Do czego w zyciu ci rekord np. skoku wzwyz, przeciez mamy drabiny i schody, skok w dal? przeciez mamy mosty i kladki.Jakub2 pisze: ↑2018-02-02, 15:14Nawet na rekordzistow sportowych nie powinienes patrzec i probowac ich nasladowac, wszelkie ziemskie rywalizacje nie maja najmniejszego sensu, bo oprocz frustracji nic ci nie dadza.W drodze pisze: ↑2018-02-02, 13:08 Doskoczyc do miary Chrystusowej.
Pierwsza czesc przekazu jakim podzielil sie pan z video jest w 100% racja,lecz racja trudna do przyjecia w dzisiejszym swiecie wirtualnym.
Bo z jednej strony mamy kosciol, rodzine przyjaciol i znajomych, ktorzy jak mowi, wywieraja presje na nasze zachowanie, a z drugiej swiat wirtualny,ktory jest jak wiadomo swiatem fikcyjnym.
Brak natomiast zrodel prawdiwych, Gdzie wiec sie udac , szukajac porady czy wskazowek do wlasciwego postepowania,przyjecia wlasciwej postawy?
A no mamy porade:Doskoczyc do miary Chrystusowej.
Czy jednak wypowiadajac te slowa, rozmowca ma swiadomosc kim byl Chrystus , a kim my jestesmy?
Czy jest to mozliwe aby dorownac Bogu?
Sprobujmy dorownac sportowcom ktorzy osiagneli swiatowe rekordy.Oni sa wsrod nas i z tej samej planety .
Chrystus moze byc tylko pomocny, ale nigdy jako wzor do brania udzialu w tych zawodach, bo zawsze bedziemy przegrani.Bo zarowno nasze mozliwosci duchowe jak tez i fizyczne sa diametrialnie rozne.
Wiec te wszystkie porady, z roznych zrodel pochodzace, sa jedynie z korzyscia materialna tych co je glosza.
Moze sie myle.
Z pozdrowieniami.
Do czego w zyciu ci rekord np. skoku wzwyz, przeciez mamy drabiny i schody, skok w dal? przeciez mamy mosty i kladki.
Mozna uprawiac sport dla zdrowia i kondycji, ale rekordy sa psu na bude.
A Jezusa trzeba nasladowac, a to ze duzo nam brakuje to powod do starania sie by jak najmniej brakowalo.
Nie dorownasz Bogu, ale powinenes sie starac, bo to najlepszy wzor do nasladowania.
Widze, ze kochasz skroty i wygode, a brak wysilku i wytrwalosci.Pamietasz slowaJezusa uch wprawdzie ochoczy, ale cialo mdle.
Przy okazji wiec zapytam ,ile ty masz lat?
Z pozdrowieniami.