Nie zapominam. I właśnie dlatego powinnam stąd odejść. Tak jak od trzech miesięcy nie ma mnie na Facebooku i gdzie indziej, tylko mail, WhatsApp i Youtube (oglądanie, niczego nie wrzucam), tak nie powinno mnie być tu, by wylogować się do życia... życia w pełni... Tak trudno bez tych wszystkich kont, bez wielu godzin internetu. Jak ja mogę pomagać ludziom znaleźć sens życia (a chciałam to robić), skoro sama żyję bezsensownie w świecie wirtualnym? Ostatnio nie było mnie w domu, byłam parę dni gdzie indziej, bez internetu... I nie mogłam się odnaleźć... To jest mój ostatni post i proszę usunąć moje konto.
Pożegnania, bany, informacje
Re: Pożegnania, bany, informacje
Ostatnio zmieniony 2022-08-16, 19:33 przez Konwalia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3495
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 368 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Nie pomyślałaś ze czasem pojawimy sie tam gdzie właśnie powinniśmy? Tonie jest jakiś pornhub czy inny syf gdzie na pewno nie powinniśmy być..To forum chrześcijańskie.
Dodano po 13 minutach 1 sekundzie:
I jak na mój gust to podlegasz w tym momencie procesowi odseparowywania ofiary od stada przez " wilki duchowe"
Dodano po 13 minutach 1 sekundzie:
I jak na mój gust to podlegasz w tym momencie procesowi odseparowywania ofiary od stada przez " wilki duchowe"
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5483
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 872 times
- Been thanked: 1436 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
to juz nie do konwalii
niekiedy jest tak ze relacje z ludzmi mozemy nawiazac prawie wylacznie w sieci
i to sa prawdziwe relacje, nie @Czarny ?
niekiedy jest tak ze relacje z ludzmi mozemy nawiazac prawie wylacznie w sieci
i to sa prawdziwe relacje, nie @Czarny ?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
- Super gaduła
- Posty: 1058
- Rejestracja: 25 sie 2015
- Has thanked: 898 times
- Been thanked: 338 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Pewnie że tak i trwają lata.
A inne się rozluźniają z racji osobistej sytuacji.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15101
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4246 times
- Been thanked: 2977 times
- Kontakt:
Re: Pożegnania, bany, informacje
Jak zwykle czekamy 24 godziny i dopiero po tym czasie usuwamy konto
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3495
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 368 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Ja bym sie wstrzymal z dezaktywacją. Konwalia przyszla tu pod koniec lipca tego roku czyli już w momencie kiedy odcinala sie od " komputera" i wracała do reala. Wiec byla tu konkretnie w jakims celu. To nawet nie jest miesiac . Chyba ze musicie dezaktywować bo tak rzecze regulamin.
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Dla mnie to nie są prawdzwie relacje. Ludzie tutaj niby wylewni, są uczucia ,ale jednak dla mnie relacja w sieci to zupełnie co innego jak człowiek się spotka twarzą twarz. Okazuje się ,ze to zupełnie inny człowiek . A obrazić się jest trudno w realu co nie ?? NIkt się nie żegna tak jak tutaj to robią.
Ostatnio zmieniony 2022-08-17, 07:40 przez adampiotr, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15101
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4246 times
- Been thanked: 2977 times
- Kontakt:
Re: Pożegnania, bany, informacje
Spoko nic nie musimy i nic nie robimyGzresznik Upadający pisze: ↑2022-08-17, 05:22 Ja bym sie wstrzymal z dezaktywacją. Konwalia przyszla tu pod koniec lipca tego roku czyli już w momencie kiedy odcinala sie od " komputera" i wracała do reala. Wiec byla tu konkretnie w jakims celu. To nawet nie jest miesiac . Chyba ze musicie dezaktywować bo tak rzecze regulamin.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Pożegnania, bany, informacje
Dzisiaj po zalogowaniu się spotkała mnie taka oto niespodzianka:
Oczywiście, możliwe, że nie moje konto było celem, a jedynie IP. Jak to możliwe? A tak, że podpinam się pod inne IP. I może ktoś inny też tak robił i jego konto zostało zablokowane.
Dla mnie żaden problem. Zawsze mogę się podpiąć pod kolejne IP. Mam prawo do prywatności i nie będę zostawiała tutaj (ani gdziekolwiek) śladów mojej lokalizacji (które zawsze można znaleźć po adresie hosta).
Niezależnie od tego, co było powodem, czy to przypadek, że trafiło na mnie, czy ktoś tu chciał mi pokazać miejsce w szeregu: żegnam, bo nie zgadzam się z tym, że człowiek nie może być za wszystko głaskany, chwalony i rozumiany we wszystkim. Wiara jest ciekawa, ale Bóg jako Osoba nie trafia do mnie. Może kiedyś się to zmieni. A ja kiedyś wszystkim udowodnię, że wszystkich można głaskać. Nie dam się wytresować nikomu. Przez całe życie mnie pouczano. To źle, tamto źle, dosyć – no, to dosyć. Nie macie litości, empatii i zrozumienia. Ja jestem najważniejsza. Nie Wy i nikt inny. Mogę szarpać się, cierpieć, buntować i złościć – im starsza jestem, tym bardziej zacięta się staję – ale ważne, że będę stawiać na swoim. Bo wszyscy muszą mi służyć. ŻEGNAM I PROSZĘ O USUNIĘCIE KONTA.
Oczywiście, możliwe, że nie moje konto było celem, a jedynie IP. Jak to możliwe? A tak, że podpinam się pod inne IP. I może ktoś inny też tak robił i jego konto zostało zablokowane.
Dla mnie żaden problem. Zawsze mogę się podpiąć pod kolejne IP. Mam prawo do prywatności i nie będę zostawiała tutaj (ani gdziekolwiek) śladów mojej lokalizacji (które zawsze można znaleźć po adresie hosta).
Niezależnie od tego, co było powodem, czy to przypadek, że trafiło na mnie, czy ktoś tu chciał mi pokazać miejsce w szeregu: żegnam, bo nie zgadzam się z tym, że człowiek nie może być za wszystko głaskany, chwalony i rozumiany we wszystkim. Wiara jest ciekawa, ale Bóg jako Osoba nie trafia do mnie. Może kiedyś się to zmieni. A ja kiedyś wszystkim udowodnię, że wszystkich można głaskać. Nie dam się wytresować nikomu. Przez całe życie mnie pouczano. To źle, tamto źle, dosyć – no, to dosyć. Nie macie litości, empatii i zrozumienia. Ja jestem najważniejsza. Nie Wy i nikt inny. Mogę szarpać się, cierpieć, buntować i złościć – im starsza jestem, tym bardziej zacięta się staję – ale ważne, że będę stawiać na swoim. Bo wszyscy muszą mi służyć. ŻEGNAM I PROSZĘ O USUNIĘCIE KONTA.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4474
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Konwalia, spokojnie. Nikt z nas nie blokował Ci IP. A czy logowałaś się z tego IP po raz pierwszy na tym forum? Może to jakiś zbieg okoliczności, bo numery IP czasem się powtarzają, może ktoś inny miał takie samo IP. W każdym razie nikt z nas nie miał na celu zablokowania Ciebie.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
Re: Pożegnania, bany, informacje
Korzystam z proxy/VPN wbudowanego w przeglądarkę. Nie wiem, czy już kiedyś się logowałam z tego IP, bo mam kilka do wyboru i zwykle wybiera mi losowo o najlepszej przepustowości, chyba że sama zaznaczę inaczej.miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-08-22, 11:34 Konwalia, spokojnie. Nikt z nas nie blokował Ci IP. A czy logowałaś się z tego IP po raz pierwszy na tym forum? Może to jakiś zbieg okoliczności, bo numery IP czasem się powtarzają, może ktoś inny miał takie samo IP. W każdym razie nikt z nas nie miał na celu zablokowania Ciebie.
Dodano po 5 minutach 4 sekundach:
Miłośniczka Faustyny dostała ode mnie na PW nr zablokowanego IP.
Dodano po 40 minutach 51 sekundach:
OK, to może jeszcze jednak na razie stąd nie znikam. Już się rozmyśliłam.
Re: Pożegnania, bany, informacje
Teraz to już naprawdę chcę odejść z forum. Nie udała mi się moja misja pomagania ludziom znalezienia sensu życia, więc na pożegnanie, jak to mam w zwyczaju, założyłam kilka szczerych tematów. Normalnie bym się na to nie zdobyła, bo psułyby mi wizerunek, a wizerunek w internecie to dla mnie rzecz bardzo istotna. Pewnie niejedna osoba, czytając moje wpisy, zastanawia się, kiedy jestem prawdziwa, a kiedy udaję. Przyznam szczerze, że sama nie wiem.
Większości z Was tutaj brakuje empatii, delikatności i zrozumienia. To był powód, dla którego chciałam pomagać innym, bo uważałam, że jestem zdolna zrobić to lepiej niż Wy. Jednak nie udało mi się, bo nie mam wystarczającej wiedzy religijnej. Zamiast bowiem czytać mądre książki i artykuły, sprzeczam się na forum i czytam głupoty na innych stronach. Tak upływa mi życie.
Zarazem nie zamierzam dać się wytresować nikomu. Dzisiaj próbowałam przeczytać książkę i męczyłam się, bo to już nie jest dla mnie naturalne. Nie mogę się skupić. Myśli uciekają mi gdzieś w połowie zdań. Nie wiem, co się ze mną stało. Kiedyś nie miałam trudności z koncentracją. A może wiem. Może nadmiar internetu psuje mi mózg. Nic nie poradzę. Nie umiem wytrzymać bez niego nawet kilku godzin.
Ale jeśli tak ma być, jeśli ja mam jeszcze służyć ludziom przy moich problemach z koncentracją – a więc już całkowicie nie mieć możliwości, by czytać i robić cokolwiek innego, co mnie interesuje – to ja podziękuję. Czuję się bardziej ofiarą, także ofiarą Waszych złośliwości i kompletnego braku zrozumienia mojej sytuacji.
Właściwie to nie wiem, dlaczego po raz kolejny to robię. Po raz kolejny tłumaczę się ludziom z internetu. Po raz kolejny opowiadam o moich trudnościach ludziom, którzy niespecjalnie wczuwają się w moją sytuację. Zawsze to samo. Zawsze muszę się w coś takiego wpakować. Od kilkunastu lat. Nie uczę się na błędach.
Nie będę sobie utrudniała życia, nie będę sobie robiła wyrzeczeń, bo mam trudności z tym, żeby się skupić. Nie wyobrażacie sobie chyba, co to znaczy mieć kłopoty z koncentracją i pamięcią, kiedy trzeba zapamiętać o więcej niż jednej rzeczy do zrobienia. Cieszcie się, bo to znaczy, że Was ten problem nie dotyczy. Ale mimo wszystko życzyłabym Wam więcej zrozumienia. I może refleksji przed napisaniem czegokolwiek.
Proszę o usunięcie mojego konta. Mam dosyć bycia ofiarą.
Konwalia
Większości z Was tutaj brakuje empatii, delikatności i zrozumienia. To był powód, dla którego chciałam pomagać innym, bo uważałam, że jestem zdolna zrobić to lepiej niż Wy. Jednak nie udało mi się, bo nie mam wystarczającej wiedzy religijnej. Zamiast bowiem czytać mądre książki i artykuły, sprzeczam się na forum i czytam głupoty na innych stronach. Tak upływa mi życie.
Zarazem nie zamierzam dać się wytresować nikomu. Dzisiaj próbowałam przeczytać książkę i męczyłam się, bo to już nie jest dla mnie naturalne. Nie mogę się skupić. Myśli uciekają mi gdzieś w połowie zdań. Nie wiem, co się ze mną stało. Kiedyś nie miałam trudności z koncentracją. A może wiem. Może nadmiar internetu psuje mi mózg. Nic nie poradzę. Nie umiem wytrzymać bez niego nawet kilku godzin.
Ale jeśli tak ma być, jeśli ja mam jeszcze służyć ludziom przy moich problemach z koncentracją – a więc już całkowicie nie mieć możliwości, by czytać i robić cokolwiek innego, co mnie interesuje – to ja podziękuję. Czuję się bardziej ofiarą, także ofiarą Waszych złośliwości i kompletnego braku zrozumienia mojej sytuacji.
Właściwie to nie wiem, dlaczego po raz kolejny to robię. Po raz kolejny tłumaczę się ludziom z internetu. Po raz kolejny opowiadam o moich trudnościach ludziom, którzy niespecjalnie wczuwają się w moją sytuację. Zawsze to samo. Zawsze muszę się w coś takiego wpakować. Od kilkunastu lat. Nie uczę się na błędach.
Nie będę sobie utrudniała życia, nie będę sobie robiła wyrzeczeń, bo mam trudności z tym, żeby się skupić. Nie wyobrażacie sobie chyba, co to znaczy mieć kłopoty z koncentracją i pamięcią, kiedy trzeba zapamiętać o więcej niż jednej rzeczy do zrobienia. Cieszcie się, bo to znaczy, że Was ten problem nie dotyczy. Ale mimo wszystko życzyłabym Wam więcej zrozumienia. I może refleksji przed napisaniem czegokolwiek.
Proszę o usunięcie mojego konta. Mam dosyć bycia ofiarą.
Konwalia
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5483
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 872 times
- Been thanked: 1436 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
@Konwalia staralam sie okazac ci serce, widocznie bardziej nie potrafie
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Pożegnania, bany, informacje
Ale dotyczył. Dorośliśmy. Coś zrozumieliśmy.
Jast taki porzekadło. Prawdziwe.
Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany, możesz to zignorować. Jeśli mówią ci to dwie osoby, możesz zacząć się niepokoić. Jeśli wszyscy dookoła ci to mówią, to idź do domu i połóż się spać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.