To jest lustrzane odbicie tego co napisałem o Księdze Rodzaju; mowa o śmierci , ale po grzechu. Wcześniej w ogóle jest poza zainteresowaniem autora natchnionego.
Poza tym Nowy Testament redefiniuje znaczenie śmierci; czytamy w Nim o "nieśmiertelności" (Rz 2:7; 1Kor 15:53-54), "życiu" (np. J 11,25) a nawet "nie umieraniu" (!) (J 6,50; J 11,26) - ale zawsze w znaczeniu Nieba. Podobnie chyba cytat, który podałeś (Rz 5:12), podobnie jak inne, mówiące o śmierci (Rz 6:23; Rz 7,1-13; Rz 6:21-23; Rz 7,11-13;Rz 8,13;2Tm 1:10 ; Jk 1:15 ;1J 5:16;, należy odczytywać w tym kluczu.
No, bo raczej na przykład gdybyśmy mieli odczytać w kluczu biologicznej śmierci Rz 8:13
"Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała - będziecie żyli."
to chyba byśmy zbłądzili.
Śmierć prawdziwa to oddzielenie od Boga:
„Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny: masz imię, [które mówi], że żyjesz, a jesteś umarły.”/Ap 3,1/