Co to jest gnoza?

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-25, 08:24

@Andej przepraszam, ale na podstawie już kilku rozmów na tym forum, doszłam do wniosku, że między nami nie ma zrozumienia, nie bardzo nadajemy na tych samych falach i jest duży problem z porozumieniem się, a z tego wynikają potem różne nieprzyjemności, więc nie obraź się jeśli nie będę Ci odpisywać na wszystkie posty skierowane do mnie, bo tam gdzie nie widzę w tym sensu, nie chcę dyskusji ciągnąć, gdyż jest to niepotrzebna strata czasu i energii zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie.


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: sądzony » 2022-06-25, 08:36

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 04:44 Przecież w tradycyjnym chrześcijaństwie też wszystko koncentruje się wokół osobistego poznania, doświadczania Boga, jeśli ktoś tego "poznania" nie doświadczy, to mało porawdopodobne, żeby mógł się nawrócić. Przecież tu się wszystko kręci, wokół doświadczenia duchowego i osobistej relacji z Bogiem.
Chrześcijaństwo to tradycja i relacja.
Rozwój duchowy i osobista relacja musi być ukierunkowana i "kontrolowana".
Skąd wiesz w jakim kierunku się rozwijasz, z kim masz tę relację i czego doświadczasz?

Tak. Dla mnie relacja z Bogiem jest bardzo ważna i moja wiara kręci się wokół Niej.
Jednakże w przeważającej mierze właśnie to, że jestem bliżej KK, sakramentów, Pisma Świętego, wspólnoty daje mi możliwość potwierdzenia tego, że moja relacja, rozwój duchowy jest ukierunkowany właściwie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-25, 08:55

sądzony pisze: 2022-06-25, 08:36 Chrześcijaństwo to tradycja i relacja.
Rozwój duchowy i osobista relacja musi być ukierunkowana i "kontrolowana".
Skąd wiesz w jakim kierunku się rozwijasz, z kim masz tę relację i czego doświadczasz?
Jak musi być kontrolowana, to chyba nie bardzo tu jest wolność w Chrystusie ;)

Jak człowiek się nawraca i zakochuje w Bogu, doświadcza przemiany mentalnej, zostaje uwolniony z różnych zniewoleń, to skąd wiesz czy to dobry rozwój i w dobrym kierunku?

Skąd Apostołowie wiedzieli, że Jezus jest Bogiem, skoro mieli swoją tradycję religijną, a przez uczonych w Piśmie, przecież Jezus został odrzucony?
Co znaczy ten cytat?

"Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie." Mt 16:17

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Andej » 2022-06-25, 09:09

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Jak człowiek się nawraca i zakochuje w Bogu, doświadcza przemiany mentalnej, zostaje uwolniony z różnych zniewoleń, to skąd wiesz czy to dobry rozwój i w dobrym kierunku?
?????????????????????? Obawiam się, że poszukiwanie i oczekiwanie takich doznań niewiele ma wspólnego z wiarą. Raczej z jej wypaczeniami. Co nie znaczy, ze nie bywają takie przypadki. I ze nie mogą być one pozytywne.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Skąd Apostołowie wiedzieli, że Jezus jest Bogiem, skoro mieli swoją tradycję religijną, a przez uczonych w Piśmie, przecież Jezus został odrzucony? Co znaczy ten cytat?
Wydaje mi się, że do odpowiedzi na takie pytania konieczne jest przeczytanie Ewangelii. Oprócz tego, konieczna jest łaska. Apostołowie zostali nią obdarowani. A Jezus, powoluteńku, malutkimi kroczkami, objawiał im się. Ale do tego, aby w pełni uwierzyli, konieczne było zmartwychwstanie. I zstąpienie Ducha świętego.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 "Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie." Mt 16:17
j 20.29 Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: sądzony » 2022-06-25, 12:20

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Jak musi być kontrolowana, to chyba nie bardzo tu jest wolność w Chrystusie ;)
:)
Wolność w Chrystusie to, moim zdaniem, umiejętność rezygnowania z „siebie”. „Wolność” nie polega na rezygnacji z krzyża, cierpienie, przestrzegania prawa czy przykazań, a, poprzez działania Miłości, na „pewnej lekkości” w tym wszystkim. Wolność dotyka i przenika Twoje „prawdziwe ja”. „Ja fałszywe” („stary człowiek”) ma coraz mniej do gadania.

W rozwoju duchowym, w zbliżaniu się do Boga „zniewolenie” odczuwa „start człowiek”, którego trza z siebie „zedrzeć”. Nie pamiętam kto to napisał: „W każdej chwili stoję przed wyborem pomiędzy sobą [miał na myśli starego człowieka], a Bogiem.”

„Paweł, niewolnik Chrystusa Jezusa (…)” Rz 1,1
„Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus.” Ga 2,20


To dość skomplikowane, bo faktycznie dostęp do „naszej głębi”, „naszego człowieka w Chrystusie” ma jedynie Bóg poprzez Ducha Świętego. „Kontakt” naszego „prawdziwego ja” ze światem zewnętrznym przejawia się w zasadzie jedynie w Miłości, którą odbijamy, a której źródłem jest sam Bóg.

Fakt w rozwoju duchowym (w karmelu) są etapy gdy w zasadzie nawet przewodnik duchowy nie jest w stanie kontrolować twojej ścieżki. Jesteś sam. Ty i noc. „Stajesz nad przepaścią i decydujesz”.

Relacja z Bogiem zawsze pozostaje Twoje, jedyna i wyjątkowa. Jednakże jej owoce dotykają tych, rodziny, przyjaciół, Kościoła. Oni są lustrem, w którym dostrzegasz czy się „nowonarodziłeś”. Koniec końcem, w chrześcijaństwie nie chodzi o mnie, a o Niego, który skoro jest we mnie musi być również w nich.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Jak człowiek się nawraca i zakochuje w Bogu, doświadcza przemiany mentalnej, zostaje uwolniony z różnych zniewoleń, to skąd wiesz czy to dobry rozwój i w dobrym kierunku?
To, moim zdaniem tak nie działa. Oczywiście może być „wybuch i fajerwerki”, ale nadal pozostaje praca, zwątpienia, proces, upadki, wzloty, etapy, progresy i regresy. To trwa nieustannie całe życie.

Generalnie warto mieć przewodnika duchowego, bo to b. indywidualne.

Ja nie tyle wiem, że idę w dobrym kierunku. Staram się jednak kontrolować czy nie idę w złym:
1. Ze względu na swą chorobę regularnie co 60 dni rozmawiam z psychiatrą, który zarazem jest psychologiem, psychoterapeutą oraz seksuologiem.
2. Może to dziwnie zabrzmi, ale moja żona jest psychologiem i psychoterapeutą, więc poniekąd jestem pod stałą kontrolą psychologiczną.
3. Dużo rozmawiam z żoną o Bogu, psychologii, psychoterapii oraz tego co łączy „tłumaczenie” człowieka w kontekście religijno-psychologicznym. Z tego korzysta również żona, bo zdarzają jej się również wierzący „pacjenci”.
4. Co dzień czytam Ewangelię, rzadziej Listy Apostolskie i Stary Testament.
5. Regularnie spowiadam się u stałego spowiednika. Spowiedź nie jest jedynie wyznaniem grzechów i rozgrzeszeniem. Odbywa się w zakrystii i jest również dość luźną rozmową. Całość trwa od 40-50min.
6. Bywa, że zapraszam spowiednika na obiad.
7. Czytam sporo o rozwoju duchowym. Obecnie w kontekście kontemplacji i duchowości karmelu.
8. Otrzymuje dość liczne komunikaty (nie wiem na ile są szczere i na ile dana osoba ma pojęcie o duchowości) o wyjątkowości pojmowania relacji z Bogiem, o gorliwości, o uduchowieniu.
9. Otrzymuję dość liczne komunikaty (nie wiem na ile szczere), o pozytywnych zmianach jakie we mnie następują.
10. Dane mi było ogarnąć cudzołóstwo, alkohol, masturbację.
11. „Ucichłem, ochłonąłem” – nie chce mi się mieć racji, nie zależy mi na tym.
12. Bywa, że otrzymuję coś w rodzaju „kontemplacji wlanej” – to oczywiście może być złudne – to moje subiektywne odczucie.
13. Mam wrażenie, że życie płynie w Bogu, a ja w nim. Wszystko oddaje Bogu, a on daje mi to co potrzebne. Mie mam szczególnych pragnień, potrzeb, marzeń. Jestem szczęśliwy tu i teraz. Posiadam dziwny, wewnętrzny spokój, pomimo pewnych zewnętrznych burz.
14. Jestem szczęśliwy.
15. Staram się wciąż „mieć” w głowie Boga i wszystko odnosić do Niego.
16. Gdy nie wiem jak postąpić zastanawiam się co zrobiłby Jezus Chrystus. Odpowiedź zwykle jest automatyczna. Wtedy staram się iść za nim.



Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Skąd Apostołowie wiedzieli, że Jezus jest Bogiem, skoro mieli swoją tradycję religijną, a przez uczonych w Piśmie, przecież Jezus został odrzucony?
Myślę, ż nie wiedzieli. Ja też tego nie wiem. Ja w to wierzę.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 08:55 Co znaczy ten cytat?
"Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie." Mt 16:17
Nie wiem. Może, że chodzi o Ducha Świętego, może Piter doznał Łaski.
Nie rozumiem jak ma się to do tematu rozmowy?
Ostatnio zmieniony 2022-06-25, 12:20 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-25, 13:21

sądzony pisze: 2022-06-25, 12:20 przestrzegania prawa czy przykazań, a, poprzez działania Miłości, na „pewnej lekkości” w tym wszystkim.
Myślę, że przykazania, prawa, mieszczą się właśnie w przykazaniu Miłości ;)
Po prostu jedno wynika z drugiego, zaczynasz czerpać od Boga, który jest Miłością i przelewasz to na ludzi, których spotykasz w codziennym życiu, oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe biorąc pod uwagę ludzkie ograniczenia. Twoje serce się przemienia pod wpływem wiary i relacji z Bogiem. On je przemienia.
Jakich innych praw chcesz przestrzegać?


sądzony pisze: 2022-06-25, 12:20 Nie wiem. Może, że chodzi o Ducha Świętego, może Piter doznał Łaski.
Nie rozumiem jak ma się to do tematu rozmowy?
O to mi cały czas chodzi, że wszystko zostaje objawione przez Ducha świętego na poziomie duchowym.
Piotr miał swoją bezpieczną religię, z pewnością w tamtych czasach ludzie byli mocno indoktrynowani, uczeni w Piśmie odrzucali Jezusa, a on prosty Apostoł, stwierdził, że jednak w Jezusie jest Prawda i w tym kierunku trzeba iść. Wyobrażasz sobie tą sytuację w tamtych czasach?
Pytałeś skąd pewność, że osoba wierząca rozwija się w dobrym kierunku. No ja właśnie uważam, że to Duch Święty nakierowuje, oświeca, wskazuje drogę. W sumie nie tylko Duch, bo są jeszcze aniołowie, jest sumienie, które ma większość ludzi. Po prostu człowiek nie zostaje z tym sam, nawet jeśli nie ma nad sobą różnych ludzkich nauczycieli.

krystian.zawistowski
Gaduła
Gaduła
Posty: 833
Rejestracja: 5 gru 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 145 times
Been thanked: 197 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: krystian.zawistowski » 2022-06-25, 13:26

@Hildegarda
Czytałem i słuchałem sporo o gnozie zanim wróciłem do KK i potem z drugiej strony, w tym także jakiś tekst oryginalny ("Ewangelię" Tomasza, może coś jeszcze).

Główną z praktycznego punktu widzenia częścią (raczej ukrywaną przed natrętnymi profanami) jest ich mistycyzm, który wiąże się z tym
by człowiek wyzwolił się ze złego ciała i stał się istotą boską, albo uzyskał jakieś moce, doświadczenia mistyczne. Środki zależnie od grupy bywają częściowo podobne do chrześcijańskich np asceza, ale powierzchownie. Nie jest wymagana bynajmniej poprawienie się z grzechów, tak jak to rozumie Biblia i KK i mozolne przeorientowanie ludzkiego ducha na mentalność Nowego Testamentu (np Mt 5).

Z katolickiego punktu widzenia jest to rodzaj pseudomistycyzmu, który demon podsuwa pysznym i ciekawskim (zwłaszcza jeśli ma do nich swobodny przystęp przez inne grzechy), więc nic dziwnego, że są tam nawet jakieś widziadła czy manifestacje, i że te działające potajemnie systemy były i są atrakcyjne dla różnych zblazowanych elit.

Jung chyba jest dobrym przykładem gnostyka.
https://culturacolectiva.com/history/ca ... occultism/
https://lifestyle.inquirer.net/294281/c ... on-occult/
https://kzaw.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCdC4jo ... o3tVw_F3cQ
"I nikt nigdy na próżno nie uciekał się do przemożnego Jej wstawiennictwa, kto z pobożną i ufną modlitwą do Niej się udawał." Pius IX o modlitwie do Maryji

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Andej » 2022-06-25, 13:39

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Myślę, że przykazania, prawa, mieszczą się właśnie w przykazaniu Miłości
Tak, są one kwintesencja Prawa, Dekalogu.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 wszystko zostaje objawione przez Ducha świętego na poziomie duchowym.
Ino niewielu chce odczytywać. A spośród tych, którzy chcą, niewielu potrafi odczytać. Dopiero garstka z tych, którzy odczytali decyduje się na podążanie wskazana drogą. A ilu starczy siły i wytrwałości?
Poziom duchowy to za mało. Potrzeba realizacji życiem.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Duch Święty nakierowuje, oświeca, wskazuje drogę. W sumie nie tylko Duch,
Tak, ale kto idzie za Nim? Wydaje mi się, że większość osób nie pozwoli prowadzić się za rączkę. Wola wymyślać górnolotne teorie, psychologizować, silić się na uczoność, poszukiwać doznać.
"bo tak jest z tymi, którzy z Ducha narodzili się,
nikt nie wie dokąd pójdą za wolą Twą"



=======
Przerobię odrobinkę wiersz Jan Brzechwy, aby ino pasował (oryginał snadnie najdziesz w sieci)

Znam trzech mówców; z nich pierwszy wciąż dba o to, żeby
Zacytować Ducha, nawet bez potrzeby.
Drugi - kiedy przemawia - z największym spokojem
Zawsze słowa Ducha podaje za swoje.
Natomiast ten trzeci, jak nadstawisz ucha
Podaje słowa swoje, jako słowa Ducha ...
Ostatnio zmieniony 2022-06-25, 13:40 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: sądzony » 2022-06-25, 14:43

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Myślę, że przykazania, prawa, mieszczą się właśnie w przykazaniu Miłości ;)
Tak.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Po prostu jedno wynika z drugiego, zaczynasz czerpać od Boga, który jest Miłością i przelewasz to na ludzi, których spotykasz w codziennym życiu, oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe biorąc pod uwagę ludzkie ograniczenia. Twoje serce się przemienia pod wpływem wiary i relacji z Bogiem. On je przemienia.
Tak.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Jakich innych praw chcesz przestrzegać?
Odpowiem dość ogólnie: wciąż jednak pozostajesz na ziemi i wciąż grzeszysz.
"Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić." Mt 5,17

Jakich praw? Wszelkich.
Jak odróżnisz czy ma na ciebie wpływ Duch Święty, zły, czy to zaburzenie?
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 O to mi cały czas chodzi, że wszystko zostaje objawione przez Ducha świętego na poziomie duchowym.
A co z poziomem cielesnym?
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Piotr miał swoją bezpieczną religię, z pewnością w tamtych czasach ludzie byli mocno indoktrynowani, uczeni w Piśmie odrzucali Jezusa, a on prosty Apostoł, stwierdził, że jednak w Jezusie jest Prawda i w tym kierunku trzeba iść. Wyobrażasz sobie tą sytuację w tamtych czasach?
Wyobrażam sobie.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Pytałeś skąd pewność, że osoba wierząca rozwija się w dobrym kierunku.
Wydawało mi się, że to Ty pytałaś.
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 No ja właśnie uważam, że to Duch Święty nakierowuje, oświeca, wskazuje drogę. W sumie nie tylko Duch, bo są jeszcze aniołowie, jest sumienie, które ma większość ludzi.
A jak rozpoznasz DŚ, anioła?
Hildegarda pisze: 2022-06-25, 13:21 Po prostu człowiek nie zostaje z tym sam, nawet jeśli nie ma nad sobą różnych ludzkich nauczycieli.
Skoro nie zostaje sam nie jest to intymna, indywidualna, własna relacja z Panem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-25, 14:53

sądzony pisze: 2022-06-25, 14:43 Jak odróżnisz czy ma na ciebie wpływ Duch Święty, zły, czy to zaburzenie?
No ale co chcesz tu odróżniać? Myślę, że wartości moralne są uniwersalne dla wszystkich, tak samo jak doświadczenie Boga
Zły nie może prowadzić w stronę dobra, bo „Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali” (Łk 11,17).

sądzony pisze: 2022-06-25, 14:43 A co z poziomem cielesnym?
Nie rozumiem. Duch jest Duchem, objawia się na poziomie duchowym, tak to widzę :)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13689
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: sądzony » 2022-06-25, 19:15

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 14:53 No ale co chcesz tu odróżniać? Myślę, że wartości moralne są uniwersalne dla wszystkich, tak samo jak doświadczenie Boga
Zły nie może prowadzić w stronę dobra, bo „Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali” (Łk 11,17).
Jest jedna uniwersalna wartość.
Skąd wiesz, że Twoje wartości te uniwersalne; skąd wiesz, że Twoje wartości prowadzą w stronę dobra.
I to nie prawda, że zły nie może prowadzić w stronę dobra, by ostatecznie uderzyć złem w dwujnasób.

Hildegarda pisze: 2022-06-25, 14:53 Nie rozumiem. Duch jest Duchem, objawia się na poziomie duchowym, tak to widzę :)
No ale masz ciało. Duch poprzez ducha i duszę wpływa na ciało.
Nie można być duchowo rozwiniętym, a na poziomie ciała bardziej grzesznym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14808
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Dezerter » 2022-06-25, 23:04

Hildegarda pisze: 2022-06-24, 19:31 W dyskusjach na tematy chrześcijańskie czasami się pojawia taki zarzut, że coś jest gnozą.
Mniej więcej coś tam czytałam, że są tam jakieś Demiurgi i tak dalej, więc wychodzi na to, że był to jakiś odłam religijny.
Interesuje mnie gnoza współcześnie - co to jest, czym się różni od wiary tradycyjnej i czemu jest szkodliwe?
Współcześnie nawet gnoza upadła, kiedyś była ogólnopolska organizacja, aktywna i znacząca, było forum dyskusyjne, gdzie dyskutowałem
a współcześnie, albo ja wypadłem z obiegu, albo gnoza zamarła, podupadła i zgnuśniała ;)

Ale tak dla porządku
Aby uniknąć niesprecyzowanego posługiwania się wyrażeniami gnoza i gnostycyzm, leży, jak się zdaje, w interesie wszystkich, by stosując jednocześnie metodę historyczną i typologiczną zachować pewien określony stan rzeczy: Istnieje (między nami) powszechna zgoda co do tego, żeby terminem „gnostycyzm” nazywać określoną grupę systemów z II wieku po Chr. Natomiast w przeciwieństwie do niego przez „gnozę” rozumiałoby się „wiedzę o boskich tajemnicach, zastrzeżoną dla pewnej elity [...].
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Hildegarda
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1356
Rejestracja: 17 maja 2022
Has thanked: 206 times
Been thanked: 203 times

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Hildegarda » 2022-06-26, 06:04

Dezerter pisze: 2022-06-25, 23:04 Współcześnie nawet gnoza upadła, kiedyś była ogólnopolska organizacja, aktywna i znacząca, było forum dyskusyjne, gdzie dyskutowałem
a współcześnie, albo ja wypadłem z obiegu, albo gnoza zamarła, podupadła i zgnuśniała ;)
A antropozofia wywodzi się z gnozy?

Dezerter pisze: 2022-06-25, 23:04 Ale tak dla porządku
Aby uniknąć niesprecyzowanego posługiwania się wyrażeniami gnoza i gnostycyzm, leży, jak się zdaje, w interesie wszystkich, by stosując jednocześnie metodę historyczną i typologiczną zachować pewien określony stan rzeczy: Istnieje (między nami) powszechna zgoda co do tego, żeby terminem „gnostycyzm” nazywać określoną grupę systemów z II wieku po Chr. Natomiast w przeciwieństwie do niego przez „gnozę” rozumiałoby się „wiedzę o boskich tajemnicach, zastrzeżoną dla pewnej elity [...].
Myślałam, że to to samo, bo zazwyczaj w rozmowach pada określenie, że jakieś nauki są "gnozą", a być może autorom chodzi o "gnostycyzm"

Nie bardzo się w to zgłębiałam, bo mnie zniechęciły Demiurg, Archonty i cała ta historia :p

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14808
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Dezerter » 2022-06-26, 12:22

I dobrze, taka gnoza w pigułce brzmi
Jest dobry i zły bóg, czyli dwóch
Wybrani ludzie mogę poznać wiedzę ukrytą, dla wybranych, która ich wyzwoli.
Ostatnio zmieniony 2022-06-27, 19:01 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Ktoś całkiem obcy

Re: Co to jest gnoza?

Post autor: Ktoś całkiem obcy » 2022-09-11, 20:45

I w Biblii główną rolę odgrywa ten zły natomiast dobry jest ukryty, Słońce i Księżyc to Oblubieniec i Oblubienica jego atrybuty, jego dzieła, dzieła złego! Gwiazdy bardziej odległe, dyskretnie mrugające, to nasza nadzieja na przemianę.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”