Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Czyli rozmowy o naturze Boga i Objawienie Jego w Osobie Ojca, Jezusa Chrystusa, rozmowy także na temat Ducha Świętego, Jego działanie, prowadzenie Kościoła przez Niego, itp.
ODPOWIEDZ
Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Andy72 » 2021-08-09, 20:00

To nie jest najlepszy. Wynika z niego politeizm. O wiele lepszy to nieskończoność+nieskończoność+nieskończoność = nieskończoność, które można by nawet uznać za zrozumienie, gdyby...nie to co Bóg powiedział świętemu Augustynowi.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Jozek » 2021-08-09, 20:45

Mysle ze wczesniejszy przyklad w sasiednim temacie o oceanie, a my wszyscy jak kropla w tym oceanie tak i Trojca Sw. Jest jak tem ocean, trzy osoby jak woda zycia zlaczone w jedno.
Sa tam trzy osoby, ale jeden Bog jak ten ocean.
Nie odroznisz ktora kropla do ktorej osoby nalezy bo sa jednym oceanem. Te same mysli, wola, pragnienia i ta sama jedna Milosc.
Zbawienie to jak zjednoczenie sie kropli wody z oceanem, rozplynie sie i bedzie tym samym co ocean, choc osobowosc i swiadomosc bedzie personalna.
Ostatnio zmieniony 2021-08-09, 21:23 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-08-10, 05:29

Aron II pisze: 2016-08-09, 15:05
Marek_Piotrowski pisze:A co zrobisz, jeśli przytoczę Ci wersety mówiące, że Jezus jest Jahwe?
I że Duch Święty jest Jahwe?
Nie przytoczysz takich wersetów z jednego powodu: Takich wersetów po prostu nie ma!
A ile razy Jezus użył słow Ja Jestem ? nawet na Sanhedrynie tuż przed ukrzyzowaniem ? Zydzi dobrze wiedzieli co mówi.

Dodano po 6 minutach 13 sekundach:
najprosciej wytlumaczone jak do tej pory sie spotkałem . zrodło to Wikipedia

Bóg Trójjedyny jest uważany za nieprzeniknioną dla ludzkiego umysłu tajemnicę jako bytu, jednak niektórzy teolodzy starają się ją uzasadnić. Ryszard od św. Wiktora dowodził, że dla Boga, jako nieskończenie doskonałego, nie jest konieczne istnienie innych bytów, poza Nim samym, ale jednocześnie posiada On Miłość w stopniu nieskończenie doskonałym i, skoro tak, to nie może być ona egoizmem[18]. Z tego wynika, że Bóg istnieje przynajmniej w dwóch Osobach. Każda z Osób może dokonać nieskończenie doskonałego obdarowania z miłości względem drugiej pełnią Siebie, a druga Osoba jest w pełni zdolna takie obdarowanie przyjąć. Ponieważ w rezultacie całkowitego obdarowania żadna z tych Osób nie przestaje istnieć (bo przeczyłoby to miłości Osoby przyjmującej względem Osoby obdarowującej), to wyłania się konieczność zaistnienia trzeciej Osoby, będącej (ze względu na charakter tego aktu) podmiotem wzajemnego obdarowania się dwu pozostałych Osób. Istnienie większej ilości Osób nie jest konieczne, a skoro Bóg jest nieskończenie doskonały, to nie ma w nim też niczego zbędnego[19]. ze zrodłem Ryszard od św. Wiktora: The Book Three of the Trinity, rozdz. 11. s. 384-385. ISBN 0-281-03647-0.; Sources chrétiennes, 63 ja osobiscie odczuwam to tak ze Duch Swiety jako miłosc idealna miedzy Ojcem a Synem jesli jest doskonała to moze byc tylko doskonała istota czyli trzecią Osoba Boską

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: sądzony » 2021-08-10, 07:58

Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Wydaje mi się, że zdanie należałoby odwrócić (nawrócić).
"Bóg jeden w trzech osobach - jak się z Tym pogodzić?"
"Bóg jeden w trzech osobach" - To nie wymaga pogodzenia. Bóg taki jest, a jak wiemy jest doskonały.

Kwestia czy my możemy się pogodzić z Tym, że Taki (doskonały) jest?
To już kwestia wiary, nie logiki, a potencjalny "dylemat" tkwi w nas, nie w Nim.

Nie gódźmy więc Boga ze Sobą, bo bardziej to już niemożliwe, relacje między Trójcą są doskonałe, a pogódźmy się z Nim, względnie ze sobą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Zuben Ninja
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 390
Rejestracja: 18 wrz 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 39 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Zuben Ninja » 2021-11-06, 13:57

Ostatnio głęboko zastanawiałem się jak zdefiniować naszego chrześcijańskiego Jednego Boga w Trzech Osobach aby było to jak najbardziej zrozumiałe. I doszedłem do ciekawego wniosku: Tym naszym Jednym Bogiem, w którego wierzymy jako chrześcijanie jest ta Wszechmoc, którą władają wszystkie 3 Osoby Boskie. Wszechmoc jest tylko jedna ale dostęp do niej mają wszystkie 3 Osoby Boskie. Czyli najprościej mówiąc Jeden Bóg to jest ta Wszechmoc, którą władają wszystkie 3 Osoby Boskie.

Ta Wszechmoc jest Jednym Bogiem a więc naturą boską wszystkich 3 Osób Boskich.
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 14:11 przez Zuben Ninja, łącznie zmieniany 3 razy.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2515
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Abstract » 2021-11-06, 20:38

@Zuben Ninja to taka czwórca ;)
Jeśli do wszechmocy mają dostęp 3 osoby Boskie.
A wszechmoc = Jeden Bóg
To do Jednego Boga mają dostęp 3 osoby Boskie. Mamy wesołą czwórkę ;)
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Logan » 2021-11-06, 21:51

sądzony pisze: 2021-08-10, 07:58
Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Wydaje mi się, że zdanie należałoby odwrócić (nawrócić).
"Bóg jeden w trzech osobach - jak się z Tym pogodzić?"
"Bóg jeden w trzech osobach" - To nie wymaga pogodzenia. Bóg taki jest, a jak wiemy jest doskonały.

Kwestia czy my możemy się pogodzić z Tym, że Taki (doskonały) jest?
To już kwestia wiary, nie logiki, a potencjalny "dylemat" tkwi w nas, nie w Nim.

Nie gódźmy więc Boga ze Sobą, bo bardziej to już niemożliwe, relacje między Trójcą są doskonałe, a pogódźmy się z Nim, względnie ze sobą.
Komentarz mistrzowski, zdążyłem Cię polubić.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Awatar użytkownika
Zuben Ninja
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 390
Rejestracja: 18 wrz 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 39 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Zuben Ninja » 2021-11-06, 23:52

Abstract pisze: 2021-11-06, 20:38 @Zuben Ninja to taka czwórca ;)
Jeśli do wszechmocy mają dostęp 3 osoby Boskie.
A wszechmoc = Jeden Bóg
To do Jednego Boga mają dostęp 3 osoby Boskie. Mamy wesołą czwórkę ;)
Ale mi chodzi o Boga jako o całość, którą tworzą wszystkie 3 Osoby Boskie, że jest On tą wszechmocą za pomocą której Bóg Ojciec, Jezus i Duch Święty stworzyli nasz wszechświat i wszystko co istnieje.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: sądzony » 2021-11-07, 11:54

Logan pisze: 2021-11-06, 21:51 Komentarz mistrzowski, zdążyłem Cię polubić.
Myślałem, że lubimy się nie od dziś :)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: AdamS. » 2021-11-10, 14:40

Powiem szczerze, ze przez dłuższy czas sam miałem problem z pojęciem Trójcy. Dopiero po wielu latach przyszła mi poniższa myśl. Nie wiem, czy heretycka, ;) ale pozwoliła mi ona zupełnie inaczej spojrzeć na to zagadnienie, niż wtedy, gdy próbowałem uporać się z jakimś karkołomnym pojęciem trójbóstwa.

Biblia zawiera tajemnicze słowa, które w chrześcijańskiej tradycji zwykło się odnosić do Trójcy Świętej: „Trzej bowiem dają świadectwo: Duch, woda i krew, a ci trzej w jedno się łączą.” (1J 5,7-8). U świadków Jehowy czytamy, że chodzi tu o chrzest z ducha i wody oraz ofiarowanie krwi Mesjasza. Komentarze pisane w aspekcie mistycznym odnoszą wodę i krew do męki Chrystusa, a Ducha do jej przezwyciężenia. Kościół katolicki głosi, że DUCH to Ojciec, WODA to Duch Święty, KREW to Syn Boży. I to tłumaczenie jest mi najbliższe, bo stanowi wejście w Tajemnicę trójjedyności Boga, objawionego w Stworzycielu (poznawalnym tylko przez dzieło stworzenia), w Chrystusie (który ucieleśnia obecność Boga w człowieku – w samym Mesjaszu i w każdym, kto tylko przyjmuje Boga do swego serca; wszak na tyle, na ile jesteśmy zjednoczeni z Chrystusem, uczestniczymy w jedności z Bogiem), wreszcie w Duchu Świętym, który staje się żywym łącznikiem między człowiekiem a jego Stworzycielem, między Ojcem a Synem – i między samymi ludźmi w ich duchowej wspólnocie.

Dlaczego chrześcijański dogmat o zrodzeniu Chrystusa jest tak ważny? W Credo pojawia się trzykrotnie: „I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego JEDNO-RODZONEGO, który z Ojca jest ZRODZONY przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. ZRODZONY a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało.” Co takiego jest w tym „zrodzeniu”? Przecież nie może tu chodzić wyłącznie o historyczne narodziny Mesjasza, skoro wskazuje się, że „zrodzenie” to nastąpiło „przed wiekami”. Co prawda greckie słowo eony (aiones) może mieć znaczenie zarówno chronologiczne („wieki”), jak i przestrzenne („światy”) – i to mogłoby sugerować, że chodzi nie tyle o historię, co o hierarchię. Niemniej pozostaje dylemat zrodzenia. Czytelne się to dla mnie staje dopiero po odniesieniu do trójjedyności Boga. Podczas gdy Ojciec pozostaje niedostępną Tajemnicą, Syn staje się nieustannym odsłonięciem tej tajemnicy w każdym stworzeniu - zachowując prymat zarówno w aspekcie czasu, jak i wartości. Duch zaś jest Osobą spajającą wszystko w jedność – bo w Nim Chrystus staje się jedno z Ojcem, a człowiek z Chrystusem. W nim też wszyscy ludzie tworzą jedno w Chrystusie.

Trójca nie ma więc charakteru bóstwa o trzech twarzach, jak próbuje się ją często rozumieć z zewnątrz, patrząc przez pryzmat religioznawczy. Staje się natomiast rdzeniem objawienia zaistniałego w historii i dokonującego się nieustannie w naszym duchu – tak w rzeczywistości całej wspólnoty (Kościoła), jak też w relacji osobistej do Boga i drugiego człowieka. Ta rzeczywistość musi się nieustannie „rodzić” w bólach, przedzierając się na świat na przekór naszym przyzwyczajeniom do rzeczywistości odczytywanej w kategoriach skutek-przyczyna (czynnik czasowy), byt-byt (czynnik ontyczny) i byt-informacja-byt (czynnik logiczny). Narodzenie Syna ma więc charakter historyczny (w Jezusie Chrystusie zrodzonym ponad dwa tysiące lat temu) i mistyczny (w Synu Bożym rodzącym się o każdym czasie, w każdym miejscu i w każdej relacji). Uniwersalne odczytanie Syna dotyczy Dobra, pojmowanego w sposób osobowy i ponadczasowy, pochodzącego od duchowego Źródła (Ojca), a przejawiającego się w Tchnieniu (Duchu), przekraczającym wszelką wiedzę, inteligencję i każdą doczesną władzę.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: sądzony » 2021-11-10, 15:45

@AdamS. ładne, zacne i możebne. Ja potrzebuję jednak jednego zdania, frazesu, aforyzmu, myśli, która "wkopnie" mnie na tę orbitę, bym poczuł dreszczem na skórze.
Zarazem zakładam, że monotrynitaryzm może być dla mnie nie do pojęcia.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 339 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-11-10, 19:09

Obecnie widzimy jak przez zwierciadlo po śmierci ujrzymy jak jest. Mamy wieczność na kontemplację.... Oby każdy mogl to zobaczyć.

Awatar użytkownika
Zuben Ninja
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 390
Rejestracja: 18 wrz 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 39 times

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Zuben Ninja » 2022-01-07, 19:16

Czy można powiedzieć, że Jeden Bóg jako substancja jest czymś?/kimś? potężniejszym od każdej Osoby Boskiej z osobna?


Bóg Ojciec < Jeden Bóg
(Osoba Boska) (substancja)

Syn Boży < Jeden Bóg
(Osoba Boska) (substancja)

Duch Święty < Jeden Bóg
(Osoba Boska) (substancja)

?
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik

orzeszku

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: orzeszku » 2022-01-07, 21:58

Nie, nie można. Każda z Osób Trójcy Św. jest CAŁYM Bogiem [KKK 253], a nie jakąś "cząstką"...

Piort W.

Re: Bóg jeden w trzech osobach - jak to pogodzić?

Post autor: Piort W. » 2022-01-26, 17:55

Oto wizja Jezus w niebie podchodzi do Boga Ojca JAHWE . Księga Objawienia 4:1 do 5:10
,,... Potem ujrzałem, a oto w niebie otwarte drzwi; i pierwszy głos, który usłyszałem, jakby głos trąby, mówiąc ze mną, rzekł: „Wstąp tu, a pokażę ci, co ma się stać”.  Potem natychmiast znalazłem się w mocy ducha: i oto w niebie był ustawiony tron, a na tronie ktoś zasiada.  A zasiadający jest z wyglądu podobny do kamienia jaspisu i do drogocennego kamienia czerwonego, a wokoło tronu jest tęcza podobna z wyglądu do szmaragdu.
 A wokoło tronu są dwadzieścia cztery trony i na tych tronach ujrzałem zasiadających dwudziestu czterech starszych, ubranych w białe szaty wierzchnie, a na ich głowach złote korony.  A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy; a przed tronem płonie siedem lamp ognistych i one oznaczają siedem duchów Bożych.  A przed tronem jest jak gdyby morze szklane podobne do kryształu.
A pośrodku tronu i wokół tronu są cztery żywe stworzenia, pełne oczu z przodu i z tyłu.  I pierwsze żywe stworzenie jest podobne do lwa, a drugie żywe stworzenie jest podobne do młodego byka, a trzecie żywe stworzenie ma oblicze jakby człowieka, a czwarte żywe stworzenie jest podobne do lecącego orła.  A co do czterech żywych stworzeń, każde z nich ma po sześć skrzydeł; wokoło i od spodu są pełne oczu. I nie mając odpoczynku dniem ani nocą, mówią: „Święty, święty, święty jest Jahwe Bóg, Wszechmocny, który był i który jest, i który przychodzi”.
 A ilekroć żywe stworzenia oddadzą chwałę i szacunek, i dziękczynienie Zasiadającemu na tronie, Temu, który żyje na wieki wieków,  dwudziestu czterech starszych upada przed Zasiadającym na tronie i oddaje cześć Żyjącemu na wieki wieków, i rzuca przed tron swoje korony, mówiąc:  „Godzien jesteś, Jahwe , Boże nasz, przyjąć chwałę i szacunek, i moc, ponieważ tyś stworzył wszystko i z twojej woli wszystko zaistniało i zostało stworzone”.
 A w prawicy Zasiadającego na tronie ujrzałem zwój zapisany wewnątrz i na odwrocie, mocno opieczętowany siedmioma pieczęciami.  I ujrzałem silnego anioła, obwieszczającego donośnym głosem: „Kto jest godzien otworzyć zwój i zerwać jego pieczęcie?”  Ale ani w niebie, ani na ziemi, ani pod ziemią nie było nikogo, kto by mógł otworzyć ten zwój lub do niego zajrzeć.  A ja bardzo się rozpłakałem, ponieważ nie znalazł się nikt, kto byłby godzien otworzyć zwój lub do niego zajrzeć.  Ale jeden ze starszych mówi do mnie: „Przestań płakać. Oto zwyciężył Lew, który jest z plemienia Judy, korzeń Dawida, aby otworzyć zwój i jego siedem pieczęci”.
 A pośrodku tronu i czterech żywych stworzeń i pośród starszych ujrzałem stojącego baranka, jak gdyby zabitego, mającego siedem rogów i siedmioro oczu, a te oczy oznaczają siedem duchów Bożych, które zostały posłane na całą ziemię.  I poszedł, i od razu wziął go z prawicy Zasiadającego na tronie.  A gdy wziął ten zwój, cztery żywe stworzenia i dwudziestu czterech starszych upadło przed Barankiem i każdy miał harfę oraz złote czasze pełne kadzidła, a kadzidło oznacza modlitwy świętych.  I śpiewają nową pieśń, mówiąc: „Godzien jesteś wziąć zwój i otworzyć jego pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i swoją krwią kupiłeś Bogu ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu,  i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami, i mają królować nad ziemią ... ,,
GDY JEZUS NIE ODDAŁ ŻYCIA TO NIE MÓGŁ BY PODEJŚĆ DO TRONU . Zgadza się ?

ODPOWIEDZ