Andej pisze: ↑2018-05-07, 08:40
Nie oceniajmy Boga! Ani Jego dzieł! Ale obserwujmy o wyciągajmy wnioski. Czyżbyście nie wierzyli, że to co Bóg stworzył było dobre? Bóg stworzył wszystko dobrym. Ale na swój obraz i podobieństwo obdarował rozumem, wolną wolą, kreatywnością (to nawet uczynił nakazem dla istot rozumnych). Dał nam i istotom duchowym narzędzia. Narzędzia do czynienia dobra. Dał nóż do krojenia chleba. I większosć używa go zgodnie z przeznaczeniem. Niestety, są też wyjątki.
Tu się z tobą zupełnie zgadzam.
Nie znamy pochodzenia zła. Możemy wymyślać teorie, ale to są tylko nasze teorie. Moc zła - to moc szatana. Moc dobra - to Bóg. Te moce ścierają się w naszym życiu. Człowiek ma daną wolną wolę i żadna z tych mocy mu tej woli nie zabiera. Mamy podszepty złego, który próbuje nas zniewolić i przeciągnąć na swoją stroną. Mamy działania w nas Boże, które pragną nas ratować przed złem i umacniać w świętości Bożej.
To my przede wszystkim przez nasze działania i wypowiedziane słowo wyrażamy swoją wolę - co wybieramy.
W naszym słowie jest moc i gdy się modlimy, to wyrażamy wolę należenia do Boga. W słowie jest również przekleństwo i wtedy ono przyciąga do nas siły ciemności.
Nikt nam woli nie zabiera i nie ogranicza. Moc dobra i moc zła szanuje naszą wolę.
Czytałam na pewnym forum, że najgorsi oprawcy i grzesznicy tego świata (Hitler i Stalin) byli z wyboru Boga, to jest to bardzo grzeszne oskarżenie. To ludzie mając wolną wolę ich wybrali. To ludzie ulegając siłą ciemności są odpowiedzialni za tworzone zło. Walka duchowa trwa w każdym człowieku do końca i to człowiek swoją wolą wybiera - czego pragnie.
Ponosi konsekwencję swoich wyborów oraz wyborów innych ludzi.