Przeszkoda w spowiedzi
Przeszkoda w spowiedzi
Przyjechałem z zagranicy do domu rodzinnego z synem niestety mój syn nie wiedząc o tym miał koronawirusa. Sąsiadka kazała przyjść z synem do niej na ogród żeby się pozbawił więc poszłem pod nieobecność sąsiadki nie świadomy zagrożenia syn się pobawił i wrócił ... Później się okazało że jest chory(już jest zdrowy) . Myślałem ostrzec sąsiadkę ale moi rodzice zakazali ze wzgedu na rodziców nic nie powiedziałalem . Poszedłem zdezynfekować alkoholem zabawki co się syn bawił . minęło już kilka dni sam nie wiem co o tym myśleć bo sąsiadka może być teraz chora i dalej roznosić wirusa a jeżeli jej powiem to bardzo sobię obrazę rodziców ... Myślałem iść do spowiedzi bo jest odpust w naszej parafii borykam się że skrupułami i sam nie wiem czy ta sytuacja może być przeszkodą w spowiedzi ponieważ ta sytuacja ciągle trwa bo to nie dawno było ...
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:24 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- krz30
- Aktywny komentator
- Posty: 613
- Rejestracja: 16 wrz 2021
- Has thanked: 161 times
- Been thanked: 150 times
Re: Spowiedź
Witaj! Na Twoim miejscu poszedłbym do spowiedzi i wyznał również tę sprawę, jako że Twoje sumienie się waha i nie jesteś pewien jak postąpić. Może ksiądz Ci doradzi, a może sam rozeznasz. Myślę, że opuszczanie zaplanowanej spowiedzi z takiej przyczyny nie byłoby dobre.
~Krzysztof
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź
Na czym grzech polega, jeśli nieświadomy czyn? Czy mogłeś przewidzieć?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Spowiedź
Chodziło mi o to że teoretycznie mój syn mógł zarazić sąsiadkę mojej mamy a ja o tym jej nie powiedziałem że jest takie zagrożenie ... Ja bym powiedział mojej sąsiadce tylko moja mama była przeciwna nie kazała robić paniki ... Minęło już parę dni więc prawdopodobieństwo zarażenia jest małe ale ciągle jest ...
Ostatnio zmieniony 2022-08-13, 22:44 przez Rafal8473, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź
Nie skutki są ważne, ale zamiary. Jeśli nie wiedziałeś o zarażeniu, nie miałeś podstaw aby zabranić wychodzenia z domu.Rafal8473 pisze: ↑2022-08-13, 22:43 Chodziło mi o to że teoretycznie mój syn mógł zarazić sąsiadkę mojej mamy a ja o tym jej nie powiedziałem że jest takie zagrożenie ... Ja bym powiedział mojej sąsiadce tylko moja mama była przeciwna nie kazała robić paniki ... Minęło już parę dni więc prawdopodobieństwo zarażenia jest małe ale ciągle jest ...
Skutki, nawet najcięższe nie powinny obciążać twojego sumienia niezależnie od tego, jakie są.
Na Sądzie nie będą ważne skutki jako takie, ale zamiary, świadome wybory, przewidywane skutki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.