Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-01-27, 18:30

Sylvi91, nie chce mi się nawet komentować tego pomieszania pojęć. Ponieważ przy tym jesteś niegrzeczny, więc nie czuję się w obowiązku CIę edukować.
Jeśli ktoś miałby wątpliwości, że to bzdury, niech da znać - może się zmuszę, ale niechętnie - to co tu zaprezentowano to jeden wielki bełkot. A przecież wystarczy chwilę pogooglować żeby dowiedzieć sie czym się dualizm w religii różni od matematyki... zresztą w wątku jest to już powiedziane.
Nie wygląda jednak byś chciał przyjąć jakiekolwiek wyjaśnienia.
Sorry @sylvi91, tak jak w pewnym momencie dałem sobie spokój z prostowaniem andronów jakie pisałeś w wątku o inflacji, tu robię to samo.
Taka paplanina mnie nie interesuje.

Więc tylko podsumowanie dla uporządkowania tego bałaganu:
  1. Różnice to jeszcze nie dualizm
  2. Dualizm w religii oznaczałby, że istnieje dobry i zły bóg , i że są równoważni co do mocy.
  3. nie istnieje taka nauka w ramach chrześcijaństwa - za to istniała w ramach przeciwnej chrześcijaństwu gnozy (na przykład w herezji Katarów). Również podobne koncepcje są w religiach i filozofiach Dalekiego Wschodu (Jing i Jang itp).
  4. Nieco mnie niepokoi, że przywołałeś symbol Taijitu, który - wbrew temu co piszesz - reprezentuje właśnie dualizm religijny/filozoficzny
  5. na szczęście większość z tego co piszesz - a co bierzesz za dualizm - nie ma z nim nic wspólnego, więc jest szansa że nie jesteś zagrożony, tylko tak sobie bajdurzysz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-01-27, 18:51

sylvi91 pisze: 2022-01-27, 17:08 Ja nie mówię tylko o sferze duchowej. Mówię o tym jak pracuje ludzki umysł i jak postrzega świat. Jako analogię podałem przykład z bramką logiczną, czyli procesorem, który przetwarza mnóstwo informacji, ale te wszystkie cykle przetwarzania sprowadzają się do zapisu zero-jedynkowego i w istocie procesor, czy też umysł podejmuje tylko decyzję TAK - NIE. Podejmuje miliony takich decyzji w każdej sekundzie i dzięki temu podążą jakimś wybranym torem, jakąś scieżką; czy to prawdy, czy fałszu - zależnie od tego czy dobrze wybrał.
Zgadza się. Tak działamy.
Ale duchowość, metafizyka, "spotkanie" z Panem "odbywa" się poza myślami.

Moim zdaniem dualizm jest skażeniem powstałym w wyniku "poznanie dobra i zła".
W raju go nie było, nie ma go w Chrystusie i Królestwie Niebieskim.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

sylvi91

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sylvi91 » 2022-01-27, 19:13

Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30 Sylvi91, nie chce mi się nawet komentować tego pomieszania pojęć. Ponieważ przy tym jesteś niegrzeczny, więc nie czuję się w obowiązku CIę edukować.
Jeśli ktoś miałby wątpliwości, że to bzdury, niech da znać - może się zmuszę, ale niechętnie - to co tu zaprezentowano to jeden wielki bełkot. A przecież wystarczy chwilę pogooglować żeby dowiedzieć sie czym się dualizm w religii różni od matematyki... zresztą w wątku jest to już powiedziane.
Nie wygląda jednak byś chciał przyjąć jakiekolwiek wyjaśnienia.
Prosiłem dwa razy abyś podał przykłady. Nawet do tej prośby nie potrafisz się odnieść. Gdybyś znał teorię obiektowości i zasady programowania to byś wiedział, że każdy problem czy też opis słowny można przedstawić za pomocą matematyki. Więc to co zrobiłem, jest właśnie tego przykładem.
0, TAK, PRAWDA,PRAWA,DŁUGA, DZIEŃ, BIAŁY, PRAWICA itd
1,NIE,KŁAMSTWO,LEWA,KRÓTKA, NOC, CZARNY, LEWICA itd
i pomiędzy tymi nierozłącznymi przeciwieństwami rozgrywa się całe życie.
Czego nie możesz jeszcze pojąć? Podstawą są dwie składowe, a nie jedna czy trzy lub pięć. Proste już?

Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30 Sorry @sylvi91, tak jak w pewnym momencie dałem sobie spokój z prostowaniem andronów jakie pisałeś w wątku o inflacji, tu robię to samo.
Taka paplanina mnie nie interesuje.
Paplaninę, bez sensownej argumentacji to ty tworzysz sam, nie rozumiejąc czytanego tekstu, a wypisując androny jakie Ci tylko przyjdą na myśl. Po raz kolejny udzielasz się w wątku, a nie masz pojęcia o temacie. Nawet nie wiedziałeś i nie wierzysz dalej pewnie w to co pisałem o niszczeniu pieniądza przez banki. Przykro mi, że biedny z Ciebie typ zadufany w swoich poglądach.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30Więc tylko podsumowanie dla uporządkowania tego bałaganu:
  1. Różnice to jeszcze nie dualizm
Nigdzie tego nie twierdziłem. Mówiłem o nierozłącznych przeciwieństwach, o binarnych przeciwieństwach. W strukturalizmie te binarne przeciwieństwa są postrzegane jako fundamentalny organizator ludzkiej filozofii, kultury i języka.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30 Dualizm w religii oznaczałby, że istnieje dobry i zły bóg , i że są równoważni co do mocy. [*]nie istnieje taka nauka w ramach chrześcijaństwa - za to istniała w ramach przeciwnej chrześcijaństwu gnozy (na przykład w herezji Katarów).
Nawet nie rozumiesz fundamentu religii Chrześcijańskiej, Bóg jest jedyny i może być dobry lub gniewny i zły.
Bóg to słowo ostateczne, to słowo uchwyt (eng. handle) do którego dorabiane są różne teorie. Ta o dualiźmie jest prawdziwa, bo w Biblii są przykłady Boga działającego też w gniewie. Dlatego, że można działać w opozycji do dobra, upadły anioł się przestawił do opozycji. Bóg o tym doskonale wiedział, że tak będzie dlatego go stworzył, bo taka jest logika jego świata. Logika, która przekłada się w prosty sposób na język matematyki i dwa podstawowe stany logiczne - Prawdę i Fałsz
Tu masz więcej:
https://en.wikipedia.org/wiki/False_(logic)
Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30 Również podobne koncepcje są w religiach i filozofiach Dalekiego Wschodu (Jing i Jang itp). [*]Nieco mnie niepokoi, że przywołałeś symbol Taijitu, który - wbrew temu co piszesz - reprezentuje właśnie dualizm religijny/filozoficzny[*]na szczęście większość z tego co piszesz - a co bierzesz za dualizm - nie ma z nim nic wspólnego, więc jest szansa że nie jesteś zagrożony, tylko tak sobie bajdurzysz.[/list]
Sam bajdurzysz Panie kolego. Lepiej się wyśpij dobrze i się nie niepokój. Przecież napisałem, wyraźnie, że symbol Taijitu reprezentuje dualizm. Naucz się czytać posty ze zrozumieniem i w kontekście do poprzednich wypowiedzi.
I jak pisałem wcześniej, nie masz ochoty się udzielać w wątku to tego nie rób, a nie na siłę próbujesz przekonać kogoś ponownie do swoich fałszywych racji.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-01-27, 19:23

Marek_Piotrowski pisze: 2022-01-27, 18:30 nie istnieje taka nauka w ramach chrześcijaństwa
Nauka nie istnieje, ale temat jest poruszany:

Niedualne chrześcijaństwo
Istnieje kategoria pisarzy religijnych, których określa się mianem teofilów, a więc osób preferujących mówienie o Bogu w kontekście opowieści o własnej przygodzie z wiarą. Do nich zalicza się amerykański franciszkanin Richard Rohr, znany nie tylko z ponad dwudziestu napisanych książek – z których kilka już przetłumaczono na język polski – ale też działalności konferencyjnej na całym świecie. Rohr jest jednym ze współczesnych mistrzów duchowości, ojcem-założycielem, a obecnie dyrektorem Centrum dla Działania i Kontemplacji. Jest ono miejscem duchowej formacji zarówno dla kontemplatyków, jak i aktywistów. Przesłanie Rohra zawarte w książce Nagie teraz może brzmieć „rewolucyjnie”, a nawet „heretycko” dla tych czytelników, którzy chrześcijaństwo utożsamili z dualistycznym myśleniem, ale taki „szok” potwierdza jedynie jego diagnozę – że w naszym Kościele odeszliśmy od nauczania mistyków. Odpowiedzią chrześcijan na głód duchowy współczesnego świata i wewnętrzne podziały powinien więc być powrót do kontemplacyjnych korzeni własnej religii. Zdaniem Rohra religia bez kontemplatywnego punktu podparcia jest częścią problemu, a nie jego rozwiązaniem. Z tego powodu w sposób krytyczny opisuje w książce świat religijnych zachowań, które tworzą religię pobożności, pozbawioną zaangażowania w uzdrawianie naszego świata z przemocy, sekciarstwa i materializmu. Autor wyjaśnia, jak religia może stać się siłą transformacji człowieka i dlaczego tylko kontemplatywna religia jest w stanie przemówić do współczesnego człowieka. Franciszkaninowi z Ameryki bliskie są słowa niemieckiego jezuity Karla Rahnera, że chrześcijaństwo XXI wieku albo będzie mistyczne, albo nie będzie go wcale. Rohr pisze więc o tym, jak może wyglądać powrót do źródeł, który nie jest jedynie biernym przywołaniem tradycji; o tym, jak może wyglądać duchowość, która nie jest odłączona od codzienności; o religii, która nie jest tylko formą społecznej identyfikacji i „plemiennych podziałów”. Jest to książka o przemianie umysłu i serca, które żyjąc w chwili obecnej – uobecniają ostateczną naturę rzeczywistości. Wtedy „Bóg” przestaje być pustym albo odległym „słowem”; a człowiek synonimem „ego”, które go ogranicza, bo „duszy potrzebny jest sens”. „Ludzkie ego – pisze Rohr – woli wszystko, prawie wszystko, niż upadek, zmianę czy śmierć. Ego jest tą częścią nas, które uwielbia status quo, nawet jeśli trwanie w niezmiennym układzie nic nam nie daje. Ego przywiązuje się do przeszłości i teraźniejszości, a przyszłości się obawia”. Jednak „duszy potrzebny jest sens”. Autorowi bliskie jest stanowisko C. G. Junga, że „największe i najważniejsze problemy w życiu są w zasadzie nie do rozwiązania. Nie można ich nigdy rozwiązać, można z nich jedynie wyrosnąć”. Duchowość „chwili obecnej”, o jakiej pisze i naucza Rohr, do tej przemiany prowadzi i w niej się streszcza.
Jacek Prusak SJ

https://www.gandalf.com.pl/files/produc ... 343092.pdf
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: Andy72 » 2022-01-27, 19:25

sylvi91 , Bzdury, ale skomentuję:
1. gdybyś znał zasady programowania, to byś wiedział że 0 to fałsz a 1 prawda ,
2. skoro uważasz że parzysty Adam to dobro a nieparzysta Ewa to zło, to weźmy kolejnych ludzi: Kaina i Abla
Kain jest parzysty a Abel nie.
;-))
MSPANC
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

sylvi91

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sylvi91 » 2022-01-27, 19:27

sądzony pisze: 2022-01-27, 18:51 Moim zdaniem dualizm jest skażeniem powstałym w wyniku "poznanie dobra i zła".
Mniej więcej tak. Ale taki był Boży plan. Przecież Pan jest Wszechmocny, a zatem Wszechwiedzący zatem wiedział o tym, że niekórzy aniołowie upadną.
sądzony pisze: 2022-01-27, 18:51 W raju go nie było,...
No jak nie. Właśnie w Raju się zaczęło. Od zerwania Jabłka z "Drzewa Poznania".

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-01-27, 19:39

Gwoli wyjaśnienia i próby uporządkowania:

1. Dualizm jako herezja chrześcijańska – dwie równorzędne siły dobra i zła.
2. Dualizm - pogląd zakładający istnienie w świecie par przeciwstawnych pierwiastków lub sił np.: dobro/zło; zero/jeden; prawda/fałsz; logika – tak rozumujemy, to jest naturalne dla kultury zachodu i o tym, jak mniemam, pisze autor tematu.
3. Dualizm - dwoista natura zjawisk; też: zjawisko mające taką naturę – czyli np. dualizm korpuskularno-falowy światła – to pojęcie ja nazywam niedualnością – naturalne dla kultury wschodu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-01-27, 19:43

sylvi91 pisze: 2022-01-27, 19:27 Mniej więcej tak. Ale taki był Boży plan. Przecież Pan jest Wszechmocny, a zatem Wszechwiedzący zatem wiedział o tym, że niekórzy aniołowie upadną.
Nie wiem jaki był boży plan. I wcale mnie to nie boli, że nie wiem.
To, że wiem, iż politycy czynią źle nie oznacza, że mam wysadzać sejm.
sądzony pisze: 2022-01-27, 18:51 No jak nie. Właśnie w Raju się zaczęło. Od zerwania Jabłka z "Drzewa Poznania".
Tak. Po zerwaniu jabłka był.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

sylvi91

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sylvi91 » 2022-01-27, 19:52

Andy72 pisze: 2022-01-27, 19:25 sylvi91 , Bzdury, ale skomentuję:
1. gdybyś znał zasady programowania, to byś wiedział że 0 to fałsz a 1 prawda ,

To się tyczy funkcji, które zwracają wartości wewnątrz programu.
Z głównej funkcji main w języku C zwracanie 0 na wyjściu programu oznacza sukces.
Także, ja znam zasady jakby co.
Poza tym w powłoce w Linuxie, ZERO też oznacza sukces.
Andy72 pisze: 2022-01-27, 19:25 2. skoro uważasz że parzysty Adam to dobro a nieparzysta Ewa to zło, to weźmy kolejnych ludzi: Kaina i Abla
Kain jest parzysty a Abel nie.
;-))
MSPANC
Idąc dalej, to Kain jest nieparzysty to [5] lub dalszy , a Abel parzysty to [6] lub dlaszy, bo między Ewą [3], a Kainem [x] jest cała flora wraz z Drzewem Życia a to numer parzysty[4].

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: Andy72 » 2022-01-27, 19:58

Czyli mamy do czynienia z odkrywcą na miarę Pitagorasa?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

sylvi91

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sylvi91 » 2022-01-27, 20:12

sądzony pisze: 2022-01-27, 19:39 Gwoli wyjaśnienia i próby uporządkowania:

1. Dualizm jako herezja chrześcijańska – dwie równorzędne siły dobra i zła.
2. Dualizm - pogląd zakładający istnienie w świecie par przeciwstawnych pierwiastków lub sił np.: dobro/zło; zero/jeden; prawda/fałsz; logika – tak rozumujemy, to jest naturalne dla kultury zachodu i o tym, jak mniemam, pisze autor tematu.
3. Dualizm - dwoista natura zjawisk; też: zjawisko mające taką naturę – czyli np. dualizm korpuskularno-falowy światła – to pojęcie ja nazywam niedualnością – naturalne dla kultury wschodu.
OK. Zgadza się.
Do tego dodałbym, że najpowszechniejszy we Wszechświecie pierwiastek to diwodór, który istnieje jako dwuatomowa cząsteczka H2 wodoru. Jest to główny pierwiastek w atmosferze słonecznej i najobficiej występujący we wszechświecie, stanowiący 70% całkowitej masy Wszechświata.
Także też podstawą dwójka.
Mało tego jako ciekawostka, w cząsteczce diwodoru [dihydrogenu] odkryto związek z Boską Proporcją i Złotą Liczbą Phi.


Obrazek

Obrazem ze strony:
https://www.sacred-geometry.es/?q=en/co ... -structure

Przy okazji zapraszam do wątku : viewtopic.php?t=8643

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-02-06, 16:25

Religijny dualizm chrześcijaństwa między dobrem a złem nie jest doskonałym dualizmem, ponieważ Bóg (dobro) nieuchronnie zniszczy szatana (zło). Wczesnochrześcijański dualizm jest w dużej mierze oparty na dualizmie platońskim (patrz: Neoplatonizm i chrześcijaństwo ). W chrześcijaństwie istnieje również dualizm osobowy z rozróżnieniem dusza-ciało, opartym na idei niematerialnej chrześcijańskiej duszy . [7]

https://wikipredia.net/pl/Dualistic_cosmology
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

sylvi91

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sylvi91 » 2022-04-04, 14:50

@sądzony już Heraklit stwierdził o dualiźmie te słowa: "Bóg to dzień – noc, zima – lato, wojna – pokój, sytość – głód. Przeciwieństwa wszelkie, bo taki jest rozum."

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: sądzony » 2022-04-04, 17:04

sylvi91 pisze: 2022-04-04, 14:50 @sądzony już Heraklit stwierdził o dualiźmie te słowa: "Bóg to dzień – noc, zima – lato, wojna – pokój, sytość – głód. Przeciwieństwa wszelkie, bo taki jest rozum."
Nie neguję, ale to wyrwane z kontekstu. Nie wiem na ile dotyczyło to dualizmy, a na ile dualizmu w kontekście w jakim go rozumiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

SynJana
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 386
Rejestracja: 11 kwie 2021
Been thanked: 17 times

Re: Czy dualizm aka binarność w religii ma jakieś szersze znaczenie?

Post autor: SynJana » 2022-04-05, 08:18

To nie jest tak, że dualizm jest raczej opisem tego, co widzimy i możemy sobie różnie opisywać rzeczy w zależności od punktu siedzenia? Imho jeśli ktoś będzie chciał opisać pewne elementy religii jako dualistyczne, to to zrobi, bo podpadnie mu to pod pewne binarne kategorie. Ktoś spojrzy na inny aspekt tej samej rzeczy i się nie zgodzi.

Jedyne miejsce w którym nie mógłbym się kłócić z powyższym, to systemy logiczne i matematyka.

A teraz ciekawostka:
Jak dowiedziałem się, że w grze nad którą pracuję jest niebinarny komputer, który posiada świadomość, to śmiechłem. Musiałem dopytać o jaką niebinarność mu chodzi.

Zablokowany

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”