@Logan
Zaraz, moment. Objawienia fatimskie podkreślają jasno, że Bóg zsyła kary na nieposłuszne narody, ku nawróceniu, z resztą w zgodzie z Pismem Św I tradycją Kościoła (o czym autor nie wspomina). W Kazaniach Skargi są przykłady z odnośnikami (np papieża Mikołaja V):
https://literat.ug.edu.pl/skarga/0008.htm, z resztą to czym on tam straszy wypełniło się. Taką karą była też II Wojna Światowa, przewidziana z wyprzedzeniem podobnie jak cud Słońca (informacja od Łucji nie wyszła poza Kościelne kręgi przed wybuchem zob. "Whole Truth About Fatima" 2.10). No a teraz mamy wojnę za granicą, niedawno mieliśmy zarazę (co prawda w wersji light), rozminięcie się światopoglądowe całego zachodniego świata z chrześcijaństwem jest oczywiste jak nigdy dotąd - wzywanie do pokuty i narócenia jest jak najbardziej na miejscu.
To, że był ww Savonarola i jakieś lokalne ekscesy to kompletnie drugorzędna sprawa, trzeba nie mieć pojęcia o historii, by nie wspomnieć, że w ciągu 20 lat od śmierci jego na Kościół spadły najcięższe klęski od wielu setek lat (rewolucja protestancka, sacco di Roma itd) i cała Europa pogrążyła się w zamęcie na długo.
Co do aktów poświęcenia jeszcze - mało znanym faktem apropo Fatimy jest to, że te narody które przed wojną albo w trakcie jej poświęciły się Niepokalanemu Sercu Maryi (Portugalia, Francja, Holandia) niewiele na tej wojnie straciły w porównaniu do Polski. Polska, którą kard. Hlond poświęcił w 1946 zachowała przynajmniej jako tako działający Kościół, w przeciwieństwie do innych satelit radzieckich.
Łudzenie się, że kiedykolwiek uda się stworzyć państwo i społeczeństwo, w którym władza nie będzie miała skłonności do korupcji i będzie wiernie przestrzegać norm ewangelicznych, jest utopią. Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata – o tej prawdzie nigdy nie można zapomnieć.
Owszem było trochę władców którzy przestrzegali norm ewangelicznych np Św królowa Jadwiga. A nawet było sporo pogan którzy nie mieli skłonności do korupcji.
Sądzę, że atakuje się tutaj ks. Chmielewskiego o jakieś drugorzędne sprawy właśnie dlatego, że w ogóle o takich rzeczach śmie wspominać.