Piractwo i niedostępność anime

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Ctrl
Bywalec
Bywalec
Posty: 135
Rejestracja: 6 sie 2021
Has thanked: 15 times
Been thanked: 8 times

Piractwo i niedostępność anime

Post autor: Ctrl » 2023-02-04, 00:59

Jeśli wybrałem zły dział to proszę o przeniesienie.

Od ponad 2 lat oglądam japońskie animacje i od zawsze miałem z tym jeden problem. Chodzi o fakt kiepskiej, legalnej dostępności tych treści w Polsce. Rynek anime rozwija się, ale dość powoli. Większość tych bajek obejrzałem na Netflixie, bo jest to najlepsze legalne ich źródło, niestety brakuje tam jednak wielu popularnych i cenionych serii. Teraz np. chciałbym obejrzeć jedno anime, które w Polsce, jakby to ująć, jest dostępne w połowie. Otóż istnieje pewna amerykańska platforma, która udostępnia to anime w Polsce (w serwisach typu filmweb widnieje nadal jako niedostępne, pewnie ze względu na brak j. polskiego), ale jest z nią kilka problemów:
1 - Problem który można obejść i polega na tym, że brakuje pierwszego sezonu na terenie Polski. Używając programu typu VPN mogę przenieść swoją lokalizację np. do USA i tam już jest on dostępny.
2 - Wszystkie sezony z wyjątkiem pierwszego wymagają konta premium na tej platformie. Trudno będzie z płatnością, bo jedyna opcja to karta, a boję się podpinać kartę pod jakiś amerykański serwis.
3 - Największy problem - bariera językowa. Anime jest dostępne tylko z angielskimi napisami. Znam angielski na poziomie pozwalającym na oglądanie tylko z użyciem tłumacza lub bez dokładnego zrozumienia. Co chwilę muszę sprawdzać jakieś słówko, bądź związek frazeologiczny, którego nie rozumiem. Po za tym po angielsku źle się ogląda bo muszę cały czas być skupiony na tłumaczeniu.
Generalnie kiedyś robiłem tak, że puszczałem film na różnych zagranicznych platformach i jak sobie przeleciał (leciały też reklamy, na których zarabiali) to oglądałem go na niezbyt legalnej stronie po polsku. Chciałem zrobić tak samo, ale jest problem z płatnością - to po pierwsze, po drugie jakoś głupio mi płacić za coś co tylko "przeleci w tle" mojego komputera.
Istnieje też polska strona, która udostępnia anime nielegalnie, ale twórcy piszą na niej, że ich strona nie jest konkurencją dla oficjalnych wydawców, lecz uzupełnieniem braków anime, które nie zostały oficjalnie wydane w Polsce. Mają też zasadę, że jeśli kreskówka pojawi się gdzieś legalnie to zostanie ona usunięta ze strony (choć widzę, że nie zawsze się tego trzymają). Jeśli jednak ktoś czuje, że jego prawa zostały złamane może skontaktować się z właścicielem strony. Generalnie brzmi to całkiem przekonująco, a moje kombinowanie z "oglądaniem w tle" wersji angielskiej brzmi głupio. Owszem widać, że stawiam dobro autora na pierwszym miejscu, ale jak powiedziałem koledze o moim sposobie na "oglądanie w tle" to popatrzył na mnie krzywo i trochę wyśmiał. Trzeba też spojrzeć na to, że anime jest w Polsce i na świecie coraz bardziej popularne, a nie rozwinęłoby się aż tak gdyby nie te wątpliwe źródła. Zastanawiam się więc czy jako katolik powinienem w przypadku gdy anime nie zostało do końca wydane (również w tym przypadku z amerykańskim serwisem i "połowiczym wydaniem", które opisałem) pozwolić sobie na obejrzenie go na przykład na opisanej przeze mnie polskiej stronie? Czy jest to moralnie dopuszczalne? Nie chodzi mi tylko o to jedno, konkretne anime, ale ogólnie o wszystkie nie wydane oficjalnie w Polsce. Chcę również podkreślić, że jeśli coś jest, lub byłoby wydane w Polsce normalnie, legalnie, w ojczystym języku i z pewnego źródła to nie miałbym sumienia piracić i na pewno zapłaciłbym jeśli chciałbym obejrzeć.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2516
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 401 times

Re: Piractwo i niedostępność anime

Post autor: Abstract » 2023-02-05, 19:40

kolega robił tak że oglądał z takich źródeł, a jak był dostęp do oryginału legalnie to płacił ;).
Ale pogadaj ze spowiednikiem
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

Awatar użytkownika
lukasz_1
Bywalec
Bywalec
Posty: 141
Rejestracja: 10 paź 2022
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 31 times
Been thanked: 14 times

Re: Piractwo i niedostępność anime

Post autor: lukasz_1 » 2023-06-03, 10:31

Poruszyłem niedawno na spowiedzi temat pobierania płatnych treści z internetu "piracenia" i otrzymałem odpowiedz że jeśli na własny użytek to nie jest to grzechem.
Ostatnio zmieniony 2023-06-03, 10:31 przez lukasz_1, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Piractwo i niedostępność anime

Post autor: Tek de Cart » 2023-06-03, 19:46

generalnie jest to 'rozrywka', a więc coś niekoniecznego. Więc wg mnie odpuść sobie kombinowanie i zajmij się czymś pożytecznym ;) chociażby możesz pouczyć się angielskiego, żeby docelowo móc oglądać z legalnego anglojęzycznego źródła.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

ODPOWIEDZ