Ale ty jesteś śmieszny Jozku
Dodano po 14 minutach 55 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-01-03, 12:17 Chyba jedno i drugie. Czynnikiem nie do pominięcia jest coraz większe tempo życia. Część zaburzeń przechodzi bezobjawowo, gdy nie ma duzych napięć (dlatego tak wiele chorób ujawnia się w okresie egzaminów, ślubów itd).
no pomyślmy ...
Nie wiedziałem, że znasz prawdę jeżeli chodzi o choroby i zaburzenia.
Z Twoich wcześniejszych wpisów wynikałoby, że się na nich nie znasz.
Nie każda choroba/zaburzenie charakteryzuje się urojeniem.Jozek pisze: ↑2021-01-03, 15:09 ze te rozne napiecia o ktorych piszesz nie tyle ujawniaja chorobe, co sa jej przyczyna, a raczej sama choroba, a moment w ktorym nazbiera sie ich za duzo, jest jedynie ekspresja tych wszystkich zakumulowanych przyczyn, czyli samej choroby, ktorych dana osoba po prostu nie potrafi sensownie wyrazic, co brane jest jako urojenia.
Istnieją również pojęcia psychologii społecznej / socjologii sugerujące (stwierdzające), iż całe społeczności, grupy społeczne,
społeczeństwa ulegały i wciąż ulegają zbiorowym urojeniom. Tylko pomyśl.
Traktujemy je jednak jako normę bo wylewa się na sporą grupę ludzi.
Co do przyczyn. Analogicznie:
Czy złamanie nogi wywołane jest jedynie upadkiem podczas gry w piłkę?
Czy może należy wziąć dietę przez całe życie, wcześniejsze urazy, genetykę, strukturę kości, mięśni, niewłaściwego sposobu biegania,
słabego treningu, złego dnia, przygotowania, podłoża na którym pacjent grał w piłkę, butów, pogody itd itp.
Co było przyczyną?
Hmmm?
Może uraz już był w piłkarzu, a czynniki go jedynie wyzwoliły co zaowocowało złamaniem.
Przyczyna nie jest chorobą. Przyczyną jest doświadczenie, przeżycie, trauma, silne jednorazowe zdarzenie
lub długotrwałe poddanie stresującej sytuacji.
"Istnieją pewne granice przeżyć ludzkich i bezkarnie nie można ich przekraczać;
jeśli się to stanie, gdy wyjdzie się "poza", wówczas już nie ma powrotu do dawnego.
Zmienia się coś w zasadniczej strukturze; człowiek już nie jest ten sam, co kiedyś."
Antonii Kępiński
"istnieją poprawne i błędne , satysfakcjonujące i niesatysfakcjonujące rozwiązania problemu ludzkiego istnienia. Zdrowie psychiczne zostaje osiągnięte wtedy, gdy człowiek dojrzeje w pełni, zgodnie z cechami charakterystycznymi i prawami natury ludzkiej. Choroba psychiczna to niepowodzenie tego rozwoju.
"Zdrowe społeczeństwo sprzyja ludzkiej zdolności kochania bliźnich, zdolności do twórczej pracy, do rozwoju rozumu i obiektywizmu, sprzyja poczuciu siebie opartemu na doświadczeniu własnych produktywnych możliwości. Społeczeństwo niezdrowe tworzy wzajemną wrogość, nieufność, zamienia człowieka w narzędzie,, które inni wykorzystują...”
Erich Fromm
Należałoby może zapytać czy społeczeństwo jest zdrowe?
Dodano po 4 minutach 55 sekundach:
Przeczytałem tony książek, a Ty chcesz znaleźć przyczynę w rozmowie na forum.
Hmmm.
Niestety jak wiesz większość chorób leczy się objawowo
O czym Ty piszesz.
Masz problemy ze wzrokiem. Rozumiem, że nie prowadzisz pojazdów samochodowych, by nikogo nie zabić?