Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Katolicy w cerkwi.
Widzisz, gdybys szczerze odpowiadal i wyjasnial to nie bylo by zadnego zasmiecania watku.
Zakladanie nowych tematow to tez w pewnym sensie zasmiecanie forum, skoro mozna kazdy temat wyjasnic krotko w kilku wpisach.
Ale do tego potrzebne czytanie ze zrozumieniem, szczerosc i rozumienie tematu.
Uznales zalozenie nowego watku, za ostatnia deske ratunku z pozycji w ktorej sam sie postawiles.
Zakladanie nowych tematow to tez w pewnym sensie zasmiecanie forum, skoro mozna kazdy temat wyjasnic krotko w kilku wpisach.
Ale do tego potrzebne czytanie ze zrozumieniem, szczerosc i rozumienie tematu.
Uznales zalozenie nowego watku, za ostatnia deske ratunku z pozycji w ktorej sam sie postawiles.
Ostatnio zmieniony 2020-10-12, 22:24 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
OK, wróciłam z nabożeństwa fatimskiego i piszę, co następuje.
Jeśli ktoś poczuł się urażony moimi dzisiejszymi lub wcześniejszymi wypowiedziami, to przepraszam wszystkie te osoby.
Nie znaczy to, że się z nimi zgadzam, tylko że mogłam pewne kwestie wyrazić inaczej.
Nie umiem dyskutować z ludźmi, którzy myślą inaczej niż ja, bo... nie umiem. Nie wiem, jak się to robi. Przede wszystkim mam za mało wiedzy, więc wchodzę w sztuczki retoryczne, mniej lub bardziej świadomie. Bardzo mi żal, że nie mam wiedzy, która pozwalałaby mi rzetelnie i kulturalnie przedstawiać mój punkt widzenia.
Popełniam też błędy, pisząc o osobistych rozterkach duchowych na forum, co nigdy do niczego sensownego nie prowadzi. Nie chcę, aby to roztrząsano.
Lubię fora internetowe i to miejsce, ale czasem myślę, że lepiej dyskutować mniej lub wcale, lepiej się po prostu pomodlić.
Dobrze rozmawiać o wierze, Biblii... ale wiedząc po co. Dyskusja nie może być celem samym w sobie.
Ogólnie to nie lubię być pszczołą tu na forum, wyjątkowo nie przywykłam do tego „wcielenia”, jakby do mnie nie pasuje zupełnie.
Napisałam to wszystko, bo trzeba się pogodzić przed zachodem słońca. Zachód był dawno, ale dzień się kończy.
Zatem przepraszam – mam ewidentnie zły dzień, dołuje mnie pogoda (pada i jest ciemno i szaro) i ta cała pandemia.
Jeśli ktoś poczuł się urażony moimi dzisiejszymi lub wcześniejszymi wypowiedziami, to przepraszam wszystkie te osoby.
Nie znaczy to, że się z nimi zgadzam, tylko że mogłam pewne kwestie wyrazić inaczej.
Nie umiem dyskutować z ludźmi, którzy myślą inaczej niż ja, bo... nie umiem. Nie wiem, jak się to robi. Przede wszystkim mam za mało wiedzy, więc wchodzę w sztuczki retoryczne, mniej lub bardziej świadomie. Bardzo mi żal, że nie mam wiedzy, która pozwalałaby mi rzetelnie i kulturalnie przedstawiać mój punkt widzenia.
Popełniam też błędy, pisząc o osobistych rozterkach duchowych na forum, co nigdy do niczego sensownego nie prowadzi. Nie chcę, aby to roztrząsano.
Lubię fora internetowe i to miejsce, ale czasem myślę, że lepiej dyskutować mniej lub wcale, lepiej się po prostu pomodlić.
Dobrze rozmawiać o wierze, Biblii... ale wiedząc po co. Dyskusja nie może być celem samym w sobie.
Ogólnie to nie lubię być pszczołą tu na forum, wyjątkowo nie przywykłam do tego „wcielenia”, jakby do mnie nie pasuje zupełnie.
Napisałam to wszystko, bo trzeba się pogodzić przed zachodem słońca. Zachód był dawno, ale dzień się kończy.
Zatem przepraszam – mam ewidentnie zły dzień, dołuje mnie pogoda (pada i jest ciemno i szaro) i ta cała pandemia.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
to niech sie pszczoła powroci do poprzedniego
i będzie jej lzej
ja w ogole psychicznie zle znosze multikonta
i będzie jej lzej
ja w ogole psychicznie zle znosze multikonta
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Uczeń pisze: ↑2020-10-12, 21:02Mówisz troszkę dobrze Dezerterze, jednak taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.Dezerter pisze: ↑2020-10-12, 17:34 Jezus nie wymyślił chrztu,On ustanowił Sakrament Chrztu, chrzcił przecież wcześniej Jan i żydzi przez 600 lat?Polanie a nie pokrapianie, ale i są chrzty przez zanurzenie i odnowienia chrztu np w Jordanie w miejscu gdzie był chrzczony Jezus - warunkiem KONIECZNYM chrztu jest wiara. W przypadku niemowlaków jest to wiara rodziców i chrzestnych. Nie wiem czy wiesz, ale współcześnie wielu dzieciom/rodzicom księża odmawiają chrztu właśnie ze względu na brak potwierdzonej gwarancji wychowania dziecka w wierze chrześcijańskiej.Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary,
...
Bo widzę, że jesteś pogrążony w gorzkiej żółci i zniewolony przez nieprawość."
... mam nadzieję, że to nie o tobie Uczniu
Dlaczego ktoś miałby pokładać wiarę w tym systemie a nie iść do Boga?
Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.
Ludzie nawracają się gdzieś tam w ciągu życia. I co wtedy? Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?
Dodano po 6 minutach 13 sekundach:Jan chrzcił wodą dla odpuszczenia grzechów, a jacy Żydzi chrzcili przed Janem?
Odnośnie aktu wiary jakim jest chrzest.
Otóż na pewno słyszeliście o nowym narodzeniu. Nowe narodzenie wiąże się ściśle z chrztem. Niemowlę dopiero co się narodziło i nie może już narodzić się na nowo. Nie jest jeszcze na to gotowe. Nie potrafi samodzielnie myśleć, jest w rękach i pod opieką rodziców. Niemowlę nie jest gotowe do chrztu, nie ma też z czego pokutować.
Chrzest biblijny to coś innego niż to co się dzieje w budynku katolickim. Tylko znajomość, poznanie Jezusa, uwierzenie w Niego i Jego ofiarę daje prawo do chrztu. Na prawdę, nigdzie Jezus nie mówił by chrzcić niemowlęta, jest to naleciałość tradycyjna i raczej nie prowadzi do ponownego narodzenia malutkiego człowieczka.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Ale nawrocony czlowiek, wlasciciej domostwa Chrzcil wszystkich domownikow.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Owszem, lecz chrzest "janowy" nie jest tym samym, co chrzest chrześcijański. Tamten był jedynie zapowiedzią
Jak pewnie wiesze, Biblia nam mówi, że chrzest jest "jezusowym obrzezaniem" (obrzezanie także było zapowiedzią Chrztu Świętego).Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary
Przypomnisz, w którym dniu życia obrzezywano?
Kościół jeśli łaska.Mówisz troszkę dobrze Dezerterze, jednak taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.
Formy chrztu są różne i nie ma znaczenia którą wybierzesz.
Fałszywe przeciwstawienie.Dlaczego ktoś miałby pokładać wiarę w tym systemie a nie iść do Boga?
Ci, którzy chrzczą się jako dorośli, też nie zawsze mają, a jeszcze rzadziej ją utrzymują. Więc zarzut z innego tematu niż forma chrztu.Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.
Po pierwsze, to to samo. Więc "i" zbędne.Ludzie nawracają się gdzieś tam w ciągu życia. I co wtedy? Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?
Po drugie, oczywiście że nie. Chrzest Święty jest jeden. Potem przez całe życie się nawracamy.
.Nie. Chrzest JEST Nowym Narodzeniem.Otóż na pewno słyszeliście o nowym narodzeniu. Nowe narodzenie wiąże się ściśle z chrztem
Nie ma w Biblii warunku, by było "gotowe". Nie ma też warunku, by aby się ochrzcić, trzeba było najpierw nagrzeszyć (by móc pokutować).Niemowlę dopiero co się narodziło i nie może już narodzić się na nowo. Nie jest jeszcze na to gotowe. Nie potrafi samodzielnie myśleć, jest w rękach i pod opieką rodziców. Niemowlę nie jest gotowe do chrztu, nie ma też z czego pokutować.
Na razie nie udało CI się tego udowodnić.Chrzest biblijny to coś innego niż to co się dzieje w budynku katolickim.
Serio? Gdzie to jest w Biblii?Tylko znajomość, poznanie Jezusa, uwierzenie w Niego i Jego ofiarę daje prawo do chrztu.
Aha, nie mówił. Nie mówił też, by chrzcić starców. Ani rudych. Nie chrzcić?Na prawdę, nigdzie Jezus nie mówił by chrzcić niemowlęta
Tradycja to po łacinie "przekaz". I tak, jest to przekaz z pierwszych wieków chrześcijaństwa - i to jest bardziej wiarygodne niż wypowiedzi na zasadzie "właśnie przeczytałem Biblię i wszyscy wcześni chrześcijanie (słuchający apostołów, ich uczniów i uczniów ich uczniów) się mylili"jest to naleciałość tradycyjna i raczej nie prowadzi do ponownego narodzenia malutkiego człowieczka.
Ostatnio zmieniony 2020-10-14, 09:32 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Super gaduła
- Posty: 1200
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 473 times
- Been thanked: 197 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Obrzezanie u zydow jest zapowiedzia chrtu chrzescijanskiego.
Obrzezywana male dzieci ( w osmym dniu po narodzeniu ). Zdarzaly sie przypadki w doroslym zyciu, ale jako odstepstwood tradycji, a nie norma.
Chrzest chrzescijanski dzieci to doslowne nawizanie do biblijnegoobrzezania.
A to jest w Biblii przedstawione, jako figura chrztu.
Tak wiec biblijnie jedno z drugim wiaze sie nierozerwalnie - chrzcimy w Kosciele dzieci, poniewaz jest to biblijne nawiazanie do obrzezania.
tak jak przestregamy przykazan Milosci Boga i blizniego, poniewaz jest to biblijne nawiazanie do Dekalogu.
Obrzezywana male dzieci ( w osmym dniu po narodzeniu ). Zdarzaly sie przypadki w doroslym zyciu, ale jako odstepstwood tradycji, a nie norma.
Chrzest chrzescijanski dzieci to doslowne nawizanie do biblijnegoobrzezania.
A to jest w Biblii przedstawione, jako figura chrztu.
Tak wiec biblijnie jedno z drugim wiaze sie nierozerwalnie - chrzcimy w Kosciele dzieci, poniewaz jest to biblijne nawiazanie do obrzezania.
tak jak przestregamy przykazan Milosci Boga i blizniego, poniewaz jest to biblijne nawiazanie do Dekalogu.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-10-14, 09:31Owszem, lecz chrzest "janowy" nie jest tym samym, co chrzest chrześcijański. Tamten był jedynie zapowiedziąJak pewnie wiesze, Biblia nam mówi, że chrzest jest "jezusowym obrzezaniem" (obrzezanie także było zapowiedzią Chrztu Świętego).Natomiast u księży Katolickich dzieci są pokrapiane wodą bez wiary
Przypomnisz, w którym dniu życia obrzezywano?Kościół jeśli łaska.Mówisz troszkę dobrze Dezerterze, jednak taka forma chrztu jest właśnie wymyślona przez kościół katolicki.
Formy chrztu są różne i nie ma znaczenia którą wybierzesz.Fałszywe przeciwstawienie.Dlaczego ktoś miałby pokładać wiarę w tym systemie a nie iść do Boga?Ci, którzy chrzczą się jako dorośli, też nie zawsze mają, a jeszcze rzadziej ją utrzymują. Więc zarzut z innego tematu niż forma chrztu.Cieszę się że odmawiają, ale widzisz, rodzice nie umieją często przekazać wiary- bo jej nie mają.Po pierwsze, to to samo. Więc "i" zbędne.Ludzie nawracają się gdzieś tam w ciągu życia. I co wtedy? Powinni przyjąć na nowo chrzest w wodzie i Duchem Świętym?
Po drugie, oczywiście że nie. Chrzest Święty jest jeden. Potem przez całe życie się nawracamy..Nie. Chrzest JEST Nowym Narodzeniem.Otóż na pewno słyszeliście o nowym narodzeniu. Nowe narodzenie wiąże się ściśle z chrztemNie ma w Biblii warunku, by było "gotowe". Nie ma też warunku, by aby się ochrzcić, trzeba było najpierw nagrzeszyć (by móc pokutować).Niemowlę dopiero co się narodziło i nie może już narodzić się na nowo. Nie jest jeszcze na to gotowe. Nie potrafi samodzielnie myśleć, jest w rękach i pod opieką rodziców. Niemowlę nie jest gotowe do chrztu, nie ma też z czego pokutować.Na razie nie udało CI się tego udowodnić.Chrzest biblijny to coś innego niż to co się dzieje w budynku katolickim.Serio? Gdzie to jest w Biblii?Tylko znajomość, poznanie Jezusa, uwierzenie w Niego i Jego ofiarę daje prawo do chrztu.Aha, nie mówił. Nie mówił też, by chrzcić starców. Ani rudych. Nie chrzcić?Na prawdę, nigdzie Jezus nie mówił by chrzcić niemowlętaTradycja to po łacinie "przekaz". I tak, jest to przekaz z pierwszych wieków chrześcijaństwa - i to jest bardziej wiarygodne niż wypowiedzi na zasadzie "właśnie przeczytałem Biblię i wszyscy wcześni chrześcijanie (słuchający apostołów, ich uczniów i uczniów ich uczniów) się mylili"jest to naleciałość tradycyjna i raczej nie prowadzi do ponownego narodzenia malutkiego człowieczka.
Widzę Marku tu jakąś logiczną całość, ale Jezus przyszedł z nowym przymierzem, obrzezanie było znakiem zewnętrznym, chrzest natomiast jest nowym narodzeniem. W dziejach apostolskich nie ma przypadku chrztu niemowląt, bo jak napisałem, każdy ma najpierw uwierzył, i przed chrztem lub po chrzcie otrzymał Duch Świętego z temu towarzyszył widoczny znak.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Nie wiemy czy w NT nie ma przypadku chrztu niemowląt (są chrzty całego domu), nadto to żaden argument - nie ma też chrztu żadnej konkretnej grupy wiekowej. Za to świadectwa wczesnochrześcijańskie są absolutnie jednoznaczne - od samego początku chrzczono dzieci.
Uśmiejesz się, jakie spory prowadzono - czy chrzcić 8 dnia (tak jak przy obrzezaniu) czy... wcześniej
Nie ma też w NT warunku "najpierw uwierzył" w stosunku do dzieci. Jest natomiast jasne i jednoznaczne polecenie:
Dz 2:37-39 "Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego.Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła."
Uśmiejesz się, jakie spory prowadzono - czy chrzcić 8 dnia (tak jak przy obrzezaniu) czy... wcześniej
Nie ma też w NT warunku "najpierw uwierzył" w stosunku do dzieci. Jest natomiast jasne i jednoznaczne polecenie:
Dz 2:37-39 "Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: Cóż mamy czynić, bracia? - zapytali Piotra i pozostałych Apostołów. Nawróćcie się - powiedział do nich Piotr - i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego.Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła."
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Uczen, a jaki widoczny znak towarzyszyl podczas twojego Chrztu? Czyzby bez jakiegos widocznego znaku Chrzest byl niewazny?
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15057
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4239 times
- Been thanked: 2968 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
@apis dzięki za twoje słowa, ważne i potrzebne i też pokazują dobry wzór zachowania dla innych forumowiczów chrześcijan . Zostań z nami a twoja wiedza i umiejętność dyskusji wzrośnie znacznie - sama zobaczysz po roku.
@Uczeń załóż ten wątek w końcu o tym "nowonarodzeniu", bo cię męczy a to nie jest odpowiednie miejsce na dyskusje, tu tak se gadamy o wszystkim i niczym - uprzedzam jednak, że łatwo nie będzie, bo sa tu tacy co to przezyli na własnej skórze i książki na ten temat całe czytali
@Uczeń załóż ten wątek w końcu o tym "nowonarodzeniu", bo cię męczy a to nie jest odpowiednie miejsce na dyskusje, tu tak se gadamy o wszystkim i niczym - uprzedzam jednak, że łatwo nie będzie, bo sa tu tacy co to przezyli na własnej skórze i książki na ten temat całe czytali
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Smutno mi dziś, bo nie poszłam na uwielbienie. Od rana czuję coś dziwnego w gardle, czasem zbiera mi się na lekki kaszel. Dużo ostatnio piec grzeje, może to suche powietrze. Ale że zaczęło się dzisiaj, to badam to i obserwuję. Szkoda mi, bo za tydzień może już nie być uwielbienia przy limitach w kościele. Nie chciałam nikogo narażać. Miałam 37 st., to jest nic, zwłaszcza przy termometrze bezdotykowym. Smutno mi...
Dodano po 7 minutach 14 sekundach:
Nie chciałam robić offtopu w temacie o filmikach, ale, @Adam Tureckie seriale może za mądre nie są, ale ja obejrzałam jeden w większości ze słowackim dubbingiem i dzięki temu rozumiem ten język chyba całkiem dobrze, naozaj!
Dodano po 7 minutach 14 sekundach:
Nie chciałam robić offtopu w temacie o filmikach, ale, @Adam Tureckie seriale może za mądre nie są, ale ja obejrzałam jeden w większości ze słowackim dubbingiem i dzięki temu rozumiem ten język chyba całkiem dobrze, naozaj!
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Mem.
Gdyby nie było religii nie byłoby większości wojen.
Dodano po 1 minucie 24 sekundach:
A co za tym idzie religia jest niebezpieczniejsza niźli ateizm.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Super gaduła
- Posty: 1200
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 473 times
- Been thanked: 197 times
Re: Mem.
Wprost przeciwnie. religia ujmowala w normy prawne prowadzenie wojen ( swoiscie nieraz rozumiane, ale to juz wplyw kultury i okreslonej epoki historycznej ).
Ateizm jako forma bezboznictwa ( bezreligijnosci )inicjowal i inicjuje wojny bez zadnych regul - jedynie skuteczny zysk sie liczy.
Ateizm jako forma bezboznictwa ( bezreligijnosci )inicjowal i inicjuje wojny bez zadnych regul - jedynie skuteczny zysk sie liczy.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Mem.
A to co wojna z regułami jest miła Bogu?Pompieri pisze: ↑2020-10-20, 20:19 Wprost przeciwnie. religia ujmowala w normy prawne prowadzenie wojen ( swoiscie nieraz rozumiane, ale to juz wplyw kultury i okreslonej epoki historycznej ).
Ateizm jako forma bezboznictwa ( bezreligijnosci )inicjowal i inicjuje wojny bez zadnych regul - jedynie skuteczny zysk sie liczy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20