Hipergamia

[SmokEustachy]

Czemu nie "samica"?
Takie określenia to jest przeniesienie określenia mężczyzny w duchu równościowym.
Już nieaktualne. Teraz na topie jest smalczyca człekokształtna.
2. Taktyka smalczycy człekokształtnej: chęć odwrócenia od siebie uwagi i ośmieszenia faceta.
3. Odklejenie się: utrata związku z rzeczywistością i start w kosmos.

[JBP]

a zakładając, że te teorie o alfa/beta są prawdziwe to powiedzcie mi czy to też się odnosi do zwykłego życia, gdy kobieta nie szuka chłopa, bo np. już ma alfę.
np. w pracy czy kobieta nie będzie mnie lubić jeśli będę zachowywał się jak beta?

[SmokEustachy]

a zakładając, że te teorie o alfa/beta są prawdziwe to powiedzcie mi czy to też się odnosi do zwykłego życia, gdy kobieta nie szuka chłopa, bo np. już ma alfę.
np. w pracy czy kobieta nie będzie mnie lubić jeśli będę zachowywał się jak beta?

Jaka kobieta i jaka praca?
Friendzone będzie raz a dwa zależy czego oczekuje od Ciebie.

[SmokEustachy]

Dostawca darmowej atencji.

Tu jest omówienie pigułek. I dlaczego powstał 4 Matrix>?

[SmokEustachy]

Materiał niestety nie po naszemu:

Napisy automatyczne

[SmokEustachy]

Ciekawa audycja jutubowa. Czy jednak na pewno?

[Arek]

Czy analiza i wypowiedzi czemuś służą? Do wątku dochodzą kolejne np. filmiki, które zawierają treści wulgarne. Pytanie po co tym się żywić lub karmić innych? Jaki jest sens takich tematów?

[Ate]

Szczególnie na forum katolickim, gdzie antropologia katolicka ma się do red pillu oraz pochodnych systemów myślowych jak pięść do nosa.

[Albertus]

Aż musiałem sobie wygooglować co to jest ten "red pill".

Czasem mam takie braki w znajomości najnowszych zjawisk społecznych że aż wstyd.

[Ojciec.Pablito]

O czym jest ten wątek? Podpowiedzialby ktoś w krótkich, żołnierskich słowach?

[Gzresznik Upadający]

O frustracji męskiej.

[wXlfX]

Filmików nie oglądałem bo mi się nie chce, ale z tą hipergamią to raczej prawda.
Tylko najgorsze jest to, że mężczyzni, którzy o tym wiedzą tak bardzo się na tym skupiają. Będąc katolikiem powinno się wiedzieć, że finalnie po śmierci i tak nie będzie żadnych związków. Tak, że to nie ma znaczenia.
Niech się babrają w tej "hipergamicznej" strefie zainteresowani, katolik się powinien od tego odciąć.

[Abstract]

Filmików nie oglądałem bo mi się nie chce, ale z tą hipergamią to raczej prawda.
Tylko najgorsze jest to, że mężczyzni, którzy o tym wiedzą tak bardzo się na tym skupiają. Będąc katolikiem powinno się wiedzieć, że finalnie po śmierci i tak nie będzie żadnych związków. Tak, że to nie ma znaczenia.
Niech się babrają w tej "hipergamicznej" strefie zainteresowani, katolik się powinien od tego odciąć.

Trzeba najpierw ustalić, czy wiemy jak tam będzie czy też nie. Masz jakiś przeciek? Wiemy że nie będzie małżeństw, nic poza tym. Po co człowiekowi małżeństwo, skoro nie będzie już zła? Małżeństwo to zobowiązanie na miarę tego świata.

Dodano po 1 godzinie 53 minutach 38 sekundach:
Odnośnie stereotypów

Kobiety i mężczyźni mają swoje za uszami.
Facet ma tendencje do zostawiania swojego materiału genetycznego w różnych gniazdkach, obecnie przez system alimentacyjny niekoniecznie ze skutkiem potomstwa
Kobieta ma tendencje do szukania bezpieczeństwa i wygody dla siebie i potencjalnego potomstwa. Jej wymagania maleją wraz ze spadkiem własnej atrakcyjności lub ilości już posiadanego potomstwa.

Młodzi faceci rywalizują między sobą aby pokazać siebie z jak najlepszej strony przed otoczeniem i przede wszystkim kobietami.
Młode kobiety stroją się i udają niedostępne aby zwabić danego mężczyznę z przeświadczeniem że musiał o nią walczyć, ponieważ jest tego warta.

Hipergamię kobiety nie realizują same, lecz biorą w tym udział mężczyźni. Inaczej postrzega decyzję zmian w aktualnym związku u kobiety nowy jej partner, a inaczej ten który jest zostawiany.
Generalizując jesteśmy siebie warci, nic dodać nic ująć.

Ale to wszystko jest powierzchowne. Jesteśmy dużo bardziej skomplikowani.

[SmokEustachy]

Kobiety patrzą do góry a mężczyźni w bok i w dół.

[Lwica]

Filmików nie oglądałem bo mi się nie chce, ale z tą hipergamią to raczej prawda.
Tylko najgorsze jest to, że mężczyzni, którzy o tym wiedzą tak bardzo się na tym skupiają. Będąc katolikiem powinno się wiedzieć, że finalnie po śmierci i tak nie będzie żadnych związków. Tak, że to nie ma znaczenia.
Niech się babrają w tej "hipergamicznej" strefie zainteresowani, katolik się powinien od tego odciąć.

Trzeba najpierw ustalić, czy wiemy jak tam będzie czy też nie. Masz jakiś przeciek? Wiemy że nie będzie małżeństw, nic poza tym. Po co człowiekowi małżeństwo, skoro nie będzie już zła? Małżeństwo to zobowiązanie na miarę tego świata.

Dodano po 1 godzinie 53 minutach 38 sekundach:
Odnośnie stereotypów

Kobiety i mężczyźni mają swoje za uszami.
Facet ma tendencje do zostawiania swojego materiału genetycznego w różnych gniazdkach, obecnie przez system alimentacyjny niekoniecznie ze skutkiem potomstwa
Kobieta ma tendencje do szukania bezpieczeństwa i wygody dla siebie i potencjalnego potomstwa. Jej wymagania maleją wraz ze spadkiem własnej atrakcyjności lub ilości już posiadanego potomstwa.

Młodzi faceci rywalizują między sobą aby pokazać siebie z jak najlepszej strony przed otoczeniem i przede wszystkim kobietami.
Młode kobiety stroją się i udają niedostępne aby zwabić danego mężczyznę z przeświadczeniem że musiał o nią walczyć, ponieważ jest tego warta.

Hipergamię kobiety nie realizują same, lecz biorą w tym udział mężczyźni. Inaczej postrzega decyzję zmian w aktualnym związku u kobiety nowy jej partner, a inaczej ten który jest zostawiany.
Generalizując jesteśmy siebie warci, nic dodać nic ująć.

Ale to wszystko jest powierzchowne. Jesteśmy dużo bardziej skomplikowani.

No nie zawsze. Raczej często po prostu stroją się bo... Się stroją i lubią być wystrojone.
A niekoniecznie udają niedostępne, mężczyzna może to tak odebrać. Natomiast kobieta widząc, że facet się tylko na nią patrzy, raz, drugi, trzeci, ale nic nie robi, to faktycznie myśli sobie, że jest "jedną z wielu" na które się patrzy. To po co się narzucać, lub robić z siebie idiotkę i samej zagadywać?

Tak naprawdę tym momencie kobiety wyglądają dużo lepiej niż x lat temu, są bardziej zadbane, gdzie co 3 dziewczyna po prostu jest "ładniejsza" niż bez niego. Także każda z nas wie, że na co trzeciej można zawiesić oko, dlatego już takie patrzenie się nie wzbudza poczucia, że naprawdę się podobamy komuś.
Smutne to, ale tak jest.