Musiało, zabrakło komunikacji wkradła się rutyna , oboje się kochaliśmy wtedy jednak, czułam miłość męża i on moją, po zdradzie mąz powiedział ze chciał zobaczyć jak to jest z inna kobieta , żałował na początku tej zdrady . Wydarzyło się i już nie chce naprawiać , a ja No cóż czuje ze jakby wszystko było kłamstwem , teraz przed sądem mąz twierdzi ze kochanki nie było kiedy sam mi o szczegółach zdrady opowiadał , teraz robi ze mnie wariatkę , oraz oczywiście utrzymuje ze jest sam , wolałabym żeby mi spojrzał w oczy powiedział ze mnie nie kocha i odszedł , a on zrobił inaczej odszedł mówiąc ze nie damy rady tego odbudować po zdradzie ( tak byłam wtedy załamana i nie do wytrzymania , pitrzbowalam czasu na wybaczenie )greg77 pisze: ↑2023-02-16, 17:33Wiem że to może cię zaboleć, ale kochanka nie pojawiła się bez powodu. Coś w waszym związku musiało wcześniej szwankować.Zwyklaosoba pisze: ↑2023-02-16, 14:57 Mąż bardzo na naciskał na ślub, chciał dzieci ,były próby , tylko potem jak kochanka się pojawiła to zmienił zdanie , nie wiem naprawdę co robić
Dodano po 4 minutach 3 sekundach:
Cała sprawa jest o tyle dla mnie trudna , ze mąż pochodzi z katolickiej szanującej wartości rodziny, codziennie mąż klękał do pacierza , na znak pokoju z kościele dostawałam pocałunek w czoło , chciał dzieci , rodzine i stwarzał pozory super idealnego , po zdradzie rozpił się mocno i trwa w takim kawalerksim teraz życiu ( użyli , imprezy , wyjazdy ) . Tak jakby ja mam odczucie ze nie policzył sił na zamiary , ja nie wiem do końca czy zgodzić się na rozwódTek de Cart pisze: ↑2023-02-16, 19:59 może powód pojawienia się kochanki był całkowicie po jego stronie? nie znamy ich życia więc nie ma sensu zakładać że coś w ich związku było nie tak. Ludzie potrafią sobie życie skomplikować na tysiące sposobów. I nawet najlepsza kandydatka na żonę, jak trafi na niezdolnego do małżeństwa mężczyznę, to nie 'przerobi' go na męża....