czy upomnieć brata,jak,kiedy?
czy upomnieć brata,jak,kiedy?
Otóż jest taka sytuacja że mam starszego brata który od jakiegoś czasu jest w związku z dziewczyną. Z tego co wiem i nie jest to tajemnicą, nie stosują się do katolickiej nauki o czystości przedmałżeńskiej i do nauki zakazu antykoncepcji...brat pomieszkuje w domu, lecz często w tygodniu zostaje u tej kobiety na noc..w dalszej perspektywie chcą razem zamieszkać a ślub to raczej kiedyś tam. Moje pytanie jak postąpić? Z bratem mówiłem na ten temat i przekonać się nie da, nawet pisałem na kartce a4 zbiór myśli, cytatów i argumentów na tyle ile umiałem i też to nic nie dało...rodzice też raczej nie pochwalają i dawali wyraz dezaprobaty ale przecież odcinać się nie będą i stosować ostracyzmu itp. Brat raz był z ową dziewczyną u nas na obiedzie pierwszy raz około miesiąc temu zapoznanie, rozmowy itp jutro będzie ponownie..od jakiegoś czasu już nie nawracam na siłe bo to nic nie daje, najwyżej wtrące swoje 3 grosze jak jest ku temu powód i okazja..jak postąpić jak znów brat przyjedzie z dziewczyną? W pewnym momencie zabrać głos, napomnieć, przedstawić argumenty i czuć się że obowiązek spełniłem? Czekać aż rozmowa zejdzie na ten temat i w odpowiednim momencie to zrobić czy może nie robić nic skoro bratu na osobności mówiłem i nic nie dawało? brat i jego dziewczyna deklarują się jako katolicy więc jest to inna sytuacja gdy spotykamy na co dzień ludzi którzy tylko byli ochrzczeni kiedyś a teraz są agnostykami/ateistami i wgl nie interesuje ich religia..ponadto brat czyli ktoś z otoczenia i trzeba gościa ostrzec czyż nie? z drugiej strony wgl nie wierze że takie coś przyniesie skutek,najwyżej wezmą mnie za nawiedzonego lub zaraz o tym zapomną,jak postąpić cobyście doradzili?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13771
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2196 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
Kiedy ostatni raz byłeś z bratem na piwie, na kawie, grzebałeś przy samochodzie, stawiałeś ogrodzenie. Kiedy ostatnio powiedziałeś mu, że go kochasz?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
W pewnym momencie zabrać głos, napomnieć, przedstawić argumenty i czuć się że obowiązek spełniłem?
- na pewno nie! - to rola rodziców
Moim zdaniem swoje zrobiłeś
ale jeśli nadarzy się okazja, to oczywiście powinieneś przypomnieć naukę katolicką, ale najlepiej w formie nie pouczenia i napomnienia, tylko przypowieści np o znajomej parze, która trwa w czystości itp
- na pewno nie! - to rola rodziców
Moim zdaniem swoje zrobiłeś
ale jeśli nadarzy się okazja, to oczywiście powinieneś przypomnieć naukę katolicką, ale najlepiej w formie nie pouczenia i napomnienia, tylko przypowieści np o znajomej parze, która trwa w czystości itp
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4436
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1078 times
- Been thanked: 1149 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
Wydaje mi się, że zrobiłeś co mogłeś i nie ma co naciskać. Miałam kiedyś trochę podobne wątpliwości, co Ty. I mi spowiednik powiedział, żeby na razie nic nie robić i że Bóg się mną posłuży w odpowiedniej chwili, i że wtedy będę wiedziała co robić. Na razie to nie nadeszło, ale chcę Ci wytłumaczyć, że nie ma sensu robić tego z poczucia obowiązku, na zasadzie "żeby odhaczyć, bo trzeba". Czasem nadmierne krytykowanie przynosi o wiele więcej szkody niż pożytku, trzeba być w tym rozważnym. Jeśli będziesz o tym często mówił, to on zacznie to ignorować. Najlepiej przestań pouczać (chociaż tymczasowo) skoro do niego nie dociera. I lepiej nie poruszaj na razie tematu przy jego dziewczynie, bo to zostanie uznane, przez Twojego brata, za publiczną obrazę jej. Po czymś takim całkowicie przestanie się przejmować Twoim zdaniem w tej sprawie.
Ostatnio zmieniony 2023-01-28, 14:26 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13771
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2196 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
Nie pomożesz nikomu kto nie czuje, że jest dla Ciebie istotny. Odbierze to jako pouczenie, napomnienie, atak, agresję. Z pewnością znajdzie w Twoim oku belkę która usprawiedliwi jego źdźbło.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Dyskutant
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 maja 2022
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 157 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
Uważam, że tutaj zawarłeś całą esencję kontaktu z drugim człowiekiem, aby komuś pomóc, zrozumieć, zbliżyć się do danej osoby - należy wejść w jakimś stopniu w jej życie, zjednoczyć się. Myślę, że nam jako katolikom tego brakuje.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5333
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 846 times
- Been thanked: 1404 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
ja bym sie tylko upewniala od czasu do czasu o rzeczy oczywiste dla katolika, wtykajac szpile
np bylem u Komunii, no ty nie mozesz, prawda?
np bylem u Komunii, no ty nie mozesz, prawda?
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13771
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2196 times
Re: czy upomnieć brata,jak,kiedy?
A ja zadbałbym o relację z bratem ....
przydałoby się zadzwonić do swojego ... on też żyje w grzechu
(rusz tyłek sądzony)
przydałoby się zadzwonić do swojego ... on też żyje w grzechu
(rusz tyłek sądzony)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20