Szatan - co on sobie myślał?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: sądzony » 2020-11-30, 16:32

Magnolia pisze: 2020-11-30, 11:57 Słuchaj Michał, może zamiast zadręczać pytaniami zwykłych ludzi, zasięgniesz wiedzy u filozofa?
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/Suma%202.pdf
Ktoś to czytał?
Trudniejsze niż Pan Tadeusz w podstawówce?
:)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Jozek » 2020-11-30, 17:37

Przypomniales mi stary humor "kto napisal Pana Tadeusza". ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Magnolia

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Magnolia » 2020-11-30, 17:46

sądzony pisze: 2020-11-30, 16:32
Magnolia pisze: 2020-11-30, 11:57 Słuchaj Michał, może zamiast zadręczać pytaniami zwykłych ludzi, zasięgniesz wiedzy u filozofa?
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/Suma%202.pdf
Ktoś to czytał?
Trudniejsze niż Pan Tadeusz w podstawówce?
:)
Dobra, zlituje sie i podeślę jeszcze streszczenie ;)
https://www.it.dominikanie.pl/tomasz-z- ... -teologii/

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: sądzony » 2020-11-30, 18:48

Może kiedyś. Dziś chabam za głupi, a i leniwy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

afilatelista_michal

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: afilatelista_michal » 2020-12-01, 00:01

Magnolia pisze: 2020-11-30, 11:57 Słuchaj Michał, może zamiast zadręczać pytaniami zwykłych ludzi, zasięgniesz wiedzy u filozofa?
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/Suma%202.pdf
Tomasz z Akwinu powołuje się tu na koncepcję Boga ponadczasowego. Już ją omawiałem. Jaki jest główny argument Tomka? Cytat z Biblii?

Ta idea niesie za sobą wspomniane wcześniej problemy:
1. Wola wola nie istnieje - Bóg z góry wiedział że Szatan się zbuntuje, że Ewa zerwie owoc, kto trafi do piekła. To czyni go odpowiedzialnym za wszystko.
2. Modlitwy są bezcelowe - Bóg ma wszystko z góry zaplanowane więc Twoje modlitwy nic nie zmienią. (W innym artykule Tomek twierdzi inaczej nie widzi sprzeczności ale to nie mój problem).
3. Taki Bóg nie może zmienić zdania i żałować ( co w Bibli i zresztą pada) ale jednocześnie Biblia zawiera sceny w których Bóg zmienia zdanie i żałuję.

Są więc trzy możliwości. Albo Bóg nie podlega logice, albo Bóg ma inne cechy niż mu przypisuje się, albo nie istnieje.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Jozek » 2020-12-01, 01:02

Jest jeszcze czwarta. Albo ty wypisujesz glupoty, bo nie potrafisz tak prostych rzeczy zrozumiec.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Magnolia

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Magnolia » 2020-12-01, 07:36

afilatelista_michal pisze: 2020-12-01, 00:01
Magnolia pisze: 2020-11-30, 11:57 Słuchaj Michał, może zamiast zadręczać pytaniami zwykłych ludzi, zasięgniesz wiedzy u filozofa?
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/Suma%202.pdf
Tomasz z Akwinu powołuje się tu na koncepcję Boga ponadczasowego. Już ją omawiałem. Jaki jest główny argument Tomka? Cytat z Biblii?

Ta idea niesie za sobą wspomniane wcześniej problemy:
1. Wola wola nie istnieje - Bóg z góry wiedział że Szatan się zbuntuje, że Ewa zerwie owoc, kto trafi do piekła. To czyni go odpowiedzialnym za wszystko.
2. Modlitwy są bezcelowe - Bóg ma wszystko z góry zaplanowane więc Twoje modlitwy nic nie zmienią. (W innym artykule Tomek twierdzi inaczej nie widzi sprzeczności ale to nie mój problem).
3. Taki Bóg nie może zmienić zdania i żałować ( co w Bibli i zresztą pada) ale jednocześnie Biblia zawiera sceny w których Bóg zmienia zdanie i żałuję.

Są więc trzy możliwości. Albo Bóg nie podlega logice, albo Bóg ma inne cechy niż mu przypisuje się, albo nie istnieje.
św Tomasz z Akwinu był filozofem, teologiem i w dorobku życia zostawił potomnym wielkie dzieło jakim jest Suma teologiczna, za co jest nazywany Doktorem Kościoła. To nie jest Twój kolega z podwórka Tomek.
Twój wpis świadczy przede wszystkim o Tobie, o Twojej ignorancji, bo niczego nie przeczytałeś, niczego nie przemyślałeś, prawdy nie poszukujesz, bo jesli uważasz, że spójną koncepcję Boga św Tomasza można obalić w trzech punktach, gdzie rzekomo dostrzegasz sprzeczności to sam pokazujesz jaki jesteś niepoważny, jak niepoważnie podchodzisz do tematu na który dyskutujesz. Udowadniasz tym samym, że szkoda czasu na takie niepoważne bzdury, które wypisujesz, bo nawet nie poświęcasz czasu na czytanie czy przemyślenie.

Pisanie bzdur nie stanie się prawdą, nie chcesz prawdziwie zgłębiać tematu Boga (w którego istnienie nie wierzysz) to powiedz po co tu dyskutujesz?
Masz wolną wolę, wybrałeś życie w zaprzeczeniu, masz ten wybór, dokonałeś go.
My wybraliśmy wiarę w Boga, naprawdę nie możesz tego uszanować i zostawić w spokoju ludzi wierzących?
Jesteś tak zapatrzony w swój rozum, że musisz koniecznie nas "oświecać" swoją niewiedzą i niewiarą?

afilatelista_michal

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: afilatelista_michal » 2020-12-01, 08:05

Magnolia pisze: 2020-12-01, 07:36 św Tomasz z Akwinu był filozofem, teologiem i w dorobku życia zostawił potomnym wielkie dzieło jakim jest Suma teologiczna, za co jest nazywany Doktorem Kościoła. To nie jest Twój kolega z podwórka Tomek.
Twój wpis świadczy przede wszystkim o Tobie, o Twojej ignorancji, bo niczego nie przeczytałeś, niczego nie przemyślałeś, prawdy nie poszukujesz, bo jesli uważasz, że spójną koncepcję Boga św Tomasza można obalić w trzech punktach, gdzie rzekomo dostrzegasz sprzeczności to sam pokazujesz jaki jesteś niepoważny, jak niepoważnie podchodzisz do tematu na który dyskutujesz. Udowadniasz tym samym, że szkoda czasu na takie niepoważne bzdury, które wypisujesz, bo nawet nie poświęcasz czasu na czytanie czy przemyślenie.

Pisanie bzdur nie stanie się prawdą, nie chcesz prawdziwie zgłębiać tematu Boga (w którego istnienie nie wierzysz) to powiedz po co tu dyskutujesz?
Masz wolną wolę, wybrałeś życie w zaprzeczeniu, masz ten wybór, dokonałeś go.
My wybraliśmy wiarę w Boga, naprawdę nie możesz tego uszanować i zostawić w spokoju ludzi wierzących?
Jesteś tak zapatrzony w swój rozum, że musisz koniecznie nas "oświecać" swoją niewiedzą i niewiarą?
Po pierwsze przeczytałem (cześć przewertowalem, a te które uznałem za istotne w dyskusji przeanalizowałem). Zauważ że nie odpisałem od razu jak zawsze, bo musiałem przez to przebrnąć. Po drugie idee Tomka znałem już wcześniej wiec niczego nowego się nie dowiedziałem. To że są stare i napisane trudniejszym językiem nie czyni ich bardziej sensownymi.
Najłatwiej je obalić tym cytatem:

Rdz 6
5 Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, 6 żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się.
Jak ktoś ponadczasowy może żałować? Przecież on jeszcze przed stworzeniem świata wiedział że ludzie będą "niegodziwi" i że będzie robił potop.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1601
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 202 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Tek de Cart » 2020-12-01, 15:28

To że w Biblii są antropomorfizujące określenia Boga nie znaczy wcale że taki On jest. To po prostu próba oddania ludzkim językiem, tego czego zrozumieć się nie da (a w każdym razie autor biblijny nie potrafił tego inaczej oddać). Nie traktujemy Biblii dosłownie (jak Ty po raz kolejny) ale staramy się zrozumieć ją całościowo i dopiero wtedy wyciągać wnioski co do natury Boga.

Ostatnio oglądałem parę dyskusji filozoficznych na temat problemu zła - i na prawdę nie są to sprawy proste. Nawet ateistyczni filozofowie doszli do wniosku że nie da się 'obalić' istnienia Boga tak po prostu przywołując istnienie zła. Podobnie wielu ludzi myślało nad tzw. sprzecznościami np. między wolną wolą a wiedzą Boga - i zwykle im ktoś dłużej nad tym główkuje tym bardziej dochodzi do wniosku że nie ma tu sprzeczności (albo raczej że nie musi być). Po prostu trzeba uwzględnić dużo więcej założeń, bo świat jest dużo bardziej skomplikowany, a już żywe i wolne istoty tym bardziej.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Szatan - co on sobie myślał?

Post autor: Dezerter » 2020-12-01, 16:45

afilatelista_michal pisze: 2020-12-01, 00:01
Magnolia pisze: 2020-11-30, 11:57 Słuchaj Michał, może zamiast zadręczać pytaniami zwykłych ludzi, zasięgniesz wiedzy u filozofa?
http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/Suma%202.pdf
Tomasz z Akwinu powołuje się tu na koncepcję Boga ponadczasowego. Już ją omawiałem. Jaki jest główny argument Tomka? Cytat z Biblii?

Ta idea niesie za sobą wspomniane wcześniej problemy:
1. Wola wola nie istnieje - Bóg z góry wiedział że Szatan się zbuntuje, że Ewa zerwie owoc, kto trafi do piekła. To czyni go odpowiedzialnym za wszystko.
2. Modlitwy są bezcelowe - Bóg ma wszystko z góry zaplanowane więc Twoje modlitwy nic nie zmienią. (W innym artykule Tomek twierdzi inaczej nie widzi sprzeczności ale to nie mój problem).
3. Taki Bóg nie może zmienić zdania i żałować ( co w Bibli i zresztą pada) ale jednocześnie Biblia zawiera sceny w których Bóg zmienia zdanie i żałuję.

Są więc trzy możliwości. Albo Bóg nie podlega logice, albo Bóg ma inne cechy niż mu przypisuje się, albo nie istnieje.
Michale, a ja widzę coraz wyraźniej wraz z Dominikiem , że twój pobyt na tym forum nie ma dalszego sensu.
Gdybym ja tak myślał to byłby mój problem, ale tak myśli już połowa forumowiczów
bez urazy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ