Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Jozek]

Ale mimo wszystko wysunales zarzuty, wiec powinienes je wyjasnic w ktorym miejscu to co pisze, ma zwiazek z twoimi zarzutami ktore opisujesz.
No chyba ze wysuwasz zarzuty do rzekomych malzenstw swietoszkowatych i tym samym probujesz je po cichu wkleic w moje wypowiedzi.
Wolal bym raczej bys konkretnie odnosil sie do moich wypowiedzi, a nie podawal jakies nie zwiazane przyklady, bo to w duzym stopniu falszuje to o czym pisze.
A jesli chcesz jakies inne przyklady podawac, to zaznacz ze nie odnosza sie do moich wypowiedzi, bo wiekszosc forumowiczow odbiera to jako zarzuty do moich wypowiedzi.

[abi]

ale jak nie do ciebie te zarzuty, to co ci ma wyjasniac

[Marek_Piotrowski]

Groteska

[Jozek]

ale jak nie do ciebie te zarzuty, to co ci ma wyjasniac

Te co nie sa do moich wpisow nie musi, jednak podaje tu rozne zarzuty w tym samym temacie, nie odnoszac ich do niczego, ot tak sobie rzuca zarzutami, na prawo i lewo, moze jakies uda sie do mnie przykleic, a pozniej pisze groteska. Caly post skierowal wyraznie do mnie, juz w pierwszym zdaniu. A hildegarda takze, wiec chodzi o to samo. Wczesniejszych zarzutow takze nie uzasadniajac. juz od 7 lat rzuca jedynie zarzutami zadnego nie uzasadniajac. innaczej mowiac same oszczerstwa i falszywe swiadectwa.
Tak, to groteska. Zamiast rzeczowej dyskusji.

[Gzresznik Upadający]

... a poczecie jest pozostawione Woli Boga.
...

Moja żona uważa, że nie każde poczęcie jest zgodne z wolą bożą.
Ja zawsze uważałem, że jest, ale teraz sam już nie wiem.

Chodzi o formę czy grzech przy tym popełniany, Bo samo połaczenie dwóch gamet i ten prawdopodobny błysk ( tak słyszałem przy połaczeniu tych gamet ) to jużchyba Jego sprawka.

[Nenderen]

Każde ludzkie życie poczęte jest darem Boga.

[Gzresznik Upadający]

Nie demonizować, nie ubierać w mistycyzm czyli co?
Traktować jak smarkanie? zwykłą czynność fizjologiczną?

A czemu nie? Jak byliśmy na etapie ludzi pierwotnych to też miało jakiś szczególny, mistyczny wymiar, czy po prostu było potrzebą fizjologiczną, potrzebną do przetrwania gatunku?

Tak zostaliśmy stworzeni, mamy potrzeby cielesne, psychiczne i duchowe, dla mnie to co duchowe jest przede wszystkim związane z rozwojem moralnym i nie widzę powodu, żeby szukać jakichś szczególnych, wyjątkowych doświadczeń duchowych w tym co cielesne.
Takie podejście kojarzy mi się bardziej z dawnymi religiami pogańskimi, kultem płodności, różnymi tradycjami, gdzie miały miejsce rytuały seksualne.

Jesli współzycie jest zgodne z moralnościa i powoduje wzrost miłosci , przywiazania miedzy małzonkami co daje wieksza gwarancje zadowolenia , wspólpracy przy zdrowym wychowaniu dzieci , nie kaleczeniu ich psyche. HMMM TO JSK NAJBARDZIEJ JEST ROZWÓJ DUCHOWY. MIŁOSC RODZI MIŁOSC . NIE DA RADY INACZEJ. scena z metra dzisiaj gosc zatrzymuje sie przy bezdomnym pyta czy potrzeba zarcia ten potwierdza i dostaje a baba która wczesniej cos komentoała zastanawia walczy ze soba i dodaje jeszcze wiecej zarcia, Dwa dobre uczynki , przykład pełny brzuszek bezdomnego . Intryga diaboła by pomieszac popsuta. Byc moze ktos to widział i zmieni mu sie cos w serduszku i dzieki temu uniknie potepienia.... Po prostu spojrz na to co sie dzieje szerzej. Alleluja i niech Imię Pańskie bedzie błogosławione.

[Hildegarda]

Pracowałem 10 lat w poradnictwie rodzinnym...
Ileż to związków się rozpadło dlatego, że świętoszkowata ona czy (rzadziej, ale się zdarza) świętoszkowaty on miał negatywny stosunek do współżycia małżeńskiego (zdarzają się - serio - małżeństwa, które codziennie się modlą przed spaniem, z wyjątkiem... dni, kiedy współżyją). Oczywiście, mówił że "w małżeństwie to OK", ale "jednak" to coś takiego nieestetycznego, brudnego, najlepiej święte obrazy zakryć przed współżyciem...
Robią z Bożego daru danego dla sprawowania małżeństwa precyzyjnie to samo, co Żydzi zrobili z innym Bożym darem: szabatem. Miał być dniem modlitwy i wytchnienia dla ciężko pracujących na codzień ludzi - a stał się najgorszym dniem w tygodniu, w którym trzeba było uważać, by nie złamać tysięcy zakazów.

Sorry, nie zauważyłam wcześniej Twojego wpisu

Oczywiście tutaj się zgadzam, mi zupełnie nie chodziło o jakieś demonizowanie seksu i uważam, że taka postawa jak najbardziej może wpływać destrukcyjnie na związek. Zresztą w tych tematach ja akurat jestem tak liberalna, że niektórych grzechów według KK w ogóle nie uznaję za grzechy

Mi bardziej chodzi o nadawanie temu jakiegoś wyjątkowego, duchowego znaczenia, mam wrażenie, że zaraz w tym temacie będziemy nadawać mistyczne znaczenie jedzeniu kanapek, a ja chyba inaczej rozumiem mistycyzm, więc może chodzi tutaj o samą definicję mistycyzmu. Dla mnie doświadczenie mistyczne jest absolutnie wyjątkowe, nieprównywalne z żadnym przyziemnym doświadczeniem, więc nie bardzo doszukuję się tego mistycyzmu w cielesnych doświadczeniach, czy nawet w praktykach, które sztucznie wywołują różne doświadczenia na poziomie psychiki i ma to naukowe wyjaśnienie. Doświadczenie mistyczne dla mnie jest czymś absolutnie ponadnaturalnym, duchowym, wychodzącym poza naszą fizyczność.

[sądzony]

... a poczecie jest pozostawione Woli Boga.
...

Moja żona uważa, że nie każde poczęcie jest zgodne z wolą bożą.
Ja zawsze uważałem, że jest, ale teraz sam już nie wiem.

Chodzi o formę czy grzech przy tym popełniany, Bo samo połaczenie dwóch gamet i ten prawdopodobny błysk ( tak słyszałem przy połaczeniu tych gamet ) to jużchyba Jego sprawka.

Czyli jeżeli dziecko poczęte jest w akcie gwałtu również jest tam Wola Boża?

[Marek_Piotrowski]

Z całą pewnością zamordowanie jakiegokolwiek dziecka, jakkolwiek poczętego, w jakiejkolwiek fazie rozwoju człowieka, nie jest zgodne z wolą Bożą.

[sądzony]

Mi bardziej chodzi o nadawanie temu jakiegoś wyjątkowego, duchowego znaczenia, mam wrażenie, że zaraz w tym temacie będziemy nadawać mistyczne znaczenie jedzeniu kanapek, a ja chyba inaczej rozumiem mistycyzm, więc może chodzi tutaj o samą definicję mistycyzmu. Dla mnie doświadczenie mistyczne jest absolutnie wyjątkowe, nieprównywalne z żadnym przyziemnym doświadczeniem, więc nie bardzo doszukuję się tego mistycyzmu w cielesnych doświadczeniach, czy nawet w praktykach, które sztucznie wywołują różne doświadczenia na poziomie psychiki i ma to naukowe wyjaśnienie. Doświadczenie mistyczne dla mnie jest czymś absolutnie ponadnaturalnym, duchowym, wychodzącym poza naszą fizyczność.

Zgadzam się Hill.
Ale poprzez pewne "doświadczenia" duchowe, świadomość, rozrój duchowy, sposób życia, mistyka, moim zdaniem, sięga nawet jedzenia kanapek
Wiesz jak ja jem kanapkę? Szybko, łażąc po kuchni, robiąc sobie kawę lub szykując ubrania do roboty. A czy nie powinienem żywić się w spokoju, smakować kęs za kęsem i dziękować przy tym Bogu za to, że mam co jeść? Bo czyż to nie On dał mi życie, pozwolił się wykształcić, zdobyć pracę, poznać żonę, obdarował córką ... i czy to nie on daje mi ten chleb, czy to nie On jest tym chlebem, na który mam wywalone?

Wydaje mi się, że dystansując się do takich pojęć jak "mistyka, duchowość, kontemplacja", chrześcijanin w pewien sposób zamyka się na Boga.

"Współcześnie chyba najczęstszą definicją mistyki jest świadomość obecności Boga. W szerszym rozumieniu mistyczne jest również wszystko, co do spotkania z Bogiem prowadzi i je przygotowuje. A także to, co z niego wynika (jest to element mistyczny szczególnie widoczny w chrześcijaństwie). Inną często spotykaną definicją mistyki jest doświadczanie szczególnych stanów (wizji, ekstaz, lewitacji, prywatnych objawień). Różną rolę przypisuje się tym doświadczeniom. Sam Eckhart uważał, że zjawiska nadzwyczajne mogą towarzyszyć mistyce, ale nie uważał ich za jej istotny element. Pomimo różnych definicji, większość badaczy zgadza się, że mistyka to „szczególny rodzaj kontaktu pomiędzy Bogiem a człowiekiem, Duchem Nieskończonym a skończonym duchem ludzkim”[2]. A jej celem jest wyjątkowa relacja człowieka z Bogiem. Właśnie bezpośrednie doświadczenie Boga wydaje mi się najlepszą definicją mistyki."

https://jezuici.pl/2018/11/czym-jest-mi ... cka/#_ftn2

Gdy Twoje życie przenika Bóg, wszystko staje się Tajemnicą, w której już nie szukasz, a odnajdujesz.

Dodano po 30 sekundach:

Z całą pewnością zamordowanie jakiegokolwiek dziecka, jakkolwiek poczętego, w jakiejkolwiek fazie rozwoju człowieka, nie jest zgodne z wolą Bożą.

Zgadzam się, ale nie o to pytam.

[Andej]

Cud nowego ludzkiego życia jest zawsze dziełem Bożym. Tylko On jeden jest w stanie powołać kolejna dusze ludzką.
Ale Bóg nigdy nie gwałci człowieka. Dał wolną wolę. Szanuje dokonywane wybory i pozwala ponosić konsekwencje.

[Marek_Piotrowski]

Pojawił się pierwszy film z sesji apologetycznej - o ekumenizmie:

[Andej]

Odważę się zadać pytanie w sprawie prywatnej.
Czy ktoś z Was korzystał z repartycji indywidualnej? A w szczególności z Kopipolu?

[Dezerter]

Ja na pewno nie bo nie rozumiem o co pytasz