Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
-
Czarny
- Super gaduła
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sie 2015
- Has thanked: 898 times
- Been thanked: 338 times
Post
autor: Czarny » 2021-10-12, 05:07
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Przecież może się zgarbic trochę i chodzić na ugiętych w kolanach nogach,opuszczoną głową i oczywiście w tenisówkach. Mają bardzo płaskie podeszwy.
Myślę że to jest do ogarnięcia
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 05:09 przez
Czarny, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-12, 12:35
Czarny pisze: ↑2021-10-12, 05:07
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Przecież może się zgarbic trochę i chodzić na ugiętych w kolanach nogach,opuszczoną głową i oczywiście w tenisówkach. Mają bardzo płaskie podeszwy.
Myślę że to jest do ogarnięcia
Może mnie też nosić na barana, będę się tylko nachylał z jednej bądź drugiej strony i kradł jej całusa
Albertusie będę się o to martwił jak się rozkocha
póki co jestem zimny jak głaz i olewam wszystko
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 12:37 przez
Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Post
autor: lambda » 2021-10-12, 12:52
Czarny pisze: ↑2021-10-12, 05:07
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Przecież może się zgarbic trochę i chodzić na ugiętych w kolanach nogach,opuszczoną głową i oczywiście w tenisówkach. Mają bardzo płaskie podeszwy.
Myślę że to jest do ogarnięcia
Jak chce nabawić się szybko bólów kręgosłupa to najlepsza droga:)
Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Odrzucenie kogoś z powodu wzrostu nie jest twardym sercem, tylko czymś normalnym. Przecież ślubu nie bierze się z litości.
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 12:51 przez
lambda, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-12, 17:47
Mi to nie grozi bez obaw, ale jeśli zdarzyłaby mi się taka sytuacja to na spokojnie bym porozmawiał i najłagodniej jak się da dał do zrozumienia , że nie nadajemy na tych samych falach. Jak sobie o tym pomyśle to cieszę się jeszcze bardziej , że jestem oblechem i nie musiałem mieć takich rozmów do przetrawienia.
-
orzeszku
Post
autor: orzeszku » 2021-10-12, 18:37
lambda pisze: ↑2021-10-12, 12:52
Czarny pisze: ↑2021-10-12, 05:07
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Przecież może się zgarbic trochę i chodzić na ugiętych w kolanach nogach,opuszczoną głową i oczywiście w tenisówkach. Mają bardzo płaskie podeszwy.
Myślę że to jest do ogarnięcia
Jak chce nabawić się szybko bólów kręgosłupa to najlepsza droga:)
Dodano po 1 minucie 7 sekundach:
Albertus pisze: ↑2021-10-11, 22:30
Skaza pisze: ↑2021-10-11, 16:51
Troszkę wyższa to tak , ale tak jak nieraz się widzi o pół głowy albo o głowę wyższą to odpada.
A jakby się jakaś piękna i wysoka dziewczyna, dobra, fajna i urocza w tobie rozkochała to co ma biedna zrobić?
Przecież się nie skurczy dla ciebie...
Miałbyś tak twarde serce że ją odrzucisz bo za wysoka?
Odrzucenie kogoś z powodu wzrostu nie jest twardym sercem, tylko czymś normalnym. Przecież ślubu nie bierze się z litości.
A odrzucenie z powodu braku dziewictwa jest twardym sercem czy czymś normalnym?
Dodano po 5 minutach 16 sekundach:
A wybacz, Lambdo, pomyliło mi się, że kto inny to powyższe napisał. Ty jak widzę jesteś konsekwentna w swoim poglądzie
-
Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Post
autor: Lunka » 2021-10-12, 19:51
Skaza pisze: ↑2021-10-12, 17:47
że jestem oblechem
Że kim jesteś?
@Skaza , bo zaraz od Lunki dostaniesz książka w łepetynę
Ostatnio zmieniony 2021-10-12, 19:52 przez
Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-13, 20:13
Lunka pisze: ↑2021-10-12, 19:51
Skaza pisze: ↑2021-10-12, 17:47
że jestem oblechem
Że kim jesteś?
@Skaza , bo zaraz od Lunki dostaniesz książka w łepetynę
No dobra obiecuje już nie krytykować Skazy publicznie i zbyt dotkliwie:)
Chociaż jeśli byłby to dobry tytuł to zarobić taką książką byłoby prawdziwym zaszczytem
-
Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Post
autor: Lunka » 2021-10-13, 20:45
@Skaza pod ręką mam "Katedra Marii Panny w Paryżu" lub "Pierwszy rok życia mojego dziecka" wybieraj xD
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-13, 21:10
Yyy to niech będzie tą która ma więcej stron może wtedy bardziej pomoże i się zmienię na lepsze
-
lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Post
autor: lambda » 2021-10-13, 21:30
Skaza pisze: ↑2021-10-13, 20:13
Lunka pisze: ↑2021-10-12, 19:51
Skaza pisze: ↑2021-10-12, 17:47
że jestem oblechem
Że kim jesteś?
@Skaza , bo zaraz od Lunki dostaniesz książka w łepetynę
No dobra obiecuje już nie krytykować Skazy publicznie i zbyt dotkliwie:)
Chociaż jeśli byłby to dobry tytuł to zarobić taką książką byłoby prawdziwym zaszczytem
Księża często mówią że takie dowalanie sobie jest pokusa szatana
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-13, 21:34
Ale w sensie książką czy przesadną autokrytyką ? szczerze mówiąc miałem zamiar zapytać księdza na najbliższej spowiedzi o to właśnie czy jak obrażam sam siebie i wyzywam od najgorszych to grzeszę i muszę się spowiadać i tego zaniechać.
-
lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Post
autor: lambda » 2021-10-13, 21:44
Skaza pisze: ↑2021-10-13, 21:34
Ale w sensie książką czy przesadną autokrytyką ? szczerze mówiąc miałem zamiar zapytać księdza na najbliższej spowiedzi o to właśnie czy jak obrażam sam siebie i wyzywam od najgorszych to grzeszę i muszę się spowiadać i tego zaniechać.
A w jakim celu siebie tak obrażasz? Bo z pokorą nie ma to nic wspólnego.
-
orzeszku
Post
autor: orzeszku » 2021-10-13, 21:48
Skaza pisze: ↑2021-10-13, 21:34
Ale w sensie książką czy przesadną autokrytyką ? szczerze mówiąc miałem zamiar zapytać księdza na najbliższej spowiedzi o to właśnie czy jak obrażam sam siebie i wyzywam od najgorszych to grzeszę i muszę się spowiadać i tego zaniechać.
Oczywiście, że grzeszysz. Bliźniego swego kochać jak siebie samego, jeśli siebie nie kochasz, to nie będziesz mógł kochać innych. No i pamiętaj, że jesteś Świątynią Ducha Świętego
-
Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Post
autor: Skaza » 2021-10-13, 21:56
lambda pisze: ↑2021-10-13, 21:44
Skaza pisze: ↑2021-10-13, 21:34
Ale w sensie książką czy przesadną autokrytyką ? szczerze mówiąc miałem zamiar zapytać księdza na najbliższej spowiedzi o to właśnie czy jak obrażam sam siebie i wyzywam od najgorszych to grzeszę i muszę się spowiadać i tego zaniechać.
A w jakim celu siebie tak obrażasz? Bo z pokorą nie ma to nic wspólnego.
Z pokorą jak najbardziej nie to prawda. Zrobiłem sobie z tego taki łatwy prosty sposób samoobronny w sytuacjach gdy ktoś chce mnie np. obrazić albo dokuczyć wtedy zaskakuje go wyjątkowo negatywną oceną siebie i zazwyczaj każdego muruje i głupieje bo nie umie wymyślić niczego bardziej złego niż ja sam powiedziałem. Przed laty musiałem się ciągle bić by mną nie pomiatali bo byłem zawsze najmniejszy i słaby. Byłem jednak wyrywny i zacięty.
Nie chciałem tak całe życie , więc przyjąłem inna taktykę. Czasy i wiek już inny, ale to we mnie pozostało do teraz.
@orzeszku to mam kolejną sprawę nad którą muszę popracować
Ostatnio zmieniony 2021-10-13, 21:59 przez
Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Post
autor: Lunka » 2021-10-13, 23:36
Tak
@Skaza słuchaj co prawi
@orzeszku . Ja też całe życie mam bardzo niską samoocenę. Jako nastolatka to chyba była chorobliwa. Teraz umiem już docenić siebie i wiem ile jestem warta przede wszystkim w oczach Boga. Również chyba Bóg mi to pokazał poprzez macierzynstwo
Ps. Narazie nie mam powodu bic Cię ksiazka i oby tak zostało
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42