Czy przy spowiedzi trzeba dokładnie to opisywać?
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 212
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 11 times
Czy przy spowiedzi trzeba dokładnie to opisywać?
Ogólnie, czy przy grzechach lekkich wystarczy powiedzieć np. powiedziałem bardzo nieodpowiedni żart, czy muszę dokładnie powiedzieć, jaka była treść tego żartu, o czym była? Albo czy wystarczy, że powiem ,,kłamałem", ,,byłem leniwy ", czy muszę dokładnie wszystko omawiać, powiedzieć, jak to dokładnie wszystko było? Póki co zawsze mówiłem przy grzechach lekkich ogólnie, że np. bylem leniwy i nie mówiłem dokładnie szczegółów, albo, że czasami zdarzyło mi się jakieś lekkie kłamstwo. Czy będzie to formalnie grzech wyznany?
Re: Czy przy spowiedzi trzeba dokładnie to opisywać?
Myślę, że dokładne opowiadanie o swoim grzechu byłoby nawet niestosowne. Oczywiście staram się nazywać grzech po imieniu, np. "marnowałem czas", "ulegałem duchowemu lenistwu" - ale dokładne i sytuacyjne sprecyzowanie rozwijam po ewentualnym zagadnięciu spowiednika. Gdybyśmy rozwijali każdy grzech w szczegółach, zamęczylibyśmy tym kapłana, a przecież w spowiedzi nie chodzi o szczegółową sprawozdawczość.Gojandek pisze: ↑2023-03-17, 22:58 Ogólnie, czy przy grzechach lekkich wystarczy powiedzieć np. powiedziałem bardzo nieodpowiedni żart, czy muszę dokładnie powiedzieć, jaka była treść tego żartu, o czym była? Albo czy wystarczy, że powiem ,,kłamałem", ,,byłem leniwy ", czy muszę dokładnie wszystko omawiać, powiedzieć, jak to dokładnie wszystko było? Póki co zawsze mówiłem przy grzechach lekkich ogólnie, że np. bylem leniwy i nie mówiłem dokładnie szczegółów, albo, że czasami zdarzyło mi się jakieś lekkie kłamstwo. Czy będzie to formalnie grzech wyznany?
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 212
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 11 times
Re: Czy przy spowiedzi trzeba dokładnie to opisywać?
Więc wł. ciebie wystarczy powiedzieć, że np. powiedziałem bardzo nieodpowiedni żart, zamiast dokładnie precyzować, o co w nim chodziło itd.?AdamS. pisze: ↑2023-03-18, 11:12Myślę, że dokładne opowiadanie o swoim grzechu byłoby nawet niestosowne. Oczywiście staram się nazywać grzech po imieniu, np. "marnowałem czas", "ulegałem duchowemu lenistwu" - ale dokładne i sytuacyjne sprecyzowanie rozwijam po ewentualnym zagadnięciu spowiednika. Gdybyśmy rozwijali każdy grzech w szczegółach, zamęczylibyśmy tym kapłana, a przecież w spowiedzi nie chodzi o szczegółową sprawozdawczość.Gojandek pisze: ↑2023-03-17, 22:58 Ogólnie, czy przy grzechach lekkich wystarczy powiedzieć np. powiedziałem bardzo nieodpowiedni żart, czy muszę dokładnie powiedzieć, jaka była treść tego żartu, o czym była? Albo czy wystarczy, że powiem ,,kłamałem", ,,byłem leniwy ", czy muszę dokładnie wszystko omawiać, powiedzieć, jak to dokładnie wszystko było? Póki co zawsze mówiłem przy grzechach lekkich ogólnie, że np. bylem leniwy i nie mówiłem dokładnie szczegółów, albo, że czasami zdarzyło mi się jakieś lekkie kłamstwo. Czy będzie to formalnie grzech wyznany?