Jak wyobrażacie sobie niebo?
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Zawsze święci opisują niebo jako coś doskonałego, inny wymiar albo ,ze wielkie szczęście czy miłość. No dobrze, ale ja dalej sobie nie mogę wyobrazić tego nieba . Na ziemi też możemy osiągnąć szczęście w postaci małżeństwa ale nie wszyscy zakładają rodzine i nie mają tego szczęścia. Bo nie kazdy musi mieć, ale w niebie moze jest podobnie.
Odświeżam wątek.
Odświeżam wątek.
Ostatnio zmieniony 2021-08-08, 15:55 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Nie możesz, albowiem szukasz wizji materialnej, opartej na własnych doświadczeniach życiowych. Na dodatek szczęście kojarzysz z małżeństwem (Na ziemi też możemy osiągnąć szczęście w postaci małżeństwa).Osoby bezżenne uważasz za nieszczęśliwe? Wszystkie osoby konsekrowane?
Najpierw napisałeś dokładnie to, co trzeba. Doskonałość, szczęście, miłość. Takie jest niebo. Nie potrafisz sobie wyobrazić doskonałości? Ani szczęścia (poza małżeństwem), ani miłości? To są wartości ponadmaterialne.
Mt 22.29-30 Jezus im odpowiedział: «Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie.
Do poczucia szczęścia potrzebna jest jedynie doskonała miłość. Nic więcej. A w obecności Boga, jest doskonała miłość.
Najpierw napisałeś dokładnie to, co trzeba. Doskonałość, szczęście, miłość. Takie jest niebo. Nie potrafisz sobie wyobrazić doskonałości? Ani szczęścia (poza małżeństwem), ani miłości? To są wartości ponadmaterialne.
Mt 22.29-30 Jezus im odpowiedział: «Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej. Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie.
Do poczucia szczęścia potrzebna jest jedynie doskonała miłość. Nic więcej. A w obecności Boga, jest doskonała miłość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Jeśli chodzi o osoby konsekrowane wybrali taką drogę ,ze nie potrzebują do miłości czy szczęścia męża/żony.
Po prostu ja myślę kategoriami ziemskimi i dalej jest trudno sobie wyobrazić tak po ludzku jak to tam wygląda .
Po prostu ja myślę kategoriami ziemskimi i dalej jest trudno sobie wyobrazić tak po ludzku jak to tam wygląda .
- itsjustmemichelle1
- Aktywny komentator
- Posty: 796
- Rejestracja: 17 sty 2021
- Lokalizacja: Wrocław
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 164 times
- Been thanked: 140 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Czasami tak, ale sama nie wiem. Przychylam się do tezy, że dla każdego niebo może być czymś innym.
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam
-
- Gawędziarz
- Posty: 476
- Rejestracja: 4 mar 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 75 times
- Been thanked: 79 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało ani serce człowieka nie zdołało pojąć jak wielkie rzeczy Bóg przygotował tym którzy Go miłują .
1 Kor 2 , 9
1 Kor 2 , 9
Ostatnio zmieniony 2021-08-09, 17:04 przez Lizzie, łącznie zmieniany 1 raz.
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Zastanawiam się w takim razie po co te wszystkie objawienie prywatne i uznane przez Kościół skoro ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało.
Ostatnio zmieniony 2021-08-21, 15:04 przez Morkej, łącznie zmieniany 3 razy.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
No tak ale to znaczy, że wszystko to co my znamy tam będzie zupełnie inne. A zauważ, że przecież jak umrzemy to w końcu nasze oczy zobaczą a uszy usłyszą.
A mam wrażenie, że jak ktoś miał doświadczenie nieba to często właśnie nie potrafi opisać tego co widział bo było to tak piękne. Czyli zgadza się ze slowami Pisma
Ostatnio zmieniony 2021-08-21, 15:21 przez Zebra, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
niebo jest i bedzie tym samym dla kazdego.
problem robimy my sami, bo nie wiemy co dla nas i dla innych dobre.
jak zrozumiemy co rzeczywiscie jest dla wszystkich dobre to zrozumiemy czym jest niebo i jak tam jest.
nie ma dla nas nieba w ktorym nie mamy miejsca dla tych ktorzy nas krzywdzili, bo moze sie okazac ze ci ktorzy nas krzywdzili, byli lepsi od nas, wiec jak oni beda w niebie, to to nie bedzie nasze niebo do ktorego dazylismy i ktore sobie wyobrazalismy.
tym samym nasze wyobrazone niebo moze okazac sie dla nas pieklem w rzeczywistosci.
gdyby szatan widzial i akceptowal czlowieka jako stworzenie Boga wyzsze niz on sam, to nie zbuntowal by sie przeciwko Bogu.
to ma odzwierciedlenie w slowach Jezusa, " jak ktos chce byc wyzszym od innych, niech stanie sie ich sluga."
problem robimy my sami, bo nie wiemy co dla nas i dla innych dobre.
jak zrozumiemy co rzeczywiscie jest dla wszystkich dobre to zrozumiemy czym jest niebo i jak tam jest.
nie ma dla nas nieba w ktorym nie mamy miejsca dla tych ktorzy nas krzywdzili, bo moze sie okazac ze ci ktorzy nas krzywdzili, byli lepsi od nas, wiec jak oni beda w niebie, to to nie bedzie nasze niebo do ktorego dazylismy i ktore sobie wyobrazalismy.
tym samym nasze wyobrazone niebo moze okazac sie dla nas pieklem w rzeczywistosci.
gdyby szatan widzial i akceptowal czlowieka jako stworzenie Boga wyzsze niz on sam, to nie zbuntowal by sie przeciwko Bogu.
to ma odzwierciedlenie w slowach Jezusa, " jak ktos chce byc wyzszym od innych, niech stanie sie ich sluga."
Ostatnio zmieniony 2021-08-21, 15:55 przez Jozek, łącznie zmieniany 5 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Przytulanie sie trwające nieskończoność, wydaje mi sie czymś wysoce niekomfortowym.Angeli pisze: ↑2015-09-19, 15:57http://2.bp.blogspot.com/-6SKYgPjzY7U/T ... niebo3.jpg tak sobie wyobrażamCzernin pisze:Jest temat o piekle, więc założę o niebie. Jak wyobrażacie sobie niebo, jakie one jest Waszym zdaniem?
To już zmarłeś odbył sie na tobie sąd szczegółowy, i sąd ostateczny, dzięki temu mogłeś dostać sie do Nieba, i później z niego zrezygnować i powrócić na Ziemię?veros pisze: ↑2016-08-14, 15:25 No więc w Niebie jest pięknie, jest tam dużo osób, są też Anioły. Wiele z tych istot stoi na brzegu Nieba i wypatruje tych, którzy tam zmierzają. Również ja byłem powitany z wielka radością i mogłem przywitać się z moimi Rodzicami, którzy tam są, upewnić się, że niczego nie potrzebują ode mnie i krótko rozejrzeć się wokół.
Poza powitaniem, jakie wspominam, uderzające było, że tam nikt się nie nudzi, że każdy ma jakieś zajęcia, zadania i cele, które realizują z radością. Gdy tam byłem drugi raz, moja Mama nie miała zbyt dużo czasu dla mnie bo robiła ciasto na uroczystość imienin czy urodzin Pana Jezusa, na które się wybierała.
Nigdzie nie spotkałem znudzonych zastępów śpiewających czy grających Panu do znudzenia.
Miałem wrażenie, ze w Niebie wszystko jest po prostu normalnie.
I że tam nie ma zła ani podejrzenia o zło.
I ze tam jest bardzo jasno i gołąbkowo trochę - niebiesko.
Pięknie :-D
Oczekujesz? masz oczekiwania? wymagasz od innych życzliwości? chcesz nich do tego zmusić? i przede wszystkim ludzie są, maja byś sługami Boga, nie bardzo widzę tutaj coś takiego, że będziesz jako sługa miał jakieś wymagania, względem tego jak to Niebo ma wyglądać.Andej pisze: ↑2017-05-20, 08:39 Stanu tego oczekuję w Niebie. Oczekuję dwustronnej relacji miłości. Jestem przekonany, że tam będę permanentnie świadom Miłości Bożej. Miłości Matki Bożej. Świętych. I WSZYSTKICH, którzy tam są. Poczucie zbiorowej miłości od wszystkich i wszystkiego. I własne uczucie wzajemności, życzliwości, wdzięczności.
To grzech jest jakimś obciążeniem? jest czymś czego chciałbyś sie pozbyć?Magdalena pisze: ↑2017-08-19, 17:28 Zawsze, kiedy stawiam sobie to pytanie dochodzę do przykrego wniosku, że moja wyobraźnia nie jest jednak tak bujna, jak myślę. Niebo wyobrażam sobie jako miejsce w którym będziemy bezpieczni, wolni od smutku i grzechu, gdzie spotkamy naszych bliskich, którzy już odeszli. Kiedy myślę: Niebo, do głowy przychodzą mi ciepło, jasność, uśmiech, delikatność, radość. Jest to bezmiar miłości, coś tak pięknego, czego ludzki umysł nie jest w stanie w pełni ogarnąć.
Jak na moje oko to Niebo przypomina życie w zakonie, i po śmierci życie w Niebie, będzie właśnie tak wyglądać.adampiotr pisze: ↑2021-08-08, 15:55 Zawsze święci opisują niebo jako coś doskonałego, inny wymiar albo ,ze wielkie szczęście czy miłość. No dobrze, ale ja dalej sobie nie mogę wyobrazić tego nieba . Na ziemi też możemy osiągnąć szczęście w postaci małżeństwa ale nie wszyscy zakładają rodzine i nie mają tego szczęścia. Bo nie kazdy musi mieć, ale w niebie moze jest podobnie.
Odświeżam wątek.
A czy można widzieć/opisać coś, co może być irracjonalne?
To będzie Niebo, tylko nie takie fajne jak sie wcześniej wydawało.
Za pewne będzie tam lepiej niż za życia doczesnego, ale to nie będzie dużo lepiej, w końcu ograniczenie swobód, grzechu/wolnej woli, spowoduje że wiele atrakcji tam nie będzie, a gdyby ludziom w życiu wystarczała sama miłość, to by nie było czegoś takiego, że corocznie na używki ludzkość wydaje setki miliardów, albo i nawet biliony rocznie, tutaj Niebo okrojone z tego, może nie każdemu sie spodobać, chyba też dlatego w Biblii nie ma opisanego Nieba, bo wielu by sie to Niebo mogło nie spodobać, takie coś by odciągało ludzi od wiary. więc może i dobrze że jest to ukryte?
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1995
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 190 times
- Been thanked: 275 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Na co Ci używki? Czy jesteś klonem Robka? Jak komu się Niebo nie podoba, zawsze zostaje piekło...
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Na razie ino krytykujesz wszystkie albo niemal wszystkie wypowiedzi innych dyskutantów. Nie uważam tego za konstruktywne.
Wydaje się, że do czegoś dążysz, ale nie wiadomo do czego.
Chcesz się z nami czymś podzielić, czy tylko negować poglądy innych?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Krytyka to chyba podstawa? jeśli wszystko by było fajnie ładnie super i każdy w każdej sprawie, miałby takie samo zdanie jak cała reszta, to gdzie przy czymś takim, sens istnienia jakiegokolwiek forum religijnego?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Podstawa czego? Jątrzenia?
Krytyka może być konstruktywna. Wtedy, ok. Ale krytyka dla samej krytyki, to bezsens i destrukcja.
Jeśli posiadasz jakieś poglądy, to je wyjaw. Postaw jakąś konstruktywną tezę.
I jeszcze prośba. Skoncentruj się na czymś konkretnym. 10 srok za ogon, to ino zamieszanie.
Podstawą jest prawda i dążenie do niej.
============================
Dopisane po czasie.
Otóż zerknąłem na tytuł wątku. Okazuje się że mój post, jak i posty poprzedzające zupełnie nie dotyczą wątku.
Nie kasuję tego, com napisał.
Ale apeluję, aby wrócić do wątku.
===============================
Niebo to Miłość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Jak wyobrażacie sobie niebo?
Co mnie obchodzi to, co dla innych jest dobre? nie rozumiem jaki to by miało cel i sens, żeby przebywając w tym całym Niebie, miałbym wiedzieć co dla kogo jest dobre.
Największy i chyba jedyny problem z Niebem, to brak wolnej woli, który będzie w tym Niebie występował, i tutaj dla wyjaśnienia, powiem że można wybrać i zrezygnować z Nieba na rzecz piekła, tutaj wolna wola występuje, ale chcąc przebywać w Niebie, trzeba z tej wolnej woli zrezygnować, co jak dla mnie jest ogromnym kosztem, który zabiera mi bardzo wiele, choćby możliwość popełniania grzechów.