Post
autor: Rak » 2022-09-22, 18:40
Ten Ktoś całkiem obcy jest rzeczywiście obcy. Obcy logice, obcy wiedzy a przede wszystkim obcy miłości, bo z jego wypowiedzi aż kipi nienawiść.
Zawsze mnie denerwują tacy przeciwnicy i pandemii i maseczek i szczepień. Ludzie chorowali, dusili się w szpitalach pod tlenem (sama byłam świadkiem), umierali na covid, a "mondrale" wyśmiewali się z tego. Pan ktoś całkiem obcy jest pewnie z obozu piosenkarki E.G. która twierdziła, że chorzy w szpitalach covidowych to statyści. A ci przeciwnicy maseczek, oj, ci to narobili wrzasków, krzyków. No bo jak to, ktoś im, panom świata coś każe, do czegoś przymusza, ojoj, toż ja to najmądrzejsza istota pod słońcem, tupnę nóżką i nie założę maseczki.
Jak świat światem epidemie i pandemie istniały, ludzie próbowali wszystkiego co możliwe aby się chronić. I po to też są szczepionki, dla dzieci, które ogrom ludzi uratowały przed śmiercią. Czy ten obcy widział kiedyś osobę chorą na Heinego_Medina? Bo ja widziałam. I ten obcy powinien Bogu dziękować, że został zaszczepiony, bo to choroba również wirusowa. No, ale tacy jak on, jak wirusa nie widzą, to znaczy, że go nie ma. To jest tak zwany prosty, nieskomplikowany, czy nawet prymitywny umysł, nie ogarniający wszystkiego.