Co tam u Was?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5483
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 872 times
Been thanked: 1436 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: abi » 2023-05-23, 16:38

(ja kiedys pisalam ad catus carbonus, ale sie chyba nie obrazil na mnie)
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 183
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Wiesława » 2023-05-23, 19:19

Owszem. I powiedział także:
Mt 18:18 "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."
Zatem, jeśli oni to ustalili, to Niebo to autoryzuje.
Tylko...gdzie tu jest mowa o: pójdziesz do księdza i w konfesjonale opowiesz mu o swoich grzeszkach i grzechach (z pikantnymi szczegółami - jeśli trafisz na dociekliwego inaczej), a on ci wybaczy albo nie. I od tego zależy twoja przyszłość na wieki wieków.
Bo rozumiesz, człowiecze, ja muszę, ja jestem zobowiązany wykonać to, co ksiądz zarządził.
No i to związywanie i rozwiązywanie...czy nie o supły i problemy tu chodzi. Ale ja się nie znam, jak to heretyczka.
Niniejszym pozdrawiam państwa. Życzę miłości bratniej, wzajemnej, broń cię panie boże do niekatolików, ale o braciach odłączonych w myśl poprawności politycznej możecie opowiadać. Sarkazmu i pogardy dla innowierców nie żałujcie, wszak ja ksiądz wam odpuszczę...rozwiąże, albo co tam chcecie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-05-23, 23:52

Wiesława pisze: 2023-05-22, 18:58
Gzresznik Upadający pisze: 2023-05-20, 15:18
Wiesława pisze: 2023-05-20, 13:43
Gzresznik Upadający pisze: 2023-05-20, 12:41 A dręczenia czy obsesje demoniczne wrzucić w tzw krzyż...
Po co wiedzieć ze można zyskać pomoc jak można cierpieć .
"Przerzućcie na Niego wszystkie wasze troski" — Filipian 4:6-7 .Werset ten jest przypomnieniem dla nas wszystkich, abyśmy złożyli nasze troski na Boga. Jest to przypomnienie, że możemy ufać Bogu i że On się o nas zatroszczy.
Pójście do egzorcysty jest przerzuceniem trosk na Niego. Aktem woli oddania sie w Dobre Ręce. Pozwala człowiekowi uzmysłowić sobie ze potrzebuje pomocy. Jezus wszystkich pytał o ich zgodę.




Dodano po 15 minutach 3 sekundach:
Przerzuciłem w spowiedzi troski i usłyszałem IDZ DO XS EGZORCYSTY. to czasem tsk działa.
Ostatnie zdanie - tak spowiednik ci powiedział?
Czyli fałszem jest twierdzenie, że trzeba spowiadać się księdzu. Gdyby ksiądz działał w Imieniu Pana Jezusa, tak jak nas uczono, to miałby MOC Chrystusa i odpuściłby grzechy i egzorcysta nie byłby ci już potrzebny.
Słusznie Pismo św. mówi, że jest jeden Pośrednik między Bogiem i ludźmi: Chrystus Jezus. Ksiądz mieni się pośrednikiem do Pośrednika, ale nie ma żadnej władzy (a chciałby :)) ).
witamy braci odłaczonych...
a teraz troche poczytaj. cokolwiek . i nie rob blamazu. Bo jestes jaskrawym przykładem ze protestanci nie walcza z katolicyzmem tylko ze swoim wyobrazeniem o Swietym Powszechnym Apostolskim Koscioele Katolickim

Dodano po 31 minutach 7 sekundach:
Wiesława pisze: 2023-05-23, 19:19
Owszem. I powiedział także:
Mt 18:18 "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."
Zatem, jeśli oni to ustalili, to Niebo to autoryzuje.
Tylko...gdzie tu jest mowa o: pójdziesz do księdza i w konfesjonale opowiesz mu o swoich grzeszkach i grzechach (z pikantnymi szczegółami - jeśli trafisz na dociekliwego inaczej), a on ci wybaczy albo nie. I od tego zależy twoja przyszłość na wieki wieków.
Bo rozumiesz, człowiecze, ja muszę, ja jestem zobowiązany wykonać to, co ksiądz zarządził.
No i to związywanie i rozwiązywanie...czy nie o supły i problemy tu chodzi. Ale ja się nie znam, jak to heretyczka.
Niniejszym pozdrawiam państwa. Życzę miłości bratniej, wzajemnej, broń cię panie boże do niekatolików, ale o braciach odłączonych w myśl poprawności politycznej możecie opowiadać. Sarkazmu i pogardy dla innowierców nie żałujcie, wszak ja ksiądz wam odpuszczę...rozwiąże, albo co tam chcecie.
jesli pozwalasz sie modlic za siebie pastorowi to pamietaj ze przeciw Biblii czynisz bo tylko Jezus jest mediatorem,posrednikiem .


a ksiadz podczas spowiedzi zasugerowal ksiedza egzorcyste bo
grzeszac przeciw perwszemu i drugiemu przykazaniu otworzylem sie na nadzwyczajne działania złych duchów, oraz jak sie okazalo pare osób czynilo nade mna maleficium, ( szczegoly ominę )
natomiast spowiedz dotyczy grzechów indywidualnych. Wiec materie sa rózne. NO ALE WYSTARCZYLO DOPYTAĆ A NIE SIAC DOKTRYNĄ KTÓREJŚ DENOMINACJI . podejrzewam kalwinizm... A tak przy okazji jak radzicie sobie z predestynacją ?

spowiedz indywidualna oprócz dla Ciebie " magicznych zdolnosci zmazywania winy czyli wyciagania ze stanu zagrozenia potepieniem ( rozwala doktryne predestynacji co nie ? ) uczy jeszcze pokory . Bo musisz sama sie złamac na tyle by przyznac sie do syfu który uczynilas , konkretnie .

Niech Maryja zawsze Dziewica otoczy Cie swoja modlitwą, ta która juz w Kanie Galilejskiej mówiła Jego słuchajcie cokolwiek wam powie.

i podarunki muzyczne


Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 183
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Wiesława » 2023-05-24, 08:26

witamy braci odłaczonych...
a teraz troche poczytaj. cokolwiek . i nie rob blamazu. Bo jestes jaskrawym przykładem ze protestanci nie walcza z katolicyzmem tylko ze swoim wyobrazeniem o Swietym Powszechnym Apostolskim Koscioele Katolickim
Nie podoba mi się, że zwracasz się do mnie jako do "braci odłączonych". To fałsz i obłuda; szczególnie w świetle kolejnych zdań, którymi mnie karmisz.
Zanim w wieku około 50 lat ostatecznie odeszłam z tego Kościoła była to decyzja świadoma, przemyślana i uzasadniona. To właśnie nauki tego Kościoła, z którymi zapoznawałam się dokładnie oraz obserwacja otoczenia tzw. katolików pomogła mi podjąć decyzję. Pobyt na tym i sporadyczne czytanie innych katolickich stron tylko mnie upewnia, że jest to najlepsza decyzja, jaką podjęłam w ostatnich 20 latach.
Ja nie walczę i nigdy nie walczyłam z twoim Kościołem. Jest mi on po prostu obojętny. Lubię rozmawiać z różnymi ludźmi, ale są grupy z którymi się nie da.
To fundamentaliści, zaślepieni, bezrefleksyjni, niezdolni "z boku" spojrzeć na swoje przekonania. To jednak nie mój problem.
jesli pozwalasz sie modlic za siebie pastorowi to pamietaj ze przeciw Biblii czynisz bo tylko Jezus jest mediatorem,posrednikiem .
Nie przypominam sobie sytuacji, aby jakiś pastor za mnie się modlił, ale twój zarzut jest po prostu żałosny.
NO ALE WYSTARCZYLO DOPYTAĆ A NIE SIAC DOKTRYNĄ KTÓREJŚ DENOMINACJI . podejrzewam kalwinizm... A tak przy okazji jak radzicie sobie z predestynacją ?
Nie udało ci się po raz kolejny mi dokopać.
Z kalwinizmem nie miałam nigdy nic wspólnego, no może tyle, że podczas pobytów w Szwajcarii zwiedzałam ich Kościoły oraz muzeum Kalwina. Mój kontakt z protestantami był kilkuletni i miałam styczność jedynie z naukami Baptystów. Mam bardzo dobre wspomnienia zarówno z nauczań, jak i kontaktów z ludźmi, którzy faktycznie (a nie teoretycznie) żyli naukami Jezusa zawartymi w Piśmie Świętym, żyli bogobojnie, czego nigdy i nigdzie poza tą społecznością nie spotkałam, a żyje prawie 70 lat i mieszkałam w przeróżnych miejscach i środowiskach.
Z predestynacją nie radzą sobie nawet chyba sami kalwiniści, ale to musiałbyś kogoś od nich dopytać. Inne denominacje, te główne, nie mają takiej nauki.
Bo musisz sama sie złamac na tyle by przyznac sie do syfu który uczynilas , konkretnie .
Te pouczenia w sprawie spowiedzi chyba do siebie kierujesz. Ja się przez kilkadziesiąt lat wystarczająco nauczyłam pokory, ale syfu nigdy nie miałam; aż tak źle nie było. Lepiej sprawdź, czy tu syfu nie złapałeś.
Za muzyczkę dziękuję, ale to nie moje klimaty.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5483
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 872 times
Been thanked: 1436 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: abi » 2023-05-24, 09:15

@Wiesława czy ty przyszlas po kolei nas tu obrazac?
moge sie mylic, ale takie wrazenie odnioslam
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13886
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2034 times
Been thanked: 2221 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: sądzony » 2023-05-24, 09:17

Ja też chcę; wybierz mnie :)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-05-24, 13:01

Wiesława pisze: 2023-05-24, 08:26
witamy braci odłaczonych...
a teraz troche poczytaj. cokolwiek . i nie rob blamazu. Bo jestes jaskrawym przykładem ze protestanci nie walcza z katolicyzmem tylko ze swoim wyobrazeniem o Swietym Powszechnym Apostolskim Koscioele Katolickim
Nie podoba mi się, że zwracasz się do mnie jako do "braci odłączonych". To fałsz i obłuda; szczególnie w świetle kolejnych zdań, którymi mnie karmisz.
Zanim w wieku około 50 lat ostatecznie odeszłam z tego Kościoła była to decyzja świadoma, przemyślana i uzasadniona. To właśnie nauki tego Kościoła, z którymi zapoznawałam się dokładnie oraz obserwacja otoczenia tzw. katolików pomogła mi podjąć decyzję. Pobyt na tym i sporadyczne czytanie innych katolickich stron tylko mnie upewnia, że jest to najlepsza decyzja, jaką podjęłam w ostatnich 20 latach.
Ja nie walczę i nigdy nie walczyłam z twoim Kościołem. Jest mi on po prostu obojętny. Lubię rozmawiać z różnymi ludźmi, ale są grupy z którymi się nie da.
To fundamentaliści, zaślepieni, bezrefleksyjni, niezdolni "z boku" spojrzeć na swoje przekonania. To jednak nie mój problem.
jesli pozwalasz sie modlic za siebie pastorowi to pamietaj ze przeciw Biblii czynisz bo tylko Jezus jest mediatorem,posrednikiem .
Nie przypominam sobie sytuacji, aby jakiś pastor za mnie się modlił, ale twój zarzut jest po prostu żałosny.
NO ALE WYSTARCZYLO DOPYTAĆ A NIE SIAC DOKTRYNĄ KTÓREJŚ DENOMINACJI . podejrzewam kalwinizm... A tak przy okazji jak radzicie sobie z predestynacją ?
Nie udało ci się po raz kolejny mi dokopać.
Z kalwinizmem nie miałam nigdy nic wspólnego, no może tyle, że podczas pobytów w Szwajcarii zwiedzałam ich Kościoły oraz muzeum Kalwina. Mój kontakt z protestantami był kilkuletni i miałam styczność jedynie z naukami Baptystów. Mam bardzo dobre wspomnienia zarówno z nauczań, jak i kontaktów z ludźmi, którzy faktycznie (a nie teoretycznie) żyli naukami Jezusa zawartymi w Piśmie Świętym, żyli bogobojnie, czego nigdy i nigdzie poza tą społecznością nie spotkałam, a żyje prawie 70 lat i mieszkałam w przeróżnych miejscach i środowiskach.
Z predestynacją nie radzą sobie nawet chyba sami kalwiniści, ale to musiałbyś kogoś od nich dopytać. Inne denominacje, te główne, nie mają takiej nauki.
Bo musisz sama sie złamac na tyle by przyznac sie do syfu który uczynilas , konkretnie .
Te pouczenia w sprawie spowiedzi chyba do siebie kierujesz. Ja się przez kilkadziesiąt lat wystarczająco nauczyłam pokory, ale syfu nigdy nie miałam; aż tak źle nie było. Lepiej sprawdź, czy tu syfu nie złapałeś.
Za muzyczkę dziękuję, ale to nie moje klimaty.
A tak po prawdzie to poszło o co?

Najczęściej to rozwód, aborcja, konieczność uznania swojej grzesznosci w odniesieniu do konkretnych faktów z własnego życia, uznanie ze w tym " chlebki" to nie może byc ON .A może rytualy takie przasne, nienowoczesne. Może " palenie wiedźm cdy heretyków... A może ktoś postawił mocno kwestie wybaczenia osobie która cie skrzywdziła ?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4220 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Andej » 2023-05-24, 13:06

Wiesława pisze: 2023-05-24, 08:26 Ja się przez kilkadziesiąt lat wystarczająco nauczyłam pokory, ale syfu nigdy nie miałam; aż tak źle nie było. Lepiej sprawdź, czy tu syfu nie złapałeś.
W tym, akurat, trudno doszukać się pokory.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4673 times
Kontakt:

Re: Co tam u Was?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-24, 13:23

Wiesława pisze: 2023-05-23, 19:19
Owszem. I powiedział także:
Mt 18:18 "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."
Zatem, jeśli oni to ustalili, to Niebo to autoryzuje.
Tylko...gdzie tu jest mowa o: pójdziesz do księdza i w konfesjonale opowiesz mu o swoich grzeszkach i grzechach
Jak to gdzie. Czy znasz znaczenie słowa "cokolwiek"?
No i to związywanie i rozwiązywanie...czy nie o supły i problemy tu chodzi. Ale ja się nie znam, jak to heretyczka.
Wydaje się, że bycie - jak sama się nazywasz - heretyczką nie powinno odbijać się na braku zrozumienia tego, co się czyta. A czytamy nie o "supłach i problemach", tylko o grzechach:
J 20:23 BT5 "Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane."
Niniejszym pozdrawiam państwa. Życzę miłości bratniej, wzajemnej, broń cię panie boże do niekatolików, ale o braciach odłączonych w myśl poprawności politycznej możecie opowiadać. Sarkazmu i pogardy dla innowierców nie żałujcie, wszak ja ksiądz wam odpuszczę...rozwiąże, albo co tam chcecie.
Jak widać w sarkazmie trudno Cię będzie dogonić... reszta też taka sobie.

Dodano po 7 minutach 46 sekundach:
Słusznie Pismo św. mówi, że jest jeden Pośrednik między Bogiem i ludźmi: Chrystus Jezus.
Warto, by przytaczający ten fragment wreszcie przecztali o pośrednictwo W CZYM chodzi.
Czego Pośrednikiem jest Jezus?
Przytoczmy werset w kontekście:
„(1) Zalecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi:
(2) za królów i za wszystkich sprawujących władze, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością.
(3) Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga,
(4) który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
(5) Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,
(6) który wydał siebie samego na okup za wszystkich
jako świadectwo we właściwym czasie.
(7) Ze względu na nie, ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie.
(8) Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporu.”
/ 1 Tm 2,1-8/
Nie ma wątpliwości: tekst biblijny mówi o pośrednictwo w zbawieniu poprzez Ofiarę Krzyżową .
Jak widać wiersz 5 (o którym mówimy) jest w kontekście Zbawienia - zarówno poprzedzające go wiersze 3 i 4 jak i następny (6) wyraźnie do tego nawiązują.
Z drugiej strony wiersze wcześniejsze i późniejsze nawiązują do pośrednictwa ludzi - 1-2-8 do pośrednictwa wstawienniczego, zaś 7 do pośrednictwa w głoszeniu Ewangelii (ale o tym w następnym podrozdziale).
Omawiany fragment nawiązuje do tego, iż Jezus jest pośrednikiem Nowego Przymierza tak, jak Mojżesz był pośrednikiem Starego (Paweł w Liście do Rzymian 5,14 wyrazi to mówiąc o Mojżeszu „On to jest typem Tego, który miał przyjść” ).
Do tej sprawy zresztą nawiązuje sam Jezus w przypowieści o dzierżawcach (Łk 20,9-15), do tego nawiąże też w swoim ostatnim kazaniu Szczepan (Dz 7,52-53)
Tak więc cytat mówi o znanej Prawdzie chrześcijańskiej, że nie ma innej możliwości pojednania człowieka – jakiegokolwiek człowieka – z Bogiem niż Jezus, który złożył za to Ofiarę Krzyżową (W języku greckim słowa mesiteuo, mesites oznaczały pośrednika w konflikcie lub kontrakcie, rozjemcę, kogoś kto poręcza umowę)

Warto pamiętać, że Ww języku greckim słowa mesiteuo, mesites oznaczały pośrednika w konflikcie lub kontrakcie, rozjemcę, kogoś kto poręcza umowę

. Prawdę tę znajdujemy także np. w Dziejach Apostolskich, gdzie Piotr mówi o Jezusie:
I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni.” / Dz 4,12/
Czytamy o tym też w Liście do Hebrajczyków – i kontekst jest identyczny:
„Teraz zaś otrzymał w udziale o tyle wznioślejszą służbę, o ile stał się pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach.” /Hbr 8,6/
i dalej:
„Jeśli bowiem krew kozłów i cielców oraz popiół z krowy, którymi skrapia się zanieczyszczonych, sprawiają oczyszczenie ciała, to o ile bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu. I dlatego jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć, poniesioną dla odkupienia przestępstw, popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy.” /Hbr 9,13-15/

Gdybyśmy przyjęli „rozszerzające” względem tekstu biblijnego, protestanckie rozumienie 1 Tm 2,5 musielibyśmy zanegować posługę św. Pawła i innych apostołów.
Nikt nie mógłby głosić Ewangelii, modlić się za kogoś, ani nic w tym rodzaju. Paweł nie mógłby napisać:
1 Tm 2,7 „Ze względu na nie, ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem - mówię prawdę, nie kłamię - nauczycielem pogan we wierze i prawdzie.”

Jeśli ewangelizuję, przepowiadam innym Ewangelię - to w sposób oczywisty jestem pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi. Jednak moje pośrednictwo jedynie wówczas ma sens, jeśli działam w łączności, w komunii z Jezusem - i gdyby nie Jego pośrednictwo w Ofierze, zdałoby się psu na buty. Natomiast pośrednictwo Jezusa jest samowystarczalne - i może działać bezpośrednio, bez (np. mojej) pomocy.

Wiesława
Bywalec
Bywalec
Posty: 183
Rejestracja: 1 maja 2018
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 29 times
Been thanked: 13 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Wiesława » 2023-05-24, 13:32

Najczęściej to rozwód, aborcja, konieczność uznania swojej grzesznosci w odniesieniu do konkretnych faktów z własnego życia, uznanie ze w tym " chlebki" to nie może byc ON .A może rytualy takie przasne, nienowoczesne. Może " palenie wiedźm cdy heretyków... A może ktoś postawił mocno kwestie wybaczenia osobie która cie skrzywdziła ?
Ja śmiesz! Nie znasz mnie. I wy mówicie o tym, że ja atakuję, że ja z tych najgorszych. Wstydźcie się.
Nie chciałam już nic tu napisać, ale dotknąłes mnie bardzo. Ani aborcja, ani rozwód, ani brak przebaczenie. Od 29 roku życia jestem wdową i żyję w czystości, wychowałam sama dzieci, w tym syna, którego narodzin mąż już nie doczekał.
Tak, mam ostry język, bo całe życie muszę się bronić.
A wasz kościół [pożegnałam, bo nie wytrzymał zderzenia - katchizm - Biblia ' zachowanie katolików.
Nie piszcie już do mnie, bo tylko krzywdę mi robicie.
Nie wiem jaki diabeł mnie pokusił tu wejść,.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19256
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2651 times
Been thanked: 4673 times
Kontakt:

Re: Co tam u Was?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-05-24, 13:44

Wiesława pisze: 2023-05-24, 13:32 Nie piszcie już do mnie, bo tylko krzywdę mi robicie.
Nie wiem jaki diabeł mnie pokusił tu wejść,.
Tak tak, już kilka (czy nawet kilkanaście razy) napisałaś, jak to tu nie wchodzisz bo jesteśmy be. Zdumiewająco dużo miejsca we wpisach poświęcasz na to, by napisać, że z nami nie rozmawiasz :))

Może zamiast tej całej agresji i negacji, jakoś spróbuj odnieść się merytorycznie?

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3495
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 368 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-05-24, 14:07

Wiesława pisze: 2023-05-24, 13:32
Najczęściej to rozwód, aborcja, konieczność uznania swojej grzesznosci w odniesieniu do konkretnych faktów z własnego życia, uznanie ze w tym " chlebki" to nie może byc ON .A może rytualy takie przasne, nienowoczesne. Może " palenie wiedźm cdy heretyków... A może ktoś postawił mocno kwestie wybaczenia osobie która cie skrzywdziła ?
Ja śmiesz! Nie znasz mnie. I wy mówicie o tym, że ja atakuję, że ja z tych najgorszych. Wstydźcie się.
Nie chciałam już nic tu napisać, ale dotknąłes mnie bardzo. Ani aborcja, ani rozwód, ani brak przebaczenie. Od 29 roku życia jestem wdową i żyję w czystości, wychowałam sama dzieci, w tym syna, którego narodzin mąż już nie doczekał.
Tak, mam ostry język, bo całe życie muszę się bronić.
A wasz kościół [pożegnałam, bo nie wytrzymał zderzenia - katchizm - Biblia ' zachowanie katolików.
Nie piszcie już do mnie, bo tylko krzywdę mi robicie.
Nie wiem jaki diabeł mnie pokusił tu wejść,.
Czyli odeszłaś bo katolicy cie zgorszyli? Znasz przypowieść o milosiernym ojcu/synu marntrawnym/starszym bracie? Interesuje nas warstwa trzecia.

A co do powodów podanych, to przykłady mające sprowokować...Odpowiedz jest mi już znana dlaczego tu jesteś.
Pytanie, w czym nie daliśmy rady jako katolicy.Ale poproszę konkretniej.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15101
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4246 times
Been thanked: 2977 times
Kontakt:

Re: Co tam u Was?

Post autor: Dezerter » 2023-05-24, 17:56

Serio, w takim wątku takie dyskusje?
Co tam u Was?
U mnie fajnie siedzę sobie w Kopalni Kłodawa na pomiarach i oglądam najlepsze zdjęcie słońca jakie kiedykolwiek zrobiono
https://www.benchmark.pl/testy_i_recenz ... czego.html
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5483
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 872 times
Been thanked: 1436 times

Re: Co tam u Was?

Post autor: abi » 2023-05-24, 18:21

na czym siedzisz??
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15101
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4246 times
Been thanked: 2977 times
Kontakt:

Re: Co tam u Was?

Post autor: Dezerter » 2023-05-24, 19:06

abi pisze: 2023-05-24, 18:21 na czym siedzisz??
Na ....., krześle :p
ok teraz zrozumiałem twoje pytanie,
jestem na pomiarach czynników szkodliwych
Ostatnio zmieniony 2023-05-24, 19:09 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ