Poproś proboszcza o dyspensę dla Twojej Rodziny, przysłużysz się sobie i innym.
Stypy
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Stypy
Ostatnio zmieniony 2022-05-05, 13:25 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Stypy
Ok, już się dowiedziałam od mamy że proboszcz tamtejszej parafii zawsze daje dyspensę w przypadku pogrzebu w piątki.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-05-05, 13:25Poproś proboszcza o dyspensę dla Twojej Rodziny, przysłużysz się sobie i innym.
Także nie było pytania
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
Re: Stypy
Stypa jest dla zywychq, myślę zenie nadużywany alkohol też nie będzie czymś straszliwym. Wystarczająco emocji w człowieku siedzi by musiec sie stresować czy mięso w piatek na stypie to grzech cdy dwa kieliszki wódy. Plus gadanie o zmarłym. A dla zmarłego modlitwa posty,jałmużna ,ofiara Mszy Sw.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Stypy
W niedzielę jadę na komunię. Mam oczekiwać alkoholu?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Stypy
Nie demonizujmy alkoholu. Inna rzecz, czy jest potrzebny...
Ja zresztą obserwuję stałą tendencję wśród znajomych - im człowiek starszy, tym bardziej ceni wygodę (np. możliwość przyjechania własnym samochodem) a mniej ewentualną przyjemność z picia alkoholu.
Ja zresztą obserwuję stałą tendencję wśród znajomych - im człowiek starszy, tym bardziej ceni wygodę (np. możliwość przyjechania własnym samochodem) a mniej ewentualną przyjemność z picia alkoholu.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
Re: Stypy
Wydaje mi sie ze na stypie w umiarze wrogiem nie jest... Zwłaszcza po widoku truchełka kogoś kto wydawal ci sie, kiedyś jak byles dzieckiem ,bogiem. Bez modlitwy za niego chyba bym to gorzej przeszedł...
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Stypy
No i po pogrzebie babci. Przed przeniesieniem trumny do kościoła było pożegnanie w kaplicy zakładu pogrzebowego gdzie trumna była otwarta.
Co sądzicie o otwieraniu trumny i takich "pożegnaniach" ?
Przecież to tylko ciało, a czy nie lepiej zapamiętać osobę żywa?
Co sądzicie o otwieraniu trumny i takich "pożegnaniach" ?
Przecież to tylko ciało, a czy nie lepiej zapamiętać osobę żywa?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Stypy
U mojej babci w lutym tego roku było tak samo. Pogrzeb był w sobotę, a w piątek różaniec i śpiewy. Pierwszy raz tak świadomie przeżyłem pogrzeb. Nikt tak mi bliski nie odszedł w moim dojrzałym życiu. Dla mnie to całe "modlenie i śpiewanie babć" w którym też starałem się brać udział był bardzo ciekawym przeżyciem. Babcia była w otwartej trumnie w czymś w rodzaju lodówki z szyby.
Uważam, że konfrontacja ze śmiercią w obliczu gdy umiera bliska osoba jest bardzo istotna szczególnie we współczesnej rzeczywistości.
"Dotknięcie" martwoty pomaga nam z oswojeniem się z własną śmiercią i kruchością życia.
To martwe ciało mojej babci było dopełnieniem jej doczesnego życia.
Tak czy siak pamiętał będę ją żywą.
Uważam, że konfrontacja ze śmiercią w obliczu gdy umiera bliska osoba jest bardzo istotna szczególnie we współczesnej rzeczywistości.
"Dotknięcie" martwoty pomaga nam z oswojeniem się z własną śmiercią i kruchością życia.
To martwe ciało mojej babci było dopełnieniem jej doczesnego życia.
Tak czy siak pamiętał będę ją żywą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Stypy
Tutaj różaniec i koronka był już w kościele przy zamkniętej trumnie. A w kaplicy nie było tej szyby o której mówisz, tylko zupełnie otwarta i każdy mógł dotknąć ciała.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Stypy
Nie dla każdego. Dla osób mocno związanych emocjonalnie, to nie tylko ciało. To osoba. Martwa biologicznie. Żyjąca w niebie. To miłość.
Aj, głupio piszę, bo brak mi słow. Nie potrafię opisać tego stanu. Dla mnie to nie ciało, ale jakiś skarb. Nie potrafiłbym martwej osoby, którą kochałem czymś, przedmiotem, ciałem.
Co gorsza, bez problemu akceptuję śmierć. Uważam, że jest dobra. Miła. Przyjemna. Jest wybawieniem. Przejściem.
Żegnając kogoś (nie ciało) wierzę w ponowne spotkanie. W innym ciele, ale rozpoznawalnym. Rozpoznawalnym miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Stypy
Gdyby tak było u mojej babci (szczerze na to liczyłem) chciałbym dotknąć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Stypy
To ciało, które żegnamy na pogrzebie zmartwychwstanie na Sądzie Ostatecznym, aczkolwiek trochę inaczej będzie wyglądać... bardziej żywo.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien