Spowiedź - ważna, czy nieważna?
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 140 times
- Been thanked: 23 times
Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Księża najczęściej kładą nacisk na żal za grzechy podczas sakramentu spowiedzi, jednak dosyć często zapomina się o mocnym postanowieniu poprawy, a jak wiadomo decyduje on o ważności spowiedzi, bo jest jednym z pięciu warunków ważnej spowiedzi. Co jeżeli ktoś nieświadomie zapomni o mocnym postanowieniu poprawy, albo o żalu za grzechy? Czy dzieci przy pierwszej Spowiedzi Świętej pamiętają o mocnym postanowieniu poprawy, albo o żalu za grzechy, czy raczej stresują się i o takich rzeczach zapominają? Czy nieważność spowiedzi tylko i wyłącznie wymaga świadomości? Jaka jest nauka Kościoła na ten temat?
Re: Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Wątpię. A przynajmniej większość bo to... dzieci?Gojandek pisze: ↑2023-01-27, 23:23 Księża najczęściej kładą nacisk na żal za grzechy podczas sakramentu spowiedzi, jednak dosyć często zapomina się o mocnym postanowieniu poprawy, a jak wiadomo decyduje on o ważności spowiedzi, bo jest jednym z pięciu warunków ważnej spowiedzi. Co jeżeli ktoś nieświadomie zapomni o mocnym postanowieniu poprawy, albo o żalu za grzechy? Czy dzieci przy pierwszej Spowiedzi Świętej pamiętają o mocnym postanowieniu poprawy, albo o żalu za grzechy, czy raczej stresują się i o takich rzeczach zapominają? Czy nieważność spowiedzi tylko i wyłącznie wymaga świadomości? Jaka jest nauka Kościoła na ten temat?
Ja na pewno nie byłam taka dokładna, ale nie była to kwestia stresu. Nie wiem czy kogoś Pierwsza Komunia Święta stresuje?
A pierwsza spowiedź no tak - może być to dziwna sytuacja dla dziecka. Mną zawsze kierowała ciekawość przed nową sytuacją, a nie strach czy stres.
Ja szczerze nawet nie wiem czy byłam świadoma co mam robić po spowiedzi. Kolega z klasy zawsze się śmiał żeby mu dać spisać grzechy bo trzeba pójść, a on nic nie wie co powiedzieć. Także wiesz... Ja już w innym wątku się wypowiadałam, że nawet ciężko oczekiwać od większości tych małych istot aby podchodziły do tego poważniej i przede wszystkim ze zrozumieniem całej sytuacji.
"Żałuj za grzechy" - co to może dla dziecka oznaczać? Co ma robić? Jak on ma w swojej niedojrzałej głowie to zrozumieć?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Zastanawiam się, dlaczego zadajesz pytania, na które powinieneś odpowiedzieć sam sobie.
Zastanów się, czy to ważne, co dzieci zapamiętały? Czy to ważne, czy pani X, albo pan Igrek, względnie ksiądz Zet pamięta, przypomina? Czy nie jest daleko ważniejszym, abyś Ty sam o tym pamiętał? Aby każdy z nas o tym pamiętał?
Masz rację w tym, że przypominasz o warunkach dobrej spowiedzi. Ale o tym już dyskutowaliśmy w odpowiednim wątku. Może, zamiast kontynuować dyskusje o tym, co pamiętają dzieci, lepiej byłoby podyskutować o dobrej spowiedzi. A o tym co pamiętają dzieci, zwróć się do nastolatków. Może jeszcze dwudziestoparolatków. Bo chyba tylko najmłodsi moga to pamiętać i tylko najmłodszych może wciągnąć taka dyskusja.
W moich czasach to wszystko było inaczej, ale był tak dawno, że najstarsi ludzie już tego nie wiedzą. (Nie wiem czemu, chyba z powodu choroby, miałem egzamin przed Pierwszą Komunią Świętą - proboszcz Mystkowski mie przepytywał. Wielki stres. Chyba wtedy byłem pierwszy raz w zakrystii i to sam na sam z proboszczem. Zapewne dlatego utkwiło mi w pamięci. Dziękuję za przywołanie wspomnień.)
Zastanów się, czy to ważne, co dzieci zapamiętały? Czy to ważne, czy pani X, albo pan Igrek, względnie ksiądz Zet pamięta, przypomina? Czy nie jest daleko ważniejszym, abyś Ty sam o tym pamiętał? Aby każdy z nas o tym pamiętał?
Masz rację w tym, że przypominasz o warunkach dobrej spowiedzi. Ale o tym już dyskutowaliśmy w odpowiednim wątku. Może, zamiast kontynuować dyskusje o tym, co pamiętają dzieci, lepiej byłoby podyskutować o dobrej spowiedzi. A o tym co pamiętają dzieci, zwróć się do nastolatków. Może jeszcze dwudziestoparolatków. Bo chyba tylko najmłodsi moga to pamiętać i tylko najmłodszych może wciągnąć taka dyskusja.
W moich czasach to wszystko było inaczej, ale był tak dawno, że najstarsi ludzie już tego nie wiedzą. (Nie wiem czemu, chyba z powodu choroby, miałem egzamin przed Pierwszą Komunią Świętą - proboszcz Mystkowski mie przepytywał. Wielki stres. Chyba wtedy byłem pierwszy raz w zakrystii i to sam na sam z proboszczem. Zapewne dlatego utkwiło mi w pamięci. Dziękuję za przywołanie wspomnień.)
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 140 times
- Been thanked: 23 times
Re: Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Już pomijając kwestię dzieci. Czy spowiedź jest nie ważna tylko wtedy, gdy mamy świadomość tego, że będzie nieważna? Co jeżeli nieświadomie się zapomni o jednym z warunków spowiedzi? Czy spowiedź będzie trzeba powtarzać?Andej pisze: ↑2023-01-28, 09:20 Zastanawiam się, dlaczego zadajesz pytania, na które powinieneś odpowiedzieć sam sobie.
Zastanów się, czy to ważne, co dzieci zapamiętały? Czy to ważne, czy pani X, albo pan Igrek, względnie ksiądz Zet pamięta, przypomina? Czy nie jest daleko ważniejszym, abyś Ty sam o tym pamiętał? Aby każdy z nas o tym pamiętał?
Masz rację w tym, że przypominasz o warunkach dobrej spowiedzi. Ale o tym już dyskutowaliśmy w odpowiednim wątku. Może, zamiast kontynuować dyskusje o tym, co pamiętają dzieci, lepiej byłoby podyskutować o dobrej spowiedzi. A o tym co pamiętają dzieci, zwróć się do nastolatków. Może jeszcze dwudziestoparolatków. Bo chyba tylko najmłodsi moga to pamiętać i tylko najmłodszych może wciągnąć taka dyskusja.
W moich czasach to wszystko było inaczej, ale był tak dawno, że najstarsi ludzie już tego nie wiedzą. (Nie wiem czemu, chyba z powodu choroby, miałem egzamin przed Pierwszą Komunią Świętą - proboszcz Mystkowski mie przepytywał. Wielki stres. Chyba wtedy byłem pierwszy raz w zakrystii i to sam na sam z proboszczem. Zapewne dlatego utkwiło mi w pamięci. Dziękuję za przywołanie wspomnień.)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Jeśli świadomie nie spełniasz jednego z warunków spowiedzi, to sądzę, że przekreśla to ważność spowiedzi. Jeśli jednak uświadomisz sobie to po czasie, to wydaje mi się, że kwalifikacja łagodniejsza.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 338
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 140 times
- Been thanked: 23 times
Re: Spowiedź - ważna, czy nieważna?
Myślę podobnie. Dziwne, że Kościół, Katechizm, ani żaden z dokumentów jawnie się o tym nie wypowiedział.