Chciałem napisać dwie rzeczy. Po pierwsze ... Przepraszam Cię bo nie doczytałem tematu dobrze i palnąłem "prosto serca aby się spowiadać" co uważam za słuszne , ale nie tego dotyczył wątek, więc sorki raz jeszcze. A po drugie myślę, że w takich zmaganiach z pewnego rodzaju uzależnieniem chodziłbym do jednego tego samego spowiednika za każdym razem , do tego który nie dopytuje jakoś nadmiernie bo takie grzechy są dość krępujące i tej walki z grzechem nie ma co sobie dodatkowo utrudniać. Niektórzy mogę stwierdzić , że to droga na skróty , ułatwianie sobie , ale przecież Pan Bóg jest obecny w konfesjonale wtedy i dobrze wie o szczegółach. Powodzenia w tej walce Ci życzę siostro i nie poddawaj się.
Jak się spowiadać?
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jak się spowiadać?
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 3 sie 2021
- Been thanked: 3 times
Re: Jak się spowiadać?
Znów byłam u spowiedzi i rozgrzeszenia nie otrzymałam. Wyspowiadałam się, że masturbowalam się X razy od ostatniej spowiedzi i jako okoliczność podałam, że odczuwałam bardzo duża pokusę. Ksiądz spytał czy mogłam wytrzymać, odpowiedzialam, że tak ale bardzo sie męczyłam. Księdz powiedział, że nie zachowałam poprawy po ostatniej spowiedzi i rozgrzeszenia nie otrzymam. Po spowiedzi z tego grzechu powinnam zaprzestać tego grzechu bez względu czy pokusa jest duża czy mała i powiedział że ulżyć sobie nie mogłam. Ponowna spowiedź z tego grzechu, to jeśli bym zwyczajnie nie wytrzymała i upadła.
Ksiądz powiedział, że jeśli nie będę robiła tego z kilka tygodni, to mam znów przyjść do spowiedzi i jeśli wytrwam tyle, to wtedy będzie szansa, że zaprzestane dalej grzeszyć i wtedy mnie rozgrzeszy, dodał, że po spowiedzi nie będę mogła ani razu. A teraz mam iść do domu i pracować nad sobą bez rozgrzeszenia.
Iść do innego ksiedza czy nie ma sensu? Ja naprawdę tego nie chciałam robić ale odczuwałam silne napięcie seksualne i nie chciałam się dłużej męczyć, a ksiądz powiedział, że mam się męczyć chyba że nie wytrzymam i zrobię to wbrew sobie wtedy mogę znów się spowiadać.
Ksiądz powiedział, że jeśli nie będę robiła tego z kilka tygodni, to mam znów przyjść do spowiedzi i jeśli wytrwam tyle, to wtedy będzie szansa, że zaprzestane dalej grzeszyć i wtedy mnie rozgrzeszy, dodał, że po spowiedzi nie będę mogła ani razu. A teraz mam iść do domu i pracować nad sobą bez rozgrzeszenia.
Iść do innego ksiedza czy nie ma sensu? Ja naprawdę tego nie chciałam robić ale odczuwałam silne napięcie seksualne i nie chciałam się dłużej męczyć, a ksiądz powiedział, że mam się męczyć chyba że nie wytrzymam i zrobię to wbrew sobie wtedy mogę znów się spowiadać.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4455
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Jak się spowiadać?
Idź do innego spowiednika i mu opowiedz tę sytuację. Uważam, że ten ksiądz popełnił bląd i wręcz nadużycie. Powinien Cię rozgrzeszyć, jeśli żałujesz i masz pragnienie poprawy. Spowiednik nie powinien robić czegoś takiego.domnia7777 pisze: ↑2021-10-28, 13:46 Znów byłam u spowiedzi i rozgrzeszenia nie otrzymałam. Wyspowiadałam się, że masturbowalam się X razy od ostatniej spowiedzi i jako okoliczność podałam, że odczuwałam bardzo duża pokusę. Ksiądz spytał czy mogłam wytrzymać, odpowiedzialam, że tak ale bardzo sie męczyłam. Księdz powiedział, że nie zachowałam poprawy po ostatniej spowiedzi i rozgrzeszenia nie otrzymam. Po spowiedzi z tego grzechu powinnam zaprzestać tego grzechu bez względu czy pokusa jest duża czy mała i powiedział że ulżyć sobie nie mogłam. Ponowna spowiedź z tego grzechu, to jeśli bym zwyczajnie nie wytrzymała i upadła.
Ksiądz powiedział, że jeśli nie będę robiła tego z kilka tygodni, to mam znów przyjść do spowiedzi i jeśli wytrwam tyle, to wtedy będzie szansa, że zaprzestane dalej grzeszyć i wtedy mnie rozgrzeszy, dodał, że po spowiedzi nie będę mogła ani razu. A teraz mam iść do domu i pracować nad sobą bez rozgrzeszenia.
Iść do innego ksiedza czy nie ma sensu? Ja naprawdę tego nie chciałam robić ale odczuwałam silne napięcie seksualne i nie chciałam się dłużej męczyć, a ksiądz powiedział, że mam się męczyć chyba że nie wytrzymam i zrobię to wbrew sobie wtedy mogę znów się spowiadać.
Ostatnio zmieniony 2021-10-28, 17:59 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Jak się spowiadać?
Zgadzam się z @miłośniczka Faustyny . Jestem wręcz w szoku jak czytam co piszesz @domnia7777 . Koniecznie idź do innego spowiednika.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jak się spowiadać?
Myślę również, że powinnaś poszukać innego spowiednika. A zastanawiałaś się nad zwróceniem się o pomoc do jakiegoś specjalisty ? psychoterapeutki na przykład ? może to wspomogłoby Cię w walce z tym.
Re: Jak się spowiadać?
Słuchajcie, ale może ten ksiądz chciał zmienić taktykę by zmotywować przedmówczynię do walki z grzechem. Może czasem trzeba spróbować innej metody a nuż zaowocuje.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jak się spowiadać?
To też wchodzi w grę @orzeszku masz rację. Tutaj pojawiałoby się pytanie czy spowiedź wspomaga/motywuję tak jakby do walki czy jest bardziej tylko podjęciem kolejnej próby szansą by zawalczyć z tym co męczy ...
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 3 sie 2021
- Been thanked: 3 times
Re: Jak się spowiadać?
Jutro pójdę do spowiedzi do innego kościoła. Muszę wspominać o ostatniej spowiedzi czy mogę wyspowiadac się od ostatniej dobrej? Najchętniej nic bym nie mówiła tylko wyznała sam grzech plus ewentualnie ile razy i tyle.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jak się spowiadać?
Wspomniałbym o tym tzw. naświetlił sytuację nie dostania rozgrzeszenia i zapytał czy mogę się w tej sytuacji wyspowiadać czy odczekać trochę. Spowiednik powinien wiedzieć na czym stoi tak to ujmę. Bądź dobrej myśli i powiedz szczerze, że to Ci pomaga w walce czy coś takiego. Ja bym tak zrobił, ale musisz sama zdecydować. Trzymam kciuki, będzie dobrze.
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 3 sie 2021
- Been thanked: 3 times
Re: Jak się spowiadać?
Byłam dziś w innym kościele. Wspomniałam o zaistniałej sytuacji. Rozgrzeszenia otrzymałam. W kazaniu usłyszałam, że wciąż popełniam grzech ciężki i za mało się staram i powinnam powalczyć, bo inaczej nigdy nie wyjdę z nałogu. Powiedział również, że wystarczy wyznać sam grzech i ilość i nie muszę mowic o okolicznościach które nic nie wnoszą.
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jak się spowiadać?
Spoko spowiednik. Oby więcej takich. Walcz młoda ... walcz o siebie ... warto.domnia7777 pisze: ↑2021-10-30, 19:27 Byłam dziś w innym kościele. Wspomniałam o zaistniałej sytuacji. Rozgrzeszenia otrzymałam. W kazaniu usłyszałam, że wciąż popełniam grzech ciężki i za mało się staram i powinnam powalczyć, bo inaczej nigdy nie wyjdę z nałogu. Powiedział również, że wystarczy wyznać sam grzech i ilość i nie muszę mowic o okolicznościach które nic nie wnoszą.
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 3 sie 2021
- Been thanked: 3 times
Re: Jak się spowiadać?
Znów się pozmieniało na gorsze tym razem w moim kościele. Ponownie spowiadałam się z grzechu masturbacji i nie pamiętam dokładnie jak często. Ksiądz powiedział, że to za mało i muszę przy grzechu ciężkim wyznać częstotliwośc i okoliczności. Spytał co ile dni to robiłam i wyputywal o okoliczności czy to było pod presją - nałóg czy bardziej wolne czyny. Pytał o okoliczności czy towarzyszyły mi fantazje erotyczne lub jakaś pornografia, spytał czy używałam jakiś przedmiotów erotycznych. Również dopytał czy masturbacja zawsze była pełna czy zdarzały się tylko pieszczoty miejsc intymnych które również są masturbacja i są grzechem i również trzeba wyznać i jak często. Powiedział, że przy następnej spowiedzi muszę o wszystkim sama mówić bez pytań jeśli coś mnie z powyższego dotyczy. Myślałam, że spale się ze wstydu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak się spowiadać?
Tak. Już samo pytanie daje odpowiedź, że też tak uważasz. Ale szukasz jakichś okoliczności łagodzących.
Kiedyś stan nietrzeźwości sprawcy wypadku drogowego był traktowany jako okoliczność łagodząca. Dziś odwrotnie. Co było lepsze dla bezpieczeństwa?
Kiedyś stan nietrzeźwości sprawcy wypadku drogowego był traktowany jako okoliczność łagodząca. Dziś odwrotnie. Co było lepsze dla bezpieczeństwa?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Początkujący
- Posty: 47
- Rejestracja: 3 sie 2021
- Been thanked: 3 times
Znowu ja.
Na początku chciałabym się z wami podzielić odnośnie mojego małego sukcesu. Ograniczyłam znacznie masturbacje i jakoś się udaje
Kolejna sprawa. Chcę w tym tygodniu pójść do spowiedzi. Wiem, że trzeba wyznać grzech jego ilość i okoliczności (ważne) Przez cały miesiąc masturbowalam się tylko dwa razy więc wyznam dwa grzechy masturbacji tylko mam wątpliwości o okoliczności czy muszę też to dodać. Masturbowalam się tak jakby wibratorem, taka głupia zabawka którą otrzymałam na 18 ke i mnie podkusiło aby spróbować. Czy to zmienia wagę grzechu i muszę o tym wspomnie księdzu?
Kolejna sprawa. Chcę w tym tygodniu pójść do spowiedzi. Wiem, że trzeba wyznać grzech jego ilość i okoliczności (ważne) Przez cały miesiąc masturbowalam się tylko dwa razy więc wyznam dwa grzechy masturbacji tylko mam wątpliwości o okoliczności czy muszę też to dodać. Masturbowalam się tak jakby wibratorem, taka głupia zabawka którą otrzymałam na 18 ke i mnie podkusiło aby spróbować. Czy to zmienia wagę grzechu i muszę o tym wspomnie księdzu?
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Znowu ja.
Okoliczności to raczej powód upadku niż wyznawanie smaych technikaliow.domnia7777 pisze: ↑2022-06-22, 14:50 Na początku chciałabym się z wami podzielić odnośnie mojego małego sukcesu. Ograniczyłam znacznie masturbacje i jakoś się udaje
Kolejna sprawa. Chcę w tym tygodniu pójść do spowiedzi. Wiem, że trzeba wyznać grzech jego ilość i okoliczności (ważne) Przez cały miesiąc masturbowalam się tylko dwa razy więc wyznam dwa grzechy masturbacji tylko mam wątpliwości o okoliczności czy muszę też to dodać. Masturbowalam się tak jakby wibratorem, taka głupia zabawka którą otrzymałam na 18 ke i mnie podkusiło aby spróbować. Czy to zmienia wagę grzechu i muszę o tym wspomnie księdzu?