Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
ODPOWIEDZ
Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1094
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 457 times
Been thanked: 182 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Pompieri » 2020-12-18, 10:59

Moge wesprzec tylko duchowo. I moze az w modlitwie. Niech Bog da sily ... a moze wlasnie dlatego ta osoba odeszla do Boga, gdyz u Niego bedzie przezywac najwspanialsze Swieta?
Pozdrawiam i trzymaj sie .
Ps: mysle, ze jedynym uczuciem powinna byc radosc - wlasnie skonczyly sie cierpienia i nastala wieczna szczesliwosc. Tak to odczuwam.
Ostatnio zmieniony 2020-12-18, 21:07 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1724
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 354 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Morkej » 2020-12-18, 11:11

I pewnie również miałbym takie odczucia. Jednak w momencie, gdy nie mam chociaż pewnego płomyka nadziei, że pojednała się z Bogiem to trudno o to. Chciałem, aby przyszedł kapłan i zapewnił najważniejsze dla takiej osoby: spowiedź, komunia, namaszczenie. Nie było zgody do samego końca. Staram się jednak uspokoić, bo wiem, że na tydzień przed odejściem wzywała imię Boga. Być może pojednała się z nim, ale osobiście, w sercu? A jeśli nie, to w takim razie na próżno jest składać modlitwy w jej intencji. Powiedziałem rodzinie, że nie znane są nam wyroki Boga i musimy ufać, że dokona on sprawiedliwego sądu, który tylko przybliży ją do samego siebie.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1094
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 457 times
Been thanked: 182 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Pompieri » 2020-12-18, 12:23

Na wyrok Boga w tej sprawie nie ma co nakladac naszej wiedzy. Bog dokonuje wszystkiego w takim czasie, iz trzeba doprawdy diabelskiego uporu, aby odrzucic zbawienie. Gdy nam sie wydaje, ze juz wszystko skonczone, to w czasie takim, prz ktorym mrugniecie okiem wydaje sie trwac miliardy lat swietlnych Bog doprowadza ludzi do szczerej pokuty ... my myslimy, ze juz niebosczcyk, a nieboszczyk w najlepsze rozmawia z Bogiem.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-12-18, 18:16

Morkej pisze: 2020-12-18, 10:41 I pomyśleć, że jeszcze cztery dni temu zastanawiałem się w jaki sposób umożliwić tej osobie przeżycie świąt. Wczoraj dowiedziałem się o jej śmierci (niestety nie w sposób spokojny) i wraz z rodziną ją żegnaliśmy. Niezwykle ciężkie dla mnie wydarzenie. Patrzeć na nieruchomą, nieżywą już twarz osoby, która strasznie cierpiała w ostatnich minutach. Teraz kiedy to piszę to mam ten obraz przed oczami i łzy same cisną się do oczów. Pozostaje już tylko modlitwa za nią, która mam nadzieję, że będzie dla jej duszy pomocna. Jeżeli możecie to i ja prosiłbym was o to samo. W intencji znanej mi osoby.
Współczuję Ci bardzo, przyjmij wyrazy współczucia.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Dezerter » 2020-12-18, 18:37

Morkej - bracie bądź dzielny i bądź wsparciem i opokom dla najbliższych.

Ja w niedziele idę do spowiedzi, a w 1 Święto do kościoła. Pasterkę sobie odpuszczę w tym roku, gości nie zapraszam i sam się nie wybieram, bo mam w domu seniorkę 83 lata i staramy się minimalizować zagrożenie. Dzisiaj kupiłem choinkę, jutro robię bigos i chyba wędzę wędliny, a w poniedziałek kupuję ryby w tym karpia, w środę podsumowanie i zamknięcie roku w firmie na "wigilii firmowej" czyli kawa, słodkości i świąteczne opowieści i podziękowania :) , bo pomimo pandemii rok był dobry, więc i premii świątecznej nie zabrakło a Wigilia już w domu i wolne aż do 4 stycznia. Bóg nam błogosławił w tym roku i chronił od złego.
Chwała Panu
Ostatnio zmieniony 2020-12-18, 18:38 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Morkej
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1724
Rejestracja: 2 wrz 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 354 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Morkej » 2020-12-22, 16:38

Będąc jeszcze protestującym katolikiem, który zaprzeczał wielu rzeczom i zadawał różne pytania - uważałem modlitwę za zmarłych jako herezję, niezgodną z Biblią i chrześcijańską praktyką. Później co prawda już tak nie uważałem, ale nie specjalnie modliłem się w ten sposób. Mogę powiedzieć, że w ogóle ciężko przychodziło mi, aby jakkolwiek się pomodlić. Do dzisiaj też mam taką trudność i zdaję sobie sprawę z mojego lenistwa. Jednak to wydarzenie dla mnie zresztą bolesne, pogrzeb mi bliskiej osoby sprawił, że zaczynam dostrzegać jak wielką wagę ma ta modlitwa. Co dobrego możemy przez nią uczynić. Możliwe też, że mój mózg odczuwając takie emocje stara się znaleźć w ten sposób ulgę. Wytłumaczyć w jakiś sposób i uspokoić mówiąc: wszystko będzie dobrze. Mam szczerą nadzieję iż tak właśnie będzie.
Ostatnio zmieniony 2020-12-22, 16:39 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-12-22, 17:55

Modlitwa za dusze w czyśćcu cierpiące jest uczynkiem miłosierdzia wobec nich. Czyli warto sie modlić za dusze zmarłych.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Czarny » 2020-12-23, 15:50

CO TY NA TO ZE SZCZEPIONKA JEST LEKIEM BIOLOGICZNYM


Kongregacja podkreśla, że gdy nie są dostępne szczepionki przeciwko Covid-19, które nie budzą zastrzeżeń etycznych, „jest moralnie dopuszczalne stosowanie szczepionek przeciwko Covid-19, które wykorzystały linie komórkowe z abortowanych płodów w procesie badawczym i produkcyjnym”.


https://episkopat.pl/kongregacja-nauki- ... 36ghiN8tYU

Czy się więc zaszczepisz?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-23, 16:09

Nie.
I dla mnie nie wazne czy Kosciol ma lub nie ma zastrzezen do szczepionki.
Chodzi tu przede wszystkim o tzw. komorki macierzyste (stem cells), tylko ze wyroby nie sa rzeczywiscie komorkami macierzystymi organizmu ktoremu wstrzykiwana jest sczepionka z nich wyprodukowana.
To jest kierunek medycyny ktory dla mnie budzi najwieksze zastrzezenia, bo to nie tylko plody sa niszczone, ale ingerencja genetyczna w inny organizm, nigdy nie zgodzi sie z moimi pogladami i nigdy nie powinna miec akceptacji Kosciola.
To co Swiadkowie Jechowy sadzili na temat transfuzji krwi to malo znaczacy pryszcz w porownaniu z ingerencja w genetyke.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Magnolia

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Magnolia » 2020-12-24, 22:38


Awatar użytkownika
Betka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 265
Rejestracja: 28 cze 2019
Lokalizacja: Podkarpackie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 401 times
Been thanked: 133 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Betka » 2020-12-27, 07:53

Mam wypowiedź na temat szczepień p.covid
Dzielę się z Wami
Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce .
Ps 119

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-27, 10:53

Teraz jeszcze dobrze by bylo jakby firmy farmaceutyczne wyjasnily skad wziely tych ochotnikow do badan, bo w trakcie tej paniki od poczatku epidemii, watpliwym jest by znalezli 44 tysiace ochotnikow by a nich eksperymentowac.
Obawiam sie ze tymi ochotnikami byli nieswiadomi tego faktu pacjenci szpitali.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19129
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-27, 11:35

I co mają jeszcze wyjaśniać? Z czego były fiolki?
Jakiej firmy była winda w ośrodku badawczym? ;)

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1094
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 457 times
Been thanked: 182 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Pompieri » 2020-12-27, 11:42

W austrii od miesiaca jest nabor na ochotnikow. Odzew bardzo duzy.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Koronawirus. Co z naszą wiarą?!

Post autor: Jozek » 2020-12-27, 11:51

Marek_Piotrowski pisze: 2020-12-27, 11:35 I co mają jeszcze wyjaśniać? Z czego były fiolki?
Jakiej firmy była winda w ośrodku badawczym? ;)
No, winda i fiolki raczej nie maja wplywu na moralnosc metod i badaczy.
Czyzby nie interesowalo cie w jaki sposob uzyskano te szczepionki?
Wiesz, kiedys robili to w biednych krajach w ramach "pomocy humanitarnej".
Ostatnio zmieniony 2020-12-27, 12:11 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ