Medytacja chrześcijańska

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19129
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: przed WSZYSTKIMI wiekami?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-02, 15:22

Pozwól, że z zacytowanego przez Ciebie tekstu - mówiącego o medytacji chrześcijańskiej - zacytuję to, co mówi o jej istocie:
sądzony pisze: 2022-05-02, 14:35 Józef Augustyn SJ
"SZANSE MEDYTACJI CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
Istotą medytacji w rozumieniu chrześcijańskim jest trwanie w miłości Trójcy Świętej (...)
Podstawową szansą medytacji w ujęciu chrześcijańskim jest więc jedność -- komunia z Osobami Trójcy Świętej. (...)
medytacji, czyli -- mówiąc nieco inaczej -- (...) przedłużonej modlitwy osobistej (...)
I teraz pytanie: jak to się ma do medytacji Wschodu, która dąży do "rozpłynięcia się" we Wszechświecie, do depersonalizacji, a w przypadku buddyzmu nie ma nawet osobowego Boga (nie piszę tu o "bogach" - bytach, które buddyzm dopuszcza, ani abstrakcyjnym Absolucie, ale o Wszechpoteżnym, miłującym, osobowym Bogu-Stwórcy).
Ostatnio zmieniony 2022-05-02, 15:22 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: sądzony » 2022-05-02, 21:34

"Tak naprawdę trzeba by najpierw mówić, nie tyle o zagrożeniach samej medytacji chrześcijańskiej, ale raczej o zagrożeniach jej braku dla życia duchowego. Brak medytacji w życiu chrześcijanina stwarza niebezpieczeństwo płytkości duchowej." Józef Augustyn SJ

Zwrócenie się do wnętrza, poznanie siebie stanowi o możliwości rozwoju duchowego człowieka. Zadaniem każdej religii jest zrewidowanie siebie. Aby to zrealizować wypada "zajrzeć w głąb". Temu służą (także) szeroko pojęte techniki medytacyjne będącą formą modlitwy. Kontemplacja chrześcijańska jest moim zdaniem najgłębsza i ostatecznie jedyna jaką znam (na ile rozumiem) prowadzącą ku Bogu. Jednakże uważam, że metody wschodnie są w stanie zainicjować proces rozwoju duchowego ponieważ do pewnego momentu (jak rozumiem JPII i nie tylko) prowadzą, jeśli nie wspólną, to z pewnością podobną ścieżką.

Poza tym głęboko wierzę, że istotą wszelkich religii jest miłość i zbawienie i zawsze będę szukał części wspólnych niż różnic i granic.
Ostatnio zmieniony 2022-05-02, 21:39 przez sądzony, łącznie zmieniany 2 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19129
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-02, 23:13

Ciekawe, że @sądzony chętnie dyskutuje o poboczach tematu, mieszając przy tym wsparcie o,Augustyna dla medytacji chrześcijańskiej z afirmacją medytacji buddyjskiej, natomiast odmawia rozmowy o tej kluczowej kwestii: fundamentalnej różnicy pomiędzy celami medytacji chrześcijańskiej i dalekowschodniej.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Jozek » 2022-05-02, 23:29

To chyba wynik fascynacji kultura wschodnia, ktora niewielu rozumie, dlatego nie potrafi zauwazyc roznic, bo sobie po swojemu te roznice poukladal tak by mu pasowaly do jego rozumowania.
Ulozyl sobie obraz z roznych kompletow puzli i teraz nie jest w stanie tego poprawic, bo musial by zniszczyc ten bledny obraz ktory z mozolem sobie ukladal.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3473
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 362 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-05-03, 06:51

co do tych bytów w buddyzmie to ichniejsza ikonografia jest dosyc bogata. same sympatyczne buźki :D

można wpisać w google słowo Naga i Budda . pojawi sie całkiem spora ikonografia .
jak sie poklika w wyniki to ciekawe rzeczy potrafi sie człowiek dowiedzieć :)

np ze te węzokształtne bóstwa Nagi sa strażnikami ukrytych nauk Buddy

Buddyzm korzysta z wrózb , wyroczni itp.. To nie jest praktyka chrzescijanom polecana

Przy praktykach medytacji hinduistycznej, czy jogi czesto chodzi o uzyskanie energii kundalinii ( znowu pojawia się wąż )

No i nie wiadomo dlaczego ;) bardzo często strony z ezoteryką , okultyzmem i innymi demonicznymi naukami propaguja tez praktyki buddyjskie i hinduistyczne . PSZYPADEG ? NIE SONDZE.
wprowadzanie jakichkolwiek technik z tej tradycji do naszych chrześcijańskich praktyk raczej nie jest korzystne .

Wolę zdecydowanie różaniec , adorację

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15002
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4220 times
Been thanked: 2960 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2022-05-03, 09:40

Ale po co w tym temacie chcesz Marku rozmawiać o medytacji dalekowschodniej - czyżbyś chciał ją promować?
Ostatnio zmieniony 2022-05-04, 23:40 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: sądzony » 2022-05-03, 09:49

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-02, 23:13 Ciekawe, że @sądzony chętnie dyskutuje o poboczach tematu, mieszając przy tym wsparcie o,Augustyna dla medytacji chrześcijańskiej z afirmacją medytacji buddyjskiej, natomiast odmawia rozmowy o tej kluczowej kwestii: fundamentalnej różnicy pomiędzy celami medytacji chrześcijańskiej i dalekowschodniej.
O istocie medytacji i kontemplacji rozmawiam w wątkach dotyczących medytacji i kontemplacji. Nasza rozmowa poczęła się w wątku całkowicie innym i nie zrodziła się z istoty medytacji, a zagrożeń. Znam cele medytacji.

Nie odmawiam rozmowy, odmawiam Tobie Marku. Tak samo jak Ty często kończysz rozmowę ze mną w dziwny sposób, tak i ja pozwoliłem sobie zakończyć ją z Tobą. Gdzieś to "ładnie" ująłem, ale chyba @miłośniczka Faustyny zagubiła podczas przenoszenia.

Aha. No i to nie jest temat o mnie, a o medytacji.
Pozdrawiam
W duchu i miłości.

Dodano po 1 minucie 12 sekundach:
Jozek pisze: 2022-05-02, 23:29 To chyba wynik fascynacji kultura wschodnia, ktora niewielu rozumie, dlatego nie potrafi zauwazyc roznic, bo sobie po swojemu te roznice poukladal tak by mu pasowaly do jego rozumowania.
Ulozyl sobie obraz z roznych kompletow puzli i teraz nie jest w stanie tego poprawic, bo musial by zniszczyc ten bledny obraz ktory z mozolem sobie ukladal.
Następny. Może założycie wątek: "sądzony".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4455
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-05-03, 10:00

sądzony pisze: 2022-05-03, 09:51 Nasza rozmowa poczęła się w wątku całkowicie innym i nie zrodziła się z istoty medytacji, a zagrożeń. Znam cele medytacji.
Nie odmawiam rozmowy, odmawiam Tobie Marku. Tak samo jak Ty często kończysz rozmowę ze mną w dziwny sposób, tak i ja pozwoliłem sobie zakończyć ją z Tobą. Gdzieś to "ładnie" ująłem, ale chyba @miłośniczka Faustyny zagubiła podczas przenoszenia.
O zagrożeniach przenosiłam tu:
viewtopic.php?t=12791&start=75
Nie wiem który post masz na myśli. Jeśli naprawdę bardziej pasuje on do wątku o medytacji, to go zgłoś i przeniosę tutaj.
Wszystkie linki do przeniesionych postów wstawiłam Wam w temacie "przed wszystkimi wiekami", czyli tam skąd przenosiłam. Jeśli nie możecie czegoś znaleźć, to spróbujcie za pomocą tych linków.
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 10:04 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Jozek » 2022-05-03, 10:10

Z tym przenoszeniem wpisow to tylko powstaje wiekszy balagan, a tematy nie wygladaja jak dyskusje tylko jak zbiory niepowiazanych wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 10:11 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: sądzony » 2022-05-03, 10:39

miłośniczka Faustyny pisze: 2022-05-03, 10:00 O zagrożeniach przenosiłam tu:
viewtopic.php?t=12791&start=75
Nie wiem który post masz na myśli. Jeśli naprawdę bardziej pasuje on do wątku o medytacji, to go zgłoś i przeniosę tutaj.
Wszystkie linki do przeniesionych postów wstawiłam Wam w temacie "przed wszystkimi wiekami", czyli tam skąd przenosiłam. Jeśli nie możecie czegoś znaleźć, to spróbujcie za pomocą tych linków.
W sumie to nieistotne. Nie był o medytacji, ani o zagrożeniach. Odpowiedziałem Markowi dlaczego nie widzę sensu odpowiadać na jego pytanie.
Nie jest mi on do niczego konieczny. Marek go przeczytał.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19129
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4643 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-03, 11:46

sądzony pisze: 2022-05-03, 09:51
Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-02, 23:13 Ciekawe, że @sądzony chętnie dyskutuje o poboczach tematu, mieszając przy tym wsparcie o,Augustyna dla medytacji chrześcijańskiej z afirmacją medytacji buddyjskiej, natomiast odmawia rozmowy o tej kluczowej kwestii: fundamentalnej różnicy pomiędzy celami medytacji chrześcijańskiej i dalekowschodniej.
O istocie medytacji i kontemplacji rozmawiam w wątkach dotyczących medytacji i kontemplacji. Nasza rozmowa poczęła się w wątku całkowicie innym i nie zrodziła się z istoty medytacji, a zagrożeń. Znam cele medytacji.

Nie odmawiam rozmowy, odmawiam Tobie Marku. Tak samo jak Ty często kończysz rozmowę ze mną w dziwny sposób, tak i ja pozwoliłem sobie zakończyć ją z Tobą. Gdzieś to "ładnie" ująłem, ale chyba @miłośniczka Faustyny zagubiła podczas przenoszenia.
Nie jest problemem, że nie chcesz rozmawiać ze mną. Problemem (a raczej objawem problemu) jest to, że prowadziłeś tę rozmowę, argumentowałeś itd - a przerwałeś w momencie gdy doszliśmy do absolutnie kluczowej dla wątku kwestii.

A jest nią niewątpliwie różnica celów medytacji chrześcijańskiej (kontemplacja Boga) i medytacji wschodniej (ucieczka przed cierpieniem przez autodepersonalizację, w kontekście braku osobowego Boga).

Szkoda, że dyskutujemy o tym w dwu różnych wątkach, bo @Logan umieścił w sąsiednim wątku na ten temat bardzo ważny post viewtopic.php?p=286061#p286061
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 11:49 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Jozek » 2022-05-03, 11:51

To wyrazenie "autodepersonalizacja" to brzmi jak cos co moze prowadzic do schizofrenii.
Powstanie pustka, ktora ciagle cos bedzie chcialo zapelnic, a w rezultacie moga powstac rozne osobowosci, jesli nie demoniczne przejecie ciala.
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 11:52 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: sądzony » 2022-05-03, 11:53

Marek_Piotrowski pisze: 2022-05-03, 11:46 Nie jest problemem, że nie chcesz rozmawiać ze mną. Problemem (a raczej objawem problemu) jest to, że prowadziłeś tę rozmowę, argumentowałeś itd - a przerwałeś w momencie gdy doszliśmy do absolutnie kluczowej dla wątku kwestii.

A jest nią niewątpliwie różnica celów medytacji chrześcijańskiej (kontemplacja Boga) i medytacji wschodniej (ucieczka przed cierpieniem przez autodepersonalizację, w kontekście braku osobowego Boga).
Znajdź więc mój post, w którym jasno piszę, że cele medytacji chrześcijańskiej i wschodniej są identyczne bądź nie ma w nich różnic.
Zgodzę się, że w swych początkowych wpisach na forum (jestem od lutyego 2020r. czyli około 2 lat temu) mogłem wyrazić się w podobny sposób.

Dodano po 2 minutach 43 sekundach:
Jozek pisze: 2022-05-03, 11:51 To wyrazenie "autodepersonalizacja" to brzmi jak cos co moze prowadzic do schizofrenii.
Powstanie pustka, ktora ciagle cos bedzie chcialo zapelnic, a w rezultacie moga powstac rozne osobowosci, jesli nie demoniczne przejecie ciala.
Jozek to nie jest temat o psychiatrii. Baj de lej poczytaj o schizofrenii, bo się (jak mawia kiepski) kompromisujesz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Jozek » 2022-05-03, 12:01

A gdzie ja tu pisalem o psychiatrii?
Nie zauwazyles tam w mojej wypowiedzi na poczatku slow " to brzmi jak cos".
Nie jest to stwierdzeniem, tylko przypuszczeniem podobienstwa.
Ostatnio zmieniony 2022-05-03, 12:04 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: sądzony » 2022-05-03, 12:07

@Marek_Piotrowski tymi słowami kieruję się od pewnego czasu. Pamiętam, że wyczytałem je u Badeniego. Były nieco przeformułowane. Siedziałem wtedy na placu zabaw w parku. Było to wiosną lub latem wydaje mi się, że AD 2020. Więc jeżeli chodzi o cele to cytat JPII wyraźnie ukazuje, że nie są tożsame.
sądzony pisze: 2021-10-26, 09:08 "Mistyka karmelitańska zaczyna się w tym miejscu, w którym kończą się rozważania Buddy i jego wskazówki dla życia duchowego."
JPII
Także pozdrawiam.

Dodano po 2 minutach 11 sekundach:
Jozek pisze: 2022-05-03, 12:01 A gdzie ja tu pisalem o psychiatrii?
Nie zauwazyles tam w mojej wypowiedzi na poczatku slow " to brzmi jak cos".
Nie jest to stwierdzeniem, tylko przypuszczeniem podobienstwa.
Schizofrenia bardziej tyczy się stanów chorobowych w specjalizacji psychiatrycznej. Medytacja jest raczej rozwojem duchowym i zdrowiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ