Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
za wiki:
Mantra (dewanagari मन्त्र; rdzeń man „myśleć” z przyrostkiem -tra „narzędzie”[1][2][3]) – w buddyzmie, hinduizmie i ezoteryce formuła, werset lub sylaba, która jest elementem praktyki duchowej[4]. Jej powtarzanie ma pomóc w opanowaniu umysłu, zaktywizowaniu określonej energii, uspokojeniu, oczyszczeniu go ze splamień.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mantra
Opanowanie umysłu, szczególnie gdy "płata figle", nie jest niczym, moim zdaniem, złym.
Mantra (dewanagari मन्त्र; rdzeń man „myśleć” z przyrostkiem -tra „narzędzie”[1][2][3]) – w buddyzmie, hinduizmie i ezoteryce formuła, werset lub sylaba, która jest elementem praktyki duchowej[4]. Jej powtarzanie ma pomóc w opanowaniu umysłu, zaktywizowaniu określonej energii, uspokojeniu, oczyszczeniu go ze splamień.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mantra
Opanowanie umysłu, szczególnie gdy "płata figle", nie jest niczym, moim zdaniem, złym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Istotą działania mantry jest wprowadzenie mózgu w specjalny stan, a taka manipulacja nie do końca jest tym, co zwykle określa się mianem "opanowanie".
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
mnich benedyktyński i ksiądz John Main pisze:
"1. Siedzenie w pozycji wyprostowanej: Usiądź na krześle, na stołeczku medytacyjnym lub w siadzie skrzyżnym na podłodze. Siedź nieruchomo i trzymaj plecy w pozycji wyprostowanej. Ciało jest uważne i czujne. Oddychaj naturalnie i spokojnie.
2. Mantra Maranatha: Delikatnie przymknij oczy i zacznij recytować w wewnętrznej ciszy mantrę Maranatha. Powtarzaj ją z równym natężeniem jako cztery sylaby MA-RA-NA-THA. Wsłuchuj się w nią, jak wybrzmiewa w twoim sercu.
3. Nieustanne powtarzanie mantry: Powtarzaj mantrę bez przerwy podczas medytacji. Gdy jakieś myśli lub obrazy zakłócą jej bieg, delikatnie i czule wróć do jej recytacji. Nigdy nie osądzaj swojej medytacji po ilości rozproszeń ani jakichkolwiek innych doznań.
4. Dyscyplina: Trwaj w dyscyplinie medytacji codziennie rano i wieczorem po 20-30 minut."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Medytacja ... a%C5%84ska
Modlitwa Jezusowa praktykowana w Ośrodku Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu (oczywiście nie tylko tam) pod okiem bodajże o. Maksymiliana Nawarę to również mantra.
Dodano po 9 minutach 16 sekundach:
Wydaje mi się i głęboko wierzę, że żadne mantry, medytacje, kontemplacje, afirmację, adoracje, różańce, klękania, modlitwy, ofiary, posty, pielgrzymki, drogi krzyżowe, procesje ukierunkowane na relację z Osobowym Trójjedynym Bogiem nie mogą być złe.
I żadne z powyższych ukierunkowane gdziekolwiek indziej dobre być raczej nie może.
"1. Siedzenie w pozycji wyprostowanej: Usiądź na krześle, na stołeczku medytacyjnym lub w siadzie skrzyżnym na podłodze. Siedź nieruchomo i trzymaj plecy w pozycji wyprostowanej. Ciało jest uważne i czujne. Oddychaj naturalnie i spokojnie.
2. Mantra Maranatha: Delikatnie przymknij oczy i zacznij recytować w wewnętrznej ciszy mantrę Maranatha. Powtarzaj ją z równym natężeniem jako cztery sylaby MA-RA-NA-THA. Wsłuchuj się w nią, jak wybrzmiewa w twoim sercu.
3. Nieustanne powtarzanie mantry: Powtarzaj mantrę bez przerwy podczas medytacji. Gdy jakieś myśli lub obrazy zakłócą jej bieg, delikatnie i czule wróć do jej recytacji. Nigdy nie osądzaj swojej medytacji po ilości rozproszeń ani jakichkolwiek innych doznań.
4. Dyscyplina: Trwaj w dyscyplinie medytacji codziennie rano i wieczorem po 20-30 minut."
https://pl.wikipedia.org/wiki/Medytacja ... a%C5%84ska
Modlitwa Jezusowa praktykowana w Ośrodku Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu (oczywiście nie tylko tam) pod okiem bodajże o. Maksymiliana Nawarę to również mantra.
Dodano po 9 minutach 16 sekundach:
Wydaje mi się i głęboko wierzę, że żadne mantry, medytacje, kontemplacje, afirmację, adoracje, różańce, klękania, modlitwy, ofiary, posty, pielgrzymki, drogi krzyżowe, procesje ukierunkowane na relację z Osobowym Trójjedynym Bogiem nie mogą być złe.
I żadne z powyższych ukierunkowane gdziekolwiek indziej dobre być raczej nie może.
Ostatnio zmieniony 2022-03-25, 20:54 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Skoro mamy to wiemy, że ta "manipulacja" w mistyce może prowadzić właśnie ku temu co zwiemy opanowaniem.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-03-25, 20:18 Istotą działania mantry jest wprowadzenie mózgu w specjalny stan, a taka manipulacja nie do końca jest tym, co zwykle określa się mianem "opanowanie".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Obawiam się, że to nie jest to, o co chodzi w chrześcijańskiej kontemplacji.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4469
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Modlitwa Jezusowa, do której nawiązałeś, @sądzony , to nie jest mantra. Owszem, polega na powtarzaniu konkretnych słów, ale to jest modlitwa. Właściwie pewien rodzaj modlitwy uwielbienia. I jej celem nie jest wpływanie na podświadomość. Tak samo jak np. koronka, czy różaniec składa się z ustalonych, powtarzanych formuł, to nadal celem jest modlitwa i pomoc od Boga.
Jeśli chodzi o takie typowe mantry, które mają rzekomo zmieniać życie, to po prostu kit. Czy szkodliwy duchowo, czy nie, może być przedmiotem różnych debat, zależnie od rodzaju takiej mantry, ale w każdym razie takie metody są nieskuteczne, jeśli chodzi o leczenie chorób, zaburzeń. Tu są konieczni specjaliści: psycholog, psychiatra i stosowanie się do ich zaleceń.
Jeśli chodzi o takie typowe mantry, które mają rzekomo zmieniać życie, to po prostu kit. Czy szkodliwy duchowo, czy nie, może być przedmiotem różnych debat, zależnie od rodzaju takiej mantry, ale w każdym razie takie metody są nieskuteczne, jeśli chodzi o leczenie chorób, zaburzeń. Tu są konieczni specjaliści: psycholog, psychiatra i stosowanie się do ich zaleceń.
Ostatnio zmieniony 2022-03-25, 21:58 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15067
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4241 times
- Been thanked: 2970 times
- Kontakt:
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Tak, katolik może praktykować medytację chrześcijańską - ja tak robiłem, pod opieką i prowadzeniem księdza
praca z podświadomością jest bardzo trudna, więc tylko pod opieką specjalisty.
praca z podświadomością jest bardzo trudna, więc tylko pod opieką specjalisty.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Nie napisałem, że ma wpływać na podświadomość, ale może (tak jak mantra) mieć wpływ na uporządkowanie osobowości.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-03-25, 21:50 Modlitwa Jezusowa, do której nawiązałeś, @sądzony , to nie jest mantra. Owszem, polega na powtarzaniu konkretnych słów, ale to jest modlitwa. Właściwie pewien rodzaj modlitwy uwielbienia. I jej celem nie jest wpływanie na podświadomość. Tak samo jak np. koronka, czy różaniec składa się z ustalonych, powtarzanych formuł, to nadal celem jest modlitwa i pomoc od Boga.
Może czegoś nie rozumiem, ale co jest Twoim zdaniem celem Modlitwy Jezusowej?
Pojęcie "mantra" odstrasza tak jak pojęcie "medytacja" czy "kontemplacja".
Mantra może otworzyć na medytację, a ta z kolei na medytację chrześcijańską i dalej na relację z Bogiem.Jeśli chodzi o takie typowe mantry, które mają rzekomo zmieniać życie, to po prostu kit.
Dodano po 5 minutach 38 sekundach:
A skąd Twoje obawy? Może szerzej?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-03-25, 21:24 Obawiam się, że to nie jest to, o co chodzi w chrześcijańskiej kontemplacji.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Sadzony, mantra prowadzi do takiiego stanu jaki mozna zauwazyc u szamanow.
Jest to stan przypominajacy dzialaniie narkotykow.
Natomiast medytacja, to rozwazanie czegos, w ciszy i spokoju, czego efektem jest pozbycie sie mysli o ziemskich materialnych problemach i zaleznosciach ktore na nas wplywaja negatywnie, a tym samym bardziej logiczne myslenie i rozumienie tego co rozwazamy podczas medytacji.
Jest to stan przypominajacy dzialaniie narkotykow.
Natomiast medytacja, to rozwazanie czegos, w ciszy i spokoju, czego efektem jest pozbycie sie mysli o ziemskich materialnych problemach i zaleznosciach ktore na nas wplywaja negatywnie, a tym samym bardziej logiczne myslenie i rozumienie tego co rozwazamy podczas medytacji.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
To bardzo uproszczony i negatywny opis. Ale rozumiem.
Tak to również nazywamy medytacją.Jozek pisze: ↑2022-03-26, 08:35 Natomiast medytacja, to rozwazanie czegos, w ciszy i spokoju, czego efektem jest pozbycie sie mysli o ziemskich materialnych problemach i zaleznosciach ktore na nas wplywaja negatywnie, a tym samym bardziej logiczne myslenie i rozumienie tego co rozwazamy podczas medytacji.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Jednak jak widzisz te opisy roznia sie znacznie, choc dla niektorych moze sie wydawac ze obydwoma sposobami dochoodza do tego samego, a tak naprawde nie jest to tym samym i mylenie tych metod moze prowadzic do niewlasciwych rezultatow.
W pierwszym dochodzi do czegos w rodzaju omamow, czy halucynacji, a w drugim do glebszego rozumienia tego co rozwazamy.
W pierwszym dochodzi do czegos w rodzaju omamow, czy halucynacji, a w drugim do glebszego rozumienia tego co rozwazamy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Nieprecyzyjnie się wyraziłem:Jozek pisze: ↑2022-03-26, 09:51 Jednak jak widzisz te opisy roznia sie znacznie, choc dla niektorych moze sie wydawac ze obydwoma sposobami dochoodza do tego samego, a tak naprawde nie jest to tym samym i mylenie tych metod moze prowadzic do niewlasciwych rezultatow.
W pierwszym dochodzi do czegos w rodzaju omamow, czy halucynacji, a w drugim do glebszego rozumienia tego co rozwazamy.
Tak to również nazywamy medytacją w duchu chrześcijańskim.Jozek pisze: ↑2022-03-26, 08:35 Natomiast medytacja, to rozwazanie czegos, w ciszy i spokoju, czego efektem jest pozbycie sie mysli o ziemskich materialnych problemach i zaleznosciach ktore na nas wplywaja negatywnie, a tym samym bardziej logiczne myslenie i rozumienie tego co rozwazamy podczas medytacji.
Jest również chrześcijańska medytacja głębi, która bliższa jest praktykowaniu kontemplacji, modlitwy wewnętrznej czy modlitwy ciszy.
Nie jest to tym o czym piszesz.
Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
_______________________
baj de łej ...
To chyba oczywiste:
„(…) medytacja chrześcijańska nie ma przede wszystkim celu psychoterapeutycznego . Proszę zwrócić uwagę, że mówię <przede wszystkim>, jako że nie należy wykluczać aspektu psychoterapeutycznego. Jest nawet możliwe, że dla niektórych osób to psychiczne trudności stały się impulsem do praktykowania medytacji. Można założyć – choć nie dzieje się tak zbyt często – że psychiatra doradzi swojemu chrześcijańskiemu pacjentowi, aby regularnie przeznaczał wolny czas na medytację. Tak bowiem jest, że modlitwa chrześcijańska ma charakter leczniczy. Jeżeli relacja człowieka do Boga – która jest przecież jego najbardziej podstawową relacją – jest prawidłowa, to z owej harmonii, która ma miejsce w głębi, wypływa lecznicze działanie, wnikające stopniowo w strefę psychiki i ciała.”
W. Stinissen OCD
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Fajnie. A możesz wyjaśnić:
1. Co to jest medytacja głębi i na czym polega?
2. Co to jest modlitwa ciszy i na czym polega?
3. Co to jest modlitwa wewnętrzna i na czym polega?
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy katolik może medytować i pracować z podświadomością?
Sadzony, widze ze mamy tu problem w porozumieniu sie, bo Marek pisal o zagrozeniach, a ty piszesz w kontekscie psychoterapii.
To ze cos pomaga, nie oznacza ze nie ma w tym jakichs zagrozen, na ktore trzeba zwrocic uwage, by w nie nie wpasc. To tak jak z lekarstwami, pomagaja, ale mozna sie zatruc jesli przesadzimy, albo nie odstawimy po wyleczeniu.
To tak jak z piciem piwa, jak wypijesz jedno dla ochlody w lecie, to jest pozyteczne, ale jak wypijesz 10 po kolei bo slonce jednak grzeje caly dzien, to juz nie bedzie to takie dobre.
To ze cos pomaga, nie oznacza ze nie ma w tym jakichs zagrozen, na ktore trzeba zwrocic uwage, by w nie nie wpasc. To tak jak z lekarstwami, pomagaja, ale mozna sie zatruc jesli przesadzimy, albo nie odstawimy po wyleczeniu.
To tak jak z piciem piwa, jak wypijesz jedno dla ochlody w lecie, to jest pozyteczne, ale jak wypijesz 10 po kolei bo slonce jednak grzeje caly dzien, to juz nie bedzie to takie dobre.
Ostatnio zmieniony 2022-03-26, 10:26 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.