Problem

[Piootr]

Jest coraz gorzej. Dzisiaj chciałem z mamą poważnie porozmawiać ale na mnie nakrzyczała, skończyło się to jak zwykle awanturą. Wytłumaczyłem jej że się okropnie boję że mnie ktoś pobije a ona na mnie wjechała że "nie mam jej szantażować"...
P.s wiem że ten pan to napewno zły człowiek. Ma głos jak bandyta(usłyszałem go jak po raz kolejny dzisiaj zadzwonil do mamy).
P.s 2 przed chwilą podejrzalem jego zdjęcie na Facebooku i jest pan w mocno podeszłym wieku. Tacy są najgorsi bo byli w wojsku i dlatego są zawsze agresywni(jak np. mój dziadek)

[Andej]

Szanuj matkę swą.

[Piootr]

Ja ją szanuję jak najbardziej.

[Króliczek]

A ktoś ciebie bije?

[Piootr]

Obecnie nie, ale dawniej bywało różnie. Poza tym wiem jacy są mężczyźni.

[Dominik]

Grubas, w jakim celu prosisz nas o pomoc? Odnoszę ę wrażenie że nas nie słuchasz.
Wszyscy zgodnie piszemy że nie wszyscy mężczyźni biją, nie możesz zakładać że ten pan Cie pobije. Nie masz ani jednego racjonalnego argumentu ku temu.
Wojsko nie jest argumentem
Wiek, też nie jest

Masz jakiś uraz z dzieciństwa? Może tata Cię bił?, był wojskowym?

Dodano po 2 minutach 45 sekundach:
I odpowiedz mi na pytanie.
Czy bijesz innych?
Jeśli nie, to Twoje stwierdzenie, że mężczyźni biją jest fałszywe.

[Dezerter]

Ja jestem starszym mężczyzną, byłem w wojsku i nikogo nie biję.
Bicie w Polsce jest zakazane - jak ktoś cie pobije to dzwoń na policję pod 112 - na pewno ci pomogą.

[Piootr]

Tak, tylko że jak już ze mną "skończy" to może być za późno żeby dzwonić.
Dzisiaj moja mama powiedziała, że JESZCZE go nie zaprosiła, a chciała go zaprosić bo ten Pan mieszka sam ale możliwe jest też że do kogoś pojedzie na święta (z tego co słyszałem ma już wnuki).
Mój tata nigdy mnie nie uderzył ale bił między innymi moją mamę (choć był abstynentem). A ten temat założyłem żebyście mnie pocieszyli i może poradzili co mam robić gdy nadejdzie dzień 24 grudnia.

[Andej]

Najpierw wylecz się z mizoandrii. A potem uwierz w to, że Twoja mama jest już dorosłą dziewczynką. A po przecie spróbuj puścić się spódnicy mamy zrobić jakiś krok samodzielnie. Wiem, trudne to i strach. Ale można przyjąć, że mama kiedyś odejdzie. Musisz nauczyć się samodzielności.

A jak się boisz, to zaproponuj, aby wigilię urządzić u tego facia. I gdy się poczujesz niepewnie, to wrócisz do własnego mieszkania. Będzie smutno, ale bezpiecznie.

W jednym masz rację. Kobiety zwykle wybierają takich samych mężczyzn. Jak pierwszy ją lał, to jest duże prawdopodobieństwo, że kolejny to uczyni. Wiktymologia.

[afilatelista_michal]

Tak, tylko że jak już ze mną "skończy" to może być za późno żeby dzwonić.
Dzisiaj moja mama powiedziała, że JESZCZE go nie zaprosiła, a chciała go zaprosić bo ten Pan mieszka sam ale możliwe jest też że do kogoś pojedzie na święta (z tego co słyszałem ma już wnuki).
Mój tata nigdy mnie nie uderzył ale bił między innymi moją mamę (choć był abstynentem). A ten temat założyłem żebyście mnie pocieszyli i może poradzili co mam robić gdy nadejdzie dzień 24 grudnia.

Przede wszystkim wyluzuj. Myślę że Twoja mama też się boi Ci go przedstawić bo widzi Twoje negatywne nastawienie. Postaraj się być bardziej otwarty. Może wtedy się polubicie. Jeśli będziesz podchodził na nie, to szanse są znikome.

[Pompieri]

Sluszne uwagi.
Ale moze byc i inny motyw - nieakceptacja nowej osoby w zyciu. Wowczas sie nie da, bo tu gra podswiadomosc role.

[Piootr]

Powiedzcie mi co robić. Czy uciec z domu na czas świąt? Bardzo kocham moją mamę i dziadków i nie wiem czy bym sobie poradził bez nich w ten najważniejszy czas w roku. Dzisiaj się zastanawiałem gdzie pójdę i jak na razie jedyna sensowna opcja to Wigilia dla bezdomnych w jakimś przytułku... Mama już mi kupiła na prezent piękną bluzę polar - taką o jakiej zawsze marzyłem. Oddałbym wszystko żeby chociaż te ostatnie święta spędzić bez tego bandyty.

[kacperek29]

Iść się leczyć.

Ok, prawda, ale może tak pół tonu niżej powinna zostać przekazana ta wypowiedz?
Dominik

[afilatelista_michal]

Dlaczego nazwałeś partnera Twojej mamy bandytom? Nie pisałeś żeby zrobił coś złego.

Jeśli uciekniesz bez zapowiedzi na pewno zapisujesz rodzinie święta.

Czy wśród obcych będziesz się czuł lepiej niż w domu z mamą?

Iść się leczyć.

Takim tonem nie pomożesz.

[kacperek29]

afilatelista_michal facet wymaga pomocy lekarza psychiatry a nie pogadanki na forum.