Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Fragment z 1 Listu do Koryntian, który wielokrotnie już czytałem, dziś przemówił do mnie w szczególny sposób. Zatrzymajcie się nad nim i pomedytujcie w swym sercu, bo ciekaw jestem, jak go sami odbierzecie, zanim przejdę do tego, co mnie osobiście w nim poruszyło:
"Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. Dla niepodlegających Prawu byłem jak niepodlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem." (1 Kor 9,20-21)
....
Czyż nie znajdujecie w tych słowach wezwania, by wznieść się ponad różnice tradycji, ponad wszelkie podziały? Czy odczytując je współcześnie, nie pobrzmiewa w nich odniesienie do coraz głębszego pęknięcie w samym Kościele? Będę szedł na zderzenie z "tradycjonalistami", czy może spróbuję zrozumieć ich wrażliwość? Będę oceniał "postępowców", czy może zechcę dojrzeć to, co w ich słowach płynie wprost z Ewangelii? Będę uczestniczył w jałowych sporach, przyczyniając się do coraz większych podziałów, czy też zapatrzony w Chrystusa, będę w sercu brata i siostry widział tylko naszego Pana, który jest ponad żywiołami ludzkiego zamętu?
"Dla Żydów stałem się jak Żyd, aby pozyskać Żydów. Dla tych, co są pod Prawem, byłem jak ten, który jest pod Prawem - choć w rzeczywistości nie byłem pod Prawem - by pozyskać tych, co pozostawali pod Prawem. Dla niepodlegających Prawu byłem jak niepodlegający Prawu - nie będąc zresztą wolnym od prawa Bożego, lecz podlegając prawu Chrystusowemu - by pozyskać tych, którzy nie są pod Prawem." (1 Kor 9,20-21)
....
Czyż nie znajdujecie w tych słowach wezwania, by wznieść się ponad różnice tradycji, ponad wszelkie podziały? Czy odczytując je współcześnie, nie pobrzmiewa w nich odniesienie do coraz głębszego pęknięcie w samym Kościele? Będę szedł na zderzenie z "tradycjonalistami", czy może spróbuję zrozumieć ich wrażliwość? Będę oceniał "postępowców", czy może zechcę dojrzeć to, co w ich słowach płynie wprost z Ewangelii? Będę uczestniczył w jałowych sporach, przyczyniając się do coraz większych podziałów, czy też zapatrzony w Chrystusa, będę w sercu brata i siostry widział tylko naszego Pana, który jest ponad żywiołami ludzkiego zamętu?
Ostatnio zmieniony 2023-02-09, 10:05 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lip 2022
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 2 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Tak samo zresztą sama postać św. Pawła powinna być dla nas wzorem. Z jednej strony jak na swoje czasy był to wręcz rewolucjonista, który z Chrystusem w sercu głosił ewangelie ponad wszystkimi podziałami i schematami, kierując się przede wszystkim miłością dla innych ludzi, ale jednak z drugiej strony człowiek, który był konsekwentny jeżeli chodzi o stawianie granic między dobrem a grzechem.
Ja dopiero niedawno zacząłem odkrywać jego postać i jestem nim zachwycony. Można powiedzieć, że stał się moim idolem i chciałbym być taki jak on. I tak uważam, że jednak w niektórych kręgach kościelnych i chrześcijańskich powinno się odświeżyć nauczania św. Pawła i zrewidować do dzisiejszych realiów.
Ja dopiero niedawno zacząłem odkrywać jego postać i jestem nim zachwycony. Można powiedzieć, że stał się moim idolem i chciałbym być taki jak on. I tak uważam, że jednak w niektórych kręgach kościelnych i chrześcijańskich powinno się odświeżyć nauczania św. Pawła i zrewidować do dzisiejszych realiów.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki].
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Tak. więcej jest takich fragmentów, gdzie św. Paweł w imię Jezusa przeciwstawiał się wszelkim podziałom, wywyższaniu jednych nad drugich czy potępianiu w imię prawa. A czym było prawo? Przecież dla Żydów było najwyższym kodeksem postępowania, tak jak dziś dla wielu katolików jest nim tradycja. Paweł to przezwyciężał w imię miłości.Arek pisze: ↑2023-02-09, 11:20Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne [członki].
-
- Początkujący
- Posty: 38
- Rejestracja: 15 lip 2022
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 2 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Dokładnie! W Polsce istnieje taka tendencja do przyjmowania tradycji ponad przekaz ewangelii oraz miłość do bliźnich. Znam nawet przypadki, w których ludzie chodzą do kościoła co niedziele, znają przykazania, przyjmują sakramenty a nie ma w nich miłości do bliźnich albo usprawiedliwiają swoje grzechy, nie chcą zmieniać siebie i swojego życia lub nie chcą się chociaż trochę zgłębiać w wierze bo to co mają jest według nich wystarczające. Oczywiście Bóg zna serca takich ludzi najlepiej i to nie moja rola ich oceniać. Ale jaką wartość przyjmuje w takim przypadku tradycja?
Mam nadzieje jedynie że takie zjawisko słabnie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Nie patrzmy jednak zbyt jednostronnie, bo "przesłodzimy". Jedność tak, ale nie każdy koszt jedności (np. prawda) jest akceptowalny. Dlatego właśnie Ewangelia tworzy też podziały:
„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien."/Mt 10,34-37 BT5/
„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien."/Mt 10,34-37 BT5/
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Zrozumiałem powyższą treść na własnej skórze. Słowa te są kluczem w wierze.Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-02-09, 12:09 Nie patrzmy jednak zbyt jednostronnie, bo "przesłodzimy". Jedność tak, ale nie każdy koszt jedności (np. prawda) jest akceptowalny. Dlatego właśnie Ewangelia tworzy też podziały:
„Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien."/Mt 10,34-37 BT5/
Dodano po 35 sekundach:
Dużo jest prawdy w Twoich słowach.Grooocik pisze: ↑2023-02-09, 12:07Dokładnie! W Polsce istnieje taka tendencja do przyjmowania tradycji ponad przekaz ewangelii oraz miłość do bliźnich. Znam nawet przypadki, w których ludzie chodzą do kościoła co niedziele, znają przykazania, przyjmują sakramenty a nie ma w nich miłości do bliźnich albo usprawiedliwiają swoje grzechy, nie chcą zmieniać siebie i swojego życia lub nie chcą się chociaż trochę zgłębiać w wierze bo to co mają jest według nich wystarczające. Oczywiście Bóg zna serca takich ludzi najlepiej i to nie moja rola ich oceniać. Ale jaką wartość przyjmuje w takim przypadku tradycja?
Mam nadzieje jedynie że takie zjawisko słabnie.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Dlatego radykalizm powinien dotyczyć tylko grzechu, nie takiej czy innej tradycji. Niestety to właśnie sama tradycja bywa przez wielu miarą wiary. To czy ksiądz odprawia mszę przodem lub tyłem, albo czy podaje Komunię na rękę czy do ust, staje się ważniejsze od samego Chrystusa. Staram się zawsze dostosowywać do zwyczajów wspólnoty, w której jestem. Jednak gdy ktoś chce niszczyć tradycję bez uwzględniania wrażliwości danej społeczności - lub odwrotnie: gdy chce zmuszać do starych form obrzędowości osoby, które tego nie czują, budzi się we mnie radykalizm. Tu odnajduję sens przytoczonych przez Ciebie słów: "Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz."Marek_Piotrowski pisze: ↑2023-02-09, 12:09 Nie patrzmy jednak zbyt jednostronnie, bo "przesłodzimy". Jedność tak, ale nie każdy koszt jedności (np. prawda) jest akceptowalny.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19237
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2649 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Grzechu albo w ogóle prawdy chrześcijańskiej. Nienawidzę herezji.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Ja brzydzę się braku miłości, akceptacji i próby zrozumienia innego.
Bez miłości możemy nie otwierać ust.
Bez miłości możemy nie otwierać ust.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Od jakiegoś czasu zrozumiałem z jakiego powodu jest brak miłości, akceptacji i próby zrozumienia innego. Poznałem z czego to wynika. Na szczęście jest droga odwrotu od takiej postawy
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Ja nie wiem , ale wydaje mi się, że wynika to, najogólniej, z niewłaściwej relacji do siebie samego, a co za tym idzie do Boga i innych.
Tak mi się wydaje, ale nie wiem czy tak jest.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Największą przeszkodą w poznawaniu jest zamykanie się wokół własnego ego. Życie jest zupełnie inne, gdy bardziej myślimy o innych niż o sobie. Jesteśmy wtedy w stanie wybaczyć wiele, a nawet wszystko nie trzymając urazy. Powiem, że piękna jest ta wiara, którą mamy w Jezusie Chrystusie. Odkrywam wnętrze, pełne harmonii, porządku, logiki, mocy, natchnienia. Tak, żaden człowiek nie jest w stanie zmienić niczego co było przed nim i jest po za nim. Może tylko żyć w harmonii, porządku, logice, mocy i natchnieniu oddając co otrzymał - jeśli chcę...
Ostatnio zmieniony 2023-02-10, 09:27 przez Arek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Tylko w Chrystusie jest JEDNOŚĆ
Otóż to! Możemy w sobie doskonale poukładać wszystkie doktryny wiary, pisząc do nich obszerne uzasadnienie i co do wszystkiego nabierając pełnego przekonania, ale nie będzie to jeszcze droga Prawdy, bo ta (pisana z dużej litery) nie istnieje bez Miłości. Jezus całym swoim życiem i śmiercią o tym właśnie zaświadczył. Czy stawiał prawo ponad wszystko? Nie. Tak samo by dziś nie zważał na to, że ktoś inaczej coś widzi lub w słowach ujmuje, bo patrzył prosto w serce.
Marek wcześniej wspomniał, że nienawidzi herezji. Zgodziłbym się z tym, jeśli za herezję uznać odstępstwo od Ewangelii. Niestety miewam czasami wrażenie, że pod pojęciem herezji próbuje się upakować ogrom wszelakich zwyczajów i wyobrażeń, jakie narosły przez wieki i które dziś stanowią dla Kościoła niemały balast. Dlatego oskarżenie dziś o herezję jest równie częste, jak kiedyś u Żydów było oskarżenie o złamanie prawa.
Nie mam tu na myśli oskarżeń oficjalnych, bo Papież i władze naszego Kościoła nie szafują dziś takimi oskarżeniami. Raczej mi tu chodzi o mentalność zaangażowanych katolików. Kiedyś zablokowano mnie na portalu Katolik tylko dlatego, że napisałem, iż przyjmując Komunię spotykam się z Jezusem, który nie jest tożsamy materii, bo materia stanowi tylko uświęcony "portal" do spotkania z żywą Osobą. Zaznaczyłem, że to moje bardzo osobiste odczucie, ale to wystarczyło, by mnie nazwać heretykiem.
Dodano po 11 minutach 52 sekundach:
P.S. Nie pamiętam już, czy użyłem wtedy słowa "portal", bo to było dośc dawno, nie cytuję więc dokładnie swych słów. Chodziło mi tylko o oddanie ich znaczenia. Człowiek powinien mieć świadomość, że skazany jest na pewne grzęźnięcie w słowach, które nigdy nie oddadzą pełni Prawdy. I wtedy tę świadomość miałem, niemniej nazwanie mnie heretykiem przez administratorów Katolika było bolesne, a po zablokowaniu bardzo zrażające do dalszego angażowania się na forach katolickich (a niejeden może się zrazić do całego Kościoła). Dlatego tak ważne jest otwarcie na drugiego człowieka, nawet wtedy, gdy zdaje się być mało zrozumiały.