Czy to jest normalna praktyka?

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-01, 19:21

Andej pisze: 2022-12-01, 17:08
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-01, 16:57Na przykład rozmowa sam na sam z księdzem? Albo sam na sam z psychoterapeutą?
Zaskakujące. Jeszcze nie zdarzyło mi się rozmawiać ze spowiednikiem (w trakcie spowiedzi) albo z psychologiem w obecności świadków.
Nie słyszałem, aby mogło być inaczej. Chyba, że rozmowa ta ma być prowadzona przez tłumacza.
Penitent głuchawy może korzystać z zamkniętych konfesjonałów lub miejsc, w których można głośno rozmawiać. W miastach nie ma z tym problemów. Nie wiem, jak niewielkich ośrodkach.
Jako nastolatek chodziłem do spowiedzi i byłem wtedy w kolejce. Ludzie za mną bardzo blisko. Obok ławki. Sam zresztą kiedyś siedziałem niedaleko konfesjonału i słyszałem co podczas spowiedzi mówiła osoba spowiadająca się.
Ja nie piszę tego złośliwie i trochę dziwi mnie ta emocjonalna reakcja. Po prostu piszę tak, jak czuję na podstawie swojego doświadczenia.
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Andej » 2022-12-01, 19:38

Emocjonalna? O jakie emocje chodzi?

Tak, sporadycznie się może zdarzyć, że ktoś przygłuchy. Mnie nie raz księża upominają, abym ciszej mówił. Ale głuchy zawsze głośno. Dlatego korzystam z zamykanych konfesjonałów.
Jednak, jak zauważyłem, ludzie stojący w kolejce, gdy tylko zorientują się, że mogą coś zrozumieć, o czym mowa, odsuwają się na właściwą odległość.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-01, 19:40

Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-01, 16:57
Marek_Piotrowski pisze: 2022-11-26, 15:44 A cóż miałoby być tą specjalną ścieżką? I jakie miałoby być kryterium na nią kierowania?
Na przykład rozmowa sam na sam z księdzem?
A czymże jest spowiedź? Jak się ma nerwicę, to się ma kilka możliwości: (1) CHodzić tam gdzie są zamykane konfesjonały (2)Chodzić gdy kościół pusty (3) Umawiać się na spowiedź indywidualnie.
Albo anonimowo np przez telefon albo przez jakiś komunikator internetowy?
Wyraźnie mylą Ci się porządki.
Można by ogłosić z góry, że np przypadku tego to a tego typu jest możliwość porozmawiać w bardziej komfortowych i bezpiecznych warunkach.
Zawsze jest.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: sądzony » 2022-12-02, 14:36

Andej pisze: 2022-12-01, 17:08 ... albo z psychologiem w obecności świadków.
...
rodzice mogą być gdy jesteś niepełnoletni i nie wyrażają zgody na terapię indywidualną (choć to marne podejście),
terapia par,
terapia grupowa,
terapia systemowa,
psychodrama,
szkolenie różnego typu (np. mediacyjne) ...
wykłady, konferencje

we wszystkich tych przypadkach można pogadać z psychologiem przy świadkach, przy czym psycholog nie wychodzi z roli zawodowej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Albertus » 2022-12-02, 15:00

Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-01, 19:21
Andej pisze: 2022-12-01, 17:08
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-01, 16:57Na przykład rozmowa sam na sam z księdzem? Albo sam na sam z psychoterapeutą?
Zaskakujące. Jeszcze nie zdarzyło mi się rozmawiać ze spowiednikiem (w trakcie spowiedzi) albo z psychologiem w obecności świadków.
Nie słyszałem, aby mogło być inaczej. Chyba, że rozmowa ta ma być prowadzona przez tłumacza.
Penitent głuchawy może korzystać z zamkniętych konfesjonałów lub miejsc, w których można głośno rozmawiać. W miastach nie ma z tym problemów. Nie wiem, jak niewielkich ośrodkach.
Jako nastolatek chodziłem do spowiedzi i byłem wtedy w kolejce. Ludzie za mną bardzo blisko. Obok ławki. Sam zresztą kiedyś siedziałem niedaleko konfesjonału i słyszałem co podczas spowiedzi mówiła osoba spowiadająca się.
Ja nie piszę tego złośliwie i trochę dziwi mnie ta emocjonalna reakcja. Po prostu piszę tak, jak czuję na podstawie swojego doświadczenia.
Kiedyś zamknięte konfesjonały trafiały się sporadycznie. W każdym razie z czasów mojego dzieciństwa i młodości w ogóle ich sobie nie przypominam.
Teraz są dosyć powszechne.

Drwal
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 408
Rejestracja: 4 sty 2021
Lokalizacja: Mazowieckie
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 38 times
Been thanked: 65 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Drwal » 2022-12-02, 22:50

To , że ksiądz pyta , to nic dziwnego , bo w masturbacja jest grzechem ciężkim (chyba , że jesteś od tego uzależniona i nie panujesz nad tym) a w przypadku grzechu ciężkiego podaje się ilość. To nie jest jakieś zboczenie księdza , że pyta , tylko zależy mu na tym abyś została prawdziwie rozgrzeszona.
Ja opowiem moją historię z masturbacją
Było to jak zaczynałem się przygotowywać do sakramentu Bierzmowania i byłem wtedy uzależniony od masturbacji i spowiadałem się z tego aż wkońcu dwa miesiące później po spowiedzi udało mi się z tym skończyć jakimś cudem , miałem do tego wrócić , bo skończyłem z tym aby się z tego nie spowiadać i nie zrobiłem tego ani razu aż do dnia dzisiejszego , a ostatni raz robiłem to gdzieś w listopadzie 2019r. Teraz mam 17 lat i tego nie robię , choć pokusy są. Tobie też życzę wyjścia z tego.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Andej » 2022-12-03, 09:07

To doskonałe świadectwo.
Wystarczy świadomość, że jest to grzech ciężki. Ta świadomość daje siłę do tego, aby się zmienić. Radykalnie. Wymaga to walki. Zapewne do końca życia. Ale lepiej poświęcić swoje napięcie Panu, niż przybijać Go kolejnym gwoździem do krzyża.
Brawo Drwal!
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 205
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2022-12-13, 21:33

Niestety nadal ma problem z tym grzechem i coraz chyba gorszymi spowiednikami albo ja coś źle robię. Byłam ostatnio na rekolekcjach i przystąpiłam do spowiedzi. Wyznałam grzechy w tym ten ciężki -masturbacje i dodałam, że popełniłam ten grzech wiele razy. Szczerze nie pamietalam czy to było 10 czy naście razy może koło 20, nie chciałam mówić pierwszej lepszej liczby. Spowiednik na moje wyznanie, że wiele razy się masturbowalam spytał czy pamiętam ilość lub chociaż przybliżona liczbę? Odpowiedziałam szczerze, że nie, bo naprawdę to było wielokrotnie. Ksiądz powiedział, że szczera spowiedź wymaga wyznania grzechu, liczby i ważnych okoliczności. Spytał jak często popełniam grzech samogwałtu? Odpowiedziałam czy to konieczne do uzyskania rozgrzeszenia, powiedział, że tak. Odpowiedziałam, że co 2-3 dni. Dopytał czy towarzyszy mi jeszcze pornografia i nieczyste myśli i otrzymałam rozgrzeszenie. Czy naprawdę muszę odpowiadać na częstotliwośc swoje masturbacji? Ksiądz jeszcze dodał, że zatajajac ilość popełniam grzech tylko zapomniałam już dopytac że wstydu czy ciężki czy lekki.

Awatar użytkownika
Ojciec.Pablito
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2106
Rejestracja: 22 lis 2022
Lokalizacja: Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 741 times
Been thanked: 271 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Ojciec.Pablito » 2022-12-13, 22:15

Andej pisze: 2022-12-01, 17:08
Ojciec.Pablito pisze: 2022-12-01, 16:57Na przykład rozmowa sam na sam z księdzem? Albo sam na sam z psychoterapeutą?
Zaskakujące. Jeszcze nie zdarzyło mi się rozmawiać ze spowiednikiem (w trakcie spowiedzi) albo z psychologiem w obecności świadków.
Nie słyszałem, aby mogło być inaczej. Chyba, że rozmowa ta ma być prowadzona przez tłumacza.
Penitent głuchawy może korzystać z zamkniętych konfesjonałów lub miejsc, w których można głośno rozmawiać. W miastach nie ma z tym problemów. Nie wiem, jak niewielkich ośrodkach.
=))
po prostu chłopak ze wsi 3:-o 3:-o 3:-o :YMCOWBOY:

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-13, 23:24

Martynna pisze: 2022-12-13, 21:33 Niestety nadal ma problem z tym grzechem i coraz chyba gorszymi spowiednikami albo ja coś źle robię. Byłam ostatnio na rekolekcjach i przystąpiłam do spowiedzi. Wyznałam grzechy w tym ten ciężki -masturbacje i dodałam, że popełniłam ten grzech wiele razy. Szczerze nie pamietalam czy to było 10 czy naście razy może koło 20, nie chciałam mówić pierwszej lepszej liczby. Spowiednik na moje wyznanie, że wiele razy się masturbowalam spytał czy pamiętam ilość lub chociaż przybliżona liczbę? Odpowiedziałam szczerze, że nie, bo naprawdę to było wielokrotnie. Ksiądz powiedział, że szczera spowiedź wymaga wyznania grzechu, liczby i ważnych okoliczności. Spytał jak często popełniam grzech samogwałtu? Odpowiedziałam czy to konieczne do uzyskania rozgrzeszenia, powiedział, że tak. Odpowiedziałam, że co 2-3 dni. Dopytał czy towarzyszy mi jeszcze pornografia i nieczyste myśli i otrzymałam rozgrzeszenie. Czy naprawdę muszę odpowiadać na częstotliwośc swoje masturbacji? Ksiądz jeszcze dodał, że zatajajac ilość popełniam grzech tylko zapomniałam już dopytac że wstydu czy ciężki czy lekki.
Martnno, ale w czym jest problem?
SPowiedź to wyznanie grzechów.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 205
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2022-12-14, 00:01

To chyba zbyt dokładne wypytywanie? Czy naprawdę księdzu częstotliwość była potrzebna?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-14, 00:52

Martynna pisze: 2022-12-14, 00:01 To chyba zbyt dokładne wypytywanie? Czy naprawdę księdzu częstotliwość była potrzebna?
Widocznie tak. Weź pod uwagę, ze jest zupełnie inną sytuacja osoby, która raz w miesiącu popełnia jakiś grzech i takiej, która jest uzależniona i czyni to np. codziennie.
Z pewnością nie pytał z ciekawości - on słyszy takie rzeczy w konfesjonale, że mu bokiem wychodzą.

Martynna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 205
Rejestracja: 6 lip 2022
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Martynna » 2022-12-14, 10:47

Tylko ksiądz powiedział, że przystępując do spowiedzi muszę sama mówić ilość/częstotliwośc grzechu ciężkiego, bo inaczej popełniam grzech (chyba lekki, nie ciężki) precyzyjnie ilości prawie nigdy nie pamiętam nawet trudno mi określić mniej więcej. Pozostaje mi mówić częstotliwości aby spowiedź była szczera? Poważnie to normalne mówić na spowiedzi proszę księdza masturbowalam się co trzeci dzień? Wolałabym powiedzieć, że grzeszyłam w ten sposób wiele razy. Czy uważacie, że aż taka dokładną spowiedź jest potrzebna?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-12-14, 11:25

Chyba go źle zrozumiałaś albo on się źle wyraził. Może miał na myśli rozróżnienie popełniony czy popełniany grzech (np. jak ktoś powie, że coś tam zrobił a robił wielokrotnie).
Przecież jeśli po prostu ktos np.powie, że wielokrotnie kradł, to ksiądz widzi, że nie powiedział ile razy i może się dopytać, jeśli uważa to za ważne.
Myśle, że jak powiesz "grzeszyłam w ten sposób wiele razy" albo określisz mniej-więcej częstotliwość, to będzie OK - najwyżej się spyta.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy to jest normalna praktyka?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-12-14, 11:48

Martynna pisze: 2022-12-14, 10:47 Poważnie to normalne mówić na spowiedzi proszę księdza masturbowalam się co trzeci dzień? Wolałabym powiedzieć, że grzeszyłam w ten sposób wiele razy.
Pisaliśmy Ci wielokrotnie, że: tak, należy podawać ilość. Nie my te zasady układamy, są dawno określone, że przy grzechach ciężkich wyznaje się liczbę i ważne okoliczności (jeśli takie są). Pytasz nas tak, jakbyśmy mieli Cię zwolnić z tego, a nie mamy takiego prawa. Spowiednika to nie zgorszy (a w każdym razie nie powinno), nie zrobi żadnego wrażenia, bo on takich rzeczy wysłuchuje codziennie i go to nie dziwi.
No wyobraź sobie, że jesteś na jego miejscu, spędzasz kilka godzin dziennie w konfesjonale i ciągle wysłuchujesz tych samych grzechów (bo mnóstwo osób ma taki problem jak Ty). Po jakimś czasie to się robi codziennością, staje się raczej nudne, a jeśli zauważy, że ktoś czegoś ważnego nie dopowiedział, to musi dopytać dla dobra penitenta. Oczywiście zdarzają się niedobrzy spowiednicy, ale pytanie o liczbę, częstotliwość grzechów ciężkich jest normalne. Pyta o to raczej z troski o to, by Twoja spowiedź była ważna, by nie doszło do zatajenia.

Wydaje mi się, że w konfesjonale jest raczej łatwiej takie rzeczy wyznać niż w internecie. Tam też jesteś anonimowa. Nawet, jeśli spowiednik Cię zna, to te wyznania zostają w konfesjonale i on później nie ma prawa nawet o tym myśleć. Te wyznane grzechy już nie istnieją, więc w tym znaczeniu jest pełna anonimowość penitenta.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-12-14, 11:25 Chyba go źle zrozumiałaś albo on się źle wyraził. Może miał na myśli rozróżnienie popełniony czy popełniany grzech (np. jak ktoś powie, że coś tam zrobił a robił wielokrotnie).
Z tego co zrozumiałam z posta Martynki, to spowiednikowi nie odpowiadał zwrot "wiele razy". Wiedział, że grzech był popełniany, a nie popełniony. Dlaczego tak? Jeśli się nie pamięta, to dlaczego nie można powiedzieć, że wielokrotnie? Ja nie polemizuję teraz z tym spowiednikiem, ale po prostu nie do końca rozumiem.
Ostatnio zmieniony 2022-12-14, 12:11 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 3 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

ODPOWIEDZ