Ku Kościołowi synodalnemu
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Mialem wiele razy do czynienia z roznymi zwierzetami i psami.
Ostatnio z takim ktory gdy go karmilemm nie bal sie i jadl, ale gdy wyciagnalem reke w bok siegajac do poojemnika by dolozyc mu wiecej karmy, uciekal w poplochu.
Zrozumialem ze byl bity i to wlasnie w trakcie jedzenia. Kazdy inny pies po takich doswiadczeniach po prostu ugryzie. Nie wazne czy to bedzie ten ktory bil, czy ktokolwiek inny. Trzeba takie zwierze zapewnic ze ie ma siie zlych zamiarow, ale to wymaga czasu, cierpliwosci i rzeczywiscie dobrych checi.
Wtedy nawet "zwierzeta" "beda mowily ludzkim glosem".
Ostatnio z takim ktory gdy go karmilemm nie bal sie i jadl, ale gdy wyciagnalem reke w bok siegajac do poojemnika by dolozyc mu wiecej karmy, uciekal w poplochu.
Zrozumialem ze byl bity i to wlasnie w trakcie jedzenia. Kazdy inny pies po takich doswiadczeniach po prostu ugryzie. Nie wazne czy to bedzie ten ktory bil, czy ktokolwiek inny. Trzeba takie zwierze zapewnic ze ie ma siie zlych zamiarow, ale to wymaga czasu, cierpliwosci i rzeczywiscie dobrych checi.
Wtedy nawet "zwierzeta" "beda mowily ludzkim glosem".
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
1a JestTemat pierwszy: 1. TOWARZYSZE PODRÓŻY
Znajdowały się w nim następujące pytania. Należało udzielić otwartych odpowiedzi.
1a. Czy twoja parafia/ wspólnota jest dla ciebie miejscem rozwoju twojej wiary i dlaczego?
1b. Kiedy mówisz „mój Kościół”, to kto do niego należy?
1c. Kto według ciebie jest odpowiedzialny za twoją wspólnotę Kościoła?
1d. Jakie grupy lub osoby pozostają na marginesie twojej wspólnoty Kościoła?
- wspólnota Odnowy w Duchy Świętym, z jej rekolekcjami, kursami, studiowaniem Biblii, cotygodniowym nauczaniem, modlitwą
- rekolekcje - kilka było rzeczywiście rozwijających
- co kilka lat wartościowy proboszcz, lub wikary, są lata chude jak teraz, gdzie muszę poprawiać mailowo proboszcza, by nieprawdziwych rzeczy nie gadał na kazaniu, a są , że wzrastam
- chór - ciekawe i rozwijające przeżycie
- zapewne pominąłem coś wartościowego
1b. Kiedy mówisz „mój Kościół”, to kto do niego należy?
wszyscy ochrzczeni chrześcijanie uznający Jezusa za Boga i za swojego Pana i zbawiciele, wierzący w któreś z wyznań wiary pierwszych 5 Soborów powszechnych w starożytności
1c. Kto według ciebie jest odpowiedzialny za twoją wspólnotę Kościoła?
Papież , biskup, proboszcz, ja
1d. Jakie grupy lub osoby pozostają na marginesie twojej wspólnoty Kościoła?
W mojej parafii to
- osoby, które raz, dwa na rok przychodzą do kościoła
- chodzą częściej ale nie identyfikują się z parafią, KK, proboszczem, biskupem, papieżem,
- praktykujący, którzy nie akceptują w dużej części nauki KK
Szerzej to:
- osoby nie identyfikują się Kościołem, KK, proboszczem, biskupem, papieżem,
- praktykujący, którzy nie akceptują, lub nie znają w dużej części relinauki KK
- "tradycjonaliści" , charyzmatycy, inni, którzy nie są w posłuszeństwie biskupowi, papieżowi
- wierzący w reinkarnację, w magię
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Oooo..! widze ze znalazles 7 znaczen tego pytania. Jednak jestem pod wzgledem rozumienia i domyslnosci ulomny, bo tyllko 5 mi przyszlo do glowy.
Czy mozna do odpowiedzi dolaczac zalacznik jesli komus wyjdzie dluzsza lista?
A tak w ogole to wyglada to jak pytania egzaminacyjne pollaczone z kwestionariuszem do statystyk.
Ja w kazdym badz razie pod zadnym wzgledem nie podchodze pod zadna definicje przynaleznosci do Kosciola, bo w parafii do ktorej rzeczywiscie naleze nie uczeszczam do kosciola i Nie biore udzialu we Mszy Sw. tam gdzie mieszkam nie naleze do zadnej parafii, a tam gdzie pracuje ksieza mnie nie znaja w ogole. Tak ogolnie rzecz biorac, to nawet nie mam prawa odpoowiedziec na pytania synodalne. Pewnie w zadnej parafii nie beda nawet chcieli mnie pochowac.
Jestem jak wyrzutek, pielgrzym bez domu, choc mam 3 miejsca zamieszkania.
Czy mozna do odpowiedzi dolaczac zalacznik jesli komus wyjdzie dluzsza lista?
A tak w ogole to wyglada to jak pytania egzaminacyjne pollaczone z kwestionariuszem do statystyk.
Ja w kazdym badz razie pod zadnym wzgledem nie podchodze pod zadna definicje przynaleznosci do Kosciola, bo w parafii do ktorej rzeczywiscie naleze nie uczeszczam do kosciola i Nie biore udzialu we Mszy Sw. tam gdzie mieszkam nie naleze do zadnej parafii, a tam gdzie pracuje ksieza mnie nie znaja w ogole. Tak ogolnie rzecz biorac, to nawet nie mam prawa odpoowiedziec na pytania synodalne. Pewnie w zadnej parafii nie beda nawet chcieli mnie pochowac.
Jestem jak wyrzutek, pielgrzym bez domu, choc mam 3 miejsca zamieszkania.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 472 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Dezerter uczciwie podjal temat.
Dolacze na miare mozliwosci:
1a
- uczeszcam do kosciola bractwa FSSPX: jest to dla mnie miejsce rozwoju
- rowniez uczeszczam na Msze polskiej grupy w NOM - mam tam przyjaciol, ksiadz jest nim rowniez
- czasem zachodze do kosciola parafialnego - wypelniam obowiazek niedzielny, ale i tesknote na spotkanie z Bogiem we Mszy sw. Ksiadz to NOM, ale spoko.
- tesknie za Polska, dlatego trudno mi mowic o konkretnym moim kosciele parafialnym
1b
- do Kosciola przynalezy kazdy, ktoremu drogi jest Chrystus. Kazdy, kto nie jest klamca we wspolnocie, nawet jesli roznimy sie. I obbym nie byl i ja klamca . Do Koscila wedlug mnie przynaleza rowniez inne owce, ktore sluchaj glosu Pana. Sa inne, i nie mogac byc w Kosciele, przynyleza do Kosciola bo pragna Chrystusa. Sa to mi znai z prawoslawia, z mormonizmu, z pentekostalizmu ...
1c
- najpierw papiez ( mniej czy bardziej godny, mniej czy bardziej omylny ...), ksiadz : o pozostalej hierarchi trudno mi sie wypowiedziec, gdyz nie mam zaufania, ja na miere swojego doswiadczenia i pogladow
1d
- na marginesie wspolnoty pozostaje kazdy ten, ktory odwraca sie od Boga celowo. kazdy kto teskni, juz w jakis sposob jest we wspolnocie. Jestem tradycjonalista (teraz ), duchowo w nurcie trydenckim, w lacznosci Z FSSPX ....
Dolacze na miare mozliwosci:
1a
- uczeszcam do kosciola bractwa FSSPX: jest to dla mnie miejsce rozwoju
- rowniez uczeszczam na Msze polskiej grupy w NOM - mam tam przyjaciol, ksiadz jest nim rowniez
- czasem zachodze do kosciola parafialnego - wypelniam obowiazek niedzielny, ale i tesknote na spotkanie z Bogiem we Mszy sw. Ksiadz to NOM, ale spoko.
- tesknie za Polska, dlatego trudno mi mowic o konkretnym moim kosciele parafialnym
1b
- do Kosciola przynalezy kazdy, ktoremu drogi jest Chrystus. Kazdy, kto nie jest klamca we wspolnocie, nawet jesli roznimy sie. I obbym nie byl i ja klamca . Do Koscila wedlug mnie przynaleza rowniez inne owce, ktore sluchaj glosu Pana. Sa inne, i nie mogac byc w Kosciele, przynyleza do Kosciola bo pragna Chrystusa. Sa to mi znai z prawoslawia, z mormonizmu, z pentekostalizmu ...
1c
- najpierw papiez ( mniej czy bardziej godny, mniej czy bardziej omylny ...), ksiadz : o pozostalej hierarchi trudno mi sie wypowiedziec, gdyz nie mam zaufania, ja na miere swojego doswiadczenia i pogladow
1d
- na marginesie wspolnoty pozostaje kazdy ten, ktory odwraca sie od Boga celowo. kazdy kto teskni, juz w jakis sposob jest we wspolnocie. Jestem tradycjonalista (teraz ), duchowo w nurcie trydenckim, w lacznosci Z FSSPX ....
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3442
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 359 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Synodalnosc może być..Ale jak widzę jak tam sie zlatują zwolennicy błogosławieństw par nienaturalnie uprawiajacych seks to moja tolerancja do synodalnosci gwałtownie sie wyczerpuje. Zlosliwi twierdza ze to efekt tego ze aplikacje dla ludzi homoseksualnych taki teczowy tinder stworzono w Chinach... Ma zachodzić proces podobny co z teczkami... Tyle ze Kreml zmienił sie w Zakazane Miasto.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14976
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4202 times
- Been thanked: 2953 times
- Kontakt:
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Polecam, by lepiej zrozumieć w czym bierzemy udział
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
W tych odpowiedziach ktore podadza w swojej parafii i diecezji.
Dez, wroce jeszcze do twojego wpisu z 2022-01-23, 19:45 w ktorym daje sie zauwazyc ze raczej nie piszesz o tym co ewentualnie jest nie tak jak byc powinno, tylko piszesz jakbys odpowiadal na pytania egzaminacyjne.
Synod to nie egzamin ze znajomosci prawd wiary i rozumienia systemu hierarchii Kosciola
Dez, wroce jeszcze do twojego wpisu z 2022-01-23, 19:45 w ktorym daje sie zauwazyc ze raczej nie piszesz o tym co ewentualnie jest nie tak jak byc powinno, tylko piszesz jakbys odpowiadal na pytania egzaminacyjne.
Synod to nie egzamin ze znajomosci prawd wiary i rozumienia systemu hierarchii Kosciola
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Józek słusznie zauważył, że na pytania należy odpowiadać, tak jak to widzimy, czujemy, odbieramy. Bez udawania, idealizowania. Bo celem jest utworzenie rzeczywistego obrazu. A obraz ten, mam nadzieję, pozwoli nam na określenie drogi naprawy.
Tymczasem rozdział 2.
2. SŁUCHANIE
a. W jaki sposób wysłuchiwani są świeccy, zwłaszcza kobiety i ludzie młodzi?
b. Czy masz przekonanie, że jesteś słuchany w Kościele?
c. Co utrudnia lub ułatwia usłyszenie twojego głosu w twojej parafii/wspólnocie?
d. Na ile wysłuchiwany jest głos osób konsekrowanych (kobiet i mężczyzn) w twojej wspólnocie/parafii?
e. Czy osoby konsekrowane są włączane w życie wspólnoty parafialnej?
f. Czy głos osób starszych, wykluczonych, zmarginalizowanych, mniejszości, osób doświadczających ubóstwa i wykluczenia jest wysłuchiwany w twojej wspólnocie parafialnej?
g. Czy potrafisz określić uprzedzenia i stereotypy, które utrudniają nam słuchanie siebie w parafii/we wspólnocie?
Natenczas zamieszczam ino pytania. Jutro, jeśli dożyję, postaram sie cos dopisać. Na razie zestaw pytań, aby dać ogólny pogląd na temat tego rozdziału. A potem, powolutku, po jednym pytaniu.
Tymczasem rozdział 2.
2. SŁUCHANIE
a. W jaki sposób wysłuchiwani są świeccy, zwłaszcza kobiety i ludzie młodzi?
b. Czy masz przekonanie, że jesteś słuchany w Kościele?
c. Co utrudnia lub ułatwia usłyszenie twojego głosu w twojej parafii/wspólnocie?
d. Na ile wysłuchiwany jest głos osób konsekrowanych (kobiet i mężczyzn) w twojej wspólnocie/parafii?
e. Czy osoby konsekrowane są włączane w życie wspólnoty parafialnej?
f. Czy głos osób starszych, wykluczonych, zmarginalizowanych, mniejszości, osób doświadczających ubóstwa i wykluczenia jest wysłuchiwany w twojej wspólnocie parafialnej?
g. Czy potrafisz określić uprzedzenia i stereotypy, które utrudniają nam słuchanie siebie w parafii/we wspólnocie?
Natenczas zamieszczam ino pytania. Jutro, jeśli dożyję, postaram sie cos dopisać. Na razie zestaw pytań, aby dać ogólny pogląd na temat tego rozdziału. A potem, powolutku, po jednym pytaniu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Tu po prostu w odpowiedziach trzeba zadac pytania egzaminatorom, by mogli sie zorientowac jaki sa luki w naszej wiedzy i jak ta wiedze powinni ksztaltowac.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Absolutnie nie. Byłoby to fałszowaniem, albo udzielaniem odpowiedzi na zamówienie.
Celem nie jest sprawienie przyjemności hierarchii, ale poruszenie ich. Uświadomienie (sobie oraz im) istniejących niedoskonałości.
Celem nie jest sprawienie przyjemności hierarchii, ale poruszenie ich. Uświadomienie (sobie oraz im) istniejących niedoskonałości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
Dokladnie to mialem na mysli, i trudno mi zrozumiec ze innaczej to odebrales.
No ale to sa wlasnie efekty naszej wolnej woli i naszego wlasnego rozumowania, wiec nie ma tu nic konfliktowego.
No ale to sa wlasnie efekty naszej wolnej woli i naszego wlasnego rozumowania, wiec nie ma tu nic konfliktowego.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Ku Kościołowi synodalnemu
W jaki sposób wysłuchiwani są świeccy, zwłaszcza kobiety i ludzie młodzi?
Najpierw pomyślałem, że dziwne pytanie? Dlaczego zwłaszcza kobiety i młodzi? Czy autorzy sugerują, że są to grupy dyskryminowane? Wydaje mi się, że raczej uprzywilejowane. Jeśli są wysłuchiwane.
Nie wiem, jak te grupy.
Ja jestem czasem wysłuchiwany. Co jakiś czas zwracam się do proboszcza. Kiedyś zwracałem się z wieloma propozycjami, oferowałem swoją pomoc. Odzew był symboliczny.
Potem zacząłem walczyć o sprawy prozaiczne i tak je uzasadniać, aby odmowa wyraźnie świadczyła o złej woli. Wprawdzie nigdy nie odpowiadał na maile, ale czasem reagował i wprowadzał to, o co prosiłem.
Ale generalnie trzeba się zaprzeć i atakować, aby być wysłuchanym. Niestety, nie ma żadnej formuły, która umożliwiałby regularny dialog. Praktycznie relacje są jednokierunkowe. Transmisja z góry na dół.
Podsumowując. Raczej są wysłuchiwani. I zwykle na wysłuchaniu się kończy. Chyba, że ktoś drąży.
Najpierw pomyślałem, że dziwne pytanie? Dlaczego zwłaszcza kobiety i młodzi? Czy autorzy sugerują, że są to grupy dyskryminowane? Wydaje mi się, że raczej uprzywilejowane. Jeśli są wysłuchiwane.
Nie wiem, jak te grupy.
Ja jestem czasem wysłuchiwany. Co jakiś czas zwracam się do proboszcza. Kiedyś zwracałem się z wieloma propozycjami, oferowałem swoją pomoc. Odzew był symboliczny.
Potem zacząłem walczyć o sprawy prozaiczne i tak je uzasadniać, aby odmowa wyraźnie świadczyła o złej woli. Wprawdzie nigdy nie odpowiadał na maile, ale czasem reagował i wprowadzał to, o co prosiłem.
Ale generalnie trzeba się zaprzeć i atakować, aby być wysłuchanym. Niestety, nie ma żadnej formuły, która umożliwiałby regularny dialog. Praktycznie relacje są jednokierunkowe. Transmisja z góry na dół.
Podsumowując. Raczej są wysłuchiwani. I zwykle na wysłuchaniu się kończy. Chyba, że ktoś drąży.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19048
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2620 times
- Been thanked: 4634 times
- Kontakt: