Dotyczy to tylko tych grzechów które człowiek popełnia już po przyjęciu chrztu. Chrzest gładzi wszystkie grzechy ale też i wszelkie kary za grzech.PawelKrakow pisze: ↑2022-11-24, 12:14 Tak jak w temacie. O ile moje wyobrażenie tego jak działa czyściec jest właściwe, to trafiają tam dusze które muszą odpokutować konsekwencje grzechów popełnionych za życia (o ile nie odpokutowali ich na ziemi). Tak więc nawet jeśli ktoś się nawróci, wyspowiada, ale nie odpokutuje tych grzechów, to za ich konsekwencje poniesie kare czyśćca. Jak to sie ma do historii dobrego łotra? Owszem, nawrócił się. Ale z pewnością popełnił wiele grzechów i nie miał okazji za nie właściwie odpokutować(chocby za ten, za ktory zostal skazany na kare smierci). Wiec dlaczego trafił on prosto do nieba? Jeżeli wystarcza szczery żal za grzechy i nawrócenie to gdzie miejsce na pokute i czyściec?
Katechizm KK:
1263 Chrzest odpuszcza wszystkie grzechy, grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste, a także wszelkie kary za grzech 54 . W tych, którzy zostali odrodzeni, nie pozostaje więc nic, co mogłoby przeszkodzić im w wejściu do Królestwa Bożego, ani grzech Adama, ani grzech osobisty, ani skutki grzechu, wśród których najcięższym jest oddzielenie od Boga.
Jak więc widzimy to nie jest tak że za wszystkie grzechy człowiek musi jakoś tam "płacić".
Sytuacja łotra była taka że nie mógł przyjąć widzialnego sakramentu chrztu jednak bez wątpienia można tutaj mówić o pragnieniu chrztu i że Chrystus udzielił mu tej samej łaski jaką daje chrzest