Witam, wczoraj byłem w spowiedzi. Już podczas rachunku sumienia zdałem sobie z czegoś sprawę. Od jakiegoś czasu popełniam grzech i nie staram się z niego poprawić. Wspomniałem o tym na spowiedzi. Problem w tym, że ten grzech to nieposłuszeństwo rodzicom. Mam 16 lat (za ok. 3 miesiące 17) dlatego jeszcze do 18 powinienem się ich słuchać. Tak naprawdę to jestem im posłuszny, szanuje ich, wykonuje swoje obowiązki, ale problem w tym, że moim rodzicom zależy żebym chodził spać o 23. Może i głupia sprawa, ale ja w czasie wolnym, kiedy mogę wstać później nie czuje potrzeby chodzenia spać tak wcześnie. Wczoraj też poszedłem spać 23:50 świadomie łamiąc ten nakaz. Właściwie to rodzice mówią mi o tym bym chodził spać o 23, ale jak sam im powiem, że wczoraj poszedłem spać np. 23:50 to nie zareagują źle. Po prostu uznają to jako fakt że poszedłem spać później i nie będą na mnie źli (chyba, że poszedłbym duuużo później, Wedy mogliby być źli).
Dlatego od jakiegoś czasu spowiadam się z nieposłuszeństwa rodzicom, mimo że jestem im posłuszny. Jedyne co to chodzę spać trochę później niż chcą. Źle się z tym czuję, bo przecież ja lepiej wiem kiedy powinienem iść spać.
Nie wiem co teraz zrobić? Czy moja spowiedź była ważna skoro nadal podtrzymuje, że nie podoba mi się stanowisko rodziców i chcę chodzić spać nieco później?
Po prostu spowiadałem się ogólnie z nieposłuszeństwa rodzicom, czyli grzechu, którego właściwie nie popełniłem, oczywiście pomijając wg. Mnie bzdurną zasadę chodzenia spać o 23. Próbowałem im tłumaczyć, że jak pójdę spać przykładowo o 24 to jak obudzę się o 8 to spałem 8 godzin, ale nie przemawia to do nich. Wg mnie ich zasada ma sens w dniach szkolnych, kiedy muszę wstać wcześniej.
Moje stanowisko jak na razie jest, że pójdę do komunii dziś na mszy o 11. Nie wiem czy dobrze podejmuję decyzję, ale to grzech lekki, problem właśnie, że boję się że spowiedź była nie ważna, bo nie mam zbytniej chęci się z tego poprawiać (próbowałem - przez tydzień chodziłem na siłę spać o 23, a później zaczynałem łamać tą zasadę coraz bardziej, wydłużając czas o 10/15/20 minut co kilka dni)
Czy spowiedź była ważna?
- Gor
- Początkujący
- Posty: 58
- Rejestracja: 6 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 21 times
Re: Czy spowiedź była ważna?
Jestem rodzicem, w moim odczuciu rozumiesz polecenie rodziców, ale masz swoje zdanie i słuchasz się bardziej swojej oceny.
Z punktu widzenia rodzica jesteś nieposłuszny, bo masz konkretne wytyczne w tej materii. Więc wyspowiadałeś się dobrze.
Na pewno nie ma mowy tu o grzechu ciężkim, więc do komunii możesz chodzić a spowiedź też jest ważna.
Natomiast warto chyba by było usiąść z rodzicami przy obiedzie i porozmawiać o swoich argumentach, tak by zrobiła osoba dorosła, a skoro chcesz im pokazać że jesteś coraz dojrzalszy by o sobie decydować to podejmij się spokojnej rozmowy i wyjaśnij swoje stanowisko.
Powodzenia.
Z punktu widzenia rodzica jesteś nieposłuszny, bo masz konkretne wytyczne w tej materii. Więc wyspowiadałeś się dobrze.
Na pewno nie ma mowy tu o grzechu ciężkim, więc do komunii możesz chodzić a spowiedź też jest ważna.
Natomiast warto chyba by było usiąść z rodzicami przy obiedzie i porozmawiać o swoich argumentach, tak by zrobiła osoba dorosła, a skoro chcesz im pokazać że jesteś coraz dojrzalszy by o sobie decydować to podejmij się spokojnej rozmowy i wyjaśnij swoje stanowisko.
Powodzenia.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15002
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4220 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Czy spowiedź była ważna?
Gor dobrze radzi
Rodzice też - podam ci kilka faktów uzasadniające racjonalną potrzebę chodzenia spać o 23
- istnieje coś takiego jak zegar biologiczny człowieka jest to zegar sterujący naszym organizmem i rozregulowanie go poprzez chodzenie spać zbyt późne zaburza funkcjonowanie naszego organizmu powodując, bezsenność (depresja, kłopoty psychiczne, społeczne itd), i wiele innych
- chodzenie po 23 zwiększa ilość zawałów serca o 15-30%
A tak z innej beczki - pomyślałeś o rodzicach?, że chcą chociaż o tej 23 mieć chwilę tylko dla siebie we dwoje?
Rodzice też - podam ci kilka faktów uzasadniające racjonalną potrzebę chodzenia spać o 23
- istnieje coś takiego jak zegar biologiczny człowieka jest to zegar sterujący naszym organizmem i rozregulowanie go poprzez chodzenie spać zbyt późne zaburza funkcjonowanie naszego organizmu powodując, bezsenność (depresja, kłopoty psychiczne, społeczne itd), i wiele innych
- chodzenie po 23 zwiększa ilość zawałów serca o 15-30%
A tak z innej beczki - pomyślałeś o rodzicach?, że chcą chociaż o tej 23 mieć chwilę tylko dla siebie we dwoje?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.