Dusza przed śmiercią
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
Z tego, że Bóg jest Panem czasu, ale sam Jest ponad czasem. Jest w dniu stworzenia, jest tysiąc lat temu, jest teraz, jest za 1000 lat. Jest wiecznie. A to, co jest duchowe, tez jest wieczne. Wieczność, to nie są tysiące lat, to oderwanie od czasu. To istnienie poza czasem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dusza przed śmiercią
Ale dusza nie jest Bogiem i z tego co głosi Kościół nie istnieje wcześniej niż ciało. Dusza jest stworzona chwili poczęcia.Andej pisze: ↑2021-07-18, 13:18 Z tego, że Bóg jest Panem czasu, ale sam Jest ponad czasem. Jest w dniu stworzenia, jest tysiąc lat temu, jest teraz, jest za 1000 lat. Jest wiecznie. A to, co jest duchowe, tez jest wieczne. Wieczność, to nie są tysiące lat, to oderwanie od czasu. To istnienie poza czasem.
Nie wszystko co jest duchowe jest odwieczne. Tylko Bóg nie ma początku.
Dusza ludzka nie istnieje wcześniej niż ciało.
Nie jest odwiecznie w stanie jakiegoś oczekiwania na zaistnienie w czasie.
Skąd wziąłeś swój pogląd. Czy to tylko twoje osobiste przemyślenia? Czy maja jakieś oparcie w nauczaniu Kościoła?
Ostatnio zmieniony 2021-07-18, 13:26 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Dusza przed śmiercią
Tu jest jeszcze jedna przemycona przy okazji nieprawda.Dezerter pisze: ↑2021-07-18, 13:07to jest platonizm, potępiony przez Kościół, tak myślą gnostycyAve Miriam pisze: ↑2021-07-18, 13:01Mały Katechizm jest wyobrażeniem hinduistycznym???Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-07-18, 12:46
To, co usiłujesz zaprezentować, to wyobrażenie hinduistyczne (oni uważają, że "nie są swoim ciałem").
Coraz bardziej mnie zdumiewacie.
Platonizm nie tylko nie jest potępiony przez Kościół, on stanowi filozoficzne podwaliny pod uporządkowaną naukę Kościoła, czym zajmowali się Ojcowie Kościoła, tacy jak Orygenes, Grzegorz z Nyssy. Również chrześcijańscy filozofowie średniowiecza i renesansu podejmowali rozwijanie myśli platońskiej w swoich opracowaniach. Współcześnie platonizm zyskał znaczenie w pismach chrześcijańskiego myśliciela Martina Heideggera, jak też Edmunda Husserla, pod którego wpływem była największa filozof chrześcijańska XX wieku święta Edyta Stein, Patronka Europy.
Gnostycyzm, o którym wspominasz, nie wiadomo dlaczego w tym temacie, nie jest platonizmem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
A kto pisał, że jest?
W czasie nie istnieje. Poza czasem może.
Moja nie. Moja połączyła się z ciałem dając nowe życie.
Słusznie. Tak właśnie napisałem.
Tak napisałem. Na pewno w czasie nie istnieje poza ciałem.
Nie rozumiem.
Przeczytaj stopkę, która się pojawia pod każdym moim postem.
Ale rozmawiałem z kilkoma wybitnymi księżmi (niestety, już nie żyją) i nie negowali tego, o czym napisałem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2014
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 191 times
- Been thanked: 276 times
Re: Dusza przed śmiercią
Dusza powstaje w momencie zapłodnienia. Preegzystencja dusz jest poglądem potępionym.Co dawała by taka preegzystencja? Chyba że będziemy wierzyć w reinkarnację.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
Przeczytaj poprzedni post. Powoli. Wtedy sam zobaczysz, że piszesz coś oderwanego od tego, com napisał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dusza przed śmiercią
Określenie że coś istnieje "poza czasem" to jakiś wytrych pozwalający na wciskanie jakichś opowieści dziwnej treści.Andej pisze: ↑2021-07-18, 13:35A kto pisał, że jest?
W czasie nie istnieje. Poza czasem może.
Moja nie. Moja połączyła się z ciałem dając nowe życie.
Słusznie. Tak właśnie napisałem.
Tak napisałem. Na pewno w czasie nie istnieje poza ciałem.
Nie rozumiem.
Przeczytaj stopkę, która się pojawia pod każdym moim postem.
Ale rozmawiałem z kilkoma wybitnymi księżmi (niestety, już nie żyją) i nie negowali tego, o czym napisałem.
Dodano po 2 minutach 27 sekundach:
a co cię tak dziwi i z czym się nie zgadzasz?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15118
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4253 times
- Been thanked: 2982 times
- Kontakt:
Re: Dusza przed śmiercią
Z BibliiAlbertus pisze: ↑2021-07-18, 13:10Tylko że dusza nie istnieje wcześniej niż ciało ludzkie czyli od chwili poczęcia.Andej pisze: ↑2021-07-18, 12:49W czasie, nie. Bo mój czas rozpoczął się w momencie osadzenia mnie przez Boga w czasie. Ale Bóg raz dokonał stworzenia człowieka. Także i mnie. Przed zaistnieniem dla mnie czasu byłem w "stanie oczekiwania". Nie potrafię określić lepiej. Bóg jest ponadczasowy.
To nie ma nic wspólnego z preegzystencją, o której słusznie napisał Marek.
Nie przypominam sobie w nauczaniu kościoła o żadnym "stanie oczekiwania" dusz przed "osadzeniem ich w czasie". Skąd to wziąłeś?
5 «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię2,
Ave do 2 poprzednich o modlitwie
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
Ograniczenie stworzonego świata wyłącznie do tego co istnieje w czasie, jest absurdem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dusza przed śmiercią
To że wszystko było odwiecznie w zamyśle BożymDezerter pisze: ↑2021-07-18, 14:25Z BibliiAlbertus pisze: ↑2021-07-18, 13:10Tylko że dusza nie istnieje wcześniej niż ciało ludzkie czyli od chwili poczęcia.Andej pisze: ↑2021-07-18, 12:49W czasie, nie. Bo mój czas rozpoczął się w momencie osadzenia mnie przez Boga w czasie. Ale Bóg raz dokonał stworzenia człowieka. Także i mnie. Przed zaistnieniem dla mnie czasu byłem w "stanie oczekiwania". Nie potrafię określić lepiej. Bóg jest ponadczasowy.
To nie ma nic wspólnego z preegzystencją, o której słusznie napisał Marek.
Nie przypominam sobie w nauczaniu kościoła o żadnym "stanie oczekiwania" dusz przed "osadzeniem ich w czasie". Skąd to wziąłeś?
5 «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię2,
Ave do 2 poprzednich o modlitwie
nie oznacza jego faktycznego istnienia.
Ciało też było w odwiecznym zamyśle Bożym , nie tylko dusza. Nie oznacza to że że ciało też istniało odwiecznie.
Św Paweł pisze:
Ef1:
3 Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa,
On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym
na wyżynach niebieskich1 - w Chrystusie.
4 W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.
Nie znaczy to ze ś Paweł i ci do których pisze został stworzony i faktycznie istniał przed założeniem świata
Dodano po 1 minucie 6 sekundach:
Co to konkretnie znaczy ze coś istnieje "poza czasem" ?
Ostatnio zmieniony 2021-07-18, 14:41 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15118
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4253 times
- Been thanked: 2982 times
- Kontakt:
Re: Dusza przed śmiercią
Andej sobie wykoncypował i myślę, że mu wolno i że mieści to się w ortodoksji, że skoro Bóg dokonał aktu stworzenia, to dokonał go w czasie przed stworzeniem czasu
to zostaliśmy - z perspektywy Boga - stworzeni ...
Albertusie - robimy offtop - odpuść proszę, akurat Andej jest katolikiem, którego nie trzeba prostować
to zostaliśmy - z perspektywy Boga - stworzeni ...
Albertusie - robimy offtop - odpuść proszę, akurat Andej jest katolikiem, którego nie trzeba prostować
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
Dziękuję, ale nie zasłużyłem. Staram się być katolikiem. Już wieledziesiąt lat. Ale wciąż widzę, jak wiele mi brakuje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Dusza przed śmiercią
muszę przyznać ze nie bardzo rozumiem to co piszesz....Dezerter pisze: ↑2021-07-18, 15:06 Andej sobie wykoncypował i myślę, że mu wolno i że mieści to się w ortodoksji, że skoro Bóg dokonał aktu stworzenia, to dokonał go w czasie przed stworzeniem czasu
to zostaliśmy - z perspektywy Boga - stworzeni ...
Albertusie - robimy offtop - odpuść proszę, akurat Andej jest katolikiem, którego nie trzeba prostować
czyli mamy uznać ze dusza jednak istniała przed zaistnieniem ciała?
Każdego można prostować bo wszyscy jesteśmy niedoskonali i nie mamy pełnej wiedzy i myślę że forum jest dobrym miejscem aby się wzajemnie prostować. To że się w czymś czasami mylimy nie oznacza ze nie jesteśmy dobrymi katolikami. Może to ja się mylę a nie Andej. Jeśli przedstawi przekonywujące argumenty na obronę swojej tezy to może to ja zmienię zdanie. Ale jeśli opowiada głupoty to lepiej żeby to on zdanie zmienił.
Ostatnio zmieniony 2021-07-18, 15:22 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Dusza przed śmiercią
Czy ktoś tak napisał?
Jak dla mnie, możesz zachować swoje zdanie. Nie mam zamiaru przekonywać. Ani to robię. Jeno tłumaczę.
Ale nie wytłumaczę komuś, kto nie wie co to jest czas.
Bardzo Ci na tym zależy? Czy tu chodzi o Twój honor? Jaki masz w tym interes? I dla kogo lepiej?
Wydaje mi się, że chodzi Ci wyłącznie o przekomarzanie się.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.