Kosmici, UFO, NOL,

[Oświecona]

Ja bym uważał z UFO ,to dalekie od oświecenia, raczej sprawki demoniczne.

Nie w każdym przypadku, ale trzeba uważać :-) W ogóle ostrożność w świecie duchowym jest bardzo zalecana, trzeba zachowywać higienę energetyczną, bo różne byty mogą się podczepić, ale to inny temat. Btw – umknął mi gdzieś w tym wątku post Józka, a chciałam zacytować. To, co opisał Józek, to widzenie aury.

[Albertus]

Trudno oczekiwać kontaktu z cywilizacjami pozaziemskimi na sposób ziemski tj. naturalny ;-) Aby skontaktować się z pozaziemskimi istotami, trzeba, jakby to powiedzieć, „dostroić się” do widzenia i odczuwania tego, co nadnaturalne (pomaga w tym np. otwarcie czakry trzeciego oka, znajduje się ona w okolicy szyszynki). Niektórzy otrzymują np. przekazy od Plejadian, mają kontakt z aniołami i duchowymi przewodnikami, ale trzeba przy tym uważać, bo szukając takiego kontaktu, można się energetycznie zanieczyścić, jeśli trafi się na jakieś złe energie bądź istoty nieprzyjazne. Potrzeba doświadczenia, wyczucia i rozwagi. W tym, co opisuję, bardziej mam na myśli kosmitów jako istoty duchowe, choć cielesnych również nie można wykluczyć, ale tym zajmuje się nauka :-)

Gdyby były to istoty cielesne to jak najbardziej można by się z nimi skontaktować na sposób ziemski i naturalny.

Choć moim zdaniem tacy kosmici nie istnieją.

Natomiast gdyby były to istoty tylko duchowe to byliby to albo aniołowie Boży albo demony.

Aniołowie Boży nie podawaliby się za kosmitów.

[Andej]

Jeśli mówimy o kosmitach i wiążemy to z UFO i cywilizacją, to nie ma żadnego sensu pisać o istotach duchowych.
Mogą być uduchowione. Mogą być inteligentne. Oczywiście, jeśli są, jeśli istnieją. Ale na pewno, nie są pozbawione materii. Choć, oczywiście trudno zakładać, że ludzkość poznała już wszystkie formy materii. Jak też wszystkie wymiary przestrzeni stworzonej przez Boga.
Nie można wykluczyć, że z istotami rozumnymi, jeśli dojdzie do bliskiego spotkania trzeciego stopnia, to kontakt może być pozawerbalny. Czymś w rodzaju telepatii. Ale to wszystko: jeśli, jeżeli, gdyby, może itd. A morze jest szerokie i głębokie.

[Marek_Piotrowski]

Ważny głos kosmonauty na ten temat https://www.national-geographic.pl/arty ... JKjOVRl2nQ
„Twierdzenie, że UFO to obcy to szczyt głupoty”
"Oczywiście widziałem na niebie niezliczone rzeczy, których nie rozumiem. Ale zobaczenie na niebie czegoś, czego nie rozumiesz, a następnie natychmiastowe stwierdzenie, że jest to inteligentne życie z innego układu słonecznego, jest szczytem głupoty i braku logiki."

[Andej]

Fronda (za Polsatem) donosi, że W nowym raporcie opracowanym przez Biuro Dyrektora Wywiadu Narodowego USA (ODNI) we współpracy z ze specjalną komórką w Pentagonie - AARO (Biuro ds. wyjaśnień anomalii we wszystkich domenach) dotyczącym UFO amerykańskie służby wywiadowcze odnotowały 510 przypadków niewyjaśnionych zjawisk powietrznych (UAP), które wcześniej były klasyfikowane jako niezidentyfikowane obiekty latające (UFO). Rok wcześniej były to 144 takie przypadki.

Czy to nalot ufoludków? I czego oni chcą? Nic z tych rzeczy. Nie udało się ujawnić żadnej obcej cywilizacji. A większość z tych zjawisk okazała się prozaiczna. Ale część pozostaje tajemnicą. Dla niektórych demoniczną. - 26 ze zgłoszonych 510 przypadków wstępnie sklasyfikowano jako drony, 163 jako balony, 6 jako powietrzne śmieci. 171 przypadków wymaga jednak szczegółowej analizy.

[Ojciec.Pablito]

Zastanówmy się co znaczy: Niezidentyfikowany Obiekt Latający. Coś co lata i nie udało się tego zidentyfikować. Czyli może to być cokolwiek. Podejrzewam że tak to może być oznaczane w tych raportach o rzekomych ufoludkach

[Andej]

W tym rzecz, że nie ma żadnych raportów o ufoludkach.

[Tek de Cart]

w kwestii kosmitów 2 rzeczy są przerażające:
1) że może ich nie ma - więc jesteśmy sami we wszechświecie
2) że może są - więc patrząc na naturę i historię - czy jesteśmy gotowi na atak silniejszej cywilizacji? wśród wielu panuje jakieś niezrozumiałe przekonanie, że kosmici (jeśli są) to tacy mili goście którzy w zasadzie chcą naszego dobra bardziej niż my sami (w zasadzie podpada to pod definicję Boga, co sugeruje że to po prostu przeniesiona wiara). Ale przecież równie dobrze mogą oni chcieć podbić nowy świat, wyciąć konkurencję, zdobyć niewolników itd.

[Albertus]

w kwestii kosmitów 2 rzeczy są przerażające:
1) że może ich nie ma - więc jesteśmy sami we wszechświecie

Ja nie podzielam takich odczuć.

Dlaczego mielibyśmy się czuć samotni we wszechświecie w którym jest mnóstwo różnego rodzaju aniołów i są święci w niebie?

A już całkiem nie wiem dlaczego miałoby to być "przerażające"?

Dodano po 1 minucie 23 sekundach:

w kwestii kosmitów 2 rzeczy są przerażające:
2) że może są - więc patrząc na naturę i historię - czy jesteśmy gotowi na atak silniejszej cywilizacji? wśród wielu panuje jakieś niezrozumiałe przekonanie, że kosmici (jeśli są) to tacy mili goście którzy w zasadzie chcą naszego dobra bardziej niż my sami (w zasadzie podpada to pod definicję Boga, co sugeruje że to po prostu przeniesiona wiara). Ale przecież równie dobrze mogą oni chcieć podbić nowy świat, wyciąć konkurencję, zdobyć niewolników itd.

Bardzo słuszna uwaga.

[Gzresznik Upadający]

Nasze cywilizacje wojenne upadły. Dlaczego ich miały by przetrwać?
Po drugie nasza planeta nie ma czegoś czego nie byłoby w innych rejonach kosmosu gdzie nie ma 3 pokolenia gwiazd ( mówimy tu o pierwiastkach)
Po trzecie gdybyśmy mieli cywilizacje znacznie bardziej rozwiniętą to ta by raczej wplywala na nasz umysł. ( u nas to na naszym poziomie sue dzieje. Orzący umysl tiktok jest w kraju producenta czyli Chin zakazany)

Poza tym poczytajciena temat hipotezy rzadkiej Ziemi , kosmosu filtra itp.

Myślę ze demony i nasza upadla natura jest większym zagrożeniem

[Tek de Cart]

Nasze cywilizacje wojenne upadły. Dlaczego ich miały by przetrwać?

ha ha ha, ale mnie rozbawiłeś...
jeszcze ćwierć wieku nowego tysiąclecia nie mineło a już główny hegemon świata zaangażował się w parę wojen (min. dzięki lauretowi pokojowej nagrody Nobla ) Chińczycy zbroją się na potęgę, a trzecia potęga świata prowadzi wojnę tuż za naszą granicą...

cały Twój post to jest chyba przejaw tego optymizmu...
ale zgadzam się że demony i upadła natura to zdecydowanie większe zagrożenia

[Andej]

ale zgadzam się że demony i upadła natura to zdecydowanie większe zagrożenia

Ino co to ma do UFO?

[Tek de Cart]

jeżli wierzymy w Szatana - to czy może być to jego dzieło? tak jak fałszywe objawienia, tak też fałszywe zjawienia się UFO mogą być częścią jego działań

[Andej]

jeżli wierzymy w Szatana - to czy może być to jego dzieło? tak jak fałszywe objawienia, tak też fałszywe zjawienia się UFO mogą być częścią jego działań

Żartujesz, jak mniemam. Ale przyznaję, że demonizowanie ufoludków może być dziełem szatana. Mieszanie ludziom w głowach może być dziełem diabelskim. Ale nie dotyczy to tylko UFO. Dotyczy też wampirów, wilkołaków, strzyg itp. Uważasz, że wampiry mogą przylatywać z kosmosu?

Dlaczego napisałeś słowo szatan z wielkiej litery? Czy jest to imię własne któregoś? Czy anioł tez piszesz rozpoczynając od wielkiej litery?

[Gzresznik Upadający]

Nasze cywilizacje wojenne upadły. Dlaczego ich miały by przetrwać?

ha ha ha, ale mnie rozbawiłeś...
jeszcze ćwierć wieku nowego tysiąclecia nie mineło a już główny hegemon świata zaangażował się w parę wojen (min. dzięki lauretowi pokojowej nagrody Nobla ) Chińczycy zbroją się na potęgę, a trzecia potęga świata prowadzi wojnę tuż za naszą granicą...

cały Twój post to jest chyba przejaw tego optymizmu...
ale zgadzam się że demony i upadła natura to zdecydowanie większe zagrożenia

Mówimy o cywilizacjach których sensem była tylko wojna. Orda mongolska ,państwa prekolumbijskiej Mezoameryki .Ich sensem była tylko wojna. Jeżeli jakakolwiek cywilizacja oparta na wojnie mialaby podbijać inne planety musialaby opanowac swoją na tyle by miec wysoki poziom technologiczny czyli nie zniszczyć za bardzo swojej.