Ksiądz Dolindo Ruotolo

[Arek]

[Andej]

Kiepski film o wspaniałej osobie. Wydaje mi się, że jedynym jego sensem jest zachęcenie do przeczytania obszerniejszych książek na jego temat. Dopiero one dokonają wstrząsu w czytelniku. W filmie praktycznie ma ma przekazu, który on dawał. Szkoda. Film jest takim zbiorem ciekawostek. Szkoda czasu. Lepiej poczytać.

[AdamS.]

Wydaje mi się, że jedynym jego sensem jest zachęcenie do przeczytania obszerniejszych książek na jego temat.

Czytałem jego książkę. Też uważam, że ta osoba zasługuje na lepszy film - może mniej egzaltowany, ale za to bardziej pogłębiony. Niesamowita siła pokory! Niemniej i tak dziękuję Arkowi za ten link, dzięki któremu mam nieco szersze spojrzenie na tę osobę.

[Andy72]

Niedawno kupiłem ebooka polskiej dolindolog Joanny Bątkiewicz-Brożek
pod tytułem „Moja misja trwa. o. Dolindo Ruotolo Jezu , Ty się tym zajmij, część 2”
Ojciec Dolindo zawstydza gdy porównuję swoją reakcję na trudne sytuacje i trudnych ludzi do Jego reakcji. Jego ojciec był naprawdę trudnym (zdecydowanie nadużywam tu to słowo) człowiekiem.
To że był na 19 lat odsunięty od posług, podczas gdy wielu kapłanów, nawet niesprawiedliwie odsuwanych, pozbawia się zasług buntując się.
I jeszcze książka dla tych którzy mają problem z papieżem Franciszkiem. Obecny papież jest dla mnie bardzo trudnym i niezrozumiałym papieżem. Nie to co nasz rodak Jan Paweł II który zachwycał od dzieciństwa (choć pod koniec trudno było mi zrozumieć Jego katechezę cierpienia, zwłaszcza że przypadała na okres mojego buntu przeciw wierze) i nie to co Papież Benedykt XVI na którego to nieśmiałego patrząc miałem nieodparte wrażenie że "oto dobry człowiek”.
Ojciec Dolindo pisze o dwóch świadkach Henochu i Eliaszu, których pani Joanna porównuje z papieżami Benedyktem i Franciszkiem, nie przeciwstawiając ich sobie ale uzupełniając.
Jest trochę dialogów Ojca Dolindo z Jezusem, w nich odsłania całkowicie swą duszę, dając serce na dłoni, a jednocześnie narażając się na możliwe grubiańskie, cyniczne szyderstwa i kpiny.

[Ate]

Szczerze mówiąc zaczęłam słuchać audiobooka jego autobiografii i nie byłam w stanie przebrnąć dłużej niż kilkanaście minut...

[Susanna]

Film dopiero obejrzę ale te dwie książki polecam które zakupiłam kiedyś.
Oby został swiętym