Seks w małżeństwie
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Nie. Ja piszę na temat - czasem pewnie słusznie, czasem niesłusznie, ale nie motam. Ty paplasz - bawisz się słówkami, gierkami słownymi, usiłujesz zmieniać znaczenie terminów, mieszać przez zmianę znaczenia słów.
DLatego właśnie tak fatalnie się z Tobą rozmawia.
DLatego właśnie tak fatalnie się z Tobą rozmawia.
Ostatnio zmieniony 2022-09-12, 09:34 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Re: Seks w małżeństwie
A co pamiętasz?Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-09-12, 08:43 Łatwo się gada o wojnie, gdy się zapomina czym wojna jest.
Na temat w punkt.
Walisz po tematach, aż świeci.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-09-12, 08:46 Nie, w Biblii nic takiego nie ma. To rojenia niektórych, nie mające z Biblią nic wspólnego.
Dodano po 2 minutach 31 sekundach:
Zapomniałeś dodać "mi".
Z Tobą w ogóle się nie rozmawia. Rozmowa wymaga otwarcia, dystansu do własnego punktu widzenia i przede wszystkim samego siebie. Tego Ci brak Marku.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Dzięki za demonstrację Twojego podejścia, o którym pisałem.
EOT po raz kolejny.
EOT po raz kolejny.
Ostatnio zmieniony 2022-09-12, 10:34 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 2 razy.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Re: Seks w małżeństwie
Wzajemnie.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-09-12, 10:34 Dzięki za demonstrację Twojego podejścia, o którym pisałem.
EOT po raz kolejny.
W miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Seks w małżeństwie
Nie, właśnie o to się rozchodzi, że metody rozpoznawania płodności zostały opracowane z zamysłem POMOCY MAŁŻONKOM W ZWIĘKSZENIU SZANSY NA POCZĘCIE, a wykorzystywanie tej metody w odwrócony sposób (WYBIERANIU DNI NIEPŁODNYCH) to antykoncepcja. Tak trudno to zrozumieć?Tek de Cart pisze: ↑2022-09-11, 09:10 hm... @sądzony czyli małżeństwo mające problem z poczęciem jeśli używa metod rozpoznawania płodności aby mieć większą szansę zajścia w ciążę stosuje antykoncepcję? słowa mają znaczenie ....
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Wykorzystywanie cyklu płodności by nie zajść w ciąże może, ale nie musi być antykoncepcją. Jest, kiedy w nieuzasadnionym stopniu małżeństwo wstrzymuje się od poczęcia dzieci.
Bezpośrednia ingerencja w płodność konkretnego aktu małżeńskiego (prezerwatywa, chemia, hormony, stosunek przerywany) zawsze jest antykoncepcją.
Bezpośrednia ingerencja w płodność konkretnego aktu małżeńskiego (prezerwatywa, chemia, hormony, stosunek przerywany) zawsze jest antykoncepcją.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Re: Seks w małżeństwie
W końcu coś się ruszyło.Marek_Piotrowski pisze: ↑2022-09-12, 14:41 Wykorzystywanie cyklu płodności by nie zajść w ciąże może, ale nie musi być antykoncepcją.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Odpowiadając na postawione w poście pytanie: można i na pewno nie jest to grzech i nie musisz się zadręczać tym pytaniem. W kochającym się małżeństwie dwojga normalnych ludzi, gdzie decyzja o użyciu prezerwatywy jest wspólna i nikogo nie krzywdzi nie dochodzi do wymuszenia nie jest niczym złym. Seks jest również wyrazem miłości kochających się dwojga ludzi. Nie sprowadzajmy seksualności człowieka tylko do warstwy prokreacyjnej i obowiązku. Wyobrażam sobie jak u niektórych może wygląda seks i jakie to musi być smutne:
-jaki dziś mamy dzień
- 25 piątek
- sprawdzałaś? Można?
- chyba tak, nie jestem pewna zajrzę w kalendarzyk
- i co?
- ok, ale na wszelki wypadek sprawdzę temperaturę
- to poczekam
- ok możemy
- pomódlmy się, zgaś światło
- jak tam było dzisiaj w pracy……..
I odbębnione
Spontaniczny seks dwojga normalnych kochających się ludzi jest czymś wspaniałym i nie pojmie tego nikt, kto tego nie doświadczył, a już na pewno Kościół, który nie wiedzieć czemu próbuje wejść w tak intymne sfery człowieka, a czy użyję prezerwatywy, czy nie to nie ma znaczenia, gdyż nikogo nie krzywdzę. Natomiast wprowadzanie doktryny, że jest to złe czy w ogóle seksualność, skutkuje potem tylko tym że ludzie zwłaszcza młodzi zadręczają się czy popełnili grzech ciężki gdy mimochodem musnęli wzrokiem w telewizji czy kompie czyjeś nagie ciało. Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego Kościół instytucjonalny ma taką obsesję na punkcie seksualności.
-jaki dziś mamy dzień
- 25 piątek
- sprawdzałaś? Można?
- chyba tak, nie jestem pewna zajrzę w kalendarzyk
- i co?
- ok, ale na wszelki wypadek sprawdzę temperaturę
- to poczekam
- ok możemy
- pomódlmy się, zgaś światło
- jak tam było dzisiaj w pracy……..
I odbębnione
Spontaniczny seks dwojga normalnych kochających się ludzi jest czymś wspaniałym i nie pojmie tego nikt, kto tego nie doświadczył, a już na pewno Kościół, który nie wiedzieć czemu próbuje wejść w tak intymne sfery człowieka, a czy użyję prezerwatywy, czy nie to nie ma znaczenia, gdyż nikogo nie krzywdzę. Natomiast wprowadzanie doktryny, że jest to złe czy w ogóle seksualność, skutkuje potem tylko tym że ludzie zwłaszcza młodzi zadręczają się czy popełnili grzech ciężki gdy mimochodem musnęli wzrokiem w telewizji czy kompie czyjeś nagie ciało. Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego Kościół instytucjonalny ma taką obsesję na punkcie seksualności.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Żeby było jasnne: To Twoje prywatne zdanie. Kościół określa inaczej.zdrogi pisze: ↑2022-09-13, 18:20 Odpowiadając na postawione w poście pytanie: można i na pewno nie jest to grzech i nie musisz się zadręczać tym pytaniem. W kochającym się małżeństwie dwojga normalnych ludzi, gdzie decyzja o użyciu prezerwatywy jest wspólna i nikogo nie krzywdzi nie dochodzi do wymuszenia nie jest niczym złym.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Seks w małżeństwie
Zabrakło słowa "niedługo". Kolejne kraje wprowadzają obowiązek wyraźnego wyrażenia zgody. A praktyka prawnicza wymaga udokumentowania. To cos wspaniałego może niedługo będzie musiało mieć forme pisemną. Z podpisami świadków. A może nawet notarialną. Takze w malżeństwie.
Przesadzam. teraz tak się to wydaje. Poczekajmy 10 lat, a poprawność polityczna wymusi takie formy, które całkowicie wykluczą spontaniczność.
A na marginesie, człowiek tym się różni od zwierzęcia, że nie musi natychmiast reagować spontanicznie. Że uznaje wyższe wartości, zasady i normy. Ludzie to nie koty marcowe.
Tu przyznaję rację. Uważam, ze skupienie na tym zagadnieniu jest niewspółmierne do znaczenia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Re: Seks w małżeństwie
Wydaje mi się, że w innych dostrzegamy głównie to z czym sami mamy problemy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Śmiem twierdzić, że nie jest to tylko moje zdanie, ale i wielu osób, które są osobami wierzącymi. To, że Kościół prezentuje taką doktrynę nie znaczy, że mamy bezkrytycznie ją przyjmować. Czy prezentowana kilka stuleci temu doktryna Kościoła, która karała śmiercią za herezję czy właśnie podważanie w wielu aspektach stanowiska Kościoła uważasz za właściwe tylko dlatego, że jest to stanowisko Kościoła. Notabene w owych czasach wielu współczesnych popierało takie stanowisko.zdrogi pisze: ↑2022-09-13, 18:20
Odpowiadając na postawione w poście pytanie: można i na pewno nie jest to grzech i nie musisz się zadręczać tym pytaniem. W kochającym się małżeństwie dwojga normalnych ludzi, gdzie decyzja o użyciu prezerwatywy jest wspólna i nikogo nie krzywdzi nie dochodzi do wymuszenia nie jest niczym złym.
Żeby było jasnne: To Twoje prywatne zdanie. Kościół określa inaczej.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4673 times
- Kontakt:
Re: Seks w małżeństwie
Nie ma znaczenia, ilu osób to jest zdanie. Kościół tu decyduje.
Reszta to demagogia, oparta zresztą na słabej znajomości historii.
Reszta to demagogia, oparta zresztą na słabej znajomości historii.