Pedofilia i wykorzystywanie seksualne dzieci

[afilatelista_michal]

Czy widzieliście wszyscy dokumenty Sekielskich?



Jakie jest wasze zdanie na ich temat? Czy są one zrobione rzetelnie, czy odbieracie he jako atak na Kościół?

[Dezerter]

Tak widzieliśmy i omówiliśmy w tym wątku
Przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu nieletnich
viewtopic.php?f=26&t=8607
Jak go przeczytasz to się dowiesz jak Kościół i ludzie Kościoła
zajmują się i dbają o najsłabszych.

[sądzony]

@afilatelista_michal czy czytałeś wszystkie książki o II wojnie światowej i hitleryzmie.
Jakie jest Twoje zdanie na ich temat? Czy są napisane rzetelnie, czy oceniasz je jako atak na ludzkość?

[afilatelista_michal]

@afilatelista_michal czy czytałeś wszystkie książki o II wojnie światowej i hitleryzmie.
Jakie jest Twoje zdanie na ich temat? Czy są napisane rzetelnie, czy oceniasz je jako atak na ludzkość?

Nie nie czytałem wszystkich. Cześć uważam za bardziej rzetelne inne za mniej.

[Adam]

Dzisiaj sobie zobaczyłem fragment wywiadu z kardynałem Dziwiszem. Na pytanie o pedofilię odpowiedział, że go to nie interesowało. Oczywiście fragment wycięty z kontekstu. Ale sama odpowiedź o braku zainteresowania największym problemem kościoła powoduje mój olbrzymi niesmak. Ale przynajmniej nie zaprzeczał, że nigdy się z tym nie spotkał. To chociaż na plus.

Nie wiem czy poruszaliście temat osoby takiej jak Marcial Maciel, ale to gruby zawodnik w tych sprawach. No ale oczywiście nikt nigdy o nim nie wiedział w Watykanie, nikt nigdy się nie spotkał z nadużyciami z jego storny. No może oprócz Benedykta. Więc naprawdę mam coraz większe wrażenie, że kościół cały czas działa na zasadzie zgwałcił, molestował, no, ale każdy jest przecież grzesznikiem, więc trzeba mu dać drugą szansę. A potem jest płacz, że mało wiernych.

[Andej]

Każdemu trzeba dać szansę. Szansę na poprawę. Szansę na pokutę. Szansę na zadośćuczynienie.

[Dezerter]

Przepraszam, ale opowiadasz bzdury i to kompletne pisząc

Więc naprawdę mam coraz większe wrażenie, że Kościół cały czas działa na zasadzie

jak nie masz pojęcia to się nie wypowiadaj, a jak chcesz mieć pojęcie jak Kościół działa to zajrzyj do tego wątku
viewtopic.php?f=26&t=8607&hilit=wykorzystywanie
czy masz pojęcie, o jakim roku mówi Dziwisz? Kto wówczas "interesował się pedofilią" ?
słucham?
wymień!
Czy wiesz, że biskup McCormack był mężem zaufania i pomagał w wielu negocjacjach 3 kolejnym prezydentom USA? - czemu współpracowali, jadali i rozmawiali z pedofilem?
Jak widzisz, nie tylko Dziwisz, czy JP II uwierzyli w niewinność wspomnianego biskupa - do 2017 roku był szanowanym obywatelem USA - państwa protestanckiego z dużym wpływem Żydów a nie katolickiego.

[afilatelista_michal]

Nic nie wiadomo aby prezydenci USA mieli takie informacje jak Watykan, czyli
1. Oskarzenia o molestowanie doroslego
2. Anonimowe donosy o pedofilii
3. Sypianie z młodymi mężczyznami.

Wśród elity północno wschodniego wybrzeża katolicy mają duży udział i znaczenie.

Edit: McCormack czy McCarrick?

[Dezerter]

Biskup, który zgłosił watykanowi swoje wątpliwości sam przyznawał, że nie ma żadnych dowodów poza 4 anonimami i swoimi przypusczeniami
żadnych
a pomimo to JP II zdjął go z listy kandydatów
i zlecił śledztwo w sprawie nuncjuszowi w USA, a ten zlecił sprawę 5 biskupom amerykańskim
WSZYSCY stwierdzili, że oskarżony jest niewinny. Co nuncjusz przekazał papieżowi,
wówczas pojawia się list samego oskarżonego, który potwierdza swoja niewinność i zaklina się, że jest niewinny.
Wobec braku jakichkolwiek dowodów winy (przypominam o domniemaniu niewinności, które obowiązuje w każdym cywilizowanym kraju i instytucji) i niedawny fałszywym oskarżeniu jednego z biskupów amerykańskich o pedofilię
JP II podejmuję decyzję o nominacji.
Jak dla mnie nie ma tu żadnego zaniechania z jego strony ani naiwności a już na pewno brak winy.
Co robiło CIA, wywiad, FBI, co robiła policja i prokuratura, co robili niezależni dziennikarze wolnej a często antykatolickiej prasy? Skoro Prezydent we własnym kraju nic nie wiedział o swoim współpracowniku, to czemu zarzucasz papieżowi z Watykanu, że nic nie wiedział?
Gdzie sens , gdzie logika?

[Andej]

Tu nie chodzi o logikę, ale atak. W internetach jest wiele materiałów wyjaśniających temat. Wystarczy i odrobina dobrej woli, aby po nie sięgnąć. I obiektywnie ocenić rolę JPII. Albo wykazywać złą wolę sięgając wyłącznie po materiały tendencyjnie szkalujące JPII i cały Kościół.

To postawa nienawiści do Kościoła.

[afilatelista_michal]

Watykan nie jest jakimś tam państwem tylko zwierzchnikiem biskupa. Czy służby USA zawaliły? Być może. Nic mi nie wiadomo żeby miały donosy choćby anonimowe o pedofilii (nie wiem czy jest ścigana z urzędu, bo molestowanie na pewno nie jest). W instytucji Kościoła zakazany jest też gejowski seks, a na to były silne poszlaki (spanie w jednym łóżku z młodymi mężczyznami). Natomiast molestowany duchowny raczej nie poszedł do prokuratury tylko chciał to załatwić wewnętrznie. Watykan miał wszelkie możliwości zbadać tą sprawę.

[Jozek]

Watykan nie jest jakimś tam państwem tylko zwierzchnikiem biskupa. Czy służby USA zawaliły? Być może. Nic mi nie wiadomo żeby miały donosy choćby anonimowe o pedofilii (nie wiem czy jest ścigana z urzędu, bo molestowanie na pewno nie jest). W instytucji Kościoła zakazany jest też gejowski seks, a na to były silne poszlaki (spanie w jednym łóżku z młodymi mężczyznami). Natomiast molestowany duchowny raczej nie poszedł do prokuratury tylko chciał to załatwić wewnętrznie. Watykan miał wszelkie możliwości zbadać tą sprawę.

A ilu mamy ateistow pedofili to cicho sza, bo ktos moglby ich zaczac ujawniac i nie mogli by sie zabawiac odwracajac uwage wszystkich od siebie i kierujac ja na kosciol i kaplanow.

[ToTylkoJa]

@Jozek
Pedofile, hebefile, wszyscy są obrzydliwi [jeśli ulegają swoim zaburzeniom]. Nieistotne, czy jest to wierzący, nieiwerzacy, murzyn, biały, kobieta czy mężczyzna.
Problem w tym, że nie ma żadnych "struktur ateistycznych", co do których kiedykolwiek było nawet samo podejrzenie ukrywania tego. A jeśli ktoś to ukrywał, to nie zastanawiamy się, czy wyrzucenie go z kościoła było wystarczającą karat, tylko wysyłamy przed sąd.

[afilatelista_michal]

A ilu mamy ateistow pedofili to cicho sza, bo ktos moglby ich zaczac ujawniac i nie mogli by sie zabawiac odwracajac uwage wszystkich od siebie i kierujac ja na kosciol i kaplanow.

No ilu? Czy jakąś organizacją ateistyczna zataiła przypadki pedofilii? Czy ateiści wykorzystują swoją pracę w zawodzie zaufania publicznego do wykorzystywania dzieci?
Czy uważasz że problem w kosciele to nieuzasadniony atak ateistów?

[Jozek]

Myslalem ze wiesz ilu jest pedofili wsrod ateistow.
Mialem na mysli niewierzacych.
Nie raczyles nawet sprawdzic ilu ich jest by miec chocby jakies nikle porownanie do tego co piszesz. To ze nie sprawdziles, oznacza ze twoje oskarzenia sa intencjonalne, wiec nie ma sensu z toba dyskutowac.