Post
autor: faraon » 2023-03-22, 00:18
Ja mialem medalik NMP, a pozniej dostalem krzyzyk, jednak gdy corka z zieciem dali mi medalikze Sw. Krzysztofem jako patronie podroznych, bo bardzo czesto jestem w trasie i pracuje daleko od domu, to medalik z NMP oddalem zonie, a lacznosc z NMP mam poprzez modlitwe, zwlaszcza ze na medaliku otrzymanym od corki wygrawerowane jest "pray for us" (modl sie za nami), co chcial nie chcial zrozumialem jako prosbe corki do mnie, gdy dala mi ten medalik, a modlitwa jest modlitwa do NMP.
Rok temu lancuszek sie urwal i zgubilem plywajac w oceanie krzyzyk i medalik. Czulem sie jakbym sam sie zgubil. Dziwnym trafem, po ponad tygodniu lancuszek sie odnalazl na schodach do kwatery, po ktorych codzienie chodzilem i nie widzialem tam tego lancuszka, a medalik i krzyzyk w miejsciu pracy, ktore wczesniej tak profilaktycznie dokladnie przeszukalem.
Ostatnio zmieniony 2023-03-22, 00:21 przez
faraon, łącznie zmieniany 3 razy.