Problem związany z Marią

[Andej]

Może ja się mylę, ale wydaje mi się, że dominuje grzech nad świętością.

To zależy od człowieka i jego wiary.
Wśród katolików na pewno tak nie jest. Bo mają wyznaczony cel, do którego dążą. Choć upadają, to wstają.
Ale rzeczywiście coraz więcej na świeci osób walczących z Bogiem lub Go ignorujących. Wśród nich rzeczywiście dominuje grzech. Ale czy grzech istnieje w sposób absolutny? Czy w odniesieniu do Bożego objawienia? Bo jeśli oni nie wiedzą, że grzeszą, to czy da się powiedzieć, że grzeszą? Conditio sine qua non zaistnienia grzechu jest jego świadomość - jak mniemam.

[Abstract]

Czy wolny wybór kojarzy się bardziej z relacją dobro 5 zło 5 w 10 stopniowej skali, czy też np 4 do 6.
Nawet jeśli ta pokrzywiona logicznie wolność 6 dla zła 4 dla dobra miałaby miejsce, Bóg przez swą sprawiedliość rozlicza nas przez tą nierówną relację. Ale finalnie jaki to ma sens?

[Andej]

Mi się nie kojarzy.
Nie ma skali. Nie ma proporcji.
A stan zapisany wyłącznie w niebie.

[Abstract]

@Andej to nic innego jak obrazowanie skali dysproporcji jaką sugeruje @sądzony a język przekazu na miarę człowieka. Eliminacja skali i proporcji ma to samo źródło.

[Dezerter]

Moim zdaniem Bóg dominuje na płaszczyźnie duchowej człowieka i świata. Na płaszczyźnie cielesnej i fizycznej dominuje szata.

Może się mylę ale temu poglądowi chyba blisko do gnostycyzmu tudzież manicheizmu nadmiernie negatywnie oceniając sferę fizyczną. Tymczasem także w sferze materialnej bardziej dominuje Bóg niż szatan.

Mt 4 8 W końcu diabeł zabrał Jezusa na wysoką górę i pokazał Mu wszystkie królestwa świata, w całym ich przepychu.

9 —Wszystko to będzie Twoje—powiedział—jeśli oddasz mi pokłon.
Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd.

Paweł do Koryntian tak pisze
6 A jednak głosimy mądrość między doskonałymi*, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. 7 Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, 8 tę, której nie pojął żaden z władców tego świata*; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały*; (...)
12 Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych.

[Nenderen]

Nie widzę sprzeczności. Diabeł jest względem świata uzurpatorem i jego czas przeminie.

[Zuben Ninja]

@lotnikującylotnik - ja również kiedyś poruszałem ten temat w tym wątku (patrz punkt 4):
viewtopic.php?t=11446
Tylko się nie przestrasz bo niektóre z tych punktów są naprawdę kontrowersyjne.

PS: W odniesieniu do Matki Jezusa pisze się "Maryja" a nie "Maria".

[faraon]

Ale w ogole tytul niewlasciwy bo z Maryja nie ma problemu.
Problem jest z naszym rozumieniem.

[Nenderen]

Faraon słusznie prawi.

[Abstract]

Tych problemów w Biblii można znaleźć dużo więcej, np ST Bóg czeka aż..., proroctwo co do zaparcia się Św Piotra i ect.
Bóg jest poza czasem, nasz język jak i my, jesteśmy uwięzieni w czasie. Problem w tym, że często nie bierzemy pod uwagę tego, że Bóg wie wszystko, a jeśli bierzemy, wielu błędnie uważa że wiedza Boga determinuje wyniki, tak jakby Bóg ustawiał wynik.

[Nenderen]

Myślę że z proroctwem o zaparciu się Piotra było jak z proroctwem Jonasza o zagładzie niniwy na zasadzie warunkowosci i możliwości nierealizacji. Piotr nie był skazany przez przeznaczenie na zaparcie się, miał cały czas wolną wolę. Tego typu warunkowe proroctwa o zagrożeniu złem nazwałbym wyrażaniem przez Boga "świętych przestróg" a nie definitywnych werdyktów determinujących przyszłość i rzekomo przez to kasujacych wolną wolę ludzi. Bo tak nie jest

[Abstract]

@Nenderen niepotrzebnie kombinujesz. Jezus powiedział co się stanie, a nie co może się stać. Proroctwo musiało zawierać już wiedzę o usłyszeniu owego proroctwa i wzięcia go pod uwagę. Znał wynik decyzji wolnej woli Piotra, a nie rozpatrywał warianty mówiąc o jednym z nich.
Jezu to nie pokerzysta.