Komentarz aktualny

[Morkej]

A skoro o filmach mowa. Słyszeliście o nowych zasadach przyznawania Oscara?

"Jak podaje portal filmowy Filmweb, aby otrzymać nominację do Oscara w kategorii najlepszy film, produkcja będzie musiała spełnić dwa z czterech poniższych standardów:

1. Standard A - reprezentacji na ekranie:

– przynajmniej jeden z odtwórców głównej roli bądź też istotnej roli drugoplanowej musi mieć „inne rasowe pochodzenie”;
– przynajmniej 30 proc. aktorów w drugoplanowych i epizodycznych rolach musi reprezentować co najmniej dwie spośród tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące;
– główny wątek fabularny musi być związany z co najmniej jedną z wyżej wymienionych grup.

2. Standard B - ekipy filmowe i zespoły twórcze:

– casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne, scenariusz – co najmniej dwa z powyższych działów powinny być kierowane przez osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące
– co najmniej sześć osób niższego szczebla ekipy powinny reprezentować mniejszość rasową lub etniczną;
– co najmniej 30 proc. całej ekipy filmowej powinny stanowić osoby z tych grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, niedosłyszące.


Linki:

https://www.pch24.pl/filmy-bez-lgbtq-i- ... 337,i.html
https://www.pch24.pl/rewolucja-w-przyzn ... 371,i.html
https://film.wp.pl/oscary-przyjazne-dla ... 753824704a

Film:
Kwestia Oscarów zaczyna się od: 6:45

[Andej]

Dlatego sama figurka Oscara też musi być poprawna. Do wcześniej załączonego zdjęcia dodałbym jeszcze napis LGBT na mieczu. A sam facet powinien być półkobietą.

[Andej]

Własciwie bez komentarza. Bo jak zareagować na to, co pisze Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro Prawo do Życia. Poniżej wyimek z maila od niego. (Kursywą pytania-kwestie poruszane przez autorkę szkolenia Katarzynę Koczułap.

Już wkrótce ma odbyć się druga edycja konferencji pt. "Specjaliści 0-6" poświęconej pracy z małymi dziećmi w wieku przedszkolnym. Jedną z prelegentek będzie "edukatorka" seksualna i aktywistka LGBT Katarzyna Koczułap, która w ramach prowadzonej przez siebie "edukacji" seksualnej w internecie udziela m.in. porad na temat... połykania spermy.
"- Dlaczego mężczyźni tak lubią, gdy kobieta połyka spermę?
- Dla niektórych mężczyzn ma to wymiar symboliczny - jest to traktowane jako pełnia akceptacji i sprawia przyjemność bardziej psychiczną niż fizyczną. Twój partner może tego potrzebować i może być to dla niego ważne (...).
- Jest bardzo dużo ludzi którzy spermę lubią ponadprzeciętnie."

[Magnolia]

Jest taki portal o nazwie Dobre Wiadomości, może zaczynałbym Andej dzień od niego? Może skupienie na czymś dobrym od rana przyniosło By Tobie i nam trochę nadziei?
Bo nie po to nie zaglądam na wiele stron aby unikać takich tematów, takich obrazów i emocjonowania się jak bardzo wariuje świat.
Pytam poważnie: co byłoby złego w tym aby to forum było miejscem bezpiecznym i wolnych od takich treści?

[Andej]

Byłoby miejscem dla strusiów. Dla ludzi, którym nie zależy na uratowaniu Polski przed deprawacją.
Dobrze jest dostrzegać dobro i je akcentować. Ale na zło nie można zamykać oczu i udawać, że jest OK. Milczenie jest przyzwoleniem.

Co nie znaczy, że nie rozumiem, że można szanować potrzebę edukacji seksualnej przedszkolaków. Można nawet popierać. Ale skoro można popierać, to można też się temu sprzeciwiać. I zajmuję wyraźne stanowisko. Jestem przeciw deprawacji. Jestem przeciwnikiem aborcji. Nie podoba mi się to, ale przyjmuję do wiadomości, że dużej części społeczeństwa przeszkadzają protesty przeciw deprawacji, aborcji, eutanazji. I rozumiem, że będą walczyć z wszelkimi przejawami protestów przeciw tym zjawiskom. Mam demokrację. Mamy wolność słowa. Możemy się wypowiadać.
Jeśli chcesz mnie przekonać do tolerowania lub wspierania wspomnianych zjawisk, to podaj argumenty przemawiające za nimi. A nie tylko to, że walka z nimi drażni.

A głosowanie w PE na temat dyskryminacji Polski? Też cicho siedzieć? I podziwiać takich wspaniałych ludzi, jak europosłowie PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska, Jan Olbrycht i Radosław Sikorski oraz europosłowie Lewicy: Marek Belka, Marek Balt, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller.
No cóż, dla mnie jest to zdradą Ojczyzny.

[Magnolia]

Jestem przeciw deprawacji.

Ale w ten sposób wyrażona opinie nie zbiera mi na mdłości, a przy czytaniu o połykaniu spermy i owszem.

Możesz korzystać w taki sposób ze swojej wolności słowa, abym nie miała mdłości?
Bo jak wszyscy wiemy, ze Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna się moja wolność.

[Dominik]

Wiadomo, edukacja seksualna przedszkolaków jest zła, ale po co do tego jakieś wypowiedzi o połykaniu spermy? Wystarczyła by sama informacja kto jest prelegentką, nadal przekaz informacji o zbliżającej konferencji byłby negatywny.

[Andej]

I wywołałoby to jakąś reakcję? Czy poruszyłoby?
Od określenia nasienie znacznie gorsze jest to, co chcą robić seksedukatorzy. Lepiej tu się oburzać, czy lepiej w przedszkolu, gdy już będzie po fakcie.

Wolność czyjaś kończy się tam, gdzie się ją komuś odbiera. Jeśli zabrałem jakąś cząstkę, to proszę o ujawnienie tego faktu. Nie mam zamiaru ograniczać. Ani cenzurować.

Skoro wiadomo, że komentuję tutaj to, co się dzieje w naszym społeczeństwie, ale zupełnie nie jest to interesujące, to nie przymuszam do czytania.
Tak się skalda, że żyję w Polsce. I sprawy polskiego społeczeństwa są dla mnie istotne. Istotne jest też dla mnie zdanie Kościoła. Między innymi na temat seksedukacji.

Nie odbieram też wolności zmuszając do walki z podanym zjawiskiem. Tak jak mam prawo do wyrażania swoje dezaprobaty do jakiegoś zjawiska, tak każdy ma prawo do wyrażania swoje aprobaty tegoż.

Cytując czyjąś wypowiedź , nie należy jej zmieniać używając eufemizmów.

[Magnolia]

Andeju,
jesteśmy po tej samej stronie , ale proszę:
zastanów się do kogo to piszesz i co poza oburzeniem osiągniesz.
No i co właściwie skomentowałeś, skoro tylko zacytowałeś?

Przychodzą tu ludzie już ukształtowani w wierze, słuchający kazań i swoich biskupów, którzy komentują te pomysły seksedukacji w listach Episkopatu Polski, czytanych w całym kraju. Wiedza o tym, ze sekswdukacja jest zła dla katolika jest dostępna. Może za mało mówi się dlaczego, ale Ty także tego nie zrobiłeś.

A teraz tak na logikę i rozum. Każde przedszkole ma swoja dyrekcję oraz pedagoga, oraz wykształcone nauczycielki, oraz rodziców, którzy tam posyłają dzieci. Na wszystko co się dzieje w procesie wychowawczym dzieci musza wyrazić zgodę te wszystkie osoby. Szacunkowo jesli w jednej grupie jest 20 dzieci, to mniej więcej 50 osób dorosłych musi podpisać zgodę na papierze, aby jakies zajęcia miały miejsce. Nawet jesli sa one finansowane przez miasto, gminę itd. Siłą nikt do przedszkoli nie wejdzie i nie bedzie głosił takich rzeczy jak zacytowałeś.

Kolejna sprawa to język jakim ta Pani się posługuje. Czy jest dostosowany do dzieci czy do dorosłych?
Bo w moim odczuciu do dorosłych. Dziecku w wieku przedszkolnym ciężko bedzie zrozumieć o czym Pani mówi, bo to zupełnie nie sa określenia które one mogą zrozumieć. Więc wiarygodność tej wypowiedzi jakoby była skierowana do dzieci i zaplanowana do edukacji przedszkolnej jest śmieszna.

Kolejna sprawa, dotycząca juz Ciebie i Twoich działań. Zastanów sie proszę ile czasu spędzasz na szukaniu memów komentujących sytuacje polityczną w kraju, zastanów sie ile czytasz o polityce i w jakich mediach, zastanów sie jakiej telewizji słuchasz... bo może, poddaje Ci to pod rozwagę, ulegasz nieświadomi manipulacji, propagandzie i robisz dokładnie to czego te media oczekują, czyli wzbudzając oburzenie sprawiają ze przeciętni ludzie rozsyłają w świat jeden artykuł w każde miejsce na ziemi.
Czy gdyby taki dziennikarz przyszedł na forum i zechciał opublikować swój artykuł u nas to Admini by na to pozwolili?! Nie!
Ale katolik czytający z oburzeniem taki artykuł i cytujący go na forum już może... w ten sposób jad żmijowy się roznosi po miejscach, w których oficjalnie zło by nie zaistniało. Zastanów się czy nie robisz im reklamy jakiej oczekują, jaką maja zaplanowaną dzięki temu w jaki sposób wywołuje emocje w ludziach. Na tym polega przebiegłość tych mediów, to jest szatańskie działanie.
Zastanów się czy aby nie bierzesz już w tym udziału.
Oczywiście nieświadomie. Bo intencje wiem że masz dobre...

Nagłaśnianie zła i oburzanie się to nie są metody walki ze złem. To jest nakręcanie spirali zła.
Dlaczego obecnie rozmawia się o homoseksualizmie i LGBT, dosłownie wszędzie i to od miesięcy, jesli problem dotyka max 10 % społeczeństwa? Ale po rozmiarach nagłaśniania sprawia to już wrażenie jakoby był to problem conajmniej 50 % społeczeństwa...
Mieszkam w Warszawie, na lekcje wychowania do życia w rodzinie po prostu córki nie puszczałam, nie udzieliłam zgody, bo najpierw dowiedziałam się kto bedzie te lekcje prowadził... osoba która popiera aborcję, uczestniczyła w czarnym marszu. Jako rodzic mam prawo decydowania jakie treści docierają do moich dzieci i to prawo przypominają nam biskupi w kościołach.

Jesli chcesz robić coś dobrego, to posłuchaj św Pawła: zło dobrem zwyciężaj.
Zastanów się czy wcielasz te słowa w życie?
Bo to niezwykle ważne słowa i kwestia jak sie ze złem walczy.

[Andej]

...

To smutne, ale nieraz mam wątpliwości, czy rzeczywiście po tej samej stronie. Wciąż obawiam się, że milczenie jest wspieraniem tych działań, którym się przeciwstawiam.

Zawsze komentuję, jednak w sytuacji której celem jest poinformowanie o inicjatywach dwóch stron. Odnoście jednej i drugiej podałem info wystarczające do wyszukania reszty. A sam zacytowane skrót nie pozostawia wątpliwości co co intencji każdej z nich.
A ja osobiście namawiam do staniecie po jednej ze stron barykady we współczesnej wojnie ideologicznej. Namawiam do okreslenia stanowiska. Na tym forum i w życiu.

Nie skrytykowałem seksedukacji, gdyż nie jestem jej przeciwny. Protestuje przeciw takiej, jak zaprezentowana. Nie wiem, czy sens ma analiza, gdy ludzie opędzają się przed tym tematem, jak przed natrętnymi muchami. Nie chcą słyszeć o problemie. Dlatego, koniecznym jest uprzednie uświadomienie problemu. Co czynię takimi postami.

W tym rzecz, że łatwo znaleźć te 50. A osoby, które wyrażą sprzeciw narażone są, w dobrym przypadku, tylko na ostracyzm. CO prawda opinię taką mam nie na podstawie sytuacji przedszkolnej, gdyż nie zmam osób w wieku przedszkolnym. Ale zakładam, że istnieją analogie z sytuacją panującą w szkołach podstawowych. A z matkami dzieci w takim wieku mam kontakt.

Czy Dzierżawski napisał z zacytowanym fragmencie wypowiedzi, że przytoczone słowa kobiety (dlaczego obdarzonej takim szacunkiem, że z wielkiej litery napisałaś pani?) są skierowane do dzieci? Wyraźnie zaznaczył, czego dotyczą.

Z pewnością za dużo spędzam przy kompie. I ulegam wielokrotnej manipulacji. Lewicowej i prawicowej. Komunistycznej i katolickiej. Aby mieć jakiś pogląd muszę konfrontować swoje wartości z wartościami ludzi stojących po różnych stronach. A memów nie szukam, bo jestem zbyt leniwy. Same się trafiają. Oburzają się niektórzy. I przykro mi, gdy do tego się ogranicza. Celem moim jest pobudzanie do myślenia, oceniania i modyfikacji postawy.

Jad żmijowy jest w surowicy ratującej życie. Jest koniecznym jej składnikiem. Całkowitym niezrozumieniem problemu, występującym w efekcie liberolewicowej propagandy popo, jest brak odróżniania krytyki powołującej się na coś, ad propagowania tego czegoś. Tragiczne signum temporis.

Ujawnianie istnienia zła jest warunkiem sine qua non walki z nim. Lepiej jest zdusić zło w zarodku, niż pozwolić się rozwijać w sposób nieskrępowany. Tak było z socjalizmem niemieckim w latach trzydziestych (najdrastyczniejszy przykład). Ukrywanie przed ludźmi, ć=że czarne to czarne, nie ma sensu. Chowanie głów w piasek, gdy niebezpieczeństwo ws=ciąż sie wzmaga nie jest metoda obrony niczego więcej poza własnym samopoczuciem wynikającym z błogiej nieświadomości.

Brak udzielenia zgody na uczestniczenie w zajęciach propagandowych jest dowodem na istnienie drugiej strony medalu. Jaki procent rodziców zdecydował się na to? Ile dzieciaków uczęszcza? Czy wystarczy zakazać jednemu dziecku, aby uratować pozostałe?

Aby zło dobrem zwyciężać, należy najpierw zdefiniować to zło. Błogosławiony Jerzy spopularyzował tę zasadę. I powszechnie uznaje się, że ją stosował. Czyż nie piętnował zła? Aby pokazać dobrą drogę, konieczne jest zdefiniowanie złej. Na metodę taką warto zwrócić uwagę już w pierwszy i podstawowym kodeksie, jakim jest Dekalog. Tam 60% stanowi krytyka zła. Ponad połowę! Czy to przez pomyłkę? Albo nieznajomość zasady: Zło, dobrem zwyciężaj? Czy św. Paweł nie znał Dekalogu?

[Marek_Piotrowski]

Nie bardzo rozumiem zastrzeżeń w stosunku do wypowiedzi Andeja. Tak, to szokujące, ale tylko zacytowanie oddaje poziom grozy tego, na co naraża się te dzieciaki.
Andej nie zacytował po to, by się pobawić tematem.
Owszem, możemy sobie zrobić z forum miejsce z podejściem jak z piosenki Młynarskiego "po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy!" - tylko po co komu takie forum?
Koci-łapci,kici-kici,ole-olejanko,
zajmujemy razem z babcią urocze mieszkanko,
my mieszkamy na parterku, babcia w oficynce,
drepce,żądna informacji o całej rodzince.
Lecz choć u nas trwa od rana z sodomką gomorka,
babci o tym się nie mówi, by była w humorku.

Wujek Ziutek, co za smutek, choć kawał mężczyzny,
świat pożegnał przy pomocy sznurka od bielizny,
Co z Ziuteczkiem? głos babuni dźwięczy na przygórku,
Jak mu idzie? Idzie babciu,idzie jak po sznurku!
Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.

Kuzyneczka Ernestynka , ozdoba rodziny,
kawki z gniazda wybierała i spadła z drabiny,
co z malutką? głos babuni z góry brzmi radośnie,
co tam u niej? Krzywa rośnie babciu, krzywa rośnie!
Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy,
po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy.

Tata zasię, manko w kasie miał i siedzi w kiciu,
były o tym wzmianki w prasie w Expressie i w Życiu,
ale fakt ten się nie stanie dla babci udręką,
bowiem się drukuje dla niej osobne pisemko.
Na domowej drukarence wszystko się wyłuszcza,
i w ogóle się babuni na parter nie wpuszcza.

[Magnolia]

Nie skrytykowałem seksedukacji, gdyż nie jestem jej przeciwny. Protestuje przeciw takiej, jak zaprezentowana. Nie wiem, czy sens ma analiza, gdy ludzie opędzają się przed tym tematem, jak przed natrętnymi muchami. Nie chcą słyszeć o problemie. Dlatego, koniecznym jest uprzednie uświadomienie problemu. Co czynię takimi postami.

Pierwsza rzecz to dobre rozumienie pojęć. Edukacja seksualna jest toksyczna dla młodych ludzi i jest zła, bo ma złe założenia. Mianowicie uczy wyłącznie o sferze biologicznej, fizycznej, zupełnie pomijając wartości takie jak wierność, czystość i małżeństwo. Promuje za to maksymalizację przyjemności, zmiany partnerów oraz różne zboczenia i udziwnienia jako normalny element wyboru. Promuje antykoncepcję, a gdy ta zawodzi to aborcję, promuje dewiacje.

Naprawdę nie jesteś jej przeciwny Andeju?

Bo ja nie unikam tematu seksualności człowieka, ale łączę go z małżeństwem, wiernością i czystością, przedstawiam zamysł Boga wobec człowieka i w tym dostrzegam piękno i dobro. Wychowuję dzieci do życia w rodzinie poprzez rozmowę i własny przykład. Innym daję świadectwo poprzez rozmowę i moje decyzje, bo na to realnie mam wpływ - na decyzje jakie podejmuję. Za to oburzanie się w sieci uważam za do niczego nie prowadzące, poza psuciem sobie nerwów, a o te musze dbać.
Bo wierzę że: Pierwszymi osobami, które przekazują wiedzę seksualną swoim dzieciom są rodzice. Wiedza ta powinna być dostosowana do wieku dziecka. Dzieci poprzez obserwację uczą się zachowań seksualnych, na początku podstawowych – okazywania sobie czułości, obdarzania się miłością. i to uważam za dobre wychowanie seksualne, zgodne z zamysłem Boga wobec człowieka.

O tym jak wpływa sekswdukacja na młodego człowieka można poczytać:
https://www.bognabialecka.pl/artykuly/p ... psychiatra
https://czir.org/zagrozenia-edukacji-seksualnej/

[Marek_Piotrowski]

To co napisałaś Magnoliu nie jest wcale charakaterystyczne dla edukacji seksualnej. To że jest wykorzystywana do demoralizacji (tzw. typ B) lub że bywa zbyt techniczna (typ B) nie znaczy, że nie ma właściwego rodzaju (tzw. typ A).
Polecam https://stop-seksualizacji.pl/index.php ... cja-typu-b

[Magnolia]

Ja jestem Marku "starej szkoły", czyli 25 lat temu wyraźnie rozróżniano edukację seksualną od wychowania seksualnego. Tak mi zostało.

[Dominik]

...

To smutne, ale nieraz mam wątpliwości, czy rzeczywiście po tej samej stronie. Wciąż obawiam się, że milczenie jest wspieraniem tych działań, którym się przeciwstawiam.

Andej, czy mógł byś jaśniej? Czy Magnolia jest za edukacją seksualną przedszkolaków? Kto tu mówi o milczeniu?