Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:021. "Rzekł do niej Jezus: Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: Wstępuję do
Ojca mego i Ojca waszego oraz do
Boga mego i Boga waszego" Jan 20:17.W koranie jest jasno powiedziane że Jezus został wzięty do nieba a nie zabity na krzyżu tak samo jak jest tutaj powiedziane. Jezus wprost mówi że ma Boga.
Ojciec również ma Boga, i jest nim Syn:
"Do Syna zaś: Tron Twój, Boże na wieki wieków, berło sprawiedliwości berłem królestwa Twego." (Hbr 1,8).
Jak więc widzisz, Ojciec zwraca się do Syna "Boże".
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:022. "Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca,
bo Ojciec większy jest ode Mnie" Jan 14:28
Typowy "argument" i chyba najbardziej chybiony i najsłabszy ze wszystkich.Po pierwsze, Jezus wypowiedział te słowa w okresie kiedy był na ziemi człowiekiem i występował w postaci uniżonego sługi.List do Hebrajczyków 2,9 mówi nam, że Jezus był na krótko uczynionym mniejszym od aniołów.Dlatego ten fragment nie jest absolutnie żadnym argumentem przeciwko równości Ojca i Syna, ponieważ wtedy Chrystus był również niższy od aniołów, a skoro był niższy od aniołów to tym bardziej od Ojca.Jezus
jako człowiek jest niższy od Ojca.
Natomiast List do Filipian 2 jasno i wyraźnie stwierdza, że Jezus miał wcześniej (przed wcieleniem) równość z Ojcem:
"To bowiem w sobie czujcie co i w Chrystusie Jezusie, który będąc w postaci Bożej, nie uważał za grabież równości swej z Bogiem, ale wyniszczył sam siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi i postawą znaleziony jak człowiek.Sam się uniżył, stawszy się posłusznym aż do śmierci, a śmierci krzyżowej." (Flp 2,5-8).
Werset ten mówi, że Chrystus będąc Bogiem, mając równość z Ojcem, uniżył samego siebie, przyjmując naturą ludzką i stając się człowiekiem.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:023. "I odszedłszy nieco dalej, upadł na twarz i modlił się tymi słowami: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty" - Mateusz 26:39. Jezus modlił się tak jak modlą sie muzułmanie i tak samo jak modlił się Mojżesz (exodus 34:8) i Joshua (Joshua 5:14). Jaki Bóg modli się do innego Boga?
Ignorujesz tutaj jedną zasadniczą kwestię: wcielenie.Syn Boży się wcielił, przyjął ciało z Dziewicy i stał się człowiekiem i jako człowiek, modlił się do Ojca.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:024. "Chciałbym, żebyście wiedzieli, że głową każdego mężczyzny jest Chrystus, mężczyzna zaś jest głową kobiety,
a głową Chrystusa - Bóg. - List do koryntian 11:3
Bóg jest głową Jezusa w Jego ludzkiej naturze.Zwróć uwagę, że werset ten nie mówi: "głową Syna Bożego - Bóg", czy "głową Syna - Ojciec".Bóg jest "głową" Jezusa-Człowieka.Widać więc, że ten werset dotyczy ludzkiej natury Pana Jezusa a nie Boskiej.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:025. "
Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Tak, jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy;
nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał. - Jan 5:30. Jaki Bóg nie może sam z siebie nic czynić? Co to za Bóg? Jezus ewidentnie podkreśla że jest tylko wysłannikiem Boga.
Wyrywasz werset z kontekstu, i usiłujesz nim udowadniać swoje antytrynitarne tezy.Rozwiązanie całej tej kwestii tkwi w fakcie, że Pan Jezus wypowiedział te słowa do faryzeuszy, którzy rozsiewali wątpliwości co do tego, że posłannictwo Pana Jezusa jest związane z Bogiem (J 5,19; 6,22;7,15).Werset J 8,13 jasno nam o tym mówi:
"Rzekli do Niego faryzeusze: Ty sam o sobie wydajesz świadectwo. Świadectwo Twoje nie jest prawdziwe" (J 8,13).
I tu jest właśnie całe sedno sprawy.Faryzeusze, z powodu sprytu Jezusa, nie mieli ochoty wdawać się z Nim w szczegółowe dyskusje, dlatego skupili się głownie na atakowaniu Jego posłannictwa. To było najprostsze i od tego również wszystko zależało. Prawdziwość, lub nieprawdziwość wszystkiego co Jezus powie i zrobi, była uzależniona tylko i wyłącznie od tego, czy Bóg akceptuje Jego misję. Dlatego po wersecie z J 8,13, który wcześniej cytowałem, gdzie Żydzi zarzucają Jezusowi, że jest samozwańcem, On parę wersetów dalej odpiera ten zarzut słowami, że
"Ja nie jestem sam, lecz Ja i Ten, który Mnie posłał" (J 8,16). Jak więc widzisz, w tych słowach chodzi tylko o to, że Jezus nie jest samozwańcem i na wszystko co robi ma akceptację Boga. O nic więcej. Kontekst tych słów Jezusa nie jest antytrynitarny jak byś tego chciał.
Po prostu Jezus w swoich wypowiedziach musiał uprawomocnić swoje posłannictwo, dlatego cały czas wykazywał na łączność z Bogiem Ojcem w swoich wypowiedziach, w których podkreślał, że czyni wszystko zgodnie z Jego wolą, że jest przez Niego posłany (a nie np. przez Belzebuba), akceptowany w swoim posłannictwie, itp. Tym samym wersy te nie uczą, że Pan Jezus nie jest Bogiem, jak sugerowałeś.Możliwe, że Jezus nie chciał mówić, że może czynić coś sam z siebie, dlatego, żeby faryzeusze, którzy byli do Niego wrogo nastawieni, nie uzyskali tym samym potwierdzenia swoich zarzutów o których wyżej pisałem, według których Pan Jezus działa "sam z siebie" jako samozwaniec (por.J 8,13).
Po drugie,nigdzie w Piśmie Świętym nie ma wersetu, w którym byłoby napisane, że Jezus nawet jak zechce, to nie może czynić czegoś sam z siebie, jest wręcz przeciwnie.Mamy w Piśmie Świętym fragmenty, które jasno pokazują, że jeśli Jezus zechce coś uczynić wyłącznie sam, to może tak zrobić.Takim przykładem jest werset z J 5,21 w którym Pan Jezus wyraźnie mówi, że ożywi "tych, których chce".
I jeszcze jedna sprawa.Załóżmy na chwilę, że Jezus powiedział by tak, jak ty byś tego chciał, czyli, że powiedziałby Żydom: "wszystko co czynię, czynię sam z siebie, własną mocą".
Czy takie słowa miałyby jakikolwiek sens? Absolutnie nie. W ten sposób, Jezus potwierdziłby tylko zarzut faryzeuszów z J 8,13 i Mt 12,24, że jest samozwańcem, i nawet jeśli czyni jakieś cuda, to czyni je co najwyżej dzięki mocy Belzebuba. W tym wypadku Jezus nie mógł więc tego powiedzieć, co według Ciebie powinien powiedzieć, żeby nie zaprzeczyć, że jest Bogiem.Widać więc wyraźnie, jak mało wspólnego z rzeczywistością ma w tym miejscu rozumowanie, jakie powyżej zaprezentowałeś.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:026. "Jezus mu odpowiedział: "Czemu nazywasz Mnie dobrym?
Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg." - Łukasz 18:19. Chyba Jezus nie mógł jaśniej powiedzieć że nie jest Bogiem.
Słaby "argument" Te słowa Jezusa dowodzą właśnie Jego Bóstwa.Chrystus przez te słowa mówi młodzieńcowi, że nazywając go dobrym, stwierdza on Jego Bóstwo.Zresztą można dowieść biblijnie, że Jezus jest dobry.
"A w tłumie wiele się o Nim mówiło. Jedni mówili: Jest dobry, a drudzy mówili: Gdzież tam, zwodzi tłum!" (J 7,12).
"Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce.(...) Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają" (J 10,11).
" Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?" (J 20,15)
Ponadto, zobacz na dalsze słowa Jezusa:
"po czym przyjdź i naśladuj Mnie" (Mk 10,21). Gdyby Jezus nie uważał się za dobrego, to nie nakazałby siebie naśladować, a dobry jest tylko Bóg. Zresztą Jezus nie powiedział "naśladuj Ojca" ale powiedział naśladuj
Mnie.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:027. "Ponieważ z nieba zstąpiłem
nie po to, aby pełnić swoją wolę, ale wolę Tego, który Mnie posłał" Jan 6:38. W islamie Jezus został stworzony przez słowo Boga "bądź" i właśnie w ten sposób "zstąpił" z nieba, aby wypełnić swoją proroczą misję powierzoną od Boga.
A rzeczywistość jest taka, że to sam Jezus jest Słowem Boga, i to właśnie przez Jezusa który jest Słowem Boga zostało stworzone wszystko co istnieje:
"Na początku było Słowo,a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.Ono było na początku u Boga.Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało." (J 1,1-3).
A zstąpił z nieba przez przyjęcie ludzkiego ciała z Dziewicy Maryi i stanie się człowiekiem:
"A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas." (J 1,14)
"Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z Niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo." (Gal 4,4)
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:028. "A to jest życie wieczne:
aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa" - Jan 17:3. Jezus nazywa Ojca jedynym prawdziwym Bogiem i określa siebie jako wysłannika.
Jezus, tak jak Ojciec również jest nazwany prawdziwym Bogiem:
"Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym." (1 Jana 5,20).
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:029. "Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec" - Marek 13:32. Czyli tylko ojciec jest wszechwiedzący.
Nie, nie tylko Ojciec wie wszystko.Pan Jezus również wie wszystko:
"Teraz wiemy, że wszystko wiesz..." (J 16,30).
"Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham" (J 21,17)
"W Nim wszystkie skarby mądrości i wiedzy są ukryte" (Kol 2,3)
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:02Jezus jako Bóg nie posiada jednego z najważniejszych atrybutów określającyh Boga jakim jest wszechwiedza. Jest to sprzeczne z 1 listem św. Jana 3:20 ktory mówi " A jeśli nasze serce oskarża nas, to Bóg jest większy od naszego serca
i wie wszystko."
Postawiłeś fałszywa tezę, i na podstawie tej fałszywej tezy wyciągnąłeś fałszywe wnioski.Jezus nie znał daty końca świata
jako człowiek a nie jako Bóg.Jako Bóg, jest wszechwiedzący.Nie ma fragmentu w Biblii, który by mówił o "niewiedzy" Syna Bożego przed wcieleniem, jest wprost przeciwnie.Do osoby Mesjasza, jako mądrości Bożej (1 Kor 1,24) nawiązuje też Stary Testament.Przed narodzeniem Jezusa judaizm wierzył, że "mądrość Boża" posiada przymiot wszechwiedzy.
"Jest w niej [w Mądrości] duch rozumny i święty...wszechpotężny, wszystkowiedzący,i przenikający wszystkie duchy, rozumne czyste i najsubtelniejsze" (Mdr 7:22,23).
Po drugie, Idąc tym tokiem myślenia jaki tutaj prezentujesz, wpada się w pułapkę, bo w ten sam sposób można udowodnić brak wszechwiedzy Boga Ojca.W Piśmie można znaleźć także wersety mówiące o tym, że jest coś, co wie tylko Syn:
"Oczy Jego jak płomień ognia, a wiele diademów na Jego głowie. Ma wypisane imię, którego nikt nie zna prócz Niego." (Ap 19,12).
I teraz stosując taki tok myślenia jaki stosujesz do Mk 13,32 musiał byś konsekwentnie zanegować również wszechwiedzę Ojca.Tutaj też padają słowa "tylko On sam" tak jak w Mk 13,32 "tylko Ojciec".
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:02Chciałbym więc aby jakaś osoba wierząca w trójce świętą wytłumaczyła mi każdy z podanych wersetów.
Jako osoba wierząca w Trójcę Świętą, właśnie wytłumaczyłem Ci powyżej każdy z przytoczonych przez Ciebie wersetów.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 00:02Nie ma również ani razu wspomniane w Biblii iż Duch Święty jest Bogiem albo trzeba go czcić.
Mylisz się.W Biblii jest napisane zarówno że Duch Święty jest Bogiem i to wprost, jak również Biblia mówi o czci dla Niego.
O tym, że Duch Święty jest Bogiem, mówią wprost Dzieje Apostolskie:
"«Ananiaszu - powiedział Piotr - dlaczego szatan zawładnął twym sercem, że skłamałeś Duchowi Świętemu i odłożyłeś sobie część zapłaty za ziemię? 4 Czy przed sprzedażą nie była twoją własnością, a po sprzedaniu czyż nie mogłeś rozporządzić tym, coś za nią otrzymał? Jakże mogłeś dopuścić myśl o takim uczynku? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu»." (Dz 5,3-4).
Nowy Testament przypisuje Duchowi Świętemu słowa wypowiedziane w Starym Testamencie przez Boga Jahwe:
"Poróżnieni między sobą zabierali się do odejścia. Wtedy Paweł powiedział to jedno: «Trafnie rzekł Duch Święty do ojców waszych przez proroka Izajasza: Idź do tego ludu i powiedz: Usłyszycie dobrze, ale nie zrozumiecie, i dobrze będziecie widzieć, a nie zobaczycie." (Dz 28,25-26).
Ostatni werset jest cytatem z Księgi Izajasza 6,10. Słowa te wypowiada tam Bóg Jahwe, a autor natchniony przypisuje je w Dziejach Apostolskich Duchowi Świętemu.
"Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział:Takie jest przymierze, które zawrę z nimiw owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca,także w umyśle ich wypiszę je." (Hbr 10,15-16).
Jest to nawiązanie do Księgi Jeremiasza 31,33, gdzie słowa te wypowiada Bóg Jahwe.
Natomiast o czci dla Ducha Świętego czytamy w 1 Liście św.Piotra:
"Jeśli was znieważają z powodu imienia Chrystusa, błogosławieni jesteście, gdyż Duch chwały, Duch Boży spoczywa na was, który przez nich jest bluźniony, ale przez was jest uwielbiony." (1 P 4,14)
"Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest, a którego macie od Boga, i że już nie należycie do samych siebie?Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Chwalcie więc Boga w waszym ciele!" (1 Kor 6,19-20).
Powyższy werset z kolei ukazuje Ducha Świętego jako Boga, którego należy wychwalać.
Poszukiwacz.wiedzy pisze: ↑2020-08-29, 16:58 W Starym Testamencie Bóg prosto, bez ogródek mowi że jest jeden a w Ewangeliach Jezus nawet nie nazwał się Bogiem, ani nawet jedynym zrodzonym synem Boga, ani też nie mówił żeby go czcić.
1) Przeciwnie.Pan Jezus powiedział w Ewangeliach, że jest Bogiem.Jezus sam określa się jako Jahwe:
"Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM»" (J 6,58)
2) Nie jest prawdą, jakoby Jezus nie mówił, żeby Go czcić.Pan Jezus nie tylko mówił, że należy Go czcić, ale powiedział wręcz, że należy Go czcić tak jak Ojca:
"aby wszyscy czcili Syna, tak jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czci Ojca, który Go posłał."(J 5,22-23).
Jezus tutaj mówi, że taka sama cześć, jaka się należy Bogu Ojcu - należy się również Jemu.