To sie odbywa w samej psychice (czym skorupka za mlodu nasiaknie), bo mozna patrzec na kobiete i widziec piekno ciala i stworzenia, albo obiekt pozadania seksualnego.
Jak sobie skrzywisz psychike patrzeniem na kobiety jako obiekt pozadania seksualnego i pobudzisz w tym kierunku wyobraznie, to mozesz miec pozniej problemy nie tylko z grzechem, ale i w przyszlym wspolzyciu w malzenstwie, czy wlasciwym rozumieniu Milosci , jesli w ogole uda ci sie poznac kobiete ktora nie zauwazy ze masz problem se swoja seksualnoscia.
W ogole to podniecajac sie widokiem kobiety, bedziesz mial takze problem nawet z normalna rozmowa z kobietami, co moze w przyszlosci stac sie kolejnym problemem w interakcjach miedzyludzkich, szczegolnie z kobietami. Pozniej w skrajnych przypadkach moze sie to skierowac w strone homoseksualizmu, by w jakis sposob zrealizowac swoja seksualnosc w zyciu.
Tu mi sie przypomnial humor z facetem u psychiatry.
Psychiatra pokazuje mu kartke z narysowanym trojkatem i pyta, co pan widzi?
Pacjent odpowiada, "gola baba".
lekarz pokazuje mu kolejne kartki z figurami geometrycznymi a pacjent za kazdym razem odpowiada "gola baba".
Na to lekarz, panie pan jest zboczony.
Na to pacjent, "co, ja zboczony? A kto mi te swinstwa pokazuje? "
Dodam, ze dokladnie to samo dotyczy takze kobiet ktore masturbujac sie i rozwijajac wyobraznie w kirunku widzenia facetow jako obiekty seksualne, bedzie miala problemy w komunikacji z facetami, i tak samo moga skierowac swoja seksualnosc w kierunku homoseksualnym.