Samobójstwo
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Samobójstwo
Akurat w Katechizmie jest napisane coś całkowicie przeciwnego. Zamiast twierdzić, że coś jest, warto sprawdzić. Bo co będzie, gdy ktoś zażąda, aby podać cytat?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
To dość skomplikowane.
Ja również nie mam pewności, ale wierzę, że bym nie poszedł.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Samobójstwo
@Andej w KKK mam przykazania i co nas usprawiedliwia. Jest nie zabijaj, więc wg KAtechizmu byłabym potepiona gdybym pomogła dokonac eutanazji, albo sama jej dokonała. Nie widzę w KKK w tej sprawie innej opcji: ciach ciach wszystko tam jest jasne.
Choć wiem że Katechizm dopuszcza zabójstwo w kilku sprawach, ale szkoda że nie pochyla się głębiej nad pojęciem ulgi w cierpieniu. Ciach ciach piekiełko, żadnych kompromisów. Dla was to jasne, taki czarno biały Bóg, dla mnie nie.
Choć wiem że Katechizm dopuszcza zabójstwo w kilku sprawach, ale szkoda że nie pochyla się głębiej nad pojęciem ulgi w cierpieniu. Ciach ciach piekiełko, żadnych kompromisów. Dla was to jasne, taki czarno biały Bóg, dla mnie nie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
Tak chyba nie ma. Pisze o grzechu, nie o piekiełku (chyba, że się mylę). Grzech nie równy piekłu.
Grzech, poniekąd sam w sobie, jest "piekłem/karą" dla tego, który go czyni.
Gdybyś pomogła w eutanazji swego dziecka - czułabyś się super?
Nie dla wszystkich wszystko jest czarno białe.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Samobójstwo
Nie wiem czy czułabym się super, ale nie wiem czy czułąbym się super, gdyby mnie błagało a ja bym mu nie pomogła. Znasz grzechy cięzkie nierówne piekłu @sądzony ? Proszę, wymień je.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4221 times
Re: Samobójstwo
Wcześniej powoływałaś się na Katechizm. Ale nie potrafisz uzasadnić. Nie potrafisz podać, gdzie w Katechizmie jezt zapis potwierdzający Twoją tezę.Ciekawa pisze: ↑2021-10-24, 21:03 @Andej w KKK mam przykazania i co nas usprawiedliwia. Jest nie zabijaj, więc wg KAtechizmu byłabym potepiona gdybym pomogła dokonac eutanazji, albo sama jej dokonała. Nie widzę w KKK w tej sprawie innej opcji: ciach ciach wszystko tam jest jasne.
Choć wiem że Katechizm dopuszcza zabójstwo w kilku sprawach, ale szkoda że nie pochyla się głębiej nad pojęciem ulgi w cierpieniu. Ciach ciach piekiełko, żadnych kompromisów. Dla was to jasne, taki czarno biały Bóg, dla mnie nie.
Toteż ułatwię sprawę. Podam przykład. I proszę, przeczytaj uważnie. I sprawdź, czy sam nie wymyśliłem tego.
2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Samobójstwo
@Andej trudno w chwili zaplanowanej eutanazji , pomocy komuś w eutanazji, mówić o braku świadomości. I niekoniecznie bym chciała żałować tego , że ulżyłam komuś w cierpieniu. Rozumiesz to?
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Samobójstwo
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4924482 ... aniu-sensu
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4861303 ... alne-i-zyc
Może wcale byś nie był. Polecam książki
Sorry za offtop
Dodano po 6 minutach 25 sekundach:
Obecnie są bardzo dobre środki uśmierzające ból. Nie trzeba odrazu zabijać.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
Więc czegoś nie rozumiem. Fakt, że popełniałem grzechy ciężkie oznacza, że pójdę do piekła?
Dodano po 1 minucie :
Wierzę, że bym nie był. Że Bóg dałby mi siłę.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Samobójstwo
Nie, jeżeli ktoś nie ma skóry, to mu nic nie pomoże. Rozumiem że taka osoba otrzymałaby od Ciebie owe dobre środki z uśmiechem na ustach i oj tam oj tam. Ale ja... chyba twoim zdaniem lubię zabijać, skoro na to nie wpadłam:Dlambda pisze: ↑2021-10-24, 22:26https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4924482 ... aniu-sensu
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4861303 ... alne-i-zyc
Może wcale byś nie był. Polecam książki
Sorry za offtop
Dodano po 6 minutach 25 sekundach:Obecnie są bardzo dobre środki uśmierzające ból. Nie trzeba odrazu zabijać.
Dodano po 4 minutach 34 sekundach:
Właśnie. Uważam ze są dwie szkoły czy grzech ciężki powoduje piekło. W Katechizmie grzech to piekło i kropka, chyba że coś cię usprawiedliwia , w sensie sporo rzeczy może to zrobić, ale w praktyce... nie dowiesz się , póki nie będzie sądu , bo co ksiądz to inne zdanie. Ja np uważam że za opuszczenie z lenistwa Mszy nie idzie się do piekła, inni uważają że piekło i koniec . No więc? Nie wiem.
Ja ogólnie uważam że aby grzech był śmiertelny, trzeba nienawidzić Boga, sęk w tym że w Katechiźmie nie ma mojej teorii.Więc jaka jest Prawda? W wielości tych opinii czuję się jak w labiryncie.
Dodano po 3 minutach 57 sekundach:
Ale ja tego wcale nie kwestionuje, NApisałam że moim zdaniem są Zbawieni. Druga część posta dotyczyła jeśli ja pomogę komuś w eutanazji.Andej pisze: ↑2021-10-24, 21:42Wcześniej powoływałaś się na Katechizm. Ale nie potrafisz uzasadnić. Nie potrafisz podać, gdzie w Katechizmie jezt zapis potwierdzający Twoją tezę.Ciekawa pisze: ↑2021-10-24, 21:03 @Andej w KKK mam przykazania i co nas usprawiedliwia. Jest nie zabijaj, więc wg KAtechizmu byłabym potepiona gdybym pomogła dokonac eutanazji, albo sama jej dokonała. Nie widzę w KKK w tej sprawie innej opcji: ciach ciach wszystko tam jest jasne.
Choć wiem że Katechizm dopuszcza zabójstwo w kilku sprawach, ale szkoda że nie pochyla się głębiej nad pojęciem ulgi w cierpieniu. Ciach ciach piekiełko, żadnych kompromisów. Dla was to jasne, taki czarno biały Bóg, dla mnie nie.
Toteż ułatwię sprawę. Podam przykład. I proszę, przeczytaj uważnie. I sprawdź, czy sam nie wymyśliłem tego.
2283 Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
Możesz podać cytat?
Ja też nie wiem, ale mnie to nie martwi (martwy byłem zbyt długo). Wybrałem niewiedzę na rzecz wiary.
Ja go nienawidziłem przez 20 lat i nadal wierzę, że mnie kocha i mam szansę na niebo.
Może zostań papieżem i go zmień
Bóg jest Miłością. Taka jest Prawda.
Nie dziwię się.
Wydeptane drogi mogą nie pasować do Twoich butów.
w miłości
dt
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Samobójstwo
@sądzony ja nie wiem po co te cytaty, ale ewidentnie mnie nie rozumiesz, napiszę więc co ja myślę:
1. Moim zdaniem idziesz do piekła jak nienawidzisz Boga, wszelkie grzechy ktore, moim zdaniem, straszy KAtechizm, owszem są ciężkie, ale nie wszystkie śmiertelne, bo coś może cię usprawiedliwiać. Jeżeli uważasz, jak MArek Piotrowski że za opuszczenie Mszy iddziesz do piekła-okej, ja nie uważam tak, Tylko nie mogę komuś tego oficjalnie głosić, bo nauka Katechizmu jest na tyle rozwodniona i mało sprecyzowana, że idziesz, ale nie idziesz, to zależy, ale bardziej idziesz do piekła niż nie idziesz, Ale możesz to widzieć inaczej. Dla mnie opuszczenie Mszy albo masturbacja nie powoduje że trafiasz do piekłą, chyba że kompletnie z tym nie walczysz i mas gdzieś zasady Boga tak po prostu*będąc katolikiem).
Na Ziemii nigdy nie wiesz czy trafisz do piekła czy żałujesz dośc mocno , czy to i czy tamto, co moim zdaniem utrudnia rozwój. Przykład: Opuszczanie Mszy Świętej to grzech. Okej. ALe tylko wtedy wtedy i wtedy, a nie zawsze. W Katechizmie jest grzech i okoliczności łagodzące niby jakieś, ale JAKIE?
Chciałabym aby to było napisane konkretniej, ale dla niektórych tu to nie do pomyślenia, że można krytykować sposób pisania Katechizmu.
Proszę Cię spróbuj mnie zrozumieć, a nie punktuj i wyrywaj te cytaty .
Brak szczegółowości w Katechizmie to także pole do nadużyć w konfesjonale: ksiądz może ci wmówić dużo, np że za rzucenie muszą na weselu idziesz do piekła, no to złamanie 1 przykazania.
NA innym wątku jest dyskusja : czy na sądzie jest możliwość wyboru. Gdyby KAtechizm pisął jaśniej, tej dyskusji by nie było. A tak Szustak sobie, Strzelczyk sobie, każdy sobie naukę JEuzsa tłumaczy inaczej:P
1. Moim zdaniem idziesz do piekła jak nienawidzisz Boga, wszelkie grzechy ktore, moim zdaniem, straszy KAtechizm, owszem są ciężkie, ale nie wszystkie śmiertelne, bo coś może cię usprawiedliwiać. Jeżeli uważasz, jak MArek Piotrowski że za opuszczenie Mszy iddziesz do piekła-okej, ja nie uważam tak, Tylko nie mogę komuś tego oficjalnie głosić, bo nauka Katechizmu jest na tyle rozwodniona i mało sprecyzowana, że idziesz, ale nie idziesz, to zależy, ale bardziej idziesz do piekła niż nie idziesz, Ale możesz to widzieć inaczej. Dla mnie opuszczenie Mszy albo masturbacja nie powoduje że trafiasz do piekłą, chyba że kompletnie z tym nie walczysz i mas gdzieś zasady Boga tak po prostu*będąc katolikiem).
Na Ziemii nigdy nie wiesz czy trafisz do piekła czy żałujesz dośc mocno , czy to i czy tamto, co moim zdaniem utrudnia rozwój. Przykład: Opuszczanie Mszy Świętej to grzech. Okej. ALe tylko wtedy wtedy i wtedy, a nie zawsze. W Katechizmie jest grzech i okoliczności łagodzące niby jakieś, ale JAKIE?
Chciałabym aby to było napisane konkretniej, ale dla niektórych tu to nie do pomyślenia, że można krytykować sposób pisania Katechizmu.
Proszę Cię spróbuj mnie zrozumieć, a nie punktuj i wyrywaj te cytaty .
Brak szczegółowości w Katechizmie to także pole do nadużyć w konfesjonale: ksiądz może ci wmówić dużo, np że za rzucenie muszą na weselu idziesz do piekła, no to złamanie 1 przykazania.
NA innym wątku jest dyskusja : czy na sądzie jest możliwość wyboru. Gdyby KAtechizm pisął jaśniej, tej dyskusji by nie było. A tak Szustak sobie, Strzelczyk sobie, każdy sobie naukę JEuzsa tłumaczy inaczej:P
Ostatnio zmieniony 2021-10-26, 09:35 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
Człowiek jest dualny, ja wierzę, że Bóg nie.Ciekawa pisze: ↑2021-10-26, 09:33 @sądzony ja nie wiem po co te cytaty, ale ewidentnie mnie nie rozumiesz, napiszę więc co ja myślę:
1. Moim zdaniem idziesz do piekła jak nienawidzisz Boga, wszelkie grzechy ktore, moim zdaniem, straszy KAtechizm, owszem są ciężkie, ale nie wszystkie śmiertelne, bo coś może cię usprawiedliwiać. Jeżeli uważasz, jak MArek Piotrowski że za opuszczenie Mszy iddziesz do piekła-okej, ja nie uważam tak, Tylko nie mogę komuś tego oficjalnie głosić, bo nauka Katechizmu jest na tyle rozwodniona i mało sprecyzowana, że idziesz, ale nie idziesz, to zależy, ale bardziej idziesz do piekła niż nie idziesz, Ale możesz to widzieć inaczej. Dla mnie opuszczenie Mszy albo masturbacja nie powoduje że trafiasz do piekłą, chyba że kompletnie z tym nie walczysz i mas gdzieś zasady Boga tak po prostu*będąc katolikiem).
Na Ziemii nigdy nie wiesz czy trafisz do piekła czy żałujesz dośc mocno , czy to i czy tamto, co moim zdaniem utrudnia rozwój. Przykład: Opuszczanie Mszy Świętej to grzech. Okej. ALe tylko wtedy wtedy i wtedy, a nie zawsze. W Katechizmie jest grzech i okoliczności łagodzące niby jakieś, ale JAKIE?
Chciałabym aby to było napisane konkretniej, ale dla niektórych tu to nie do pomyślenia, że można krytykować sposób pisania Katechizmu.
Proszę Cię spróbuj mnie zrozumieć, a nie punktuj i wyrywaj te cytaty .
Brak szczegółowości w Katechizmie to także pole do nadużyć w konfesjonale: ksiądz może ci wmówić dużo, np że za rzucenie muszą na weselu idziesz do piekła, no to złamanie 1 przykazania.
NA innym wątku jest dyskusja : czy na sądzie jest możliwość wyboru. Gdyby KAtechizm pisął jaśniej, tej dyskusji by nie było. A tak Szustak sobie, Strzelczyk sobie, każdy sobie naukę JEuzsa tłumaczy inaczej:P
Nie uważam, że do piekła idzie się jedynie za grzechy.
A głoszę (jeśli mi się zdarzy) w taki sposób, który może obudzić chęć zbliżenia się do Boga w słuchającym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Samobójstwo
To mnie zaciekawiłeś: @sądzony Za coś się idzie do piekła jeszcze, oprócz grzechów, a za co?
Dodano po 1 minucie 55 sekundach:
Wyydaje mi się że aby trafić do piekła, trzeba chcieć tam trafić, i wiedzieć co to w ogóle za stan, a nie z marszu BO TAK.
Dodano po 1 minucie 55 sekundach:
Wyydaje mi się że aby trafić do piekła, trzeba chcieć tam trafić, i wiedzieć co to w ogóle za stan, a nie z marszu BO TAK.
Ostatnio zmieniony 2021-10-26, 10:41 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13889
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2222 times
Re: Samobójstwo
Za "letniość"? Za "tkwienie"? Za nienawracanie się, za brak Relacji z Bogiem, za brak miłości?
Wydaje mi się, że to nie jest takie 0/1.
Zgadza się.
Wiesz gdybym był okrutnym człowiekiem wolałbym odejść po urodzeniu mojej córki niż być jej "ojcem".
To byłby mój wybór.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20