Rozmowy z ateistami

Rozmowy, które dotyczą osób niewierzących, osób które wątpią w istnienie Boga, którzy również mówią, że nie należy Bogu oddawać czci.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Abstract » 2021-10-28, 21:11

Ciekawa pisze: 2021-10-28, 10:14 sądzę, że da się. na przykład ktoś zaczyna się nawracać bo boi się piekła. Znam wiele takich przypadków.
Jeśli boimy się piekła to jednocześnie wierzymy w Boga, jeśli wierzymy w Boga wybieranie zła jest sprzeczne z tym w co się wierzy, a więc postępujemy nielogicznie, na domiar złego grozi nam piekło. Często czynimy zło z przekonaniem, że nasze czyny złe nie są. Można grzeszyć planując nawrócenie później, ale to ma jeszcze większe znamiona zła. Planowanie nawrócenia na później niesie przesłanki świadomości czynienia zła, a nie błędnych wyborów fałszywego dobra.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Ciekawa

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Ciekawa » 2021-10-29, 11:37

Abstract pisze: 2021-10-28, 21:11
Ciekawa pisze: 2021-10-28, 10:14 sądzę, że da się. na przykład ktoś zaczyna się nawracać bo boi się piekła. Znam wiele takich przypadków.
Jeśli boimy się piekła to jednocześnie wierzymy w Boga, jeśli wierzymy w Boga wybieranie zła jest sprzeczne z tym w co się wierzy, a więc postępujemy nielogicznie, na domiar złego grozi nam piekło. Często czynimy zło z przekonaniem, że nasze czyny złe nie są. Można grzeszyć planując nawrócenie później, ale to ma jeszcze większe znamiona zła. Planowanie nawrócenia na później niesie przesłanki świadomości czynienia zła, a nie błędnych wyborów fałszywego dobra.
Abstract, rozmawiałeś kiedyś z osobą, która od małego w rodzinie byłą straszona piekłem?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Abstract » 2021-10-29, 13:54

@Ciekawa jeżeli boje się piekła to w nie wierzę, jeśli wierzę w piekło to wierzę w Boga. A logiczną konsekwencję napisałem wyżej. Jeśli piszesz być może tylko o dzieciństwie, to pamiętaj o baba jadze i całej hordzie straszydeł z bajek. Wiara nie polega na strachu, ale ty sam/sama jako młody człowiek musisz się w tym połapać.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: sądzony » 2021-10-29, 14:14

Ciekawa pisze: 2021-10-28, 10:14 sądzę, że da się. na przykład ktoś zaczyna się nawracać bo boi się piekła.
Tak może to być jakiś początek, ale jeżeli to się nie zmieni (a samo się nie zmieni) to nie sądzę, by było właściwym kierunkiem.
"Ja już nie boję się Boga, ale Go kocham: bo miłość precz wypędza bojaźń". A. Wielki

Wydaje mi się, że będąc poprzez Chrystusa w Komunii z Bogiem wiara sprawia, że lęk niknie.
Człowiek w wierze, rozpoznający wobec siebie wolę bożą, godzący się z nią i podług niej żyjący nie odczuwa lęku,
a może bardziej rozeznaje go i mija.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Ciekawa

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Ciekawa » 2021-10-29, 14:16

Abstract pisze: 2021-10-29, 13:54 @Ciekawa jeżeli boje się piekła to w nie wierzę, jeśli wierzę w piekło to wierzę w Boga. A logiczną konsekwencję napisałem wyżej. Jeśli piszesz być może tylko o dzieciństwie, to pamiętaj o baba jadze i całej hordzie straszydeł z bajek. Wiara nie polega na strachu, ale ty sam/sama jako młody człowiek musisz się w tym połapać.
Ale wiesz że wielu ludzi się nie połapie? I później leczą się z lęków?

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Abstract » 2021-10-29, 14:23

@Ciekawa zmierzam do tego, że nieistotna jest przyczyna straszenia, w tym wypadku piekło, a sam czyn straszenia. Rodzic ateista może straszyć dziecko/ młodego człowieka, że zostanie alkoholikiem, bezdomny, kryminalistą.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Ciekawa

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Ciekawa » 2021-10-29, 14:52

Abstract pisze: 2021-10-29, 14:23 @Ciekawa zmierzam do tego, że nieistotna jest przyczyna straszenia, w tym wypadku piekło, a sam czyn straszenia. Rodzic ateista może straszyć dziecko/ młodego człowieka, że zostanie alkoholikiem, bezdomny, kryminalistą.
No ale rozmawiamy o wierzących i o ich straszeniu piekłem.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Abstract » 2021-10-29, 15:48

@Ciekawa I co z tego wynika?
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Ciekawa

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: Ciekawa » 2021-10-29, 17:38

Abstract pisze: 2021-10-29, 15:48 @Ciekawa I co z tego wynika?
Zgubiłeś wątek.
Ostatnio zmieniony 2021-10-29, 17:39 przez Ciekawa, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: AdamS. » 2021-11-05, 14:34

Myślę, że podstawowym błędem jest budowanie wypaczonej wizji piekła, które przez wieki funkcjonowało jako sadystyczne miejsce zesłań. A to trzeba odwrócić. Miłosierny Bóg nikogo nie zsyła na męczarnie - one wynikają z poczucia własnego wyboru i uzależnienia od zła. Najtrafniejszym obrazem piekła jest życie alkoholika przed wyzwoleniem się z nałogu. On nie chce, ale musi - a im bardziej musi, tym bardziej sobą gardzi. Piekło to pogarda i nienawiść do samego siebie, a także do każdego, kto chciałby mojego wyzwolenia. Ten stan może trwać za życia, ale jeśli dusza żyje w tym uzależnieniu i odrzuca każde tchnienie łaski, zamyka się na miłosierdzie również po śmierci.

Awatar użytkownika
SmokEustachy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 316
Rejestracja: 15 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 41 times
Been thanked: 33 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: SmokEustachy » 2022-01-19, 23:33

Będę musiał wyjaśnić wspomnianego tu Carrionera i jego idee religijne ale jadę na ferie na razie.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3050
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Rozmowy z ateistami

Post autor: konserwa » 2022-01-21, 21:49

Sadze, ze nieporozumienie polega na postrzeganiu piekla poprzez symbole naszych czasow , przy zapomnieniu znaczen i zagubieniu umiejetnosci odczytywania symboli sprzed stuleci.
Obraz ognia nie byl rozumiany jako sadyzm, ale jako symbol kary.
A z czym wiaze sie kara Z meka odrzucenia. Stad ogien.
Pozniej to znaczenie zaczelo sie zacierac, az nabralo calkowicie nowych znaczen.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateizm, agnostycyzm, deizm”