Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Albertus » 2022-05-24, 22:11

strik pisze: 2022-05-24, 22:05 nie czynię nikomu krzywdy.
Nigdy nikomu nie zrobiłeś żadnej krzywdy?

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
strik pisze: 2022-05-24, 22:05 Tu moje pytanie czy te sakramenty są ważne? Czy nie? Bo mnie osobiście nie zależy na nich. Nie chodzę do kościoła nie czynię nikomu krzywdy. Z rodzicami mam kontak ale do kościoła nie chodzę w gole jedynie pogrzeby.
Czy w takim przypadku można uniewaznic te sakrenty.
Jak ci na nich nie zależy to po co je unieważniać?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Andej » 2022-05-24, 22:22

strik pisze: 2022-05-24, 22:05 Czy w takim przypadku można uniewaznic te sakrenty.
Wydaje mi się, że należy zacząć od unieważnienia aktu urodzenia. Potem już jakoś pójdzie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Jozek » 2022-05-24, 22:25

strik pisze: 2022-05-24, 22:05 Dobry wieczór. Mam bardzo nurtujące mnie pytanie, pytania. Mianowicie moja mama przed moim chrztem jak i mój ojciec nie przyznali się, że ich związek przyczynił się do śmierci człowieka. Popełnił samobójstwo. Natomiast ja sam przed I komunia święta nie dostałem rozgrzeszenia. A do bierzmowania zostałem zmuszony więc chyba nawet w ogóle nie byłem u spowoedzi. Tu moje pytanie czy te sakramenty są ważne? Czy nie? Bo mnie osobiście nie zależy na nich. Nie chodzę do kościoła nie czynię nikomu krzywdy. Z rodzicami mam kontak ale do kościoła nie chodzę w gole jedynie pogrzeby.
Czy w takim przypadku można uniewaznic te sakrenty.
Z twojej wypowiedzi wynika ze wierzysz w jakies fatum i sie temu poddajesz.
To co twoi rodzice robili, nie ma wplywu na to co ty mozesz i chcesz robic.
Poza tym, to ze ktos popelnil samobojstwo, to nijak sie ma do ciebie, bo nie miales na to zadnego wplywu.
Masz wolna wole i wszystko to co sie z toba bedzie dzialo zalezy tylko i wylacznie od twoich decyzji i twojego postepowania w zyciu.
Skoro tu przyszedles, to znaczy ze skutek Chrztu jest widoczny i ma swoje dzialanie.
Moze zamiast tych swoich wymyslow i domyslow, wybral bys sie do kosciola i porozmawial szczerze z Bogiem, czego ty chcesz i czego On od ciebie oczekuje.
A co do Sakramentow, to nie da sie uniewaznic.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

strik
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 maja 2022

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: strik » 2022-05-24, 23:29

Nie chce tu nikogo obrazić ani namawiać na odejście z kościoła. Szukam tylko rozwiązania problemu. Jak zdjąć sakramenty.
Chodzilem do kościoła bo musiałem zmuszali mnie bo bym dostał nauczyłem się roli jak aktor. U spowoedzi nie byłem ponad 20 lat. Nawet przed bierzmowaniem to udawałem poborznego.
Chce się odciąć na poziomie moralnym, prawnym, i energetycznym.

Dodano po 4 minutach 38 sekundach:
Nie chce tu nikogo obrazić ani namawiać na odejście z kościoła. Szukam tylko rozwiązania problemu. Jak zdjąć sakramenty.
Chodzilem do kościoła bo musiałem zmuszali mnie bo bym dostał nauczyłem się roli jak aktor. U spowoedzi nie byłem ponad 20 lat. Nawet przed bierzmowaniem to udawałem poborznego.
Chce się odciąć na poziomie moralnym, prawnym, i energetycznym.

Dodano po 3 minutach 31 sekundach:
Albertus pisze: 2022-05-24, 22:12
strik pisze: 2022-05-24, 22:05 nie czynię nikomu krzywdy.
Nigdy nikomu nie zrobiłeś żadnej krzywdy?

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
strik pisze: 2022-05-24, 22:05 Tu moje pytanie czy te sakramenty są ważne? Czy nie? Bo mnie osobiście nie zależy na nich. Nie chodzę do kościoła nie czynię nikomu krzywdy. Z rodzicami mam kontak ale do kościoła nie chodzę w gole jedynie pogrzeby.
Czy w takim przypadku można uniewaznic te sakrenty.
Jak ci na nich nie zależy to po co je unieważniać?
Podchodzę to tego moralnie, i prawnie oraz na poziomie energetycznym. U was to wiara.
Obrałem inna drogę. Chce zdjąć te sakramenty wypisać się z ksiąg.
A krzywdy nie robię. Nie kradnę nie biję nie wyśmiewamy.
Nie potrzebuje nauk kościoła czy bibli by być dobrym.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Dezerter » 2022-05-24, 23:38

Ale powiedz, czy jesteś w pełni usatysfakcjonowany swoim życiem takim jakie jest teraz?
, bo ja mogę tak powiedzieć. Uważam, że znalazłem Prawdę, sens i szczęście
czy ty bez Boga możesz też tak powiedzieć?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

strik
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 maja 2022

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: strik » 2022-05-24, 23:44

Albertus pisze: 2022-05-24, 22:12
strik pisze: 2022-05-24, 22:05 nie czynię nikomu krzywdy.
Nigdy nikomu nie zrobiłeś żadnej krzywdy?

Dodano po 1 minucie 19 sekundach:
strik pisze: 2022-05-24, 22:05 Tu moje pytanie czy te sakramenty są ważne? Czy nie? Bo mnie osobiście nie zależy na nich. Nie chodzę do kościoła nie czynię nikomu krzywdy. Z rodzicami mam kontak ale do kościoła nie chodzę w gole jedynie pogrzeby.
Czy w takim przypadku można uniewaznic te sakrenty.
Jak ci na nich nie zależy to po co je unieważniać?
Podchodzę to tego moralnie, i prawnie oraz na poziomie energetycznym. U was to wiara.
Obrałem inna drogę. Chce zdjąć te sakramenty wypisać się z ksiąg.
A krzywdy nie robię. Nie kradnę nie biję nie wyśmiewamy.
Nie potrzebuje nauk kościoła czy bibli by być dobrym.

Dodano po 5 minutach 11 sekundach:
Dezerter pisze: 2022-05-24, 23:38 Ale powiedz, czy jesteś w pełni usatysfakcjonowany swoim życiem takim jakie jest teraz?
, bo ja mogę tak powiedzieć. Uważam, że znalazłem Prawdę, sens i szczęście
czy ty bez Boga możesz też tak powiedzieć?
Oczywiście, że tak! Jestem wolny. Na poziomie psychicznym i energetycznym.
W pracy mam katolików co niby mówią, że post a jedzą kebaby. Mają żony które zdradzają.
Moja moralności jest większa niż ich wiara.
Bo sam nigdy nie zdradzielm. Ani nikogo nie okradłem. Mam swój kodeks honorowy i co mnie znają wiedzą, że mam więcej empatii niż Ci co modlą się co niedziela.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: sądzony » 2022-05-25, 07:41

Andej pisze: 2022-05-24, 22:22 Wydaje mi się, że należy zacząć od unieważnienia aktu urodzenia. Potem już jakoś pójdzie.
Dojrzała odpowiedź :(

Dodano po 5 minutach 36 sekundach:
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Oczywiście, że tak! Jestem wolny. Na poziomie psychicznym i energetycznym.
Co jest sensem, celem, istotą Twojego życia?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 W pracy mam katolików co niby mówią, że post a jedzą kebaby. Mają żony które zdradzają.
A ja mam niewierzących chrzczących dzieci i prowadzących je do komunii.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Moja moralności jest większa niż ich wiara.
T dwie różne kwestie.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Bo sam nigdy nie zdradzielm.
Nawet kumpla, przyjaciela? Nie zdradziłeś jakiejś tajemnicy? Nie flirtowałeś z inną gdy byłeś jedną kobietą?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Ani nikogo nie okradłem.
Nie wyniosłeś z pracy długopisu? Nie oszukałeś w podatkach? Nigdy nie pracowałeś na czarno?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Mam swój kodeks honorowy i co mnie znają wiedzą, że mam więcej empatii niż Ci co modlą się co niedziela.
To możliwe, ale nie co do ogółu i nie z pewnością.

Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: konserwa » 2022-05-25, 09:06

A ja i tak jestem lepszy. A co ... ja, ja , ja
Coz za egocentryczna duchowowsc.
Przynajmniej tak odbralem wpisy strika.
Przepraszam.

strik
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 maja 2022

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: strik » 2022-05-25, 09:20

sądzony pisze: 2022-05-25, 07:46
Andej pisze: 2022-05-24, 22:22 Wydaje mi się, że należy zacząć od unieważnienia aktu urodzenia. Potem już jakoś pójdzie.
Dojrzała odpowiedź :(

Dodano po 5 minutach 36 sekundach:
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Oczywiście, że tak! Jestem wolny. Na poziomie psychicznym i energetycznym.
Co jest sensem, celem, istotą Twojego życia?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 W pracy mam katolików co niby mówią, że post a jedzą kebaby. Mają żony które zdradzają.
A ja mam niewierzących chrzczących dzieci i prowadzących je do komunii.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Moja moralności jest większa niż ich wiara.
T dwie różne kwestie.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Bo sam nigdy nie zdradzielm.
Nawet kumpla, przyjaciela? Nie zdradziłeś jakiejś tajemnicy? Nie flirtowałeś z inną gdy byłeś jedną kobietą?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Ani nikogo nie okradłem.
Nie wyniosłeś z pracy długopisu? Nie oszukałeś w podatkach? Nigdy nie pracowałeś na czarno?
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Mam swój kodeks honorowy i co mnie znają wiedzą, że mam więcej empatii niż Ci co modlą się co niedziela.
To możliwe, ale nie co do ogółu i nie z pewnością.

Pozdrawiam
Ja nie przyszedłem tu na spowoedz. Bo tęgi nie potrzebuje. Szukam rozwiązania jak umiewaznic sakramenty na poziomie prawnym - moralnym. A przede wszystkim na poziomie energetycznym- " waszej wiary" obrałem w życiu inną drogę.

A co do tak czystego życia. Papierz jest najwyższy w hierarchi kościoła. Kto go rozgrzesza drugi papierz. Oni mają więcej na sumieniu niż nie jeden człowiek przed całe życie.

Dodano po 5 minutach 35 sekundach:
konserwa pisze: 2022-05-25, 09:06 A ja i tak jestem lepszy. A co ... ja, ja , ja
Coz za egocentryczna duchowowsc.
Przynajmniej tak odbralem wpisy strika.
Przepraszam.
Uważam się za lepszego od pseudo katolików. Którzy udają, że są tacy świeci a w ogóle nie szanują żon, chodzą do kościoła a w tygodniu pija zdradzają nawet nie poszczą. Widzę co jest w pracy.
Więc to to jest egocentryzm ,że nie jestem w grupie takich ludzi. W pt idziemy na kurtyzany itp a w niedziele zona zrobi rosołek po kościele.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Andej » 2022-05-25, 09:29

strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Podchodzę to tego moralnie, i prawnie oraz na poziomie energetycznym.
Wydaje mi się, że w świetle prawa kanonicznego sakrament przyjęty pod przymusem nie jest ważny. I rzeczywiście można byłoby starać się o uzyskanie aktu unieważnienia. Ale weź pod uwagę to, co Józek napisał. Sakramentu nie da się odsakremencić. To troszkę tak, jak nie da się czegoś odzobaczyć. To fakt, który miał miejsce. Nie da się zmieniać przeszłości.
Moralnie - uważam za objaw pozytywny to, ze czujesz się źle ze świadomością, ze przyjmowałeś sakramenty świętokradczo. Ale martwię, bo jedynym sposobem wyprostowania uszczerbku moralnego jest skrucha i przeproszenie Boga, odwzajemnienie Mu Jego Miłości. To jedyny sposób, wyznanie, żal, obietnica poprawy. Nie ma innej drogi na drodze moralności.
Prawnie - musiałbyś się zwrócić do właściwego do miejsca zamieszkania Sądu Metropolitarnego. Tam są prawnicy specjalizujący się w KPK. Od nich otrzymać autorytatywna odpowiedź.
Energetycznie - to musisz wyjaśnić. Nie mam pojęcia, jak można energetycznie, ani na czym to ma polegać.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 W pracy mam katolików co niby mówią, że post a jedzą kebaby. Mają żony które zdradzają.
To martwi. To, że mówią o sobie, że są katolikami. Bo co to za katolik, który łamie zasady? To tak jak abstynent, który się ciągle upija. Takim ludziom nie należy wierzyć, gdy mówią, ze są katolikami. Oni tylko szkodzą.
Choć są też ludzie, katolicy i niekatolicy, którzy walczą ze swoimi słabościami. Starają się poprawić, ale niezbyt im się to udaje. I takim należy się szacunek. Bo starają się.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: konserwa » 2022-05-25, 09:34

Striku - a masz na mysli takze mnie? Juz wszystko wiesz, czy tak hurtem ... osadziles.

strik
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 maja 2022

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: strik » 2022-05-25, 09:46

konserwa pisze: 2022-05-25, 09:34 Striku - a masz na mysli takze mnie? Juz wszystko wiesz, czy tak hurtem ... osadziles.
Ja nikogo nie osądzam ani nie wyśmiewam. Ja tylko podałem przykład z życia. Natomiast jeśli ktoś myśli, że go to dotyczy to albo ma coś sam na sumieniu albo chce się nastawić na kłótnie.
Z moich ust w kierunku ludzi tu piszących nie padły słowa które mówiące ,że ktoś jest taki siaki czy owaki.

Dodano po 2 minutach 15 sekundach:
Andej pisze: 2022-05-25, 09:29
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 Podchodzę to tego moralnie, i prawnie oraz na poziomie energetycznym.
Wydaje mi się, że w świetle prawa kanonicznego sakrament przyjęty pod przymusem nie jest ważny. I rzeczywiście można byłoby starać się o uzyskanie aktu unieważnienia. Ale weź pod uwagę to, co Józek napisał. Sakramentu nie da się odsakremencić. To troszkę tak, jak nie da się czegoś odzobaczyć. To fakt, który miał miejsce. Nie da się zmieniać przeszłości.
Moralnie - uważam za objaw pozytywny to, ze czujesz się źle ze świadomością, ze przyjmowałeś sakramenty świętokradczo. Ale martwię, bo jedynym sposobem wyprostowania uszczerbku moralnego jest skrucha i przeproszenie Boga, odwzajemnienie Mu Jego Miłości. To jedyny sposób, wyznanie, żal, obietnica poprawy. Nie ma innej drogi na drodze moralności.
Prawnie - musiałbyś się zwrócić do właściwego do miejsca zamieszkania Sądu Metropolitarnego. Tam są prawnicy specjalizujący się w KPK. Od nich otrzymać autorytatywna odpowiedź.
Energetycznie - to musisz wyjaśnić. Nie mam pojęcia, jak można energetycznie, ani na czym to ma polegać.
strik pisze: 2022-05-24, 23:49 W pracy mam katolików co niby mówią, że post a jedzą kebaby. Mają żony które zdradzają.
To martwi. To, że mówią o sobie, że są katolikami. Bo co to za katolik, który łamie zasady? To tak jak abstynent, który się ciągle upija. Takim ludziom nie należy wierzyć, gdy mówią, ze są katolikami. Oni tylko szkodzą.
Choć są też ludzie, katolicy i niekatolicy, którzy walczą ze swoimi słabościami. Starają się poprawić, ale niezbyt im się to udaje. I takim należy się szacunek. Bo starają się.
Ale ja nie mam za co przepraszać. Nie chcę tego. To jak nie chcesz gratisu w sklepie.
Ja od zawsze czułem i czuje co innego.
Natomiast przez szacunek do innych ludzi chce się odciąć całkowicie od tego by ich nie obrażać.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: konserwa » 2022-05-25, 10:47

Nie zgodze sie Striku - jesli tak z gory oceniasz, to oceniasz ogol, czyli kazdego.
jest to chyba jakas duchowa pycha.
I nie o klotnie tu chodzi, tylko o staniecie w prawdzie.
Pozdrawiam.

Ps: nie lubie kebabow.
Poszcze w srody ( za przykladem mej znajomej prawoslawnej ) i w piatki ( to juz po katolicku ).
Hmmm ... co by tu jeszcze ...
na razie tyle.

strik
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 24 maja 2022

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: strik » 2022-05-25, 11:31

konserwa pisze: 2022-05-25, 10:47 Nie zgodze sie Striku - jesli tak z gory oceniasz, to oceniasz ogol, czyli kazdego.
jest to chyba jakas duchowa pycha.
I nie o klotnie tu chodzi, tylko o staniecie w prawdzie.
Pozdrawiam.

Ps: nie lubie kebabow.
Poszcze w srody ( za przykladem mej znajomej prawoslawnej ) i w piatki ( to juz po katolicku ).
Hmmm ... co by tu jeszcze ...
na razie tyle.
Ja nikogo nie oceniam z góry. Nie wrzucam do jednego wora. Odniosłem się do sytuacji w mojej pracy. To jest już nadinterpretacja ewentualnie projekcja.
Co jest dziwnego ,że chce uszanować czekać kulturę oddając mu to czego nie chce bo tego nie będę szanował.

Dodano po 6 minutach 27 sekundach:
Chce podejść do tematu merytorycznie i moralnie. Na przykładzie dziecka. Matka nie chce go nie kocha. Oddaje do adopcji. Nie robi mu krzywdy.
Po co ma je mieć jak chomika.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Jozek » 2022-05-25, 11:47

Odniosles sie do sytuacji w pracy, ale wydales opinie o wszystkich, bo gdybys odroznil ta grupe ludzi z pracy, od ogolu wierzacych, to nie mial bys dylematu z uniewaznieniem Sakramentow.
W sumie nie roznisz sie od tych z pracy, bo robisz dokladnie to samo co im zarzucasz, tyle tylko ze w inny sposob, odwrotny.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ