Bzdury w przestrzeni publicznej

Dyskusje historyczne związane z Kościołem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-25, 22:21

Forwarduję, bo też mnie ten anachronizm uderzył:
Obrazek

Ordalia (zwane także niekiedy „sądami bożymi”) były metodami sądowymi stosowanymi we wczesnym średniowieczu. Polegały na poddaniu oskarżonego (a niekiedy także skarżącego) swoistej próbie. Nie miały nic wspólnego z Kościołem (a nawet przeciwnie: niezgoda na ordalia była jednym z powodów powstania Inkwizycji). Stosowano trzy rodzaje ordaliów:
  • próba ognia – polegała na chwyceniu ręką rozżarzonego węgla. Jeśli rany szybko i bez problemów się zagoiły, uznawano, że poddany próbie, mówi prawdę
  • próba wody – wrzucano związanego podsądnego do wody. Co ciekawe, za dowód prawdy uznawano tonięcie, zaś utrzymujący się na powierzchni był uznawany za kłamcę
  • próba miecza – polegała na odbyciu pojedynku pomiędzy skarżącym a oskarżonym.
Ordalia bywają często przypisywane Inkwizycji. Nic bardziej błędnego – Kościół wielokrotnie występował przeciwko tym barbarzyńskim zabobonom (pochodzącym prawdopodobnie ze starogermańskiego prawa pogańskiego).
Ostatecznie Ordalia zostały surowo zabronione przez Sobór Laterański IV w roku 1215.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Dezerter » 2023-04-25, 22:36

Oglądałem dzisiaj, podobnie jak 2 miliony Polaków, więc dzięki Marku, że poruszasz ten temat, bo powiem szczerze, że nie wiedziałem, że były już zakazane.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-26, 09:11

Tam jest w sumie jeszcze drugie przekłamanie: osoba po próbie tortur jest nadal uważana za winną. Otóż osoba, która przetrzymała tortury (sześć sesji w przypadku śledztwa prowadzonego przez trybunały królewskie, możnowładców lub grodzkie, 3 sesje w przypadku śledztw inkwizycyjnych) odchodziła uwolniona z zarzutów.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-04-26, 09:32

Marek_Piotrowski pisze: 2023-04-26, 09:11 Tam jest w sumie jeszcze drugie przekłamanie: osoba po próbie tortur jest nadal uważana za winną. Otóż osoba, która przetrzymała tortury (sześć sesji w przypadku śledztwa prowadzonego przez trybunały królewskie, możnowładców lub grodzkie, 3 sesje w przypadku śledztw inkwizycyjnych) odchodziła uwolniona z zarzutów.
Niezbyt pocieszające. Kto wytrzyma 6 sesji tortur?
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-26, 09:51

Wielu. Widać ludzie byli twardsi...

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3050
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: konserwa » 2023-04-26, 22:56

Teraz tez bywaja sa twardzi, jesli zajdzie potrzeba i konkretna, prawdziwa postawa bedzie musiala byc pokazana.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: faraon » 2023-04-26, 23:02

Ale w kontekscie sredniwiecznych testow, to ci ktorzy byli twardzi, to byli tymi ktorzy musieli zginac, bo byli winni.
Jak przetrzymali topienie i inne tortury to musieli byc spaleni na stosie jak czarownice.
To byly jednokierunkowe oskarzenia, a jedyna obrona bylo oskarzenie oskarzyciela. Mysle ze jest to nawet dzisiaj dobrym wyjsciem i rozwiazaniem. ;)
Ostatnio zmieniony 2023-04-26, 23:04 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-27, 00:54

Nie całkiem. Tak jak piszesz było przed Inkwizycją, Inkwizycja to zmieniła.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Dezerter » 2023-04-27, 22:11

Marku poczytałem i jest wiele dokumentów, że próba wody była stosowana aż do XIX wieku, ostatnio na czarownicy w Chałupach
tak że idealista z ciebie, ale sprawdzaj lepiej fakty zanim znów skrytykujesz
a ja ci znów uwierzę :ymblushing:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1389
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 526 times
Been thanked: 757 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: AdamS. » 2023-04-27, 22:19

Dezerter pisze: 2023-04-27, 22:11 Marku poczytałem i jest wiele dokumentów, że próba wody była stosowana aż do XIX wieku, ostatnio na czarownicy w Chałupach
W szczątkowej i lokalnej postaci gdzieś tam się ten zwyczaj mógł zachować, ale nie miał wymiaru ani powszechnego,ani tym bardziej kościelnego. Też mnie ta scena zniesmaczyła, bo z tej historii, jaką znam, to nie mogło tak wyglądać. Dzięki, Marku, że to poruszyłeś.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-27, 22:38

Dezerter pisze: 2023-04-27, 22:11 Marku poczytałem i jest wiele dokumentów, że próba wody była stosowana aż do XIX wieku, ostatnio na czarownicy w Chałupach
tak że idealista z ciebie, ale sprawdzaj lepiej fakty zanim znów skrytykujesz
a ja ci znów uwierzę :ymblushing:
Z całą pewnością nie mogła być zastosowana w stolicy, w oficjalnym sądzie. Gdzieś na wsi ktoś może do dziś robić dziwne rzeczy.

Co do Chałup, był to zwykły samosąd, trudno mówić o ordaliach w sensie średniowiecznym, a na pewno nie w sensie śledztwa. I nawet nie chodzi o to, że majątek był pruski (a więc poza oddziaływaniem Kościoła katolickiego) - po prostu chłopi, podjudzeni przez znachora, zlinczowali kobietę (przedtem jeszcze gość się z nią przespał).

Władze ukarały winnych:
"Po kilku dniach w Chałupach zjawili się wysocy przedstawiciele władz, najpewniej zawiadomieni przez krewnych domniemanej czarownicy.
Aresztowano znachora i 9-10 najbardziej zaangażowanych w “sąd” mężczyzn, wszystkich skazano na wieloletnie więzienie. Karę w wysokości 600 talarów musiał w państwowej kasie uiścić właściciel wsi, którym był Gustaw von Below rezydujący w Rzucewie."
za https://chalupy.pl/blog/ostatnia-czarow ... a-z-chalup

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3050
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 318 times
Been thanked: 466 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: konserwa » 2023-04-27, 23:38

samosady w imie Boga dzieja sie dzisiaj rowniez. Ale sa to samosady, a nie prawne dzialania Kosciola ( katolickiego czy jakiegos innego )

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-04-28, 02:21

Dokładnie. Ani państwa czy władzy publicznej.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Andej » 2023-04-28, 08:20

Charakterystyczne jest to, jak łatwo opinia publiczna ulega propagandzie. Jak łatwo różne łotrostwa przypisujemy Kościołowi zgodnie z antykatolicka propagandą i narracją. A przecież cała czarna legenda Świętego Oficjum, jeśli dobrze pamiętam, została wymyślona dopiero w XIX wieku. A dominująca ilość jej ofiar zginęła w krajach, królestwach, księstwach, w których zgodnie z zasadą cuius regio eius religio, nie było Kościoła katolickiego. A jego wyznawcy byli zwalczani. Wzgl. byli marginesem.
Co nie znaczy, że w średniowieczu za najpoważniejsze oskarżenie uchodziły, m.in. te natury religijnej. Dlatego tak chętnie oskarżano, choć prawdziwe powody i cele były całkiem prozaiczne. Głównie materialne lub ze sfery emocjonalnej. Choć politycznej też.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 952
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 261 times

Re: Bzdury w przestrzeni publicznej

Post autor: Repart » 2023-04-28, 12:57

Andej pisze: 2023-04-28, 08:20 Jak łatwo różne łotrostwa przypisujemy Kościołowi zgodnie z antykatolicka propagandą i narracją.
Tak było, jest i będzie dopóty, dopóki istnieje jakakolwiek religia. Nieporozumienia na tle religijnym przeważnie prowokują do najgorszych wynaturzeń społeczeństwa. A najłatwiej obwinić tych, którzy głoszą coś sprzecznego z przekonaniami większości.


Andej pisze: 2023-04-28, 08:20 Co nie znaczy, że w średniowieczu za najpoważniejsze oskarżenie uchodziły, m.in. te natury religijnej. Dlatego tak chętnie oskarżano, choć prawdziwe powody i cele były całkiem prozaiczne. Głównie materialne lub ze sfery emocjonalnej. Choć politycznej też.
Tu znowu Ameryki nie odkryje, ale ludzka wygoda jest kluczowa. Gdy pojawia się ktoś, kto swoim postępowaniem zagraża w jakimś stopniu tym, co są u władzy, to trzeba się go pozbyć. Rozgrywa się wtedy polityczną gierkę: oskarżenia, fałszywi świadkowie, robienie wariata itp, aż w końcu pozbycie się niewygodnego delikwenta raz na zawsze, pamiętając aby nie wypaść źle w opinii publicznej.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia Chrześcijaństwa, postacie, wydarzenia”