Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
zPanem
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 13 sie 2022

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: zPanem » 2022-08-13, 01:01

Bracia i siostry,

Temat jest bardzo śliski bo mówimy tutaj wszyscy o sprawach Bożych, z jednej strony wszystko co zostało przedstawione w filmie
podważającym posługę Marcina - to fakty, niezaprzeczalne fakty dla osoby która idzie za Panem i ma z nim relację,

1.skupienie na uzdrowieniach zamiast na Krzyżu
2.Nauka nastawiona na zrzucenie ciężaru zamiast na rozumieniu jego sensu.
3.Ewangelia sukcesu.

to w żaden sposób nie idzie w parze do przykładu świętych i nauczania KK, z drugiej strony jednak ciężko zarzucić chłopakowi że chce on wprowadzić celowo jakiś zamęt, ja myślę że w tym konkretnym przypadku wszystko rozchodzi się bardziej o brak rozeznania duchowego ze strony Pana Marcina, z uwagi na brak doświadczeń tego w jaki sposób zło jest podstępne i jak sprytnie Duch zwodzenia wchodzi do Kościoła.

Ja myślę że Pan Bóg bardzo kocha takiego Marcina Zielińskiego za pasję, jednak ja osobiście nie potrafię odnieść tego nauczania do wiary katolickiej, jest tak że słucha się go, wszystko jest fajnie i pięknie ale określona część wypowiedzi to jakieś nastawienie na sukces za życia za wszelką cenę,przyciąganie jedynie pozytywu i tego co ludzie chcą usłyszeć.

Nie zrozumcie mnie też źle , Bóg nie chce dla ludzi wyłącznie cierpienia ale jest ono pewnym narzędziem w jego rękach, narzędziem potrzebnym nam do osiągnięcia szczęścia w życiu oraz zbawienia, nie można krzyża od tak odrzucać i mówić że Pan Jezus jeździ uśmiechnięty na rowerze i pyta kogo uzdrowić, Bóg jest dobry i chce spełniać nasze marzenia ale musi się posługiwać drastycznymi środkami aby nas ludzi zbawić ,dlatego by znaleźć tą radość w doczesnym życiu musimy najpierw przejść pewne próby.

Dużo czasu mi zajęło aby to rozeznać ale właśnie tak to poznaję, czerpanie od osób takich jak Randy Clark który publicznie dotykając ludzi powoduje że trzęsą się oni i ulegają zezwierzęceniu to typowe działanie demoniczne i nie bójmy się tego mówić, Duch święty nie ośmiesza człowieka, nie w taki sposób.

Mimo że w KK dzieje się również bardzo dużo zamętu i Kapłani w dużej mierze nie są już prawdziwymi Kapłanami to jednak nasz Kościół jest pierwotny, to inni odłączyli się od niego i stworzyli te twory które pod nazwą Duch Święty przedstawiają innego Ducha niż tego którego znamy.

Pamiętajmy że to nie religia jest celem, celem jest Bóg, religia ma być narzędziem do tego abyś poznał Boga, Jezus przychodząc na świat obalił religię i uczonych Faryzeuszy, u zielonych w bardzo sprytny sposób miesza się naukę Bibliją z praktykami new age np. John Paul Jackson który w piękny sposób mówi o krzyżu a jednocześnie każe ćwiczyć aktywacje prawej i lewej półkuli mózgu, stworzył własny sennik i zna interpretacje każdego snu, to są totalne jaja a jednocześnie wielki zawód że ktoś tak potrafi mówić o Bogu a wlewa do tego 10% trucizny, totalnym przegięciem było kiedy nazwał sytuację w Toronto - wylaniem Ducha Świętego, totalne nieporozumienie.

Czy są w innych Kościołach niż KK ludzie którzy są prawdziwie z Boga? Są, myślę, że są jednak ta otoczka cudów powoduje że wszyscy jesteśmy zagubieni w tym wszystkim, sytuacja w watykanie powoduje że nikt nie ma już szacunku do pierwszego Kościoła a nauczyciele zza wielkiej wody świadomie lub nieświadomie stworzyli nową naukę której owocem jest nauczanie się w sposób szkoleniowy działania Pana Boga, Bóg jednak to nie pralka Amica do której jest dołączona instrukcja, Duch działa jak chce i kiedy chce dlatego czasami trudno o rozeznanie, jednak jeśli coś wzbudza ewidentny niepokój i ośmiesza ludzi głosząc inną naukę niż ta która jest ciasnym korytarzem pełnym cierpienia ale prowadzącym do nieba - to tutaj trzeba modlić się o rozeznanie.

Ludzie nie chcą krzyża, ktoś mocno wykorzystuje że ludzie chcą szczęśćia bez bólu i karmi tym owieczki tworząc nową naukę, przykre to ale tak widocznie musi być.
Ostatnio zmieniony 2022-08-13, 01:29 przez zPanem, łącznie zmieniany 2 razy.

ArtFunky
Bywalec
Bywalec
Posty: 165
Rejestracja: 7 mar 2020
Wyznanie: Agnostyk
Has thanked: 1 time
Been thanked: 18 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: ArtFunky » 2022-08-14, 15:55

Ja gdybym był biskupem, to bym brał pod lupę te wszystkie "charyzmaty".
Może do uzdrowień mniej restrykcyjnie bym podchodził, ostatecznie to jakby bardziej "widać" itp. czy to nie ściema (prędzej czy później mogłoby to zostać zdemaskowane).
Co do jednak np. daru języków (szczególnie jak to jest jakiś nieartykułowany bełkot), to miałbym ogromny dystans. Jak słucham czasem nabożeństw znajomych z kościoła biblijnych chrześcijan, to normalnie uszy więdną z zażenowania, że coś takiego (i to publicznie) wygadują.
A jakby jeszcze były jakieś "Toronto belssing", to bym pogonił, bo tylko to obciach dla wiary.
Cóż bpem nie jestem, stoję z boku i mogę tylko z politowaniem patrzeć na zjawiska psychiczne i tylko się uśmiechać (i w myślach pukać się w czoło :) )

Rak

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Rak » 2022-08-14, 20:01

Przeczytałam te wpisy na temat Marcina Zielińskiego, swoją drogą nie sądziłam, że na temat jednej osoby można 48 stron "przegadać" :)
I uderzyło mnie, jak dzisiejsza Ewangelia tj. Łk 12, 49-53 pasuje do tej 48-stronicowej dyskusji - nie pokój a rozłam.
Każdy może nakręcić film na youtube, napisać post na facebooku czy innych mediach społecznościowych. Bo jest obecnie taka możliwość poprzez internet, liczne portale itp. I każdy z tych "twórców" sądzi, że jego zdanie jest wiodące, że jego sposób myślenia jest prawidłowy, że jego duchowość jest ta najwłaściwsza. Dlatego każdą wypowiedź, każdy filmik, nawet od tych posiadających tysiące subskrybentów trzeba brać z rozwagą. A w sprawach wiary, Kościoła, trzymać się Biblii i KKK, ustaleń i opinii czy to Episkopatu, czy to poszczególnych biskupów. Jest tak, że w każdej grupie społecznej jest ktoś kto przewodzi, ustala normy, przepisy itd. itd. A my jako katolicy musimy tego się trzymać. A nie bo pan X powiedział w swoim filmiku to i to i ma od razu tysiące zwolenników. Pan Y natomiast ma inną duchowość, skrytykował więc pana X i też są ludzie którzy się z nim zgadzają.I nie byłoby w tym nic złego, to dobrze, że jesteśmy inni, że dzielimy się swoimi opiniami, zdaniami, teoriami. Ale jest bardzo źle, gdy katolicy nie potrafią merytorycznie dyskutować, tylko opluwają się wzajemnie. I takich "oplutych" filmów na katolickim youtube jest mnóstwo. Jak mamy głosić Jezusa? swoją postawą, swoim życiem? skoro siebie nawzajem gnoimy?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Dezerter » 2022-08-14, 21:16

ArtFunky pisze: 2022-08-14, 15:55 Ja gdybym był biskupem, to bym brał pod lupę te wszystkie "charyzmaty".
Może do uzdrowień mniej restrykcyjnie bym podchodził, ostatecznie to jakby bardziej "widać" itp. czy to nie ściema (prędzej czy później mogłoby to zostać zdemaskowane).
Co do jednak np. daru języków (szczególnie jak to jest jakiś nieartykułowany bełkot), to miałbym ogromny dystans. Jak słucham czasem nabożeństw znajomych z kościoła biblijnych chrześcijan, to normalnie uszy więdną z zażenowania, że coś takiego (i to publicznie) wygadują.
Ja nie potrafię ocenić, czy to udawane z tymi językami, czy prawdziwe kilka przykładów życia charyzmatyka
- początki mojej wspólnoty, perzyjechała wspólnota z Gniezna na zaproszenie naszego wikarego by się nad nami pomodlić, panie miały cudownie brzmiące "języki" ja się czułem jak by same anioły z nieba się za mnie i nade mną modliły, to było przyznam niezwykłe i mnie inż. chemika, właściciele firmy i rozumowego człowieka wprowadziło w duchowy stan
- rekolekcje w Toruniu w dobrej wspólnocie, Mszy koncelebrowanej perzewodniczy główny ksiądz charyzmatyk, znany i uznany i podczas podniesienia zaczyna się modlić językami, ... moje zdumienie. Po mszy podszedłem do niego na spacerze i zadałem pytanie, uprzedzając, że to nie atak, pretensja itp tylko zdziwienie, niezrozumienie i dlatego pytam się poco modlitwa językami podczas Eucharystii, a szczególni podczas przemienienia?, czyżby czegoś w tym momencie zabrakło w oficjalnej liturgii?, czyżby nie doszło do przemienienia bez modlitwy w językach?, czy to potrzebne w tym momencie, czy dopuszcza to liturgia? czy ksiądz to przemyślał?
...wysłuchał spokojnie i próbował odpowiedzieć, ale nie bardzo potrafił, podziękował i obiecał, że przemyśli.
Byłem na 2 innych jego Mszach, pytałem ludzi z jego wspólnoty- już się nie modli w językach na Mszy podczas przemienienia.
więc kochani watro "błądzącego z miłością napominać" a nie tylko
stoję z boku i mogę tylko z politowaniem patrzeć na zjawiska psychiczne i tylko się uśmiechać (i w myślach pukać się w czoło :) )
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Rak

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Rak » 2022-08-14, 21:57

:) i to ostatnie zdanie jest tu najważniejsze-warto bliźniego z miłością upominać, z naciskiem na miłość, bo to podstawa naszej wiary.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18940
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2608 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-15, 13:32

Ja nie potrafię ocenić, czy to udawane z tymi językami, czy prawdziwe
Zwracam uwagę, że nie są to jedyne możliwości.
Nie udawałem, kiedy "posługiwałem" tą podróbką charyzmatu. Byłem pewien, że jest prawdziwa.
Nie mówiąc o tym, że demonicne "charyzmaty" też są "prawdziwe".

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Jozek » 2022-08-15, 13:40

Rak pisze: 2022-08-14, 21:57 :) i to ostatnie zdanie jest tu najważniejsze-warto bliźniego z miłością upominać, z naciskiem na miłość, bo to podstawa naszej wiary.

Z ta miloscia to raczej trzeba uwazac, bo w dzisiejszych czasach jest ona jednoznaczna ze wspolzyciem. ;)
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3423
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-15, 17:09

Podoba mi sie to określenie " podróbka charyzmaty" Do momentu az padnie " słowo" ...Wtedy az idzie w pięty.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18940
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2608 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-16, 10:39

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-15, 17:09 Podoba mi sie to określenie " podróbka charyzmaty" Do momentu az padnie " słowo" ...Wtedy az idzie w pięty.
Wybacz, nie neguję wprawdzie możliwości wystąpienia podobnego charyzmatu (przeciwnie, sądzę, że bywa, choć najczęściej nie tam, gdzie o nim krzyczą), ale argument kiepski. Na podobnej zasadzie miliony ludzi twierdzi, że "jednak horoskopy czasem się sprawdzają" i że "wróżka mi wywróżyła".
To się opiera na dwu zjawiskach:
  • mnóstwo rzeczy łatwo dopasować do słów (tzw "casus Nostradamusa" albo "gadka Cyganki")
  • mamy skłonność do pamiętania tylko tych przepowiedni, które się "sprawdziły" (setki nie sprawdzonych po prostu zapominamy)

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3423
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-16, 19:37

Marek_Piotrowski pisze: 2022-08-16, 10:39
Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-15, 17:09 Podoba mi sie to określenie " podróbka charyzmaty" Do momentu az padnie " słowo" ...Wtedy az idzie w pięty.
Wybacz, nie neguję wprawdzie możliwości wystąpienia podobnego charyzmatu (przeciwnie, sądzę, że bywa, choć najczęściej nie tam, gdzie o nim krzyczą), ale argument kiepski. Na podobnej zasadzie miliony ludzi twierdzi, że "jednak horoskopy czasem się sprawdzają" i że "wróżka mi wywróżyła".
To się opiera na dwu zjawiskach:
  • mnóstwo rzeczy łatwo dopasować do słów (tzw "casus Nostradamusa" albo "gadka Cyganki")
  • mamy skłonność do pamiętania tylko tych przepowiedni, które się "sprawdziły" (setki nie sprawdzonych po prostu zapominamy)
Dlatego duchy badany. Ale nie negujemy. Kiedyś x Glas mowil jak dostal proroctwo w odpowiedzi na zapytanie czy jest w tym sens co robi. W skrócie" menel" mu przekazał ze " dobrze gadasz" Poza tym jak jest TO SŁOWO to najczęściej nieest to oczekiwane tylk to POTRZEBNE. Paczymy na to co się dzieje wokół nas. A TE PRZEPOWIEDNIE Z SPOTKAN CHARYZMATYCZNYCH..Jak słyszysz ze Bog dotyka " twojej rany" to " dotyka" Bo to słyszysz i właśnie to ci jest potrzebne..Natomiast to w wolności..Przy okazji mocno sie sparzyles na " charyzmacie" który niby miałeś?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18940
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2608 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-16, 21:30

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-16, 19:37 Dlatego duchy badany. Ale nie negujemy. Kiedyś x Glas mowil jak dostal proroctwo w odpowiedzi na zapytanie czy jest w tym sens co robi. W skrócie" menel" mu przekazał ze " dobrze gadasz" Poza tym jak jest TO SŁOWO to najczęściej nieest to oczekiwane tylk to POTRZEBNE. Paczymy na to co się dzieje wokół nas. A TE PRZEPOWIEDNIE Z SPOTKAN CHARYZMATYCZNYCH..Jak słyszysz ze Bog dotyka " twojej rany" to " dotyka" Bo to słyszysz i właśnie to ci jest potrzebne..Natomiast to w wolności..
Wybacz, ale trochę to nieskładne. Możesz jakoś to sformułować?
Przy okazji mocno sie sparzyles na " charyzmacie" który niby miałeś?
W jakim sensie "sparzyłem"? Po prostu doszedłem do wniosku, że to co - ja i moi ówcześni nauczyciele - mam za charyzmat nim nie jest.
Że nie ma w Piśmie Świętym "charyzmatu" polegającego na wyrzucaniu z siebie dźwięków, które nic nie znaczą w żadnym z języków.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Dezerter » 2022-08-16, 22:55

Jak słyszysz ze Bog dotyka " twojej rany"
To wiedz, że to czysta manipulacja!
pomyśl
każdy ma jakąś ranę, więc to słowo jest skierowane do każdego
no proszę cię ...

Słyszałem kilka autentycznych słów poznania i widziałem zdumienie osób ,do których to było skierowane, bo to nie był pełen kościół, ale jedna, słownie jedna osoba, która dostała od omadlającej ją grupy. Było nas 4 osoby w tym ja, ksiądz i Beata, która miał na tej modlitwie chyba jednorazowy autentyczny dar poznania, czy prorocki - nie wiem, ale mówiła rzeczy o których nie mogła wiedzieć i to robiła kilka razy, dla ok. 4 osób, które miały miny zdumione tak samo jak ja, ksiądz i pozostałe osoby.
To się zdarzyło podczas modlitwy o napełnienie Duchem Świętym i uzdrowienie/uwolnienie i było bardzo potrzebne dla tych osób, bo zmieniało ich życie- uzdrawiało relacje rodzinne, pozwalało przebaczyć i inne o których nie mogę pisać, ale , które się autentycznie działy. Dlatego nie mam najmniejszej wątpliwości , że warto i , że Duch Święty wieje kędy chce i współdziała kiedy che i z kim chce.
Ostatnio zmieniony 2022-08-16, 23:10 przez Dezerter, łącznie zmieniany 5 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3423
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Gzresznik Upadający » 2022-08-17, 05:02

Dotyka " twojej rany".. To ja.wlasnie o konkrecie. Tylko opisalem proces. Np jak słyszysz ze jest na.sali ktoś kto powinien wybaczyć swojemu wujkowi który przez 30 lat manipulowal twoimi rodzicami powodujac kłótnie.miedzy nimi porownywanie jego do ojca rodziny i jego osiągnięć do osiągnięć ojca rodziny... To jest chyba konkret. TO RACZEJ NIE BYLA MANIPULACJA. Sam wiesz ze to jest rzadkość.

Dodano po 12 minutach 3 sekundach:
Nie Marku.. Nie bede na twoje życzenie ubieral w " skladne" słowa to co napisałem. Zadaj konkretne pytanie czego nie rozumiesz to odpowiem.
Doszedłeś do wniosku ze wydawales.ze siebie nieskladne dźwięki. Czyli w pewnym momencie musiałeś uznać ze robisz z siebie " głupka" czy co? Czy ze oczekiwales ze to " od Ducha Sw? Ja nie mogłem.sie nigdy przemóc do tych dźwięków ale w moim.wypadku uznałem ze ze względu na to ze otarlem.sie nieco o grzechy przeciw pierwszemu przykazaniu to nie bede tracił kontroli bo kosmaty może chcieć to wykorzystać. Natomiast w tych " dzwiekach " może chodzi o odpuszczenie kontroli i " gaworzenie jak dzieci" .Nie wiem nie próbowałem i nie chcę próbować.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 472 times

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: konserwa » 2022-08-17, 06:30

Bardzo rzadko ( wlasciwie to prawie nigdy ) nie mamy do czynienia z prawdziwym charyzmatem , ale z udawaniem i emocjonalna manipulacja.
B. Clendenen ( jeden z czolowych zielonoswiatkowych charyzmatykow ) napisal w tym temacie wiele , i zawsze zadawal jedno pytanie: dlaczego mnoza sie w kosciolach ( chodzi o srodowiska nie tylko protestanckie ) tzw. dary jezykow, a inne charyzmaty jakos nie chca sie pojawiac ( np. uzdrowienia )?
Odpowiedz jest prosta - dar jezykow latwo podrobic, nie ma zadnejn trudnosci w udawaniu, ze mowi sie "jezykiem".
Niekt jakos nie chce pamietac o ostrzezeniu sw.Pawla Apostola - aby jezyk byl tlumaczony, bo inaczej jest to dar bezwartosciowy, a moze byc po prostu zwiedzeniem czy udawaniem.
To tyle od bylego dlugoletniego charyzmatycznego zielonoswiatkowca ( jakim byl konserwa )

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18940
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2608 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Marcin Zieliński - charyzmatyk, czy zagrożenie duchowe.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-08-17, 08:42

Gzresznik Upadający pisze: 2022-08-17, 05:14 Nie Marku.. Nie bede na twoje życzenie ubieral w " skladne" słowa to co napisałem. Zadaj konkretne pytanie czego nie rozumiesz to odpowiem.
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Ale jeśli nie zależy Ci, bym się do niej odniósł, nie formułuj zrozumiale. Twoja rzecz.
Doszedłeś do wniosku ze wydawales.ze siebie nieskladne dźwięki. Czyli w pewnym momencie musiałeś uznać ze robisz z siebie " głupka" czy co?
Nie. Dokonałem kwerendy biblijnej na ten temat. Poczytałem Ojców. Poczytałem godnych zaufania biblistów. Dokonałem dość gruntownej analizy tej praktyki.
Jeśli jesteś ciekaw, co znalazłem, zapraszam:








ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”