Chodzenie do kościoła

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
bander

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: bander » 2018-02-11, 17:24

Staram się i czasami mi się to udaje tylko że ja lubie w tygodniu zmówić różaniec w pustym kościele, to taka wspaniała rzecz, zresztą jedynym miejscem w którym moim skromnym zdaniem gdzie można myśleć o swoich wątpliwościach , gdzie można otworzyć umysł jest Kościół tam to jest bezpieczne...
Ostatnio zmieniony 2018-02-11, 18:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14810
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Dezerter » 2018-02-11, 18:52

bander pisze: 2018-02-11, 17:24 Staram się i czasami mi się to udaje tylko że ja lubie w tygodniu zmówić różaniec w pustym kościele, to taka wspaniała rzecz, zresztą jedynym miejscem w którym moim skromnym zdaniem gdzie można myśleć o swoich wątpliwościach , gdzie można otworzyć umysł jest Kościół tam to jest bezpieczne...
Zacząłeś z małej litery zdanie- poprawiłem- raz napisałeś kościół z małej a raz z dużej litery - nie wiem czy jest w tym jakiś głębszy zamierzony cel, czy tylko literówka- nie żebym się czepiał, ale nie potrafię w tej sytuacji zrozumieć twojej wypowiedzi.?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

bander

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: bander » 2018-02-11, 19:40

Przepraszam ,wszystko to literówki . Pusty Kościół to też tylko w znaczeniu że brak w nim w danym momencie wiernych.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14810
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Dezerter » 2018-02-11, 20:43

bander pisze: 2018-02-11, 19:40 Przepraszam ,wszystko to literówki . Pusty Kościół to też tylko w znaczeniu że brak w nim w danym momencie wiernych.
Nigdy Kościół nie jest pusty, pusty może być jedynie budynek - kościół
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Andej » 2018-02-11, 22:25

Uwagi Dezertera ze wszech miar słuszne.
To my stanowimy Kościół. Dopóki żyjemy nie może być pusty.
Natomiast kościół może pomagać w rozważaniu. Lub nie. Uwielbiałem poznańską prokatedrę. Od razu wpadałem w nastrój skupienia i kontemplacji. Mi pomaga półmrok lub mrok. A to mam w domu. I różaniec też. A, że czas też wieczorem, więc doskonale się składa. Codziennie mam wszystko, co potrzebne do rozważań. Ciszę, mrok, różanie, czas i potrzebę modlitwy i rozważań. Pod tym względem jestem szczęściarzem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Sebastian » 2018-02-17, 19:13

Jutro niedziela, kolejny dzień kościółka i wymodlenia sie:)
Totus Tuus

bander

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: bander » 2018-02-17, 23:51

Andej pisze: 2018-02-11, 22:25 Uwagi Dezertera ze wszech miar słuszne.
To my stanowimy Kościół. Dopóki żyjemy nie może być pusty.
Natomiast kościół może pomagać w rozważaniu. Lub nie. Uwielbiałem poznańską prokatedrę. Od razu wpadałem w nastrój skupienia i kontemplacji. Mi pomaga półmrok lub mrok. A to mam w domu. I różaniec też. A, że czas też wieczorem, więc doskonale się składa. Codziennie mam wszystko, co potrzebne do rozważań. Ciszę, mrok, różanie, czas i potrzebę modlitwy i rozważań. Pod tym względem jestem szczęściarzem.
Tylko w Kościele możesz być pewny ,że Bóg do ciebie przemawia. Do każdego innego miejsca ma dostęp szatan.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14810
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Dezerter » 2018-02-18, 00:25

Z dużej litery Kościół to nie miejsce (nie czytałeś moich definicji?), miejsce, czyli budynek to kościół. Jeśli piszesz o kościele to jest nieprawdą, że "diabeł nie ma do niego dostępu" - byłem światkiem manifestacji demonicznych w kościołach. Większość katolików egzorcyzmowanych jest praktykująca.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Andej » 2018-02-18, 00:29

Niestety, nie. Niestety, szatana potrafi mieszać i w Kościele .Posunął się nawet do tego, że kusił Jezusa. Ale ta jak nie zwyciężył Chrystusa, tak też nie zwycięży Kościoła.
Szatan może zniewolić jednostki, ale Kościoła nie zdobędzie. Trwajmy w nim i umacniajmy się.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Sebastian » 2018-02-21, 08:14

Zło, dobrem zwyciężaj!:)
Totus Tuus

Marcin_

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Marcin_ » 2018-03-29, 13:34

Dzisiaj i jutro idziecie ?

Magnolia

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Magnolia » 2018-03-29, 21:37

Dziś było pięknie, a jutro będzie bardzo poważnie, ale na swój sposób już też dostrzegam piękno. Za to sobotnia liturgia jest jednak ponad moje siły... ale rozważam rezurekcję, jeśli nie uda mi się wstać to po prostu na 10:30.
A Ty Marcinie?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14810
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Dezerter » 2018-03-29, 21:49

Dziś było pięknie - bardzo sobie cenie komunię pod dwoma postaciami przyjętą - jest tak uroczyście, jak na ostatniej wieczerzy bym był. Było umywanie nóg przez AlterChristi i ten dźwięk kołatek.
Dziś był dla mnie wyjątkowy dzień, ale o tym w innym wątku.
Jutro oczywiście też znajdę czas, by być na nabożeństwie, a w Sobotę po zmroku przepiękne naborzeństwo oczekiwanie na zmartwychwstanie Pana, by zaśpiewam z całym Kościołem i kościołem ALLELUJA Jezus zmartwychwstał :!:
Dla mnie Święta rozpoczęły się już dziś Pamiątką Ostatniej Wieczerzy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

armando
Bywalec
Bywalec
Posty: 149
Rejestracja: 26 lut 2017
Has thanked: 12 times
Been thanked: 6 times

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: armando » 2018-08-15, 16:55

Co to znaczy katolik? Mnie też to oburza, gdy
o notorycznym recydywiście, złodzieju,
bandziorze,gwałcicielu,cudzołożniku,rozpustniku,
pedofilu,pijaku,oszuście ktoś mówi
"katolik". Twierdzę, że na to by móc być
nazwanym KATOLIKIEM trzeba najpierw
zasłużyć.Ja też osobiście uważam, że ten, kto
nie przystępuje z sakramentów świętych,
katolikiem nie jest.
Ja tez zgadzam się z księdzem Bronisławem
Bozowski,który zawsze mówił:
"Błogosławieni, którzy wezwani PRZYSZLI na
ucztę Baranka".Też wydaje mi się, że
uczestnictwo we mszy świętej polega na
przyjęciu Komunii świętej (fizycznie lub
przynajmniej pragnieniem).
Konik napisał,że Jezus daje człowiekowi
każdemu,ażeby znalazł moment, gdy uzna
Chrystusa za swego Pana.Ja nie uznaję
głupiego cwaniactwa.Nie można grzeszyć
zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego,
a tuż przed śmiercią zacząć żałować za
swoje grzechy i liczyć na to,że pójdzie się
do nieba.Nie można popełniać grzechów
bluźnierstwa przeciw Duchowi Świętemu,
a później liczyć na to,że pójdzie się do nieba.

Św. Paweł napisał: „Miejcie wstręt do tego,
co niegodziwe, lgnijcie do tego, co dobre.”
(Rz 12:9)

,,A On odda każdemu stosownie do jego
uczynków: życie wieczne tym, którzy przez
wytrwałość w dobrym dziele szukają chwały i
szacunku, i nieskażoności; natomiast dla
tych, którzy są swarliwi i nieposłuszni
prawdzie, a posłuszni nieprawości, będzie
srogie zagniewanie i gniew (Rz 2, 6–8).

1 Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kręgu szyderców,
2 lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.(...)
5 Toteż występni nie ostoją się na sądzie
ani grzesznicy – w zgromadzeniu
sprawiedliwych,
6 bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.
(Ps 1,1-2,5-6)

5 Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła
nieprawość,
złego nie przyjmiesz do siebie w gościnę.
6 Nieprawi nie ostoją się przed Tobą.
Nienawidzisz wszystkich złoczyńców
7 zsyłasz zgubę na wszystkich, co mówią
kłamliwie.
Mężem krwawym i podstępnym
brzydzi się Pan.
8 Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce
wejdę do Twojego domu,
upadnę przed świętym przybytkiem Twoim,
przejęty Twoją bojaźnią.
9 O Panie, prowadź mnie w swej
sprawiedliwości,
na przekór mym wrogom,
wyrównaj przede mną Twoją drogę!
10 Bo w ustach ich nie ma szczerości,
ich serce knuje zasadzki,
ich gardło jest grobem otwartym,
a język ich mówi pochlebstwa.
11 Ukarz ich, Boże,
niech staną się ofiarą własnych knowań;
wygnaj ich z powodu licznych ich zbrodni,
buntują się bowiem przeciwko Tobie.
12 A wszyscy, którzy się do Ciebie uciekają,
niech się cieszą,
niech się weselą na zawsze!
Osłaniaj ich, niech cieszą się Tobą
ci, którzy imię Twe miłują.
13 Bo Ty, Panie, będziesz błogosławił
sprawiedliwemu,
otoczysz go łaską jak tarczą.(Ps 5,5-13)


Występni,Ludzie nienawidzący Boga i Matki
Bożej,
cudzołożnicy,rozpustnicy,mordercy,złodzieje,
oszuści,pijacy,pedofile itd. nie ostoją się na
sądzie ani grzesznicy – w zgromadzeniu
sprawiedliwych.Panu Bogu nie jest miła
nieprawość,złego nie będzie do siebie
przyjmował w gościnę.
Nieprawi nie ostoją się przed Panem Bogiem.
Pan Bóg nienawidzi wszystkich złoczyńców,
którzy źle czynią,a twierdzą,że postępują
dobrze.Zsyła zgubę na wszystkich, co mówią
kłamliwie.Nie można kłamać,być
cudzołożnikiem,rozpustnikiem,mordercą,
złodziejem i twierdzić,że nie ma się żadnych
grzechów.Ludźmi krwawymi i podstępnymi
brzydzi się Pan.Do nieba mogą pójść tylko
ludzie przejęci bożą bojaźnią.W ustach
ludzi,którzy są
cudzołożnikami,rozpustnikami,mordercami,
złodziejami,oszustami nie ma szczerości,
ich serce knuje zasadzki.Ich gardło jest
grobem otwartym.Ludzie ci licznymi swoimi
zbrodniami buntują się przeciwko Bogu.
Pan Bóg będzie błogosławił ludziom
sprawiedliwym,a nie oszustom,którzy są
cudzołożnikami,rozpustnikami,mordercami,
złodziejami,a twierdzącymi,że nie popełniają
żadnych grzechów.


Andej napisał, że nie ma prawa do oceniania
innych ludzi. Jest przekonany, że takie prawo
ma tylko Bóg.
Ja uważam,że katolik ma prawo nie do
oceniania innych ludzi,ale ma prawo do
oceniania zachowań innych ludzi.Nie może
reagować na zło.Katolik nie może złodzieja
pochwalić za to,że kradnie,prostytutkę za
cudzołożenie,mordercę za
mordowanie,oszusta za oszukiwanie,pijaka
za picie,pedofila za napastowanie dzieci itd.
Nie można pochwalać grzechów,namawiać
do nich i nie reagować na nie.Kto pochwala
grzechy innych ludzi też grzeszy.
Nie można fałszować rzeczywistości.Nie
można popełniać wszystkich grzechów
i twierdzić,że nie posiada się żadnych
grzechów.Są ludzie,którzy twierdzą,że nie
posiadają,żadnych grzechów.Nie można
grzeszyć taką pychą.
Andej zgadzam się z Tobą,że rzeczywistość
należy polepszać.
Zgadzam się z Marek_Piotrowski,że
chowanie "z księdzem" kogoś, kto za życia
nie identyfikował się ze wspólnotą Kościoła i
przed śmiercią nie zdecydował się z Nią
pojednać jest brakiem poszanowania dla
zmarłego i jego życiowych decyzji.
Nie można wspierać kłamstwa,powinno się
go odrzucać, ponieważ kłamstwo jest
przeciwieństwem prawdy.Należy szanować
wolę ludzi,którzy żyli tak,żeby pójść do
piekła.Skoro,żyli tak,żeby pójść do piekła to
po co im ksiądz do szczęścia potrzebny?
Zgadzam się,że kadzidło księdza na
pogrzebie nie jest przepustką do Nieba.


„Trwanie w niepokucie jest jedyną zbrodnią,
której Bóg nie przebacza” - św. Hieronim.
Św. Jan Chryzostom powiedział,że„Trwanie
w niepokucie obraża Boga więcej
niż grzech”.

Mądrośc Syracha (1)
Bojaźń Pańska to chwała i chluba,
wesele i korona radosnego uniesienia.
12 Bojaźń Pańska zadowala serca,
daje wesele, radość i długie życie.
13 Temu, kto się Pana boi, dobrze będzie na
końcu,
a w dniu swej śmierci będzie błogosławiony.
14 Początkiem mądrości jest bojaźń Pana,
i dla tych, którzy są [Mu] wierni, wraz z nimi
została stworzona w łonie matki.


Konik napisał,że Jezus powiedział o kąkolu:
pozwólcie obu rosnąć razem, do żniw, a
wówczas się okaże.
Czy konik,uważa,że np. takiego kąkola jak
Mariusz Trynkiewicz,który stwierdził,że jak
wyjdzie z więzienia na wolność to nadal
będzie zabijał chłopców należy wypuścić
z więzienia?Czy konik uważa,że kąkol
Trynkiewicz,albo inni degeneraci,złodzieje,
gwałciciele,pedofile mogą wydawać dobre
plony i powinni wychodzić na wolność,jeżeli
będą czynić zło?

Zgadzam się z Jakub2,że trupem jest ten kto
grzeszy i nie nie chce przystąpić do
Sakramentu Pokuty, by pojednać się z
Bogiem.
Zgadzam się z Marek_Piotrowski,że Bóg
przebacza, jeśli żałuje się i odwraca od
grzechu.
W przeciwnym wypadku zrobiłby On krzywdę
np.:złodziejom,cudzołożnikom,rozpustnikom,
mordercom biorącym udział w zabijaniu
dzieci nienarodzonych i stosowaniu środków
poronnych,albo ludziom stosującym
antykoncepcję,którzy są w rękach diabłach
i stawiają się ponad Panem Bogiem tak jak
mówiła profesor Wanda Półtawska nie
traktując ich poważnie i wybaczając im. Byłaby
to oznaka braku szacunku.Ma rację
Marek_Piotrowski,że Pan Bóg powinien
traktować poważnie
cudzołożników,rozpustników,morderców,
złodziei,gwałcicieli,pedofilów itp. i im nie
wybaczać,jeżeli oni celowo grzeszą przeciw
Duchowi Świętemu.
Ma rację Marek_Piotrowski,że grzeszyć
zuchwale w nadziei Miłosierdzia Bożego
jest grzechem bluźnierstwa przeciw Duchowi
Świętemu.
Grzeszyć, dlatego, że Bóg jest miłosierny,
jest równoznaczne z ubliżaniem Mu i
lekceważeniem Jego dobroci.
Ludzie proszący o wybaczenie jednocześnie
mający zamiar grzeszyć dalej są bardzo
obłudni i próbują oszukać Boga.Znam dużo
cudzołożników,rozpustników i morderców
popełniających takie grzechy przeciw Matce
Bożej jak:seks pozamałżeński,rozwiązłość
seksualna,udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych,którzy
twierdzą,że nie mają żadnych grzechów.
Ludzie ci ubliżają Panu Bogu,lekceważą Jego,
są bardzo obłudni i próbują oszukać Boga.
Pan Bóg nie może przebaczyć grzechów
ludziom,którzy w taki sposób Jego traktują.
Pan Bóg musi uszanować wolną wolę
ludzi,którzy chcą grzeszyć i chcą pójść do
piekła.
Słusznie twierdzi Andej,że jeśli ktoś nie
zamierza walczyć z swym grzechem to sam
się wyklucza. To nie Bóg odmawia mu
wybaczenia, ale to on sam pozbawia Boga
prawa do przebaczenia. A Bóg obdarzając
człowieka wolną wolą zobowiązał się do jej
szanowania. Bóg nie przebacza na siłę.
Przebacza nieskończenie, ale nie na siłę. Nie
przeciw świadomemu wyborowi człowieka.
Złodziejom,cudzołożnikom,rozpustnikom,
ludziom biorącym udział w zabijaniu dzieci
nienarodzonych,stosowaniu środków
poronnych i antykoncepcyjnych Bóg nie
będzie przebaczał na siłę,jeżeli oni sami się
wykluczają i pozbawiają Boga prawa do
przebaczenia.

"Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając
stroju weselnego?"2 Lecz on oniemiał. Wtedy
król rzekł sługom: "Zwiążcie mu ręce i nogi i
wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam
będzie płacz i zgrzytanie zębów". Bo wielu
jest powołanych, lecz mało wybranych».


Czy złodzieje,cudzołożnicy,rozpustnicy,
mordercy,pijacy,którzy nie odziedziczą
Królestwa Niebieskiego mając strój
weselny,żeby dostać się do nieba?
Ma rację Marek_Piotrowski,że jeśli
zamierzamy grzeszyć dalej, to nie "oddaliśmy
Bogu swojego grzechu".Jeżeli nie
"oddaliśmy Bogu swojego grzechu" to nie
możemy na to liczyć,że pójdziemy do nieba.
Ostatnio zmieniony 2018-08-15, 17:01 przez armando, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Chodzenie do kościoła

Post autor: Magnolia » 2018-08-15, 17:24

Jak się masz Armando? Jak zdrowie? Odwiedziłeś lekarza?

ODPOWIEDZ